Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Cynka, puzle fajne, ale zawierają magnesy chyba w drobnych częściach, więc niezbyt bezpieczne... jak dziecko połknie kilka na raz to się mogą połączyć i spowodować niedrożność- ponoć kilka takich przypadków było w USA z Magnetycznymi klockami :( Co do Little People to są cudowne ale Lusiek po MAtim odziedziczył wielkie 2 kartony z Ikei różnych Zestawów... Ja chyba małemu kupię Dentystę z Play Doh... Tatko kupiła Pana Ziemniaka (mr. Potato) z masą dodatków, ale tym pewnie Mati się będzie bawił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka u nas już lepiej, Karolinka przestałą goraczkowac i nawet dzisiaj zjadła śniadanie, więc chwilowo mamy spokój, no i spi dłużej, bo wstaje po 7 :) te 4 dały jej tak popalić..kurcze ciekawe co bedzie przy 3:P a młody lepiej, wczoraj tylko chwile się wściekał wieczorem, a póxniej spokojnie leżał przy tatusiu to ja mogłam cos porobić wieczorkiem i ładnie poszedł spac po 20:) i spał do 0.30 ciągiem a później przebudzał sie co godzinę lub dwie i stekał czyli brzuszek go meczył, ale w sumie spał...rano tez był spokojny:) więc chyba debriat działa:) a ja zabieram się za czytanie "zaklinaczki dzieci" mam nadzieję że pomoże mi w opanowaniu sytacji:P a pytanko odnośnie prezentów. KAROLA pisałas ostatnio o plastolinie??tak??czy czyms podobnym?? a możesz podesłać jakiegos linka bo chcę kupić a na allegro nie umiem znaleźć:P tak wymysliłąm że to na mikołaja no i teraz jeszcze musze kuopić na 4 urodziny chrześnicy meza coś ale nie mam pojecia co:P chciałam coś edukacyjnego...macie jakis pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo, dobrze wiedzieć o tych klockach :( To sobie darujemy. Kurczę niektóre te zabawki, to tak fajnie wyglądają, że sobie bym kupowała :P Karola, muszę Cię zmolestować. Otóż młoda dziś już drugi raz ma akcję "toksyczna kupa" i nawet ulewka jej się zdarzyła. Tak sobie z M kombinujemy, co jej mogło zaszkodzić i niby żadnych atrakcji nowych w diecie teraz nie było (chyba że jakaś przyprawa albo picie kolorowej wody z wanny :P). No i doszliśmy przy tej okazji do tego, że M zrobił małej mleczną kaszkę na mleku - w sensie, że w kaszce (Bebilon) było już mleko, a on nieświadomy, rozrabiał najpierw mleko to co zwykle (Bebiko) i na tym robił tą mleczna kaszkę :o Co więcej - okazuje się, że tak robi już od ok tygodnia codziennie na śniadanie. I teraz pytanie do Ciebie - czy to mogło wpłynąć na te toksyczne kupy, no i czy nie zaszkodziliśmy małej jakoś bardzo? Wiemy, że to nienajzdrowiej, ale czy przez tydzień mogliśmy jej jakąś konkretną krzywdę na zdrowiu zrobić? M się przejął totalnie :( Może też przez to mamy ostatnio niespokojne nocki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka ja swojej 4 letniej córeczce na gwiazdkę kupiłam taki zestaw http://www.allegro.pl/item802605129_a_akademia_arystyczna_big_zestaw_ciastolina.html myślę, że jej bardzo spodoba się, jest tu dużo rzeczy do robienia fajnych. a dla Maćka kupuję garaż z Wadera i do tego może jakiś samochód z takich większych. Zobaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęsliwa dzięki za podpowiedź, właśnie o to mi chodziło i już zdecydowałam że to kupimy, teraz jeszcze tylko na mikołaja po jakimś drobiazgu musimy kupic no i pod choinkę:P a mi - odpukać - chłopina mały naprawił:P:P:P już się nie wydziera i nawet teraz sam zasnął jak go do łóżeczka odłożyłam:D mam nadzieję że teraz już tylko lepiej będzie:) mój mąz ma jutro imieniny i byłąm dzisiaj w mieście to kupiłąm mu perfum no i chciałam sobie kozaki a kupiłam kozaczki Karolince:P a mi coś strzyknęło w szyji i boli jak cholera:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-) Szymuś wczoraj, a własciwie dzisiaj zasnął po 1 w nocy, więc go w dzień nie kładłam, żeby był wieczorem bardziej zmęczony bo wieczorami ja padam a On nie;-) zobaczymy, poczytam Was później jeśli zasnie... Mam pytanie może wiecie jak nazywa się taka gra - widziałam ją w jakimś filmie- taka duża mata rozkładana na podłodze z kółkami w roznych kolorach i to się gra jakoś tak, że trzeba stawać tylko na swoim kolorze chyba więc się albo na czworakach, albo w rozkroku albo jeszcze dziwniej stoi na tej planszy;-) no nie wiem czy mnie rozumiecie;-) może:-) Na razie bo Mały biega z chochlą i demoluje mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dzis ciezka noc byla.Laura wyjatkowo obudzila sie po polnoc na jedzenie,potem znow o 3:oDo tego starsza tez sie obudzila z jakims dziwnym chichotem i od 3 do 6 nie bylo spania..moze to zeby,moze odreagowuje zlobek,czworek caly komplet juz,nawet nie zauwazylam jak jej wyszly obie na dole.Katar co jakis czas mija i nawraca takze dzis po raz pierwszy robilismy inhalacje.Placzu bylo co nie miara:) Wczoraj kupilam przez przypadek kaszke wielozbozowa od 6 mies,jak myslicie moge ja dawac Laurze?My juz pomalu zaczynamy lyzeczka:) Paulinek-znalazlam przez przypadek: http://www.allegro.pl/item808553977_nakinsy_majteczki_z_sucha_pieluszka_hit_tu_l.html Co do prezentow to u nas laptop Barbie bedzie,identyczny jak ma siostrzenica mz.Za kazdym razem jak sie bawia jest o niego wojna:P Koliban,przystojniak z Twojego synka,ma identyczne gabaryty co mojaLaura teraz:D:D aha bylabym zapomniala,doszly do mnie w piatek te gatki z ebayu co kiedys wam pokazywalam linka.Fajne,wczoraj miala na sobie,zobaczymy jakie wyjda po praniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camomilla dzieki za linka. Takie mam właśnie w domu porażka pielucha się zwiją i zsuwa. Jaka cena taka jakosć niestety Karola co do play doh dentysty to moja chrześnica ma, raz tylko się tym bawiła w dniu urodzin. Mi się nie podobają te ciastoliny bo strasznie się kruszą jak są poza pudełeczkiem. Chyba że miała felerną partie. Za to, to co reklamują ten piasek z foremkami wygląda super nie wiem jak to się nazywa ale podoba mi się bo ponoć nie kruszy się jak play doh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałyście na Onecie o tych wózkach Mclarena ? Normalnie szok !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cyrki z tymi wózkami :( Jak to dziewczyny na chustowym podsumowały - kolejny argument, żeby zamiast wózka kupić chustę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek, ta plastelina musiałabyć sucha- znaczy stara i otwarta długo!!! Bo normalnie jest super mięciutka, nie maże się, idealnie kształtuje... a to że jak jest wyjęta długo to wysycha to jej zaleta- jak Ci dziecko wetrze w dywan kawał plasteliny to wystarczy poczekać godzinę i odkurzyć, lub jak gruby dywan to rozkruszyć norzem... zmienia się na suchy proszek :) :) :) Jak natomiast dziecko zapomni zamknąć opakowanie i plastelina wyschnie w pudełeczku wystarczy zawinąć ją w mokry ręcznik papierowy na noc by wchłonęła wodę i znów jest plastyczna :) Cynka, może być że to to mleko... Bo taka mieszanka ma bardzo dużą osmolalność i jest ciężkostrawna i zakwasza organizm.... Proponuję na 3-4 dni odstawić produkty mleczne, dać smektę lub mąkę ziemniaczaną (np jako kisiel), i 3-4razy dziennie coś neutralizującego- np Gealcid, Reennie, Maalox... Na pupę sporo bepanthenu, by nie odparzała się i będzie suuper!!! Wczoraj się nie odzywałąm bo ledwo żyłam... przedwczoraj teściowa zapowieziałą, że wpadnie do nas jak będziemy w pracy a moja mama z Lusiem będzie siedzieć... no i do 2.30 próbowałam ogarnąć chatę :P Teściowa oczywiście nie przyszła, ja wczoraj ledwo na oczy patrzyłam, ale za to mam posprzątane mieszkanie :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola -- Dzięki kochana :) Czyli na dłuższą metę krzywdy chyba nie będzie, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze prezenty gwiazdkowe na topie, ja jeszcze nie mam żadnego pomysłu czekam wiec na wasze linki, może mi coś wpadnie w oko:p Ja na etapie "oszczedzania sie", mam żal że taka moja fizjologia że bez komplikacji nie da sie ciąży przejść....No ale najważniejsze żeby tylko bobo zdrowe było.... Koliban śliczny ten twój synuś, taki poteżny meżczyzna i oczka piękne.... Akinom za to twój coraz to lepsze rekordy w kładzeniu sie spać robi...o 1 w nocy to ja już bym ledwo na oczy patrzyła:) Stelka podziwiam za wytrwałość:) Nie pamietam czy się chwaliłam ale czuje już ruchy...super na nowo to przeżywać... Orientujecie sie moze kto wypowiada umowe ubezpieczenia samochodu w przypadku kupna-sprzedaży...tzn kupilismy w 2006 r samochód i M ubezpieczył go tam gdzie poprzedni właściciel a teraz przysłali nam że nie wypowiedzieliślimy umowy na to auto i naliczyli nam ubezpieczenie do zapłaty ponad 600 zł!!! A samochód był cały czas ubezpieczony i to w tym samym towarzystwie ubezp. Nie wiem czy dobrze to napisałam ale mam nadzieje ze mnie rozumiecie, bo mi sie wydaje ze poprzedni właściciel powinien wypowiedzieć umowe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Zizusia wszystkiego najlepszego , spełnienia marzeń i dużo radości z wychowywania Eryczka :) nie odzywasz się przez ostatnie dni , pewnie imprezę urodzinową szykujesz :P mieszkamy nie daleko to się może wproszę ;) a tak na poważnie to masz fajną datę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Akinom współczuję ci zasypiania synka, ja bym zwariowała przy takim zasypianiu :( mój ostatnio często sam zasypia w dzień. Ja tylko mu mówię idź do łóżeczka spać /ma wyjęte szczebelki/. On idzie i po 5 minutach zazwyczaj już śpi. Na noc zasypia najpóźniej 21. Karola mam pytanko bo zapomniałam wczoraj zapytać się swojego pediatry :( mój Maciek brał ten bronchowoxam. pierwsza dawka była 30 dniowa, potem miesiąc przerwy i 10 dawek, potem 20 dni przerwy i znów 10 dawek. I tu pytanie, czy jeszcze musimy powtarzać serię? mój mały ma ostatnio manię wspinania, już na tyle cwany jest, że wszędzie przystawia sobie krzesełko lub taboret :) jak na razie wciąż jesteśmy zdrowi !!!!!!!!!!!!! huraaaaaa!!!!! lekarka wczoraj śmiała się, że on pierwszy rok przedszkola z chorobami przeszedł jako niemowlaczek ;) /kiedy on był w domu a mała w żłobku/, teraz mówi, że będzie tylko trochę chorował, a za rok już będzie super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:)my już od tygodnia w PL:) i od tygodnia się przestawiam. Najtrudniej jest jak mąż w pracy siedzi bo u siostry była zawsze pełna chata.Maluchy fajnie się razem bawiły.. Ale wszystko co dobre szybko mija. Odkąd wróciliśmy mamy straszne problemy ze spaniem a raczej zasypianiem.Nie wiem, może to dlatego, że jest różnica w czasie,ale i tak myślę, że powinien się już powoli przestawić. Teraz powinien spać a gada jak najęty w łóżku;P Co do prezentów to my chyba kupimy huśtawkę bo Mały uwielbia się huśtać. Zizusia wszystkiego najcudowniejszego! Koliban śliczny synuś:) A ja już niedługo będę musiała szukać niani,aż mnie serce boli jak o tym pomyślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia wszystkiego najlepszego :) :) :) Szczęśliwa, ja nie miałąm piaskoliny... napisz czy ten piasek się lepi czy jest jak zwykły barwiony piasek... bo mi się wydaje że się lepi... A ja cały dzień dziś sprzątam sypialnię... walka z roztoczami bywa ciężka :P :P :P grunt że 50% sypialni już lśni... resztą zajmę się chyba jutro... bo już mam dosyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia --> NAJ NAJ 🌻 🌻 🌻 Piaskolina ponoć podobna do mokrego piachu, czyli że się lepi, a potem można "rozsypać" i lepić od nowa. Tak gdzieś czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×