Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 100 kilowa

100 kg! masakra. Szukam motywacji. Chętnych do walki o lepsze jutro...

Polecane posty

Wiola - Oj to pewnie strasznie boli :( Współczuję. Co do psikusowania, to jak malowały po scianie, tez byly bardzo zgodne :) Czasami bawia sie zgodnie, ale czasami ciagle sie kloca, bija, gryza... Jak to baby :P m - to zlote dziecko masz :) Moja mlodsza byla strasznym niejadkiem, ale jak ja odzwyczailam od nocnego mleka, to normalnie odkurzacz sie z niej zrobil :) Jednej nie zamyka sie buzia od gadania, a dugiej od jedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
MOJ TEN NAJSTARSZY TO GADA JAK NAKRECONY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Julia na moje szczescie nie pije juz w nocy mleka. wiec wysypiam sie. pije na noc i rano po przebudzeniu. Ja wlasnie zrobilam sobie 15 inut gimnastik. ide teraz wziac szybki prysznic No i pewnie do wieczora mnie nie bedzie, bo mąz wroci z pracy to mnie przegoni od tego kompa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m - Ci faceci :) moj tez mnie pewnie wieczorem pogoni, teraz jest w pracy to korzystam ile moge :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
moj na szczesciee na komputer nie ma czasu a jak ma to tez siedzi pod waronkiem ze mu go ktos wlaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioluszka1
widze ze nie ma nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze jednak tylko echo :( no trudno, szkoda, ze nie ma Was, bo pozniej mnie nie bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki. tematów o odchudzaniu do zatrzęsienia wybrałam wasz wątek, bo jak by nie było, to i mi do setki nie daleko ja zaczynam od jutra, ale nie wiem czy się powiedzie bo @ i strasznie się czuję. mam nadzieję że i ja niedługo będę się mogła pochwalić rezultatami. tak 30 kilo to mój cel: okropnie to brzmi, ale cóż, hormony, sterydy itd... zrobiły swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba25 Witam Cię bardzo serdecznie mówisz, że zaczynasz od jutra :) masz już jakąś dietę? czy tak po prostu ograniczysz jedzenie? jakieś plany ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) dużo fajnych tematów jest.... :) a ja chcę coś słodkiego :) hihihihi dobrze, że nie mam nic słodkiego w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj zaba :) Zacznij od dzisiaj, nic juz nie jedz :) Nie ma co odkladac decyzji :) Glownie to odkladanie odklada nam sie na boczkach :( Wiem co mowie, sama co nieco odlozylam :P 100kg - NIE DAJ SIE!!! pomysl jaka bedziesz z siebie dumna jak wstaniesz rano :) i nie bedzie wyrzutów sumienia :) Lekko na duchu i spokojny sen :) Witaj basiuczekk :) Rowniez zycze wytrwalosci :) Ja nie dalabym rady na glodowce :), ale kazdy radzi sobie po swojemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba muszę coś zmienić, bo myślę za dużo o odchudzaniu...i guzik z tego będzie, nie zjem dziś słodyczy bo ich nie mam w domu...celowo nie szłam do sklepu :/ jakbym coś przeczuwała...jeju jeju jak tu się nie poddać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. \"setka\" nie daj się! trzymam kciuki, ja niestety zjadłam eklerka i wypiłam czekoladę na gorąco, ale to tak na pożegnanie. ja wypróbuję dietkę z surówką z kapusty. jest na innym topiku. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3525929&start=1170 podobno skutkuje, nie mam nic do stracenia- oprócz zbędnych kilogramów HA HA HA. będę jurto, dziś już nie mam siły gadać, okres to najgorsze co może być dla mnie. mam nadzieję że wytrwam w decyzji o odchudzaniu, choć w tym czasie z reguły rzucam się na słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaba a moze sprobuj z piciem duzej ilosci wody? Wiem przynudzam, ale naprawde intryguje mnie to zjawisko :) Musislam zrobic dzieciaczkom popcorn :) Cale szczescie, ze nie lubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, powróciłam :) miałam gości. a dobry patent na gości. Kupiłam suszone banany i ciasteczka zbozowe z płatków, wszyscy się zachwycali i ja mogłam sobie pochrupac :) Banany są dobre jak sie ma ochotę na coś słodkiego a maja mało kalorii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wody piję i to bardzo dużo: ok 1,5-2 l dziennie, a oprócz tego jeszcze herbatki owocowe, zieloną i czerwoną. a jak tam wasze wyniki z walką z kilogramami: pytam bo to zawsze motywuje inne forumowiczki (np mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propo diety kapuścianej to można dużo schudnąć, 8 a nawet 15 kg w miesiąc. takie informacje są na topiku którego wcześniej podałam namiary. sama nie wiem co o tym sądzić, ale chwytam się każdej deski ratunku. mi wystarczy tak 5-6 kg miesięcznie, ale jak będzie więcej to się nie obrażę. wiem że za dużo to nie zdrowo, ale.... wiosna tuż tuż i trzeba będzie niebawem odsłonić kawałek ciała. pozdrawiam serdecznie i miłej nocki życzę. pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś muszę zmienić chyba..... :) może głodówka, może kapuściana....a najlepiej byłoby jeść normalnie, zdrowo.... tylko jak ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie takIE jak powinny, widzisz ja jakoś nie umiem sobie powiedzieć "rusz tyłek na spacer" pospacerowałam kilka dni i dziś niewiele, w ogóle jak zobaczę jakiś mój przysmak (a takich jak wiadomo jest wiele) to skubne tu kawałek tam kawałek, tak właśnie było dziś..... okropnie się czuję i mam ochotę się poddać - wiem że nie mogę, ale też bardzo szybko ulegam wpływom "no kawałek nie zaszkodzi, no weź"...sama jestem sobie winna tą wagę i samopoczucie....chyba mam ochotę głośno krzyknąć RATUNKU!!!!! :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jutro staję na wadze, później wypiję szklankę wody i biorę się za kapuchę. spróbuję tak przez tydzień, a później jak nie będzie efektów to będę myśleć o zmianie. może zastosuję dietę z centrum leczenia otyłości: wtedy schudłam 12 kg w ciągu niecałych dwóch miesięcy. pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×