Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cocinelka

Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy

Polecane posty

fisia nie masz czego zazdroscic :( moglabys zazdroscic gdybym z nim byla... a tak to sama wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coci ale przynajmniej mozesz go zobaczyc...i tego Ci zazdroszcze...zazdroszcze wszystkim ludziom ktorzy moga widziec mojego J...ja nie moge:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zazdroszcze dziewczynom z pokoju P,ze widza go calymi dniami i codziennie :( Moge go zaobczyc, ale ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano wiesz sporo by opowiadac:D coci udanego wieczorka...i najblizszych dni:) czekamy na apdejta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stanczyk jak widac zyjemy :P :D fisia dzieki bardzo :) zdam relacje szczgolowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojechal :( Sama jestem sobie winna,ze mam dola, bo nie zapytalam go do kiedy zostanie i dzis rano jak sie dowiedzialam,ze dzis wraca to sie zdolowalam :( :( :( Mamy sie spotkac po moim powrocie z francji, ale powrotu do siebie ejszcze dlugo nie bedzie .... Powiedzialam mu,ze mysle,ze nastapi pewnego dnia moment w ktorym on bedzie sam chcial powiedziec mi cala prawde, to mi powiedzial,ze nie mowi,ze nie .... W ogole to sam pierwszy raz zaczal rozmowe o uczuciach ... ehhh do dupy to wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie pytalam do kiedy zostanie :O chcialam bardzo zeby zostal do soboty, ale jutro ma cos do zrobienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz coci, z tego co piszesz wydaje mi sie, ze nie do konca jednak radzisz sobie z ta sytuacja...mowisz, ze jestes silna ale czasem, jak teraz, podupadasz i masz dola...nie kumam na co ten koles czeka...i czemu tak postepuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos w tym naprawde jest...puscilam wolno...obawialam sie tego jak to sie skonczy..baaardzo sie obawialam...ale wrocil..szybciej niz myslalam...i za to go uwielbiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisia teraz zalapalam dola, bo nie spodziewalam sie,ze on tak szybko pojedzie :O A tak normalnie to juz nie mam dolow ;) potrafie normalnie z nim rozmawiac bez emocji :) Na co on czeka hmmm nie wiem :O chyba na to az bedzie za pozno :D Ale przeczytaj sobie co napisalam na tamtym topiku, tam jest bardziej wyjasnione ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytalam kurcze i napisalas tak jakbys nie radzila sobie z sytuacja...ja mam nadzieje, ze to tylko tak wyglada i tak naprawde jestes silna baba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym momencie nie radze sobie :O ale wiem,ze jutro jak sie wyspie (bo dzis spalismy 4 godziny) to juz bedzie oki :) chodzilo mi o to,zebys przeczytala raczej jego zachowanie a nie to czy sobie z tym radze czy nie :P Poza tym jak wyjade to nie bede miala z nim kontaktu przez miesiac wiec wroce juz pewnie calkiem zdystansowana do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz o jego zachowaniu to nie wspomne...nie rozumiem trzymac sie za rece, okazywac czulosc, przytulac ale nie, nie jestesmy razem...to jest dla mnie niezrozumiale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisia no coz dla mnie to tez wszystko troche niezrozumiale ;) ale pamietam tez do czego ja bylam z dolna kilka miesiecy temu :( i pamietam jak ze strachu przed tym,ze on mnie zostawi mowilam mu caly czas,ze to ja go zostawie :O i powtarzalam mu to czestooo :O i tez kiedys kiedys mu napisalam w smsie,ze moze lepiej to skonczyc,bo zameczam siebie i jego :O a tak naprawde strasznie mi na nim zalezalo, nie myslalam,zeby zerwac :( i tez potrafilam dlugo sobie wmawiac,ze sie nie zakochalam :O Dlatego potrafie jego tez zrozumiec w jakims stopniu ;) i potrafie zrozumiec,to ze jest taki jaki jest i ze jego slowa przecza jego zachowaniu, bo kurde sama to przeszlam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech ale faceci mysla inaczej...my jestesmy bardziej emocjonalne...przynajmniej tak mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mysle,ze faceci tez sa emocjonalni tylko,ze jak mi to dzis P wytlumaczyl dol najczesciej przeksztalaca sie w zlosc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem coci, ale nie podoba mi sie to...powiedz, masz nadzieje, ze bedziecie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×