Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

Ja bym nigdy nie ubrał różowych albo białych rajstop , według mnie to są dziewczęce

To napisz co ubierasz,czy mama myje ci siuraczka.Jakie kalesonki syniusiowi mamusia kupuję,skoro nie zakładasz biały kolor to zapewne czarne bo brudu nie widac.

Owszem rajstopy też dostawałem. I nie miałem za dużego wyboru co ubierać. Jednak po pewnym czasie idzie przywyknąć do rajstop i do innych ciuchów, zwłaszcza, że jak byłem grzeczny to mama była łagodna. I choć najadłem się czasami wstydu, i po tyłku też dostałem, to nie uważam by noszenie rajstop przez chłopaków było czymsdziwnym

Czemu mnie od razu wyzywasz? Czy ja cos powiedzialem ze cie obrazilem? Czesciej po prostu widac dziewczyny w takich kolorach. Mi mama kaze rajstopy moze kilka razy na miesiac jak jest bardzo zimno , a tak to zwykle kalesony i skarpty.

Jak czasami chłopak założył białe rajtuzy czy te różowe jak dostał w spadku po siostrze to i tak miał pod spodniami i nic złego sie nie stało jak miał tak w domu i miał nosić to i tak pod spodniami nikt nie widział czy ma białe czy beżowe rajstopy ale nie marzł i tak w wielu domach widze było i jest.

To przepraszam , zapytalem sie mamy i ja tez nosilem jak bylem mlodszy rozowe i biale po siostrze

Mnie w dzieciństwie mama nie musiała zmuszać do noszenia rajstop nosiłem je bo bardzo je lubiłem i lubię do tej pory a mam 35 lat gdy miałem ok. 15 lat powiedziałem mamie że chciałbym ubrać rajstopy takie jak ona nosi a były to cienkie damskie rajstopy w kolorze beżowym i powiem że jeszcze bardziej polubiłem noszenie rajstop od tamtej pory mama kupowała mi już tylko damskie cienkie rajstopy są delikatne i miłe w dotyku jest wiele kolorów i wzorów noszę rajstopy do dzisiaj i nie wyobrażam sobie abym kiedykolwiek ubrał jakieś kalesony moim zdaniem nie ma w tym nic dziwnego gdy starsi lub młodsi chłopcy noszą rajstopy

Masz racje rajstopy sa o wiele lepszeod kaleson a zwłaszcza te cienkie przy minusowej temperaturze na dworze zalozone pod spodnaimi jest w nich goraco z emozna sobie jajka odmrozić i smarki do pasa wisza .Ja rwoenz jestem zwolennikiem rajstop ,rajtuz ale musza być odpowiednie do temperatury .Te calkiem cienki gdy na dwozre teperatura podskoczy do powyżej 10 st niema sensu nosic odparzyc jajka sobie można no chyba ze bez spodni.Gatki zakrywające przyrodzene i na to cienkie rajstopki tak ubranym można isc na spacerek do parku czy pobiegać sobie .Pozatym facet musi mieć wypielęgnowane pazurki co by sobie ich niepozaciagal w trakcie zakładania .Raz tylko probowalem takie zalozyc zrbilo się więcej dzior nz tego warte były no ale sa tacy faceci z wypielegnwanymi raczkami przezycah=jacymi papierki w biurz e miłego dzionka

Do piter 208 a czy mama nie była zaskoczona że chcesz nosic takie rajstopy jak ona nosi i czy nie była zdziwiona i czy nie miałeś kłopotu z tymi cieńkimi rajstopami bo wiadomo że jak kobiety zakładają że się zaciągnie że oczko poleci i kobiety mają wprawe tobie mogło być ciężko nauczyć się zakładać bo kalesony wkłada się a tu trzeba jednak powoli wciągać co jest kłopotliwe i jak sie spieszy to zrobi sie dziure czy oczko poleci i jest kłopot i czy do rajstop zakładasz skarpetki i czy nosisz rajstopy tylko w sezonie jesienno zimowym i czy kiedyś nie próbowaleś nosić pończoch i teraz jak jesteś dorosły to nawet możesz zmamą wymieniac sie rajstopami i czy w okresach jak jest juz ciepło maj czerwiec tez nosisz rajstopy , bo chyba już nie bo jest ciepło

Ja troche podobnie jak piter 208 miałem tylko miałem nakaz noszenia rajstop i czy chciałem czy niechciałem nosiłem aż do końca szkoły średniej i były to bawełniane w różnych kolorach głównie w szkole podstawowej a póżniej dostawałem już te elastyczne głównie jak nie było mrozów wczesną wiosna i tak miałem i też wczesniej trza było nosic a u mnie były lata 80 - te i znalazłem te co nosiłem jak dostawałem i troche podobne były jak u piter 208 tylko ja niestety musiałem nosić a ty z własnej woli nosisz i może były troche grubsze od tych co piter nosisz https://archiwum.allegro.pl/oferta/rajtuzy-damskie-midi-elastil-feniks-lodz-i6087909853.html i z drugiej strony troche i na dobre mi to wyszło bo się nie przeziębiałem a w okresach jak było 10 do około 15 stopni dostawałem elastyczne bobawełnianych byłoby za ciepło a nie było jeszcze ciepło aby pod spodniami nic nie mieć .

Mi i mojej siostrze mama każe nosić rajstopy pod spodnie, ale jak każe nam zakładać rajstopy, to mamy ubierać już rano po wstaniu, a zdejmować dopiero wieczorem przed kąpielą, że niezależnie czy spędzamy czas w domu czy na zewnątrz to i tak je mamy pod spodem. Wy też tak musicie/musieliście jak już w ten dzień ubieracie/ubieraliście rajstopy?

Do gość z 19. 04 myślę że mama była lekko zaskoczona gdy powiedziałem że chcę nosić cienkie damskie rajstopy ale się nie sprzeciwiała wiedziała że bardzo lubię chodzić w rajstopach jak już pisałem do 15-tego roku życia nie nosiłem żadnych kaleson tylko rajstopy i większość to były raczej dziewczęce w jakieś wzorki no i kolorem raczej też je przypominały ( białe czerwone różowe ). gdy zacząłem nosić damskie rajstopy na początku oczywiście nie było łatwo mi ich zakładać ale z czasem doszedłem do wprawy. Pytasz czy zakładam skarpetki a więc bardzo rzadko i wiem że gdy założę adidasy lub półbuty to i tak widać że mam ubrane rajstopy ale mnie to nie przeszkadza wręcz przeciwnie podoba mi się to rajstopy noszę prawie codziennie najczęściej 15-den ale gdy jest ciepło wiadomo że nie . Dodam że wiele kobiet wie iż noszę rajstopy żadna z nich nie była tym oburzona nie które twierdzą nawet że jak na faceta mam dobry gust co do rajstop pozdrawiam

do gosć 18:06. Ja w ten sposób właśnie nosiłem i noszę rajstopy. Z tym, że gdy przychodziłem i przychodzę do domu to ściągam spodnie i zakładam na rajstopy szorty.

Do wertyuiop2345 a czy ty też nosisz takie cieńkie rajstopy jak piter208 bo dla chłopaka jest to duża trudnośc aby nie zaciągnąć nie poszło oczko bo chłopak nie ma doświadczenia w tych cieńkich rajstopach

Ten temat zmienił się w stronę dla zboczeńców

Aha czyli nie tylko ja z siostrą tak mam... u mnie w domu teź mama nie pozwala na buszowanie w samych rajstopach, no i my na razie musimy nosić długie spodnie po domu po ciotkach takie coś z materiału jak garniturowe, ale sa nawet wygodne po domu i miękkie, a shorty to jak będzie cieplej... w ogóle po domu mamy nosić ubrania po kimś, które donaszamy i mame nie interesuje czy np. sweter był po ciotce czy kimś innym i tak każe go zakładać „bo po domu i tak nikt Cię nie widzi”... przeczytałem Twoje powyższe wypowiedzi i „idzie przywyknąć do rajstop i innych ciuchów” jakie to były, że wymagały przywyknięcia? Dostawałeś jakieś kary jak nie chciałeś nosić rajstop? Bo nas mama z tym pilnuje dosyć srogo... Ja mogę i noszę każdą grubość rajstop jaką mamy w domu i nawet cieńkie rajstopy po chwili treningu nie sprawiają problemów z zakładaniem ich...

Ja cienkich teraz nie noszę, a to dlatego, że są po pierwsze delikatne, a po drugie włoski nie wyglądają estetycznie. Ja mam tak samo jak ty z ubraniami. Jeśli dostawałem jakieś ubrania, to musiałem je zakładać po domu bez dyskusji. Głównie to spodnie, jakieś swetry czy koszulki,a trafiały się również koszule nocne czy obuwie. Przywyknąć trzeba było przede wszystkim, że gdy przychodził ktoś do domu, to widział mnie w takim stroju. Zresztą skarpet nie nosiłem, więc gdy np szedłem do kogoś w odwiedziny i ściągałem buty, to widać było że mam rajstopy.

Ten post u góry pisałem ja.

Ja jak byłem mały to musiałem nosić rajstopy po siostrze.... Nie wiem jak wy mieliście. Czasami musiałem białe , fioletowe , kremowe itp

Administrator,dlaczego blokujesz.

U mnie jeszcze 3 tygodnie męczarni z rajstopami i będę miał je z głowy na najbliższe pół roku. Współczuje niektórym którzy jak piszą muszą je nosić non stop

W moim przypadku potrwa to zapewne dluzej chociaż temperatura podskoczyla drastcznie to w rozumowaniu mojej mamy niema najmniejszego znaczenia.Mowi to nie lato zebys rajtuz nienosil( a bywa ze i latem jak sa chłodniejsze dni mam obowiązek je nosic oczywiście tylko rajtuzy bez spodni ewentualnie mogę na nie zalozyc krótkie spodenki )Tak ze mowi sie trudno co rano zakladam na siebie bawelniane rajtuzy na to spodnie dresowe i smigam 3 km na przystanek autobusowy do miasta.Wracajac do domu wczoraj temperatura byla powyzej 20 stopni niemoglem juz wytrzymac tak mi goraco było pocilem sie a ze wracalem ze starsza siostra pozwoliła mi sciagnac spodnie i pozostale kilometry szedlem juz w samych rajtuzach(siostra ma za zadanie dopilnowac mnie abym przypadkowo niesciagal rajtuz bedac poza domem ) No i jak jzu przekrocze prog domku reszte dnia do wieczora w samych rajtuzach chodze (mieszkamy w niewielkiej miejscowsci rozuconych kilkanasicie domow po okolicy oddalonych od siebie mniej wiecej 500 m wiec niema obawy narazic sie na przykre komentarze ta swoj temat pozatym nawet jezeli jakis sasiad sasiadka mnie zobaczy nieraz jzu mnie w samych rajtuzach widzieli nikt tematu niekomentuje ot po prostu dzieciaki w naszej miejscowosci w wiekszosci nosza rajtuzy same rowneiz .Dzis mam wolne od szkolki wiwc jzu od samego rana w samych rajtuzach kolory rajtuz mam rozne typowo dziewczece po siostrze rowniiez wiec niemarudze i je nosze a dzis mam na sobie bezowe stracily swoj kolor tak ze niebardzo mozna okreslic juz kolor sa bardzo jasne niema znaczenia do wieczora ich niesciagne chyba ze bym je podarl na jakims drzewie czy plocie.Zmykam jzu wolaja mnie na sniadanko a pozniej zapewne dostane jakies zajecie co bym sie nienudzil i nieprzesiadywal caly dzien przed kompem pa Tightsboy

Baju baju dzieciaku.

gość wczoraj - "Tightsboy" i pod jakimi tam jeszcze innymi imionami się tutaj od dawna produkujesz - szczerze podziwiam twój upór, z jakim wymyślasz ciągle i w kółko te wszystkie historyjki o rajstopach w roli głównej, jednak tak naprawdę wypisujesz cały czas to samo ;-) Zmień płytę, bo ta już jest od dawna nudna i zdarta. Albo najlepiej przełącz się na inny kanał i tam już pozostań.

ika, tu jest wielu hmmm...nazwijmy to wesołków, którzy opisują w tym miejscu swoj***ardziej, lub mniej prawdziwe przeżycia związane z rajstopami i myślę, że żadne Ich ganienie tego nie zmieni. Natomiast, jeżeli jakaś mama chce sobie wyrobić zdanie np. do jakiego wieku pozwalać, albo czy w ogóle pozwalać chłopcu na noszenie rajstop, to z pewnością "wyłowi" to, czego szuka . Ja śledzę już to forum od dłuższego czasu i na prawdę coraz bardziej się przekonuję, że ilu ludzi, tyle "prawilnych" rozwiązań. :) Bo np. jedne mamy mają zdanie podobne do tego, które mam ja i o ile tolerujemy to, że nasi synowie ( czasem już nieco starsi, bo w wieku 10+) noszą jeszcze jak wymaga tego aura rajstopy, to dopuszczamy jedynie opcję rajstop bawełnianych; ale jest tu też całkiem spore lobby osób, którym nie robi różnicy czy są to rajstopy wspomniane powyżej, czy takie, które powszechnie są postrzegane jako dedykowane raczej dziewczynom, albo takie, które np. donasza się po starszej siostrze, a wiec często są to jakieś paski, wzorki, czy np. pastelowe kolory, które mogą wprawić chłopca w zakłopotanie; ale wtedy pojawia się argument, że "...pod spodniami nie widać..", albo "....przecież nie wyrzucę tylu rajstop po córce, jak może syn podocierać.." . Inna sprawa, ( tu znowu podam siebie za przykład) jedni dają dziecku wybór, czy chce zimą rajtuzy, czy już raczej inny ocieplacz pod portki jak wychodzi z domu, a znowu inni, czego zdecydowanie nie pochwalam, bo z reguły skutkuje to traumą twierdzą, że jak mama każe ubrać rajtuzy, to tylko rajtuzy i koniec. Z resztą samo z tego wątku wynika, że same rajstopy też miewają różne zastosowanie, bo np. jedni te "najbardziej dziecięce" ;) bawełniane rajtuzy traktują jako typową bieliznę/ocieplacz do ubrania pod spodnie jak się jest na dworze, a znowu inni twierdzą, że Ich dzieciaki takie rajtuzy noszą bez skrępowania również po domu zamiast spodni itp. Przyznam, że u mnie zarówno syn, jak i córka byliby zażenowani takim ubiorem "po domu", ale wolnoć Tomku...... ;) Spotkałam się tu nawet z przykładem traktowania takich rajtuz jako elementu piżamy i tu się przyznam, że też kiedyś sama zaproponowałam takie rozwiązanie moim dzieciakom w domu, ale okoliczności były takie, że "padło" ogrzewanie na osiedlu i kilka dni naprawdę było mega zimno. Pamiętam, że wtedy oboje nie tylko po domu chodzili w rajtuzach bawełnianych pod spodniami z dresu, ale rzeczywiście po mojej propozycji jako część piżamy oboje ubierali wtedy co dzień świeże bawełniane rajtuzy. Pamiętam mieli 7 i 10 lat, więc żadne halo ;) Dla tego sama widzisz, że temat rajtuz u dzieciarni, a już u chłopaczysk w szczególności zawsze będzie gorący, zawsze będzie spór między racją moją i "mojszą" i zawsze będą też fantaści, którzy skorzystają z okazji i opowiedzą swoje.

Ika 1 widze ze się nudzisz wiesz co pies robi jak się nudzi spróbuj może ci się uda a na pewno zadowolon(a)(y)będziesz.Jest takie powiedzenie ze widzisz u kogś szpilkę w oku,niewidzac belki w swoim. Watpie żeby ktoś taki cokolwiek zrozumial .Miłego dnia Maga Jaga rajstopy czy tez rajtuzy u nastoletniego chłopca to kwestia relacji dziecko rodzic i atmosfery panującej w domu .Niebede przytaczał tutaj przykładów bo i tak żeby cokolwiek zrozumieć należy mieć jezyk podłaczony do mózgu również miłegodnia życzę

Maga Jaga to w końcu ile ty masz dzieci przedstawilas tutaj ze syna i corke a we wcześniejszych komentarzach ze dwóch synow a jeszcze wcześniejszych ze tylko jednego czyzby się porodzili niedawno i rosly jakna drozdzach (pomyśl zanim pomyślisz) do ika-1 goosc to również Ty ? rowniez weź sobie do serca to co napisałem w nawiasach przyda się na przyszlosc .

Do gościa z 7.02. Co to za ciupciak z ciebie że pouczasz wszystkich,nie interesuj się ile kto ma dzieci.

Typowy troll, polemizować z kimś takim to jak kopać się z koniem.

Pan Admin blokuje jak zawsze,zatoki go pozdrawiam.