Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inter_nauta

Dlaczego kobiety nie chcą przyznać, że lecą na kasę

Polecane posty

Gość Psełdonim
Dość mądrze mówisz, Klałdka. Pusty śmiech mnie ściska w dołku, kiedy czytam te powtarzane do znudzenia farmazony o zawodowym uciśnieniu płci pięknej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież temat tego topiku to oczywistość ! ! ! :-) Natura dała kobietom instynkt gniazda. Samiec zamożniejszy zapewni lepsze przetrwanie potomstwu. Proste I pozostałe cechy u faceta (inteligencja, wrażliwosć połaczona z silnym charakterem) to też cechy, które temu służą. Tyle ze żyjemy w egalitarnej kulturze, więc kobiety temat kasy zasłaniają (często nawet przed samą sobą) słowami zastępczymi. Np "zaradnosć" i in.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Dorzuciłbym jeszcze wyobraźnię i intelekt. Chcesz na ten temat pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie Psełdonim, jest mi obojetny, aczkolwiek na ten topik weszlam nie po to, zeby pisac o tym, czy lubie meskie towarzystko czy nie.Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten temat to po prostu
przejaw kompleksów facetów a nie preferencji kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psełdonim - słuszna uwaga, swoją drogą zawsze mnie intrygowało wyrachowanie u kobiet. One są po prostu złe z natury. Kilku kryminologów podkreślało, że facet zanim pociągnie za spust kilka razy pomyśli. Kobieta robi to bez zastanowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnna4444
Ja się przyznaję - lecę mimo że jestem bardzo dojrzałą kobietą. Jestem z facetem dlatego ze ma kasę i jest mi lżej w życiu. Mam dzieci, wydatki a nie zarabiam az tyle. Zawsze patrzyłam czy facet jest zaradny i potrafi zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
No właśnie, Facet, eufemizmy, dwulicowość oraz chytrość. Wszystko to zwykła przykrywka, pod którą kłębi się coraz większa góra babskich kompleksów, które nie mogą żadnym sposobem znaleźć ujścia. Frustracje wpływające w okropny sposób na kobiecą psychikę. Jak się okazuje, nic nie daje mechaniczne powtarznie mantry: "jestem równie dobra, jak mężczyzna, jestem lepsza, niż mężczyzna...".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten temat to po prostu
rany, ale wy macie kompleksy straszne :D to aż zabawne, naprawdę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Ba, Jarek. A Ty sobie uświadamiasz, że kobieta-żołnierz jest daleko bezwzględniejsza, od mężczyzny-żołnierza? Kobieta z karabinem, to zwykła, nieobliczalna furia, dla której liczy się tylko jedno - zniszczenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
I co my na to poradzimy, że baby toną w kompleksach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie kasa
a ja się nie zgadzam z tą "dezorientacją".... wszystko to kwestia podejścia, ja zawsze stawiam sprawę jasno, mam męża, flirty mnie nie interesują- co wyrażam i zachowaniem i strojem, nie oczekuje też jakichś "forów" z tego tytułu że jestem kobietą..... ...to po prostu głupie stereotypy i już.... wiem, że często same kobiety się do nich przyczyniają, próbując "załatwić" sobie to czy tamto flirtem, to już inna historia..... dlaczego przez kilka "pustaków " ma cierpieć cała reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Na długo przed nim, Dziubuś. Jak powszechnie wiadomo, jedną z babskich nieodmóg naturalnych jest nieumiajętność właściwego oceniania dystansu w przestrzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieniądze są niewątpliwie miłym dodatkiem do fajnego faceta - i tu nie ma co liczyć na to, że jakakolwiek kobieta zaprzeczy, bo byłaby to zwykła hipokryzja. Natomiast nie są one czynnikiem decydującym i bezwarunkowo koniecznym (przynajmnniej dla niektórych kobiet). Jesli facet mi sie nie podoba, nie pociąga mnie, to żadna kasa mu nie pomoże, dosłownie żadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annellina
Moim zdaniem tylko leniwe kobiety leca na faceta z kasa. Takie co w zyciu mialy zawsze wszytsko na wyciagniecie reki i nogdy same nic nie zrobily. Fajnie meic bogatego faceta, ale trzeba pomyslec tak: ta kase tez skads musi brac, jesli ejst uczciwy to sie zaharowuje, a ja preferuje by moj mial troche mniej kasy ale wiecej czasu mial na relaks i bycie ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Życzę Ci zachowania niezmiennie właściwego kręgosłupa moralnego. Ciekawi mnie jednak, jak to będzie, kiedy weźmiesz kredyt mieszkaniowy, a w kilka lat później splajtuje Ci pracodawca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie kasa
pseudonim >>"kobieta-żołnierz"....phii.... właśnie tu zdecydowanie jestesmy lepsze.....wolimy budować niż walczyć :P to wy macie kompleksy i ciągle się porównujecie... równy, lepszy, gorszy.... z kasą, bez kasy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze Psełdonimie, ze Twoj sposob na dyskusje to wieczna licytacja z kobietami o to, kto ma wiecej przywar i jest gorszy. a fe :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Kłałdka, do męskiej kasy kobieta się odnosi z wyniosłą pogardą tak długo, jak nie są jej do czegoś koniecznie potrzebne. W skrajnych sytuacjach, kobieta sprzedaje swoje ciało, właśnie za pieniądze. Do pewnego stopnia zjawosko to ma miejsce nawetw najszczęśliwszym związku. Kobieta "kupuje" sobie materialną pewność, bo, jak długo obleka ją fizyczna cielesność, uciec od spraw materialnych nie potrafi. Facet jest w stanie obejść się jedną koszulą i nie robić z tego dramatu życiowego, kobieta bez pełnej, co rusz wymienienaj bieliźniarki czuje się kobietą pustą i niespełnioną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
:-) Zapewne, Kasa. To mężczyzna gardłuje, jak bardzo jest wdeptany w ziemię przez kobietę, a kobieta od wieków unosi się z zachwytu nad szczęśliwością jej losu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie kasa
Psełdonim>> masz na to jakieś badania naukowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" stawiasz znak rownosci pomiedzy czlowiekiem zarabiajacym srednia krajowa a frustratem ?\" a jaka jest srednia krajowa? ale zapewne taka, że niestety ale masz racje - stawiam taki znak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne że jest ważna kasa dlatego sama prowadze wlasny interes żeby nie być na lasce faceta mam to w dupie żeby być podporządkowaną komuś tylko dlatego ze ma wladze na demną pod względem zarobkow, dla mnie nie ma problemu ze jak gdzies wychodzimy na miasto zebym to ja placila za coś, ale nie jest też tak ze tylko ja utrzymuje faceta, dzielimy się, dlatego biedaka bym nie chciala bo to bez sensu zebym tylko ja go miala utrzymywać, ale też nie jestem bardzo wymagajaca nie potrzebuje mieć kogoś kto ma najnowszy model BMW i wille z basenem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie kasa >>> przecież Wy nie potraficie budować :O nawet architekci z was żadni, nie macie ku temu żadnych predyspozycji :) a kobieta jako żołnierz? ciekawe ile wytrzymałaby w warunkach polowych. Wszystko jest pięknie dopóki ma pod ręką prysznic i wiadro z kosmetykami :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Z moich obserwacji, że nie masz racji. A cóż takiego kobieta zbudowała/buduje i jaka budowla po niej pozostanie dla potomności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
DObre, Jarek. Postuluję, żeby na użytek kobiet-żołnierzy skonstruwać Polwoą Toaletkę Uniwersalną, a zamiast chemii do maskowania, wyposażyć w nią w modne linie kosmetyków militarnych. Z prysznicami na kółkach chyba nie będzie problemu. Gorzej z regulaminem pola walki. Trzeba by chyba wrócić do średniowiecznych zwyczajów, i w plan bitew powpisywać regulamionwe przerwy na codzienne manicure oraz kąpiele w kozim mleku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pseudonim, ja nie zaprzeczam temu, co jest oczywiste i naturalne. Jesli kobieta hipotetycznie ma wybór miedzy dwoma identycznymi facetami, z których jeden ma kase a drugi nie, to wybierze pierwszego, ale jesli ten, który ma kasę jej nie porwie czyms jeszcze, a ten drugi owszem, to wybór nie jest już tak oczywisty i przewidywalny, jak się wydaje niektórym z Was, facetów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie o to chodzi - zarówno w niszczeniu jak i tworzenie od zawsze prym wiodą mężczyźni, i coś nie zanosi się na to, by miało się to w najbliższym czasie zmienić. Kobiety najlepsze są w sprzątaniu, w tym spełniają się znakomicie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×