Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Cześć Żurkowa ---> to efekt uboczny tych tabletek, ja miałam potężne zawroty głowy, kłopoty z koncentracją i myliłam wyrazy jak coś mówiłam. Ale to wg mojej gin normalne, bo to są bardzo silne tabletki. Wiktoria wczoraj strasznie męczyła z brzuszkiem :-( Puszczała bączki i aż się wiła, kąpiel pomogła na troszkę a w nocy powtórka, tyle że przez sen. Zastanawiam się czy to nie wina zmiany mleka z 1 na 2. Ale przecież muszę jej już to mleczko zmienić bo za ponad 2 tygodnie kończy pół roku. Kurczę, zupki je, deserki też, soczki pije, nie ma po tym żadnych problemów brzuszkowych. Nic nie wprowadzałam nowego, więc to chyba wina mleka. Nie wiem już co robić, czy dzisiaj podawać znowu czy się wstrzymać ze 2-3dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdy odstawiałam , nie byłam u lekarza, brałam sobie sama, tak na wlasna rękę. karmiłam coraz rzadziej i wieczorem brałam pól tabletki." JAK TO MOZNA BRAC I KARMIC? cos tu chyba nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:)))) U nas w nocy dziś był horror, sąsiedzi chyba myśleli, że katujemy dziecko, a wszystko to za sprawą aspiratora i gili w nosie, mały miał tak zatkany nosek, że nie mógł oddychać więc chcieliśmy mu pomóc i wyjąć mu te gile, a on darł się w niebogłosy, średnio nam się to udało ale na chwilę zasnął, a potem nad ranem znowu powtórka z rozrywki, ale tym razem udało się wyciągnąć sporo i teraz biedaczek odsypia Karola doradź co robić, mały ma od zeszłego poniedziałku katar, dostaje eurespal, drosetux, wapnohttp://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=3655807, tantum verde, wit. C, otrivin do nosa i nie przechodzi, mam recepte na antybiotyk bo w środę byliśmy u lekarza, myślisz, że mu podać?????????????????? strasznie bgym nie chciała, no ale nie przechodzi mu, nos dalej zawalony, kaszle:(((( buuuuuuuuuuuuuuuu Mój idzie spać koło 20 zazwyczaj, potem pobudka koło 5, co jest nowością bo wcześniej spał do 7, dostaje pić i po chwili śpiewania śpi dalej, chciałabym go oduczyć budzenia o tej 5, myślę, że zawdzięczam to teściowej bo Fifek był z nią parę dni jak załatwialiśmy sprawy z działalnością, a ona jak synek się przebudzi w nocy albo nad ranem to zaraz na ręce i do zabawy, no i masz, rozregulowało mu się, w ogóle jak wróciliśmy do domu to przez jakiś tydzień trzeba go było nauczyć zasypiać wieczorem bo cyrki były niezłe, teraz jest ok. Ja na wieczór też daję mojemu sinlac, a w ciągu dnia pije sam nutramigen, żadnych kaszek nie daję lecę coś poczytać, póki mój stworek śpi:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna - te nosidła to mają jakby dłuższe \"podpórki\" pod nóżki jeżeli dobrze widzę... Ja widzisz kupiłam baby bjorn bo niby takie zachwalane etc.. że takie och i ach więc nawet nie szukałam czegoś innego. Dałam za nie 200 zł bo używane i miałam wybór albo chusta albo nosidło ale stwierdziłam że nosidło bo mój mąż jak mu chuste pokazałam to powiedział: \"chyba zgłupłaś, że ja coś takiego na siebie założę!\" więc padło na nosidło bo je zaakceptował.. To nosidło jest niby do 12 kg czyli myślę że może do przyszłych wakacji, bo Laurka ma na razie 8200 jakoś no i fakt że nosimy ją sporadycznie np w niedzielę do Ikea jak chcemy coś pooglądać a ludzi masa... ;-) a tak poważnie to nie siedzi w nim dłużej niż 2 godzinki. Ale innego nosidła już nie chce kupować z różnych względów.. ale chusta to mnie trochę intryguje, tylko na początku miałam kółkową i jakoś mi nie podeszła no i sama nie wiem Stelka to fajnie że taki miły dzień, od razu przyjemniej do rodzinki jeździć jak dzidzia nie płacze tylko jest wesolutka. Żurkowa - nie gniewaj się ale tak sobie pomyślałam, że to jak tab odchudzające zadziałało ..to żart oczywiście ;-) a tak poważnie bardzo Ci współczuję że się umordowałaś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa ---> z tego co dla mnie powiedziała gin to nie karmi się już ani nie odciąga po wzięciu tych tabletek. Trzeba tylko sprawdzać piersi czy nie robią się guzy (jeśli się robią to rozmasowywać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale ta jedna to juz nie pomoze chyba a nie wiem czy mam wieczorem znow brac bo jak znow mam miec taka noc to nie wiem.,..:((( Linkas- nic sie nie stalo...:) fakt rano lekko sie czulam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa ---> No ja Ci nie powiem co masz zrobić bo to twoja decyzja, ale ja też się koszmarnie czułam (jakby nie było to wielka ingerencja w organizm) a dobrałam do końca. Też myślałam, żeby je odstawić ale myślałam sobie, że odstawię i co? karmić dalej nie można a odciągać i wylewać to bez sensu (biorąc pod uwagę że nienawidziłam dotykać swoich piersi w tamtym okresie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, przestawiłam malucha o godzinę bo zamiast o 7, na butlisko obudził się o 6.Cierpliwie czekałam czy włączy syrenę, albo co,a on pocmokał i zasnął na godzinkę!!! potem za to dramat,jak nie mógł zasnąć (po tej butli śpi jeszcze ze mną w łóżku 1,5h)-nie dawałam mu smoka,nie ruszałam i się umęczył i wpadł w histerię,że nie może zasnąć!Czyli już wiem co kiedyś w parku było,skąd ten ryk.Ściągnęłam sobie z netu książkę \"uśnij wreszcie\" i jeszcze spróbuję nauczyć go samodzielnego zasypiania,przecież śpi ładnie,10h co najmniej. Żurkowa , ja po pierwszej tabletce bromergonu miałam zawroty,wymioty,chodziłam w nocy po ścianie,koszmar.Ale nazajutrz wzięłam drugą,bo stan brodawek był taki, że nie miałam już nawet sił na lakator.Potem było ok.Tylko mi kazała bandażować i tak robiłam,ale ja miałam 2 zastoje i nadmiar mleka (rozhulana laktacja do ściągania). Masowałam też wieczorem pod prysznicem i piłam szałwię.Ale już nie karmiłam, wydaje mi się że wtedy już nie można ani karmić,ani ściągać. Kurcze,Julek mi się znów przesikuje w nocy.Przy pampersach było ok,ale wkurzał mnie ich zapach (ten balsam,wrrr) i miał zaczerwienioną pupę koło odbytu..Teraz huggisy,ale znowu pupa często mokra,pielucha za pełna i to przesikiwanie,zaczerwienienie jakby mniejsze.Kiedyś używałam babydream ale jakoś bez fajerwerków.Chyba wrócę do pampersów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki no moze sprobuje dzis znow wziac wieczorem ja uzywalam pampersow, teraz huggisow bo troche tansze kiedys raz rossmanna ale jakies nie wiem dziwne byly, pupa troche czerwoan po nich. nie wiem ponoc dobre opinie sa o TESCO tych fioletowych bym sprobowala tyle ze kurcze cale wielkie opakowanie trzeba kupic jak bede zle to wyjde na tym jak zablocki... Karolina w jakiej dzieliny Wrocka mieszkasz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wymiotowałam ale zrywało mnie, nic nie mogłam jeść. Brałam dokładnie 14 dni. Bandażowałam się i piłam szałwię. Zawroty to miałam takie, że tylko wstałam, robiłam 2 kroki i musiałam szukać czegoś za co mogłam się złapać. Ciemno przed oczami i koniec. Nawet małej na ręce na stojąco nie brałam, bo bałam się że fiknę z nią. Ale po jakichś 3-4 dniach było troszkę lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja używam pieluch Bella Happy i jestem zadowolona. Nie wiem ile kosztują inne pieluchy więc nie wiem jak to wygląda cenowo ale na pewno są tańsze od pampersów. 86 pieluch kosztuje 46 złotych. Jakoś nie mam problemów z obsikiwaniem się małego, parę razy się zdarzyło, wiadomo, ale w nocy nigdy się nie obsikał, a wacusia zawsze ma do dołu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Żurkowa ja teraz na Wojszycach :) niby fajna dzielnica, a teraz wszystko rozwalone i ciągle kanalizację kopią :( spróbowałabym te z tesco, ale też nie lubię wtopić w całą paczkę... fajne kiedyś miałam z Niemiec pieluszki babylove, niby takie jak z rossmana ale miększe i delikatniejsze. idę, bo Marudnik głodny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobilam Nikowi zupke, z marchwi, pietruszki, natki pietruszki, burak, ziemniak, dalam do butelki ale za duzy zrobilam otwor w smoczku a drugim za maly:) wiec mialam kolo siebie lyzeczke wiec dostal lyzeczka i zjadal mi z 130, a na niego to bardzoo duzo, bardzo ladnie jadl nie plul, otwieral buzie, tak mruczal miedzy kolejna lyzeczka:)) i mleka juz nie dostal teraz spi. Zupke dostal po 4h od mleczka. Zobacze czy 4h wytrzyma. Ale wydaje mi sie ze te ze sloiczkow mu po prostu za bardzo nie smakuja..albo dzis jakis dobry dzien ma. Okaze sie w czasie. Ale fajnie, ze zjadl tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa --> Ja brałam bromergon po pierwszym poronieniu, bo miałam wysoką prolaktynę. Brałam tylko po pół tabletki dziennie i nie wymiotowałam ale czułam się paskudnie - mdłości, zawroty i bóle głowy, problemy z równowagą. No i się przejechaliśmy na próżno - tyle stresu i przygotowań na marne :O Nie pojawiła się właścicielka firmy, tylko dyrektor (który dla nas był tak naprawde ważniejszy) i sąd odroczył sprawę na 26 listopada :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kareczka ja kupuje 72 szt pampersów po 45 zł. to wcale nie duża różnica w cenie. elunia nie wiem jak Ty zmieniasz to mleko ale trzeba zmniejszać 1 dodając 2 do tej samej porcji, np jak dajesz 120 ml to dajesz 4 miarki i na początek dajesz 3 miarki jedynki a 1 dwójki i tak np przez 2 dnia i później dalej zmieniasz proporce na 2do2 itd. a patrzyłam dzis na huggisy i wcale nie jest taniej bo 66 zt po 40 zł. więc w skali miesiąca oszczędziła bym jakies 10 zł. przy zmianie pieluch. u nas w nocy jedna no czasem 2 pieluchy idą w dzień co 4 h zmieniam, no chyba że ardzo nasikane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny i znow musze sie Was radzic..... moj Niki zrobil dzis juz dwie kupy ale takie zbite (jeden kawalek) czarno zielone, teraz trzecia taka sama tyle ze juz troche piaskowego koloru miala gdzie niegdzie.... czy mam sie tym przejmowac????? nie prezy sie ani nic, nawet nie wiem kiedy to zrobil tyle ze po zapachu:)))] wczoraj dostal bobofruta a dzis zupke z nowosc, ale po zupce juz ta 3 kupa byla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja place za huggisty 36 zl za 66 szt a ostatnio udalo mi sie po 34 kupic. ale u nas roznie dzis juz 4 pieluchy poszly...ale jak trzeba to trzeba i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka to rzeczywiście żadna oszczędność:/ Żurkowa mój też taka robi więc to chyba jedzenie, nawet ostatnio się zastanawiałam jak poznać po kupie, że coś jest nie tak skoro on teraz robi różne kupy, kolor i konsystencja zależy od tego co zje, zwykłej żółtej to już dawno nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z tymi upami to u nas to samo, jak mała dostanie zupkę czy deserek to później zbita i kolorowa kupa:p:p no widzisz Żurkowa u nas huggisy po 39 zł, miałam nawet dzisiaj kupić na spróbowanie ale zobaczyłam że cena tak to stwierdziłam że szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się o kupach i jedzonku jeszcze nie wypowiadam, bo y na cycu wciąż więc doświadczenia nie mam, a teoretyzować to sobie mogę :P A chciałam się Was podpytać o wapno dla maluszków. Mamy brać na to przeziębienie i kupiłam takie jak nam pediatra zaleciła - syrop \"Calcium\" po prostu - taki słodki gęsty jest. No i mała po nim wymiotuje takiego gluta. Tzn niedługo po połknięciu ulewa raz albo dwa i to takie ciągnące jest, jakby z gęstą śliną albo z tym syropem może. Może kupić jakieś inne wapno? Tylko jakie?? A może to dlatego że dla małej to w sumie pierwsze inne \"jedzenie\" i niezwyczajna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem czy tak tanio bo np BOBOVITA OBIADEK DLA NIEMOWLĄT jest po 2,99 a ja za taki place od 2,19 do 2,39 gora.....chyba ze u Was tak drogo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z wapnme to ja Ci nie powiem bo nie wiem,...moze inne mamusie.. z tymi kupami to widze ze norma i nie ma co sie martwic:) dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa u na taki słoiczek kosztuje 3,20-3,50 więc drogo, w biedronce znalazłąm za 2,49 ale tam jest mały wybór, a dziecko powinno mieć bogatą dietę Cyna mój dostaje wapno sanosvit o smaku bananowym i pluje nim na wszystkie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj cyna...tak to jest przewaznie, ktos sie nie pojawia, odraczaja i potem sie ciąąąąągnie sprawa... szkoda ze tak wyszlo, miejmy nadzieje ze 26.11 sie odbedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś latam i sprzątam :( :( :( Nocka mimo Sinacu- sporej porcji- z pobudkami co 2 godziny :(, ale nie na jedzenie raczej a picie, bekanie i kręcenie się... Ale za to sukces :) Wyciągnęłam dziwną amerykańską butelkę Playtexu z komicznym kauczukowym smoczkiem i Ludwiś ją pokochał. Cały czas się nią bawi i pije wodę :) :) :) Co do Bobofruta, to Żurkowa, można go dawać max 100ml/dzień i rozcieńczonego z wodą bo dziecko nie będzie chciało jeść Z wapna polecam Calcium glukonicum 1/2 tabl A u mnie 44 pampersy 46 pln :( :( :(, jak promocja jakać to Jumbo paka - 56 szt w tej cenie... No ale to 6-ki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×