Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

czesc:) DZIEKUJE za zyczenia:) 👄 dla was !!!! no tak data rzeczywiscie fajna, a w peselu mam az 6 jedynek... staralam sie was podczytywac w miare mozliwosci w ost tydzien, a byl on dosyc intensywny, w okolicach wszystkich swietych i po bylo u nas duzo gosci z racji odwiedzanych w poblizu grobow, maly bawil sie z dziecmi itp, ponad tydzien mialam ciocie wiec glupio bylo siadac na necie , a wieczory tak jakos lecialy ze nie bylo jak, u nas na szczescie bez chorob, oby tak dalej, wspolczuje chorowitkom i mamuskom :( pogoda tragiczna, niby cieplo ale jak tu wyjsc na pole kiedy pada bbuuu, tak nawiaze do niektorych postow Zurkowa, ----maly faktycznie dziwnie sie zachowuje, ale to mysle przejsciowe :) jeszcze wiele dziwnych zachowac nas czeka, moj np dzis (bylam w kosciele na 17) nie tknal jedzenia ani od baby ani od taty, nie zje od nikogo oprocz mnie:(, co do logopedy to chyba a nawet zdecywdowanie za wczesnie, wszedzie mowia ze jezeli dziecko po 3 roku zycia nie mowi to wtedy jest problem,nas na zajeciach z logopedii tak uczyli, kika---a jako takiego przyjecia nie robie ale w razie "W" mam poczestunek , np od tesciowej mam dostac zastawe stolowa wiec jakos musze ja ugoscic hihi stelka ---fajnie ze laergia juz mniejsza karola---faktycznie ten chlorchinaldin to kilgoramami sie ssalo na bol gardla, no i pomagal co najlepsze.... co do tesciowych to z moja spotykam sie sporadycznie a potrafi mnie wkurzyc ale sie nie odzywam i spokoj jest,ona ma jedna wage obiecuje gruszki na wierzbie a potem jak co do czego to cisza...... nie wiem ktora to pisala o budzeniu sie dziecka w nocy czesto, moj budzi sie raz ale kurcze ost. mial problem z brzuszkiem przez 4 dni nmie mial kupki w nocy byl placz i wiercenie sie, az w niedziele zrobil 3, ale wiem nawet dlaczego, podostawal rozne s,akolyki od gosci, niekoniecznie zdrowych i sie najadl i klopot byl, ale teraz pilnuje go bardzo i ok, chociaz w nocy dzis tez wiecej bylo pochlipywania niz spania ale ida mu 3 , wiec to od tego a z moim malym jest ok bo jak sie obudzi na jedzenie to zasypia bez problemu i spi ost do 10.30, przewalone bo zasypia przed polnoca wybaczcie ze tak ogolnikowo ale trudno zapamietac temat prezentow na tapecie...u nas postanowislismy kupic wiecej rzeczy niz jedna droga itp, tzn nawet nie o to chodzi tylko wiemy co aktualnie sie przyda malemu , co lubi, wiec bedzie to jakies auto-badz kilka aut, na pewno ksiazeczki do ogladania, klocki konstrukcyjne, pantofelki, sanki (praktycznie hehe), naklejki na sciany i meble do pokoiku, ma od babci dostac kolejke itp,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola dzieki za odp nie wiedziałam że wystarczy tą cistoline zawinać w mokry ręcznik. Dlatego uważałam ze to do d... jest i zmuszją w ten sposób do kupienia dodatkowej ciastoliny. Ale człowiek to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy są jakieś wyprzedaże w CH może w smyku?? OStatnio mieli super obniżki i teraz bym zapolowała ale coś nie mam nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie wiecie jak usunąć kogoś z listy znajomych na NK? Kiedyś były pod każdym znaczki i tam był też znaczek do usuwania, a teraz nie widzę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Dzięki za życzenia!!!:D Zizusia---> spóźnione ale szczere życzenia wszystkiego co najlepsze!!! Nie odzywałam się przez parę dni, bo w pon. i wt. byłam na szkoleniu, mój M pierwszą noc spędził sam z Olą:) A dziś moja mała poszła pierwszy raz do żłobka na 2 godz. na razie, pewnie bez chorób się nie obędzie....Ale nawet nie obejrzała się za mamą....., poszła do dzieci i zaczęłą się bawić :) No zobacymy jak to będzie. Tu też dają mleko zwykłe np. na śniadanie, chyba, że dziecko nie chce to wtedy kanapki. Ja jej jeszcze nie dawałam zwykłego mleka. Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna klikasz na serduszko pod zdjęciem ( po prawej stronie) serduszko się rozwija i ostatnia opcja to "usuń z listy znajomych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:-) Ja wysiadam psychicznie i fizycznie:-( Zasypianie mojego dziecka mnie wykańcza i mojego M też, do tego jest starsznie nerwowy przez tą nową prace i się to odbija na nas:-( Dzisiaj zadzwoniła moja przyjaciółka i "próbowałam" się jej pożalić, ale ona stwierdziłą, że mam to czego chciałam więc o co chodzi?! No cóż...ona też ma to czego chciała czyt. dziecko, ale ma do tego mega pomoc teściowej i męża i pracę, którą bardzo lubi więc nie mam już nawet z kim pogadać:-( Ja wiem, że dzieci wyrastają z róznych zachowań, ale mozna mieć czasami dość:-( Cyna ja nadal mam ten znaczek pod każdą osoba na NK i rozwija się lista i jest usuń z listy znajomych. Ja prawie nie wchodzę na NK więc wybaczcie bo nie wiem kto kiedy ma urodziny, ale wszystkim jubilatkom STO LAT życzę! Aha dzieki Cynka, o taką własnie grę mi chodziło:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola----> na Broniewskiego., Miejski nr 4, mój M miał jakąś klientkę, która coś tam zadziałała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RATUJCIE DZIEWCZYNY sorry ze taki alarm, ale ja juz wysiadam zawsze cos.............:( bylam w wc i maly poszedl za mna ....i podjechal na chodniczku, uwalil sie o wanne.........i ma 2 jedynki nadszczerbane, jedna wicej jedna mniej, normalnie szok szok szok. ja mam atak histerii, placze jak bobr bo to 1 ! przeciez, nie dosc ze tak dlugo czekalam na zabki a tu masz, i co teraz??? """???? to tak mu juz zostanie, az w styd pokazywac co ludzie sobie o nas pomysla, zanim mu mleczaki wypacna to oszaleje, mozna cos z tym zrobic>? warga tez obowiazkowo rozcieta, normalnie sie zalamalam :(>:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ochlonelam i na spokojnie popatrzylam....no nie jest to duze uszczerbannie ale jest i widac to :( prawa jest wiecej lewa tylko z jednego rogu:( mozna to jakos nie wiem zeszlifowac albo co?? no i czy sie takie rzczy robi, no ale czy samo sie jakos moze "zetrze" wyrowna , a najgorzej jak naruszone ze kiedys znowu to poglebi , ale jestem matka wyrodna co nie upilnuje dziecka, ale tyle razy tam chodzi, sam w ogole a teraz nagle buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia- najpierw to dziewczyno się uspokój , nie jesteś żadną wyrodną matką, takie rzeczy się naszym dzieciom przydarzają i będą przydarzać . Dobrze się na tym skończyło i nie uderzył się np w głowę , bo mogło by być różnie, na pewno Karola coś doradzi . Jak to nie jest duże uszczerbanie to pewnie bym to zostawiła, bo podejrzewam że i tak nie da sobie nic zrobić , no ale jak się dużo ułamało i nie daj boże coś naruszyło to może powinien to dentysta chociaż zobaczyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla poprawienia Twojego nastroju napiszę historyjkę o córce kuzyna: jakiś czas temu siostra M miała knajpkę, bar coś takiego i któregoś dnia 3-4 letnia Paulinka przewróciła się tam i wybiła sobie górną jedynkę . Po jakimś czasie była u lekarza i doktorka pyta się " Co się dziecko stało z twoim ząbkiem ?" A ona na to że " wybiłam w barze " No i była kupa śmiechu no bo jak taka odpowiedź zabrzmiała w ustach małego dziecka :P Wiem że to marne pocieszenie ale na pewno wszystko będzie dobrze :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika no fakt, ale jak czlowiek w szoku to wyrzuca sobie wszystko, nawet teraz smiesznie i slodko wyglada, mysle ze lewa to nawet nieznacznie, prawa wiecej, teraz robienie czegos w buzce pewnie odpada,, moze jak podrosnie, na moje oko nie sa naruszone ale pewnie i tak sie gdzies zty uda niedawno chyba ktoras z nas pisala o podobnym wypadku?? no fajna historyjka hehehe, ja swoja 1 uszczerbalam, ba ulamalam w polowie na....butelce wina:D wysiadajac z auta kolanem potracilam butelke ktora wiozlam w gosci i bach , poszlo ale to powaznie bylo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz sie znowu wgapialam w te zabki i lewy zabek ledwo widoczny ze cos sie stalo, a prawy to taby jakby mial krotszy ale w sumie na lini zabka , troszke ostre to ale chyba spanikowalam, ale mimo wszystko sie martwie ale bylo krwi troszke ale w sumie nia ma rozcitetego nic , tylko lekko warge spuchnieta, moze ta kre bo uderzyl o warge zabkami dolnymi, bo to raczej nie z tych zabkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia jesli ostra krawedz to stomatolog spiluje zeby bylo gladko...ja kiedys mialam podobna tzn dziewczynka ktora sie opiekowalam jako au-pair.Kapala sie jeszcze razem z bratem,zaczeli sie w tej wannie przepychac,ja nie zareagowalam na czas i nadlamala gorna jedynke-to byl staly zab:oNa poczatku stomatolog jej spilowal a potem wypelnil ze nie bylo sladu.A u Ciebie to mleczak:) Paulinek myslalam ze tamte gatki ok,no coz..:)Ja to jutro ide na poszukiwanie maszyny do szycia:DPostanowilam ze bede sie uczyc szyc hihi a dzis zauwazylam jak to moje dziecko sie ostatnio rozwinelo manulanie:)wziela swoj plecaczek,wlozyla do niego butelke z woda,zapiela zamek,nalozyla na ramie i chciala isc do zlobka.Wogole ostatnio sama sie bawi,wozi lalki po calym mieszkaniu,albo maluje mazakami po podlodze,albo po ekranie telewizora:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia, spokojnie, każdemu się zdarzyć może.... :( To mleczak tylko, więc się nie martw... Jedne dzieci sobie wybiją, inne zje próchnica itd... Możesz podpytać stomatologa, bo jak nie są ostre krawędzie to co najwyżej mozna polakierować fluorem, by się nie psuły... Na pocieszenia to napiszę, że wczoraj o mały włos a Ludwiś wylądowałby na chirurgii :( Jak zawsze wziął butelkę i pił... ale że byliśmy u teściowej, pilnowało go za dużo osób... Zawsze krzyczę jak chodzi i pije, tym razem nie zdąrzyłam :( Zrobił jeden krok i upadł... Buzią walnąL w butelkę, a butelka krawędzią w paluszki prawej ręki... miała cienkę krawędź bo to butla na woreczki czyli tylko walec otwarty od dołu z nakrętką i smoczkiem... W sekundę palce zrobiły się sine, bo rozwalił tętnicę doprowadzającą krew do palców :( :( :( Myślałąm, że osiwieję... bo nie dość że wieczór, mały świeżo po jedzeniu czyli ze znieczuleniem trzeba by było 6 godzin poczekać ... do tego wizja chirurgii naczyniowej :( :( :( Z nosa też krew się lała... ale na całe szczęście po jakiś 15 minutach wytworzyło się wysarczające krążenie oboczne i palce się początkowo zarumieniły, a po jakiejś godzinie i okładzie doszły prawie do siebie... Jednym słowem skończyło się na opuchliźnie, krwiaku i rozbitym nosie.... No a mimo wszystko nie uważam się za wyrodną matkę :P Byłam tuż obok i nie zdąrzyła złapać łobuza :( Ale u nas i tak smutno dziś :( :( :( Mojej mamie rano o 7.00 uciekły dwa psy- setery irlandzkie :( :( :( I mimo że już się ściemniło to nie wróciły... kurczę tak nam szkoda ich- były młode (jedna rok, druga 2 lata), głupie ale kochane... Mam nadzieję, ze jak zmarzną i zgłodnieją to może jeszcze wrócą... a może ktoś zobaczy ogłoszenia i odda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff dzieki a wiecie co? moj M jak wrocil zrobil mi awanture........ze panikuje, bo on malo co zauwazyl....no ale to facet, teraz mysle ze byloby gorzej jakby sie uderzyla czolem , nie daj boze nosem:( no fakt teraz to nawet zle nie wyglada, ale jutro zadzwonie do naszej stomatolog i spytam bo dosc ostra jest ta jedna jedyneczka, canomilla ja tez 1 mam dorabiana w wiekszej polowie :) karola no ja tez nawet za bardzo gop pilnuje, a to ze tak powiedzialam to ja tak zawsze pesymistycznie nastawiona bylam karolcia matko , biedny lusiek, faktycznie moglo byc powaznie, ale super ze sie obylo bez interwencji, swoja droga to ja bym zawalu dostala, a dobrze ze ty lekarz wiec wiesz co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna moj maz mowi ze powinniscie wy i poprzedni własciciel auta wypowiedziec umowe o ubezpieczenie .Wiec wasza wina w połowie.Ale skoro jest to ta sama firma ubezpieczajaca mozecie pisac prosbe o umozenie kwoty długu i powinni odpowiedziec pozytywnie. Jesli chodzi o prezenty to moje zdanie jest takie ze na ciastoline nasze maluchy sa jeszcze za młode moja wklada do buzi i nie bardzo sobie radzi.Kuchnia za to spełnia wszelkie oczekiwania Maja gotuje piecze czesci co duze jak do tego jeszcze swieci i wydaje dzwieki to super zabawa.Majka tez duzo czasu poswieca wozkowi dla lalek interaktywnemu domkowi ze zwierzatkami .Wszelkie pchacze rowerki tes jej sie podobaja.Teraz jej kupie chyba gadajacy telefon na mikołaja a na swieta to nie wiem.Z Wika jest łatwiej bo 5-latka powie juz co jej sie podoba i co chce. Ja to jestem dopiero wyrodna matka która sie z 5-letnia córka bawic nie umie.Tak sie wygłupiałysmy u moich rodziców ze skutkiem tego było podczas mojej ucieczki przytrzasniecie palca córce.Na szczescie tylko jej przyszczypneło opuszek i paznokiec jest cały za to paluch cały siny i spuchniety obłozyłysmy lodem posmarowałam reparilem i jest ok młoda juz nie pamieta nawet (było to 2 dni temu) tez sie martwiłam ze jej palca złamałam albo ze paznokiec uszkodziłam a tu na szczescie nic z tych rzeczy. Wczoraj 2 moje kolezanki urodziły synków jedna z nich była po in vitro tym szczescie wieksze i obaj chłopcy maja na imie Krzysztof- zbieg okolicznosci czy to imie zaczyna byc znowu popularne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolka wiem co czujesz jesli chodzi o psy, u nas zwierzeta od zawsze sa traktowane jak członkowie rodziny, i jak ktores zaginie albo zginie to nie przesadze mowiac ze jset zaloba...a ta swiadomosc ze biedne sie gdzies blaka przestraszone glodne jest najgorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Peletka, ja też myślałam, że na święta bede kupować kuchenki, filiżani, lalki i wózki a tu lipa- tylko auta, lego, Bionicle, Ben10 itd :P :P :P :P :P Swoją drogą to ciastolina ma tak paskudnie słonny smak, że mój nawet zapachowej (np landrynkowej, czy malinowej) nie próbuje już :P :P :P Raz polizał i pluł komicznie... Oczywiscie że sam to tylko kulki lepi, co jest jego pasją życiową, ale z bratem czy mamą, to wszystkie zestawy idą w ruch :) Ciągle myślę, też o jakiej tzw Interaktywnej zabawce, ale on się nie bawi nawet tymi co ma... Na jakies większe sprzęty nie mam już w chacie miejsca, więc szczerze wymiękam.. Na bank musi dostać jakieś piłki lub kulki bo inaczej to prezenty będa do kitu :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas choroby cały czas się trzymają. Ja we wtorek byłam ze sobą. Od Ramoclavu mam całe podniebienie zdarte i opuchnięte. Nie cierpię antybiotyków, ale na szczęście grypa chyba już poszła sobie precz!!! No, ale za to tej nocy z Bartkiem znowu musiałam spać, bo tak się dusił, że pewnie znowu będzie pseudokrup. Na szczęście nie było aż tak źle, więc już jako doświadczona ostatnimi wydarzeniami dałam sobie radę. Ale od 13 przyjmuje nasz rodzinny, więc pójdziemy. Nie dawno miał (jakiś tydzień temu skończył) antybiotyk augumentin. Pewnie teraz znowu jakiś steryd przepisze. KAROLA można tak wciąż z małymi przerwami brać antybiotyk? Bo miesiąc temu miał zastrzyki na pseudokrupa i po drodze augmentin, no i czy teraz znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest, nie da się upilnować naszych maluchów i nie da się uchronić przed wszystkim.Mój tak przedwczoraj uderzył głową w kant drzwi i wyskoczyła mu taka śliwa,aż zamarłam ze strachu:( Co do ciastoliny to Hubi na razie sprawdza jej walory smakowe hehe i trzeba go pilnować plus zabawa zajmie go tylko na 3 minuty. Niczym nie potrafi się zająć na dłużej..Najchętniej by tylko rzucał piłkami i biegał z autkami, plus szperał w szafkach przekładał, rozrzucał, tańczył i śpiewał:D:D:D Ostatnio kupiłam mu płytkę "Krok po kroku" i uwielbia kangurki:) http://allegro.pl/item795751977_tance_polamance_krok_po_kroku_dvd_folia.html Właśnie sąsiad włączył muzę na full i mi obudził dziecko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mija, Akinom --> dzięki za podpowiedź (nk)! Jakoś mi do głowy nie przyszło, żeby atakować to serduszko :D iskierka --> Wspieraki przesyłam 😍 i życzę, żeby jak najszybciej przeszło! Jakiś wypadkowy ten wczorajszy dzień, więc i ja się dołączam. Młoda pizgnęła z krzesła (jak na nie wchodziła jak zwykle). My byliśmy tuż obok, ale nie po raz pierwszy tak wchodziła, więc się nie stresowaliśmy, a tu nagle bęc. Poleciała głową na podłogę i zrobiła jakby fikołka. Mało zawału nie dostaliśmy. Ale się pozbierała o własnych siłach. Potem się najedliśmy strachu, bo przez dłuższą chwilę zachowywała się, jakby miała zachwianą równowagę, więc my od razu panika, że to wstrząśnienie mózgu :( :( Ja od razu internet i czytam o objawach, ale tam wszędzie jest napisane, że musi być utrata przytomności, choćby krótka, a niczego takiego nie odnotowaliśmy w sumie. No i to wyglądało bardziej jakby na jedną nóżkę leciała - może sobie ją obiła po prostu? Nawet jej świeciłam po oczach, żeby sprawdzić czy źrenice równo reagują, a w nocy sprawdzaliśmy czy się wierci :P Ale mieliśmy pietra :o Poza tym u nas dalej przeboje ze spaniem - przedwczoraj dziennej drzemki nie było, wczoraj padła na trochę przed 17tą, więc spać poszła o 2:30 :o a pobudka dziś rano i tak przed 7mą. Nie dość że jestem wykończona, to jeszcze się od jakiegoś czasu żremy z M jak pies z kotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kurcze dziewczyny ja tez zawsze pilnuje, nawet przewiduje wypadki, i co ? niby idzie niby ok a tu BAM, sam nawet mowi jak sie przewroci , a dzis to na zlosc uraza sie w tego zeba chyba, cos nie wroze mu dlugiego pobytu w buzi eryczka niestety a wiecie co ze nasze nocki....tez sa ostatnio przewalone, chyba go chwalilam za bardzo, a wiec wyglada to tak ze usypia i spi jakies 3 h spokojnie, reszta to wiercenie sie, kopanie, wolanie Nie nawet przez sen, odkopywanie sie, nawet wstawanie na spiaco, 2 razy wola jesc :(, wczoraj obudzil sie o 7 i drzemal tak z przymknietymo oczkami do 8.30 ale nie wstawal, zasnal o 9 i po 10 ledwo go dobudzilam, dzis w nocy 2 razy jadl, krecil sie, a najlepiej spi tak rano, wiec dzis wstal przed 11 :( i to ja go obudzilam nie wiem o co chodzi, dalam ibufen raz ale bylo tak samo, dzis zobaczymy, w dzien drzemki ok, bo od 15 do 17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia tak to jest, że jak się dziecko pochwali w czymś to wychodzi odwrotnie, a tymbardziej w spaniu :) ja też miałam nockę zawaloną, bo jestem sama (mąż za wielką wodą), no i musiałam spać z pierworodnym. Byliśmy u lekarza, czekaliśmy 2 godziny na poczekalni, na której było pełno dzieci z ospą. Ciekawe, czy czego nie przywlekliśmy do domu. A Bartek dostał encorton, augmentin. Do tego lakcid i drosetux. KAROLA co o tym myślisz? No ja się tak na chłopski rozum zastanawiam, co zrobić. Bo dostaliśmy ten antybiotyk + encorton. Lekarz obadał - wszystko ładne i czyste. No i pytałam po co ten augmentin, a lekarz powiedział profilaktycznie. No i encorton codziennie przez 7 dni po 1 sztuce rano. Sama nie wiem, bo niedawno - jakiś tydzień temu skończył brać augmentin na grypę, która już dawno minęła. No i lekarz stwierdził, że to będzie pewnie znowu pseudokrup. Od rana ani razu nie zakaszlał, boję się nocy. No i sama nie wiem, co z tymi lekami. Cały czas dostaje jeszcze Zyrtec - po 10-15 kropli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie mam dorobiony przepis na pyszne placuszki serowe! Wrzucam od razu, może się któraś skusi - u nas placki są pochłaniane ;) 25 dag serka - ja daję "Mój ulubiony" z Wielunia 3 jajka ok 10 dag mąki cukier puder lub cukier brązowy Ser utrzeć z żółtkami jajek oraz 10 dag mąki. Pod koniec ucierania dodać delikatnie mieszając wcześniej ubitą pianę z białek i ew. trochę brązowego cukru. Na rozgrzanym tłuszczu na patelni kłaść łyżką placuszki i smażyć z obu stron. (Posypać cukrem pudrem). Ja dodaję brązowy do ciasta i potem już niczym nie posypuję. Smakują nam pysznie bez dodatków lub z odrobiną dżemu (powidła wiśniowe super pasują). Moda bez dodatków wcina aż furczy. ja smażę na beztłuszczowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raz robilam kluseczki serowne ( z serka homogenizowanego)na wodzie............nie pytajcie jaka breja z tego wyszla iskierka ale wy macie ztymi chorobskami, wspolczuje ci, moj sie wychorowal przez tamta zime strasznie , ost odpukac w swieta wilkanocne, ale jak ja sie boje, szczegolnie krtani , a ty chyba masz kogos do pomocy jak meza nie ma, ? a leki , czekaj augmentin to na gardlo i uszy tez chyba bo ja mialam raz. a tak to wiadomo kazde leki w nadmiarze to nic dobrego ale widac musza byc, ale to tak jest z dziecmi a jeszcze z 2 , jak jedno chore to i drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola a tą ciastolinę to zawijasz w mokry recznik czy w pojemniku?? sory ale wole sie spytac :)))) Akinom77: wiem, ze Ci ciezko, ale mowi Ci minie....moj nieraz tez ma takie fazy ze tragednia, ale i tak jest wspanialy:) Juz teraz u mnie jest lepiej tak z rekami nie skacze, a jak ze mna w domu sam to tuli i sie i jest idealny ale fakt jestem z nim caly czas na dywanie i cos sobie tam robimy zizusia 26: nie wiem ale chyba sie z tym nic nie da zrobic, ja dodam jak jak bylam w podstawowce to sobie pol jedyni (zab staly) rozwalilam i nie mam...tzn mam tyle ze dorabiana, co jakies 4 - 5 lat robie bo odpada ten kawalek..wtedy nie widac, ale mleczak...chyba sie nic z tym nie zrobi...:(( ale powiem Ci ze jak ja sie przejrze ne jedna jednynke mojego Nikusia to tez ma troszeczke uszczerbiona ale gdzie i kiedy to nie wiem...ale to musze sie mocno przejrzec moj na kolo ust taka blizne mala bo cholera sie wywalil na prostej drodze w domu na dywanie i wyrznal jakis czas temu o lozku a to zeby cos jeszcze robila i byla zajeta a ja siedziala 5 cm kolo niego an dywanie...i nie wiem jak to sie stalo...:(( Karola_78: jezu KAROLA...az mi slabo jak to czytam...jak bym chyba padla..a jak teraz juz dobrze?? a jak psy? wrocily?? a :)) moj na zeby trojki dosłownie trojkaty jak wampir :))) czarna: moj maz tez mowi ze Wy tez powinniscie zlosic najpozniej dzoien przed koncem umowy bo inaczej automatycznie przechodzi dalej na Was a jesli chodzi o psy....dlugaaa historia ale moja mam uspila psa ktory u nich mieszkal (byl moim psem) ale ja nie mogla go zabrac bo my w trojke, krolik i 35 metrow...ale uspila go w czerwcu...od tego czasu nie gadam z nia, ani z tatem...i nie wiem jak to bedzie...bo nie moge sie przemoc i nawet jak bym chciala gadac to nie potrafie bo amm to przed oczami mimo ze mnie przy tym nie bylo..:((((((((((( juz mi lzy leca...jak tylko o tym pomysle, dodam ze niby bylo chory bo duzo pil, i w domu na zlosc robil jak mial sam zostac ale biegal itd.....dawal lape ...mial 13 lat DINO... ja nie wiem co mam mojemu kupic, zreszta nie wiem jakie te swieta beda...o ani jak pisalam nie gadam z moimi, nie gadam z tesciowa nie zamierzam do niej isc bo jak ja widze cisnienie skacze mi do 400 ..... Mija_: jaka Hubi ma ciastoline?? a jak ta płyta KROK PO KROKU podoba mu sie?? kupilas na allegro czy gdzies kolo nas jest? a tak w ogole znalazlam Twoje teletubisie:))))) dam Ci w niedziele:))) ja mam problem bo nie moge nawet na 1 min małego samgo w lozeczku zostawic bo noge zaklada na gore i chce wychodzic gora...i nie wiem co zrobic w nowym mieszkaniu bo tam bedzie mial swoj pokoj i tak do lozeczka go nie dam bo przeciez wyjdzie mi, a lozko zwykle?? wg mnie spadnie bo jak on spi to normalnie ZAWSZE w rogach, samych krawedziach i we wszytskich stronach, macie jakis pomysl?? od dzis zaczelismy remony nowego mieszkanka, 3 pokoje:) wiec mysle ze moze w styczniu uda sie wprowadzic:))) u nas ze spaniem nie ma problemu, ale nie moge samego w lozku zostawic bo wyjdzie... iskierka nadziei.: maly wczoraj na kontroli u lekarza czekal 3 h !!! jakas tragednia tez mam nadzieje ze nic nie zlapie, w pon idzie do zlobka po 2 tyg nieobecnosci....a co to za zestaw makro??? jakas promocja?? do kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×