Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Kika, i jak pipcia.. lepiej? Bo u mojej małej całkiem nieźle, prawie nic nie ma już .Za to wróciły suche placku na brzuszku, dużo tego nie ma,ale drażni mnie:-( Też tą maścią je traktuję, no i mam z poprzedniego leczenia robioną witaminową, to na zmianę z clotrimazolem... skąd się wzięło - nie mam pojęcia, choć Hania już sporo różności je. Moja też dość pomysłowa jeśli chodzi o zabawę.. tylko niebezpieczne coraz bardziej one są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika u nas tez od wczoraj mega poprawa, mała ma aptety że szok:) co prawad dzisiaj o 6 rano miała znowu napad bólu brzuszka, ale po vibrucolu zaraz przeszło i o 7 butla i spałą do 10, i jak wstała zjadła miche płatków kukurydzianych i kromke chlebka i pojechałą do żłobka:) Żurkowa co do żłobka u nas też był okres przygotowawczy jak u magmal, zaaklimatyzowała się w pełni po 2 tyg i tu chyba racja jest że im dziecko starsze tym trudniej sie aklimatyzuje, ale zależy też od charakteru dziecka:P najgorzej maja te dzieciaczki które tylko przy mamie byłyi nie zostawały nigdy z nikim innym! nie wiem czy w tym żłobku jest taka opcja ale pierwszego dnia stałam obok tzn za takim płotkiem i karola mnie widziała:) Koliban jak Ty to robisz że masz taki poukłądany dzień:)? u nas nawet jak bym chciała to nie wychodzi:P zresztą karola jest grzeczna czasami ma jakieś wstawki ale to głównie wtedy kiedy jej coś dolega tzn zabki czy brzuszek? zresztą ona nawet jak wstanie o 8 to nie ma mowy żeby poszłą spac po 1,5 h, najwcześniej o 11, no a dzisiaj wstało prawie o 10 i miej tu uporządkowany dzień:P zresztą z tym spaniem to róznie bywa, nie ma stałych drzemek, bo czasmi spi raz dziennie czasami dwa, ale jak widze że marudzi i chce spać to idzie spac bez probemu, ale jak nie chce to wtedy usypianie przez godzine czyli bezsensu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika 79
Magmal- jest trochę lepiej, już to nie jest czerwone tylko lekko różowe ale całkiem jeszcze nic nie znika. Ja myślę że u nas to było tak jak pisała Karola , zaczęło się od pleśniawek i zaatakowało całą resztę, a że miała tą wysypkę i na cipulince kilka krostek to pewnie po tej rzadkiej kupie zrobiło się z nich to świństwo. A pleśniawki, stawiam, że zrobiły się z piachu, bo kilka dni wcześniej dostała piaskownicę i M przywiózł piasek a był taki mokry, a ją coś napadło i lizała ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa tak naprawdę jakie będą rozstania to wszystko zależy od Ciebie. Mój na pewno będzie ryczał, rok siedzenia w domu swoje zrobił. Jedno wiem, oddając dziecko rozstanie musi być krótkie, bez rozczulania się, bez maminych łez. Nikoś na pewno będzie płakał, ale uwierz mi, panie go zajmą i on szybko zapomni. Choć nie powiem są dzieci, które płaczą długo. Nie ma co się oszukiwać jest to stres dla dziecka i dla rodziców. Jeśli wierz, że nie dasz rady go oddać, wyślij kogoś innego, z kim Nikoś jest mniej związany. Ja nie zapomnę jak poszłam po swoją córeczkę w 3 dniu żłobka a ona taka malutka siedziała na krzesełku i czekała na mnie i jak mnie zobaczyła to przybiegła do mnie z płaczem krzycząc mamaaaaaa. Aż się poryczałam. Ale potem już było dlaczego tak po mnie wcześnie przyszłaś? u nas są dwa dni adaptacyjne na które pójdę, ale wiem, że czeka mnie trudny okres. Tylko ja z tych wrednych jestem, wrzucam do sali i zamykam drzwi. Potem serce boli, ale wiem, że tam ma opiekę i krzywdy mu nie zrobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban opisz mi jak to zrobić żeby Wojtek sam zasypiał bo my już wymiękamy jak lezymy z nim godzinę póki nie zaśnie. Co do żloba to my możemy dać od stycznia ale bez pieluchy więc nie wiem czy się uda bo nie idzie nam z nocnikiem wcale.Coś mi to nie wychodzi i nie wiem czy to braz zaparcia. No ale latanie ze szmatą za synem nie jest motywujące. Kupy robi tak nieregularnie (wczoraj nie było) dziś 1szt. We wrześniu chcemy kupić nolmalne łóżko i na tym próbowac bo podnoszenie z łóżeczka jest niemożliwe. Powiem wam że z jednej strony chcialabym do pracy iść i jakoś to ułożyć bo siedzenie w domu coś mi już nie idze.Wiem że narazie musze zapomnieć.Myślę żeby po drugiej dzidzi , która ma się urodzić w lutym, do pracy iść już od następnego czyli 2011roku.Będzie miało prawie rok to i tak długo w porównaniu do Wojtusia. Kasowo ogólnie jest straszna kicha, mam nadzieję że dużo pieniędzy na drugie dziecko nie potrzeba.No ale coś za coś albo rodzeństwo albo dobrobyt hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa --> Szczęsliwa mam ma racje bez czułych pożeganań i będzie ok:) najgorsze co może być to rozczulanie się przy pożeganiu. jak byłam pierwszego dnia za płotkiem to karola nawet nie chciała spojrzeć na mnie ajak wychodziłyśmy to był płacz, a jak zaczeła zostawać na dłużej i sama to nie żeby płakała za mna ale potrzebowała dużo uwagi ze strony opiekunek, a teraz jak przychodze po nia to najpierw leci do mnie z krzykiem radości maama a za chwile jak mamy wychodzić to chce z powrotem do dzieci:P Haris powiem Ci że jak by mi ktoś zaproponował ciekawa prace to bym poszła zaraz po macierzyńskim:P:Pno ale do swojej firmy mi się nie pali:P co do kosztów przy drugim to ja na razie wydałam 450 zł na wóżek używany, ale nie był to wydatek konieczny:P co do ciuszków to zależy czy ta sama płec czy nie, chociaż odkąd wiem że będzie chłopak starm się kupować córci uniwersalne ciuszki:) a z tym żłobkiem bez pieluszki to pierwsze słyszę? przecież żłobek tym rózni się od przedszkola że tam dzieci pieluszkowe są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika - Anetka z Liceum :D no proszę jaki ten świat mały .. Stelka - jak ja to robię .. jest pewna prawidłowość.. zasadniczo wszystko planuję tak żeby mieścić się w ramowym lanie dnia.. jak gdzieś jadę to w tych okresach kiedy Laura jest aktywna.. jak nie mam wyjścia to tak żeby spała w samochodzie podczas jazdy..tylko u nas są inne odległości.. więc to inaczej trochę jest. jak spała za długo to ją budziłam tak żeby trzymała się planu.. układałam ją do snu czy była śpiąca czy nie.. z czasem sama to wszystko przyjęła i uznaje za swoje i nie mam ewidentnie żadnych problemów.. sama idzie do siebie do pokoju i pokazuje że chce się położyć itd.. :) oczywiście nie wszystko było od razu ale... ale jak to Karola mnie postraszyła zobaczymy czy synek tez się da tak ustawić... Aczkolwiek mam przykład mojej sąsiadki/koleżanki- która ma 2 synków jeden 2,5 roczku drugi 6 miesięcy - którzy też dali się zreformować i jest ok więc żyję nadzieją :D:D:D Haris nie mam do Ciebie maila.. nie ma go w ostatniej tabelce jaką dostałam... wyślij mi na NK swój adres to Ci książkę prześlę która mi tak życie ułatwiła :) któraś się pytała jak to jest teraz.. dla mnie pikuś jakoś się nie przejmuję ani porodem ani jak to będzie.. wiem że będzie dobrze i tyle :D Jedyna moja troska to taka z kim Laura będzie jak ja będę rodzić :D:D:D bo męża bym chciała mieć przy sobie raczej... no i jak finansowo przy drugim dziecku.. to wszystko zależy.. ja musiałam kupić wózek dla 2 dzieci bo u mnie za mała różnica a Laura długo nie chodziła.. to był największy wydatek. łóżeczko, fotelik, jakieś leżaczki, pierdółki kocyki itd.. miałam po córci w neutralnych kolorach więc nie musiałam kupować.. dokupiłam kołdrę, dodatkowy komplet pościeli i jakieś drobiazgi.. ubranka musiałam skompletować od nowa, ale jakoś tak wyszło, że od koleżanki trochę dostałam, trochę kupiłam i jest ok... bo po córci to same różowe miałam i w kwiatki :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka a co zrobisz z takim maleństwem jakby co?? Ja nie mam wyjścia i muszę odchować trochę bo babcie mi nie pomogą bo za daleko mieszkają. Ten żlobek to taki prywatny punkt opieki gdzie jest 22 ddzieci w tym mała grupa dwulatków i dlatego bez pieluchy bo nie ma na tyle kobietek do opieki.Ale jest bardzo fajnie tak rodzinnie i angielski i tańce.Jak rozmawialam z wlaścicieką to taki chlopczyk podlecial do mnie i opowiadał jak tu jest super i w ogóle i iine dzieci też mówiły więc myslę że musi być fajna atmosfera no i zaleta jest najbliżej mojej wiochy tak że po drodze do pracy męża czy póżniej mojej. Ja myślę że jak będzie córcia to i tak częśc ubrań po Wojtku jej założę, przynajmniej na początku (śpiochy pajacyki) znajomych bedę prosila o ciuszki a nie zabawki. Kurcze już się nie moge doczekać. Ciekawe co rodzice powiedzą :D bo jeszcze nie wiedzą :d pod koniec miesiąca jedziemy do Wroclawia i powiemy a raczej sami zobacza taki mam bebzonik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris może jestem okrutna ale mały poszedł by do żłobka, no chyba że teściowa by się zlitowała, takie maleństwo moge jej zostawić bo je tylko mleko:P u nas plan dnia raczej nie ma szans powodzenia, no gdyby jeszcze mąz wracał o stałych porach:P no dzisiaj to nie wiem kiedy wróci:P dzisja np poszła spać o 19 a wczora o 22:P wicie co rozmawiałam dzisiaj z koleżanka co ma synka o 6 tyg młodszego od mojej karolinki, i normalnie szok, mały wazy 16 kg! a ona sie mi żali że jeszcze sam nie chodzi, no a co sie dziwic, jak mały ma taka nadwage to szybko sam nie pójdzie! no ale oni go kramią co godzine, tzn dobra babcią i do małego własciwie dorosłym jedzeniem, już chyba kiedys pisałm że w wieku 5 miesięcy pierogi zajadał:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do porodu i kto zostanie z małąto pewnie albo teściowa albo szwagierka więc raczej jestem spokojna:) jakoś do mnie nie dociera że jeszcze tylko miesiąc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka podziwiam bo ja bym psychicznie nie dała rady oddac do żłoba takie maleństwo zaraz po macierzyńskim. A swoją drogą teraz mamy chyba 22 tyg tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he he piszecie o ubrankach, mój Maciuś jak był malutki to leżał w śpioszkach w kwiatkach ;). Pilnowałam tylko by był ubrany po chłopięcemu jak mu zdjęcia robiłam ;). Ale dużo rzeczy wykorzystywałam po Magdzie. Fakt, że dużo rzeczy typu koc, pościel, wózek miałam w kolorze neutralnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, przy drugim dziecku to główny wydatek to pieluchy :) U mnie jeszcze kilka wózków, bo mi odbiło... Koliban, ja żartowałam :P Zyczę Ci drugiego słodkiego i dobrze ułożonego dziecka!!! Chłopcy są cudowni !!! Nawet takie szłaputy jak moje!!! Ja Ci strasznie zazdroszczę poukładanego życia!!!! Ja nigdy nie wiem o której wrócę z pracy, co będę robić i jak, kiedy i gdzie Ludwi będzie spał... U nas to Ciągły bieg... Cokolwiek chcę załatwić to z dziećmi pod pachą... Ale jak dla mnie to ok, bo ja niespokojna dusza jestem... Zastanawiam się jak to będzie jak zacznę dyżurować... już niedługo powinnam, bo mi potem nie będą chcieli zaliczyć specjalizacji... No niby moge się wykręcać, że kodeks pracy pozwala mi do 4r.ż dziecka nie wyrażać zgody na pracę w godzinach nocnych, ale specjalizacja jest dla mnie ważna... No i kasa też by sę przydała (stawka teraz po podwyżce jest kusząca :P ) Myślę że po Nowym Roku zacznę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola no myślę :D:D:D a kwestia uporządkowania.. ja chyba tak wolę.. oczywiście są dni kiedy plan jest zaburzany ale to raczej wyjątki :) no i ja mam czas dla siebie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa dobre z tymi ubrankami:P Koliban cieszmy sie chwilami kiedy nie mamy dziecka na głowie:P ja wmawiam mojemu małemu że ma byc grzeczny i ładnie spać w nocy, bo jak mam nieprzespana noc to wymiękam, w dzień niech sie dzieje co chce:P(żart) ale noc ma byc dla mnie:P Harsi co do żłobka to powiem Ci że takie maluszki nie są śwaidome tego i jest im łatwiej sie zaadoptować w nowych warunkach:P oddając córke do żłobka strasznie to przeżywałąm szczególnie jak przychodziłam a ona płakała ale teraz jest ok:) ja będę mieć 20 tyg macierzyńskiego:( Karola ja tez raczej w miejscu nie usiedzę, jak ma siedzieć w domu to mnie trafia, a jak siedze z Karolą to ona po 2 h sie nudzi i jest ciągłe marudzenia a jak ciągle cos to i nie ma czasu na nudę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, dzisiaj jest najfanjiejszy z możliwych dni :P :P :P :P :P :P :P :P Bo mam wolne za 15.08 :) :) :) :) :) Hurrrej!!!! Co do ubanek, to o ile nie założysz chłopcy spódniczki, to wszystko ok :P Moi też mają kilka ubranek różowych czy pajacyków w kwiatki i jakoś mi to nie przeszkadzało!!! No iLudwiś miał być dziewczynką, więc miał kilka kombinezonów różowych :P :P :P :P i przeżył... za chwilę się szykujemi i jedziemy do mojej mamy- ona zajmie się dziećmi a ja mam zamiar jej hektary skosić... Moja mama organizuje w przyszły weekend zjazd klasy swojej z liceum, więc trzeba ogród przyszykować na wizytację :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wasze dzieciaczki oglądają bajki? Bo moja mała od jakiegoś czasu ogląda, dość ją wciągają, ale najbardziej teletubisie... Wasze też tak mają na punkcie tych teletubisiów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja nie ogląda, nie włączam jej. Wolę żeby czas spędzała w inny sposób.. ogląda z nami jednak czasem TV i szczególnie fascynujące są dla niej reklamy a z udziałem dzieci to wogóle piszczy.. :) Karola to dziś masz prawie dzień dziecka :D:D:D korzystaj hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia nie przepada za bajkami, jedynie uwielbia coś w stylu Domisie, Budzik, Jedyneczka itd , lubi filmy przyrodnicze i teledyski, no i oczywiście też reklamy, chociaż teraz mało ogląda bo telewizor tylko wieczorem włączony albo na chwilkę rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban- no tak, Anetka, w sumie to nie tak moja super znajoma, mój M i jej znają się jeszcze z czasów kawalerskich i spotykamy się od czasu do czasu u wspólnych znajomych. Właśnie w sierpniu ma zostać mamusią po raz pierwszy a może już została :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika no proszę :) nie wiedziałam.. nasze drogi się rozeszły po liceum.. nawet się zastanawiałam czy za mąż wyszła, bo takie samo nazwsko ciągle ma :) a swoją drogą,... kurka dopiero chodziłyśmy do liceum itd...a w tym roku minęło 10 lat od naszej matury... jakoś ucieka ten czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) Karola jak tam trawnik, przystrzyżony? :P:P co do bajek to włanczam jak potrzebuje cos zrobić, ale karola popatrzy 3 minuty i ma dość, no chyba że śpiewają to wtedy piszczy i tańczy:) zresztą mamy ograniczony dostęp do bajek bo mamy tylko 5 podstawowych kanałów i tyle:P zresztą my cały dzien i tak poza domem więc nie ma kiedy:P a ja kończe przygotowywania kącika dla Tomeczka, jeszcze tylko poprasować jedna pralkę i poukładać:D właśnie dziewczyny dotąd nie używałam ale teraz dla Tomka chcę zakupić nawilżacz\powietrza, kiedys mi Cyna polecała ale nie pamiętam jaki, macie jaies sprawdzone? \ Koliban a Ty ja się trzymasz? ile musisz jeszcze leżeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka ja to luzik :) za tydzień kończę 37 tydzień i mam do tego czasu leżeć.. ale już mi się nie chce :D:D:D i troszeczkę się już ruszam..a czuję się za dobrze żeby leżeć heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magmal: moj oglada tez jak ja cos musze zrobic, bardzo lubi, ale nie kazada, teletubisiow nie lubi, zreszta ja tez nie lubie. Wybieram mu bajki gdzie wyraznie mowia, lubi KOPCIUSZKA, DZIEWCZYNKE Z ZAPAŁKAMI, PIEKNA I BESTIE, ALLADYNA, brzydkie kaczatko mu nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie się zastanawiam, co w tych teletubisiach jest fajnego, bo mi się nie podobają)) ale mojej małej tak, zwłaszcza jak machają na do widzenia))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban cos mi sie tak wydaje że ty raczej sierpniówka będziesz:P ja czuje się nad wyraz dobrze, każdy jak na mnie patrzy to sie aż dziwi, nie wspomne o lataniu za karola i jej noszeniu:P ale ja tylko mam problem żeby wejść po schodach na drugie piętro:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmal:) mój też lubi Teletubisie:), najbardziej jak biegają i tańczą i kiedy pokazują te krótkie filmiki.Poza tym ogląda jeszcze Dobranocny ogród i Ulicę Sezamkową.Lubi bajki z pacynkami. Czasem siedzi i patrzy uważnie, ale najczęściej lata po mieszkaniu i robi 1000 innych rzeczy:D Wczoraj mi rozwalił wąż od kibelka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny gdzie polecacie jechać w góry?? żeby nie było nudno. Na razie znalazłam Rabkoland (Rabka) i park miniatur- koło Wadowic bodajże. Może niedaleko tych miejscowości warto pojechać?? Nawet nie wiem co i gdzie można pozwiedzać lub pobawić się. I oczywiście żeby nie było zbyt drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek ja niestety nie pomogę bo nie wiem :( Stelka cały czas myślałam że będę sierpniówka a teraz już nie mam takiej pewności.. czuję się super, nic mnie nie boli, nie ciągnie itd.. z Laurą było 1000 razy gorzej.. :) więc już tego sierpnia nie jestem taka pewna :) no i wg USG mam termin na 12 września.. a moja ginka tego się trzyma cały czas.. wiec to będzie rosyjska ruletka te narodziny juniora :) tylko łożysko mam już stare bo tydzień temu miała III stopień dojrzałości.. więc to może być ewentualna przyczyna wcześniejszego porodu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×