Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

A pewnie, że zdrowie najważniejsze! Tym bardziej, że robisz już obciążenie 75! Trzymam kciuki za dobre wyniki. Ja się obżeram słodyczami a badania mi wyszły bardzo dobre, więc nie muszę się martwić cukrzycą. Prędzej wagą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wagę wolę nie stawać bo by nogi się dowiedziały co muszą nosić :D i by się jeszcze zbuntowały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe dobre z tymi nogami! Moje juz sę buntują, bo codziennie są spuchnięte i obolałe. W ogóle to przez ten remont jestem cholernie niewyspana i chyba zaraz się położę. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) Ja sobie wkręciłam, że mi na pewno tez się skraca szyjka macicy i cała przerażona jestem - tak - wiem, jestem głupia, ale to wina tych hormonów:). W piatek mam lekarza więc sprawdzi. w ogóle to od niedzieli śpie bez tabletek - jest git. Czuje się jak balon- nie puchne nigdzie- ale mam wrażenie że się kulam, a nie chodzę. Dzisiaj tez boli mnie po raz pierwszy kręgosłup i w ogole jestem kijowata:(. No cóż - jeszcze od 5 do 9 tygodni i bedzie po wszystkim. (jestem w 33)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Paula nie stresuj się za w czasu ok :) Wiem, że tak się za bardo nie da bo ja też się stresuję szyjką a do tego jeszcze cukier Ale mam nadzieję, że wszystko będzie z nami ok aż do porodu :) mi jeszcze zostało 2,5 miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Tutaj o rozstepach sie pisze... nie najmilszy temat.. :( ja mam sporo ale ani na piersiach ani na brzuchu, tylko pod posladkami... :( brzydko to wyglada, smaruje sie codziennie ale nic nie daje.. tez mysle ze bede sie bardzij tym przejmowac po porodzie ;) Ja nie wiem wkoncu ile tygodni mi zostalo.. maximum to po polsku 10 a po francusku 11.. tzn ze moze za 7 moze sie zaczac.. Tak naprawde nie wiem bo tutaj mowia ze dziecko jak sie urodzi 3 tyg przed terminem nie jest juz wczesniakiem, w polsce tez tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Polsce ciąza donoszona to 38 tydzień, czyli 2 tygodnie przed terminem. Co do rozstępów... tfu tfu - ani jednego. Na początku używałam Mustelli, następnie zwykłego balsamu Hegrona : http://www.ha-ro.com/zdjecia/thumbs/hegr.krem.ujer.jpg- dalej go uzywam na rece, nogi, plecy. Na brzusio, piersi i dół pleców mam Dax mama na rozstępy. Z tej serii stosuje tez krem do buzi. Bardzo mi pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry;] Pisałyście o tych rozstępach na brzuchu, piersiach, pośladkach... Ja osobiście nie stosuje żadnego kremu i póki co(tfu, tfu) nie mam żadnego. Może to dzięi małej różnicy czasowej pomiędzy ciążami. Choć poprzednim razem też nie miałam z tym problemów, dopiero jak zaczełam karmić i piersi mi się powięszyły do rozmiaru XXL. Tylko, że wtedy te złośliwe rozstępy same zniknęły kiedy pokarm zaczął zanikać. Teraz to mam takie drobne cienkie paseczki jedynie:| Karo🌻 mi w szpitalu powiedzieli, że w 37 tyg ciąze uznaje się za donoszoną. No, ale wiadomo, że każdy dzień dłużej w brzuchu dla malucha to skarb:) Pozdrawiam, miłego dnia życze:) 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja dzisiaj wstałam w dobrym humorze dopóki nie stanęłam na wadze i się okazało, że przez 2 tyg. mam 1,5 kg+. No normalnie wkurzyć się można! Rozstępy, kilogramy, do tego zaczyna mnie boleć kręgosłup. Chyba zaczynam znowu panikować!!! I znów śniło mi się moje dziecko, że już od razu po porodzie takie duże było, jakieś obce, jakby nie moje! Straszne to było uczucie. Nie wiedziałam jak je wziąć na ręce, jak nakarmić:( Ło matko, ja chyba powoli wariuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, coś wiedzę że znów naszedł was temat rozstępów. NIe najlepszy temat na koniec i początek dnia. Ale myślą ze jak sie ewentualnie (tfu, tfu) pojawią to zaczną z nimi wlaczyć po urodzeniu junirka. Na razie staram sie cieszyć ciążą (oczywiście smaruję się 2 razy dziennie) i resztę mam .... gdzieś :) Jak na razie moja piłczka nie powiększa obwodu tylko junirek coraz mocniej kopie tak że cały brzucholek mi drga i faluje : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PolaL właśnie też zauważyłam, że brzuch się nie powiększa ale mam nadzieję, że jest ok :) Ja ostatnio znowu źle śpię bo mnie cały lewy bok boli od leżenia na nim :( nie wiem ile jeszcze tak się da wytrzymać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku wlasnie sobie uswiadomilam ze do daty porodu wynikajacej z OM zostalo mi 59 dni a z USG 47:) to juz tak bliziutko nie moge sie doczekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie przyszłe mamusie:) Chciałabym przyłączyć się do Waszego grona bo też w październiku ma do nas ktoś zawitać, a dokładnie 26.10. Podczytuję Was i nie raz już swoimi wypowiedziami podtrzymałyście mnie na duchu:) Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich brzuszkowe skarby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie przyszłe mamusie:) Chciałabym przyłączyć się do Waszego grona bo też w październiku ma do nas ktoś zawitać, a dokładnie 26.10. Podczytuję Was i nie raz już swoimi wypowiedziami podtrzymałyście mnie na duchu:) Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich brzuszkowe skarby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margerytka11 witamy na forum :) GAndziula troche ci zazdroszcze . Mi zostało "jeszcze" ok 80 dni jezeli liczyc od om a jakies 75 dni według usg . Wolałabym , żeby "ten" dzień nastał nieco prędzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margerytka🌻 :) Mnie do porodu zostało 76 dni:) a miałam Was zapytać mamusie...czy któraś planuje poród ze znieczuleniem zewnątrzoponowym?;> Czy może wszystkie 100% natury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja znowu po kiepskiej nocy jestem. W końcu wziełam to relanium, bo myslałam że się wykończe. Dopiero dochodze do siebie. Na dodatek coś szczypie mnie gardło.... Ja poprosze zewnatrzoponowe dopiero po sprawdzeniu jak to będzie bolało. Na razie sie nie nastawiam. I tak podaja przy 2,5 palca rozwarcia, czyli w połowie porodu. Moja siostra chciała, ale połozna stwierdziła - Pani kochana - toz Pani zaraz urodzi, a to zacznie działać za pół godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozstepy
Drogie Panie:-) Wiem z praktyki,że na rozstępy nie ma rady. Wszelkie smarowanie różnymi kremami czy maściami na niewiele się zda jeśli ma się predyspozycje do powstawania rozstępów.Kiedy już powstaną też niestety nie ma skutecznego leku na ich zlikwidowanie. Rozstęp to najprościej mówiąc przerwanie tkanki łącznej. Można je maściami czy zabiegami rozjaśnic ale nie da sie ich usunąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponoc na rozstępy pomaga mikrodermabrazja, ale to juz po ciązy mozecie zobie zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej w moim szpitalu znieczulenie zewnątrzoponowe robią tylko w razie konieczności. A tak nie można sobie zażyczyć z prostego względu - brak anestezjologów! Więc się nie nastawiam na nie. Zresztą moja koleżanka rodziła z tym znieczuleniem i źle się bardzo czuła. Podali jej to dopiero jak już się nacierpiała wiele godzin a potem miała problemy z parciem. Ogólnie nie polecała mi tego. Zresztą czy będziemy rodziły tak czy siak to najważniejsze żeby było bez powikłań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) Witaj na naszym forum margerytla 🌼 Tutaj -/+ 80% kobiet rodzi ze znieczuleniem, ja sie nawet nie zastanawiam tez o nie poprosze! :) paula - piszesz ze podaja przy 2.5 palca rozwarcia, czyli w polowie porodu.. ja myslalam ze polowa jest jak sie ma 5 cm rozwarcia, to by znaczylo ze 1 palec = 2cm? bo dotad myslalam ze liczyc w palcach czy w centymetrach to to samo. Tutaj sie prosi kiedy sie chce o znieczulenie ale im dalej tym lepiej. obaczymy ile wytrzymam ;) I mi mowiono ze wcale nie zaczyna dzialac za pol godziny, tylko prawie od razu, cos jak znieczulenie zeba. Aha i jeszcze jest cos fajnego tutaj : otoz mozna regulowac sile znieczulenia, wiec mozna czuc skurcze jesli sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
palec się liczy jaki 2 cm, czyli 2,5 palca to 5 cm. U nas podają przy 2,5 palca, bo podane wczesniej może zatrzymać akcje porodową. Co do czucia skurczów.... dziwne to co mówisz, nawet przy znieczuleniu MUSISZ czuć skurcze - bo jak inaczej urodzisz? Moze we Francji jest jakoś inaczej, u nas na bank, pomimo znieczulenia będziesz czuła skurcze, bo musisz wiedzieć kiedy przeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dzisiaj na wykładzie w szkole rodzenia będziemy kapać lalki i zajmować sie pępkiem. TZN, najpierw tatusiowie, później mamusie. A i jeszcze..... mój Franio miał wczoraj CZKAWKĘ, przysięgam, ze czułam czkanie!!! Siostra mówi że na pewno, bo jej mała miała czkawki prawie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aby móc otrzymać znieczulenie zewnątrzoponowe wcześniej trzeba odbyć specjalną konsultację u anastezjologa. Nie każdy ot tak sobie kiedy chce może o nie poprosić. Dlatego właśnie pytam czy jest ktoś zdecydowany, bo ja się waham... Pierwszy poród był 100% naturalny, ale teraz... sama nie wiem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby u nas znieczulenie było takie powszechne i ogólnie stosowane to pewnie też bym się nie zastanawiała:) Ale jesteśmy w Polsce i nie dość, że to wszystko kosztuje to jeszcze strach, że ci coś źle podadzą. Karo ja mam nadzieję, że po porodzie nam opowiesz jak to u was przeprowadzają. Paula - a ty pierwsza będziesz miała wszystko za sobą. Jak ja będę rodzić to twój maluszek już będzie miała prawie miesiąc:) Będziemy się ciebie radziły co do opieki nad bobaskiem:D A ja jestem zgrzana, bo właśnie odeszłam od kuchni. Dziś serwuję zapiekankę z makaronem i cały dom pachnie czosnkiem, oregano, pomidorami i wszystkimi aromatami mojej zapiekanki:) a na 17 jadę na mszę za mojego kochanego dziadka. Aż trudno mi uwierzyć, że to 2,5 miesiąca minęło od jego śmierci. A ja jeszcze się nie oswoiłam z tą myślą i często łąpię się na tym, że się zastanawiam, co dziadek na dany temat powie. A jak jestem na cmentarzu to nie mogę patrzeć na jego imię i nazwisko widniejące na krzyżu. Tęsknię za nim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja rozumie o czym piszesz co do dziadka! Ja pamiętam nawet rok po śmierci dziadka to jak rano robiliśmy kawę to często zdarzyło się wyciągnąć szklankę do kawy i dla dziadka:) A ja właśnie zaczynam trochę szyć ubranek ale dla lalek siostrzenicy bo ciągle mi suszy głowę, że nie ma co robić, a;e obawiam się, że może ze dwa dni se je poprzebiera i dalej nie będzie miała co robić. A dla dzidzi będę robić na pewno coś na drutach ale jak się urodzi:) Na pewno dostanie buciki które robiłam dzieciom z rodziny i wszystkim się zawsze podobały :) A i co do znieczulenia to nie wiem jak tam jest w moim szpitalu ale pewnie bez i pewnie jakoś da się to przeżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika to ty zdolniacha jesteś! Szyjesz, robisz na drutach:) Fajna sprawa, jak się tylko potrafi, bo ja to jestem noga w tych sprawach. A w ogóle to się ciągle przymierzam do wyprawki. Ale jak tylko zacznę szukać, co trzeba kupić dziecku to robi mi się niedobrze i zaczynam się strasznie stresować! Kurczę nawet listy nie jestem w stanie sobie zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oomartynqaoo, u nas w szpitalu nie trzeba wcześniejszej konsultacji anestezjologa, robia tylko jakieś badanie z krwi - i to właśnie trwa pół godziny, po tym podają zop. Od 3 lat jest tez za darmo. Jedyny problem to czy aktualnie anestezjolog nie jest przy jakiejś operacji. Ja robie dzisiaj zupke pieczarkowa z pulpecikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×