Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

ale ponuroooo i brrr zimno hejka :) dzis nocka byla spoko, zasnal o 22 i obudzil sie o 5, potem godzinka zabawy i spanko do 9, tylko ja sie nie wyspalam rano bo moj ma urlop i zachcialo mu sie rano amorów , a ja rano nieprzytomna a wieczorem mam ochote a on wtedy nieprzytomny... wiecie jakiego ostatnio mialam stracha spoznil mi sie okres i juz zesmy byli przekonani ze bedzie 2 dzidzi ale ufff dostalam:) tzn chce jezcze jedno ale tak za 4 lata hehe maly dzis troche marudny nie wiem czemu ma 37.0 ale to jeszcze nie goraczka, spi juz dlugo teraz moze te zeby , az sie boje, moj tez lapie wszystko i do buzi, zabawki tez tak srednio najlepiej te mocowane do lozeczka, a najlepiej na rekach, ostatnio mu sie spodobalo i wali rekami w stol to w oparcie fotela itp, tak mocno ze az dudni, kiedys mi zlapal butelke i sam trzymal chwilke i do buzi wkladal ale my jeszcze nie eksperymentujemy z samodzielnym piciem itp wspolczuje mamusiaom , ktorych dzidzie sa chore :( trzymajcie sie kochane, kk mnie tez wszystko rozswedzialo jak cie czytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa daj małemu Cebion lub Juvit tak do 150%dawki zalecanej. Emla jak każdy lek może mieć działania niepożądane, ale się tym nie przejmuj, bo oszalejesz. Te 100ml/dzień ponoć wystarczy by zabezpieczyć. A jak z Twoją laktacją???? Siobhane (czy jakoś podobnie :P ) poczekaj, karm piersią i sama przejdź na lekkostrawną dietę. Powinno ustąpić po kilku dniach. Nie ma biegunki to znaczy że raczej coś zjadła/aś, bo Rotawirusy by jeszcze czyściły dołem i mała by gorączkowała. A ja to jednak mam schiza :P :P :P :P :P :P Dermatolog się pośmiała i tyle. No to koniec ze świerzbem :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kk to git! a ja sie pochwale: jutro bede mama chrzestna malej martynki:) ciesze sie bo nie mam jeszcze zadnego chrzesniaka :) i takie to zycie...z jednej strony nowe zycie z drugiej smierc ale pomalu dochodze do siebie, trzeba dalej zyc:) i pamietac tylko dobre chwile, wspominac to co najlepsze kurrcze moj maly wsuwa zupki i kaszki az mu sie uszy trzesa, a najlepiej kiedys babcia( tzn mojego babcia) powiedziala czy my juz dajemy malemu to co sami jemy, chodzi o to czy \"przytulamy\" mu do buzki normalne dania !!!! moze kiedys byly inne czasy ateraz to sie dziwia ze tak pomalu sie wprowadza nowe dania itp, i ze tak rodzice sie trzesa nad malenstwami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze odnośnie ostatnich problemów ze snem w nocy.. pełnia idzie ;) Karola --> Chciałam Ci podziękować za rady odnośnie tego drapania po główce i czole!!! Główka piękna, czółko też! I małą się nie drapie! Dzięki dzięki dzięki!!! Został nam tylko problem z tymi łapkami i mimo częstego smarowania, nic się nie polepsza, może więc pora się kopnąć do dermatologa. Dziewczyny, a jak to jest u Was z kwestią nagości? Tak się zastanawiamy jak znaleźć jakiś złoty środek. Chodzi o to żeby mała nie miała poczucia że mama i tata latają po domu ciągle na golasa (to by było chyba przegięcie), a jednocześnie przyzwyczaiła się że w nagości nie ma nic złego, wstydliwego itp. No i żeby potem też było łatwiej z nią rozmawiać o ludzkim ciele, seksie itd. Nie wiem czy dobrze to opisuję.. Na razie jest tak że Nat czasem odwiedza mnie w kąpieli więc mnie nago widuje, a M czasem jak się przebiera to tyłkiem świeci, ale też mu trochę dziwnie więc raczej na odległość (a tak normalnie to on jest możnaby powiedzieć \"naturszczyk\" i na golasa latałby ciągle).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna fajno macie :):):) nie wiem co ci doradzic ale ostatnio tez sie zastanawialam jak trzeba bedzie rozmawiac, wiecie ze nagosc itp, ze tylko mama moze dotykac a nie obcy(kwestia zlego dotyku) itp ale kurcze w ogole jak to bedzie wytlumaczyc malemu czlowiekowi ze obcy nie zawsze jest zly a z drugiej strony ze trzeba byc na dystans.....ufff wybiegamy chyba w przyszlosc ale czeka nas to jak nic , zleci i cyna wydaje mi sie ze jednak trzeba bedzie cos zrobic zeby to nie bylo na porzadku dziennym wiesz nie ze tak jest ale zeby wiedziala ze to sa sprawy intymne, nie na pokaz dla obcego itp, bo jak nic kiedys mala wyskoczy przy kims z klopotliwym dla was haslem haha, ale grunt to luz, trzeba dziecko uczyc ze co w domu to tylko w domu itp bo np mojego chrzesnica ma ponad dwa lata i oni nie widza problemu ze lata na golasa , ja rozumiem w domu , w ogrodzie ale nie ucza jej ze gdzies indziej tak nie nalezy (choc jest dzieckiem) w koncu dzieko tez musi znac jakies granice, nie zebym byla przeciwko ale wiecie jak to teraz jest , jacy sa ludzie, nie trzeba duzo zeby ktos skrzywdzil dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Karola dzięki za radę. Niestety dziś musiałam znów odwiedzic pediatrę,bo wczoraj Karolcię bardzo bolała gardło,no i stwierdził,ze to angina i dostaje AUGMENTIN :-( Leży bidulka ze straszną chrypką i temp. Stelka ja mam tę butelkę i stwierdzam ,ze jest do d...y ale jak widac moze tylko u nas się nie sprawdziła. O dziwo ze snem KAjtusia coraz lepiej. Zasypia ok. 21 czasem o 20 później budzi ok. 1 lub dopiero ok. 4. Potem ok. 6.30 i dziś spał jeszcze do 9 więc nie narzekam. Pogoda piękna więc codziennie spacerujemy po 3 godzinki dopołudnia i popołudniu wiec wiecej mnie nie ma niz jestem. Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renka no jak widać nie każdemu może służyć ta butelka, ale ja będę sobie ją chwalić bo jak dla mnie rewelacja:) z tymi nockami ta ja mam nadzieję że kiedyś sie ułoży i będzie tak że przespię w jednym kawałku chociaż 6 godzin:P cyna u nas jak tatuś lata nago i ma podejść do karoli to każe mu chociaż majtki włożyć :D :p:p mój chyba podobny do Twojego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ponownie! Widze że fajny temat na tapecie - golaski :) Mój M uwielbia spac na golasa i tak też często śpi więc jak rano leci do Wojtka z taką fujarką na wierzchu to ja też mu każe majty włożyć bo to jakieś takie niesmaczne.Ja nie latam na golasa bo mi zaraz zimno. Wojtek się już raz złapał za siusiaka i zrobił fajną minkę - co to! Moi znajomi kapią się z córką i najlepsze że zdjęcia z tej kąpieli na necie w picassie - na szczeście tata jest w slipkach ale mała goła.Ja rozumiem jak chcą to dla siebie zatrzymac ale oni dają to do galerii i linka wszystkim podają.Jakoś mi to nie pasuje. Co jak co ale nasze dzieci topografie naszych cycek znają na pamięć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś do północy sama z dwójką i jak dobrze pójdzie będzie tak przez najbliższe kilka miesięcy. Tak nam żal małego z obcą babą zostawiać, że wpadsliśmy na pomysł by mój M pracował na tzw drugą zmianę. Byłoby ciężko ale Lusio miałby super opiekę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Majóweczki, widzę że Wasza maluszki zaczęły nocne pobudki...Ja się tak przy Julku rozpuściłam, bo śpi 10h, a potem po jedzonku o 7 jeszcze dwie! Przyznaję że bardzo ciężko znosiłam budzenia o 24 i 3, 5-musiałam sobie pisać na kartce, że karmiłam bo nie pamiętałam czy mi się to śniło, czy już to zrobiłam.. Te nocne pobudki to chyba reakcja na bardziej emocjonalne dni, dzieci podobno odreagowują w nocy...pewnie też rosną, no i zęby idą... Podczytałam czerwcówki i wiecie, że tam już dwa dzieciaczki mają zęby??? nieźle co? Julek za to budzi mi się już 2 nocki o 21 lub 24 z wielkim rozpaczliwym wrzaskiem!!! ululam go i natychmiast zasypia.Nie wiem o co chodzi??? Przypuszczam że to właśnie emocje, system nerwowy... CHolewka, moja powieść leży odłogiem bo przez te spacery po 2h zasypiam wcześniej, a Julek w dzień prawie nie śpi (wysypia się w wózku...) Maminy los :) Moje dwie przyjaciółki właśnie zaciążyły!!!W tym jedna drugie in vitro (z pierwszego ma cudną córeczkę). Strasznie mnie wzruszają i rozczulają ciężarne babeczki! Równo rok temu zrobiłam test i wyszedł Juleczek :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina7 no moj eryk wlasnie tez mnie rozpuscil ze spaniem bo spal po 6-7 godzin i rano jadl i spalismy np. do 10 czy 11, teraz noce ma takie niespokojne choc wczoraj bylo ok, ale za to nad ranem zasypiamy na ladne pare godzin wiec nie narzekam kk 78 mam pytanie -ale tez do innych dziewczyn tez- sluchajcie myslalam ze to ze zmeczenia itp , ze eryk tak trze oczka , ze mu sie chce spac, ale on czesto bardzo je pociera raczkami jakby go piekly czy cos, nie wiem niby po takim tarciu zasypia ale jakos mi sie to nie podoba czy dzieci w tym wieku juz tak moga sygnalizowac ze sa spiace?? oczki niby nie sa czerwone, nie ropia sie , no nic tam nie widze, kk co to moze byc, a jezeli 3eba bedzie do okulisty to normalny okulista jest ok czy sa jacys od dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj Niki tez juz ma na dole dwa zęby, wiec czerwcowkio tez u swoich juz pewnie maja - tak jak piszesz:) moj poki co nadal..jak pojdzie spac kolo 19-20 wstaje kolo 6:30 a 7:30 na jedzenie, potem jemy TYLKO 4 razy dziennie, co 4 godziny w nocy nic nie jemy. jak moja lakatcja?? no niby mniej ale i tak jest jeszcze duzo...maly juz prawie je cala butle bebilonu troszke mojego niby jest ok, ale dzis zrobil ciut zielona kupe, czy to normalne?? wiem ze KK pisalam ze po tym czyms na N...zawsze sa zielone a po bebilonie?? narazie to byla taka trosze zielona ale zastanawiam sie czy jak bede cale zielone co z tym wtedy robic..??? dziewczyny napiszcie mi jak Wy mocz oddajecie dzieci do badania..tzn zakladacie ten woreczek na cala noc i potem oddajecie? zastanawiam sie bo napisane jest w instrukcji tego woreczka ze do 60 min od zasiusiania trzeba oddac do analizy...to niemozliwe... jak pojde z malym na pobranie krwi bo mam isc, skad krew bede mu brali??? z paluszka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) moja tez trze oczka i tez oznacza to u niej że chce spać:) z tym budzeniem nocnym, że niby to wrażenia dnia poprzedniego, no niby racja, tylko np po tym dniu jak byliśmy z mała na zakupach w Opolu to ładnie spała w nocy. a z drugiej strony to najlepiej nie wyjeżdżać nigdzie i tylko dom i spacer:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żurkowa ja mojej rano założyłam woreczek, najlepiej po jedzonku i czekałam aż nasika i wtedy zawiozłam do laboratorium:) z tymi kupami to pewnie przejściowe, przy zmianie mleka, musisz czekać, a Karola zresztą pisała, że jak tylko zielone kupy a nic sie nie dzieje to też nie trzeba panikować;) mogłabyś ewentualnie z innym mlekiem spróbować ale to znouw ryzyko bólu brzuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jak zwykle pytanie do Karoli, moja Karola ma juz katar drugi tydzień i mam dzisiaj wrażenie że się nasilił, nie wiem czy mam iść do laryngologa? a czy ten katar może być przez zęby??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka moj maly mial katarek przez 2,5 tyg ale mial wtedy 2 miesiace bylam przez ten czas 2 razy u pediatry bo juz sobie nie dawalam z tym rady no i dostalam skierowanie na wymaz z noska--nic nie wyroslo,czyli OK a katar dalej byl dostalam skierowanie do laryngologa-- powiedzial,ze dopoki maly bedzie pij lapczywie i bedzie mu sie ulewalo(przez nos tez mu cos tam poleci--chociaz ja tego nie widzialam) to katarek bedzie mialam zalecenie(tak jak pisala Karola)--woda morska , mechaniczne oczyszczanie jak najmniej--bo podobno powoduje jeszcze wieksze wydzielanie sluzu--tylko lezenie na brzuszku niech katarek sam splywa mialam jeszcze Euphorbium i Nasivin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, katar raczej nie od zębów. Napisz coś więcej- kolor, gęstość, kiedy najwięcej, czy nawilżasz na noc pokój itd... Czym leczysz. 5-miesięczne dziecko jak najbardziej trze oczka jak chce spać. Mój też tak robi :) Lusiek ma teraz nową pasję- łapanie i zjadanie kaczuszki w kąpieli... Myjemy go na siedząco, bo już jest za długi na naszą wanienkę, no nie daje się położyć :P Przy łapaniu kaczuszki wylewa chyba z wiadro wody jak bryka :) Nasza huśtawka na baterie już nie daje rady małego huśtać :( więc musiałam użyć głowy i coś wymyślić :P I się udało :P Mamy dodatkowe siedzisko do spacerówki, więc zrobiłam z niego huśtawkę :), zawieszaną na haku w suficie. Wygodna, stabilna, z 5-punktowymi pasami bezpieczeństwa :) I rozkłada się do spania :) Działa jak perpetuum mobile :P Lusiek machnie nogą i się buja :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi hi kk Ty to masz pomysły :) oj bym chciała tego Luśka wyściskać :) a u nas dziś szok, mały poszedł spać ok. 20, ja wróciłam z imprezki ok. 24, zanim poszłam spać była 1, a że mały trochę się kręcił to wzięłam go do siebie i uwaga..... spaliśmy do 7.30 :) mały nawet nie jadł w nocy nic a nic. miłego dnia mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola katar jakby przezroczysty lub ewen, trochę biały, no i używam wodę morką i nasivin, a w nocy, kiedy jest najgorzej , jak sie wybudzi to otrivin. było juz dobrze a od kilku dni jakby nawrót . no i jest tak że z rana gównie odciągam fridą i robię to z 15 min. tzn odciągnę chwile czekam i znowu a efekt taki że już noska nic nie wyciągam, a ja dalej słyszę jakby miała zatkany nos i widzę że się męczy szczególnie przy spaniu. teraz dostałyśmy Lymphomyosot i mam dawać 3 razy dziennie po pół tabletki. w poniedziałek idę do zarejestrować mała do laryngologa. a poza tym mała nie je łapczywie, zreszta teraz tom połowę posiłków dostaje z łyżeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka a czy nawilżasz pokój małej??? Bo teraz jak grzeją kaloryfery to dobry nawilżacz konieczny. Soli morskiej lej dużo i dosłownie co godzinę, potem małą kładź na brzuch. Za dużo fridą nie ciąnij bo spowodujesz tylko obrzęk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas na razie z wilgocią jest git ;) Dobrze że nie zamówiłam od razu tego nawilżacza. Kupiłam ten elektroniczny higrometr (nazywa się toto \"stacja pogody\" czy jakoś) i okazuje się że wilgotność oscyluje w granicach 45-55% czyli idealnie. Aż nie mogłam uwierzyć. No ale teraz jest ciepło więc kaloryfery letnie, a zobaczymy co będzie jak porządnie nagrzeją. Mnie powoli infekcja przechodzi, a mała ciągle zdrowa :) Z laktatorem się dalej męczę :o Na moje oko to chyba z nim coś jednak nienajlepiej jest. Jak przytrzymam klamkę to i tak po chwili przestaje zasysać, tak jakby powietrze puszczał. Inna sprawa że niewygodny cholernik. Żeby mi się w rękach nie rozlatywał to muszę skręcić na chama tak mocno i potem M musi rozkręcać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzisiaj sliczna pogoda Wstalismy o 6.30--obiad juz przygotowany,wiec wybieramy sie na spacerek i do kosciola M w pracy na 1-szej zmianie-zatem ide sama z Bartusiem, bo corcia woli juz towarzystwo kolezanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Coraz większą ochotę mam na otwarcie własnej działalności ten kurs daje mi dużo pewności i ogromną wiedzę aż jestem w szkoku że tak profesjonalnie do tego podchodzą wykładowcy. A czas leci tak szybko że na nic nie mam czasu Kupiłam nawilżacz taki: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=455464137 Polecam dla zainteresowanych ma regulację do pary i ozon na czym najbardziej mi zależało i jak jest niski stan wody to mryga na czerwono ogólnie podświetlony jest na niebiesko. Ogólnie to jest dobrze synuś jeszcze nie ma żadnego ząbka i na razie nic go nie zapowiada. W nocy śpi suuuper odkukać puk puk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wasze maluszki tez przechodza etap plucia? Moj caly czas robi brrrrrrrr i cala broda mokra--ubieram mu przez to sliniaczki w wozku tez nie chce za dlugo jezdzic bo wygina sie w luk i wrzeszczy wnieboglosy--z wysokosci raczek lepiej wszystko widzi i na pewno jest ciekawiej--tylko dla mnie mniej --bo na jednej rece niose 9 kg ,a druga pcham wozek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój synek ma znów zapalenie oskrzeli. to początek zapalenia, więc mam nadzieję, że obędzie się bez szpitala. karola mam pytanko, chcę kupić dzieciom nebulizator, jak myślisz warto ? brakuje mi już sił, córka wczoraj skończyła antybiotyk :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×