Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Gość kamika_k
Hejka dziewczyny :) A coście się tak tych biednych skorpionów uczepiły ? Ja jestem skorpionkiem i wiem, że czasem mam trudny harakterek ale taki ma każdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamika_k
no ładnie teraz jestem pomarańczowa bo właśnie mamy znowu dziewiczy komp i jutro dalej z nim powalczę aby coś w nim było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kmika - ale to nie wina kompa, chyba źle wpisałaś swój nick:D U nas leje, jest paskudnie zimno i mokro. ale znalazłam komodę do pokoju, a nawet dwie - jedną małą druga dużą. Mój mąż jutro kupi i je zainstaluje, atk więc w tym tygodniu biorę się za pranie ciuszków:) Z tymi znakami zodiaku to u mnie mama i brat są spod wagi, więc fajnie jakby trzecia waga dołączyła:) Trzy pokolenia byłyby. Ale termin mam na skorpiona:( Będziemy przyspieszać jak coś:P Oczywiście naturalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika - nie obrazaj sie z tymi skorpionkami ;) ale ja mam siostre i brata i jeszcze 2 kolezanki skorpionow no i charakterek maja niezly... :D Ale napewno sa tez wyjatki ;) A wagi znam dwie i tak \"latwych\" ludzi w zyciu jeszcze nie spotkalam! Moja lazienka coraz bardziej do niej podobna :):) juz wieczorem powstawiam sobie produkty chyba :):):):) U nas na szczescie przepieeeekna pogoda, no i dobrze ze goraca nie ma, jest nawet chlodno. Idealna pogoda jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już widzę, że po........ nicka :) teraz muszę se poprzypominać wszystkie nicki i hasła a niestety nigdy ich nie zapisuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha ale mnie rozbawilyscie tymi skorpionami :P ja sama jestem byk, ale moj chlopak jest skorpion z 28 pazdziernika a ja mam termin na 30 pazdziernika wiec chcac nie chcac bede hodowac 2 skorpiony w domu. tez mialam takie zdanie o skorpionach ale swojego lubego nie wybieralam po znaku zodiaku i powiem wam ze jest znosny, zaden z niego ideal ale idalow nie ma, zreszta mialam chlopakow z innych znakow zodiaku i byly gorsi :P. dzisiaj moj ziutek jakos mniej ruchliwy.. wczoraj za to szalal wiec pewnie dzisiaj odpoczywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.ja urodziłam sie w pażdzierniku tak jak wasze dzieciaczki , a moja psiapsiółka ma termin porodu na dzień moich urodzin, też nie moge doczekac sie kiedy ciotką zostane. co do spirytusu robi sie dwie częsci wody przegotowanej jedna czesc spirytusu. i wtedy wychodzi spirytus 70-75 % do przemywania pępuszka u maluszka:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo, zobaczymy - ja już dzisiaj krzyczałam ze chce urodzic... nie dośc że mi tak cięzko jak nigdy, to jeszcze hormony mi szaleja i raz sie smieje, raz ryczę. Ide prasować i ogladać skazanego na śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzis paskudny dzień :( Mdłości, wymioty (czyt. bez zmian) do tego ból głowy i takie osłabienie ze szkoda gadać. Ale z mężem zrobilismy dziś smalczyk po wiejsku bo oboje uwielbiamy takie \"chłopskie jadło \" :) I teraz się na noc objadamy chlebkiem ze smalczykiem i kwaszonym ogórkiem :) Pychaaaa! Wyszły dwa litrowe słoiki. Chce ktoś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ProVitaminko, ja poproszę:) mam straszny apetyt. Matko, dziewczyny jak mi cięzko, mam wrazenie ze wybuchne - a nawet mnie cipka nie ciśnie, niech juz cos się zacznie dziać bo padne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoretycznie 27 wrzesnia, ale nie pamietam tak naprawdę daty ostatniej miesiączki, z usg 29, 30 wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie: 01. Milianna.......04.09(29.09)cc......3500......53......10pkt.. .... Szymek 02.Gandziulka...11.09(22.09)cc........3320......54.....10pkt........Julia poprawilam troszke tabelke i czekam na 3 mamusie:) przeczytalam wpis mojego meza dla was na stronie 240 i widze ze z tego calego przejecia wpisal wam zla wage nie 3.20 a 3320 ale wybacze dumnemu tatusiowi:) w ogole jest strasznie dumny i szczesliwy. a myszka nasza strasznie grzeczniutka i kochaniutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula ---> jeszcze dzien, jeszcze dwa i bedzie po wszystkim :) Ja mam dopiero na 10 pazdziernika a jak znam swoje zakichane szczescie to pewnie przenosze jeszcze z 2 tygodnie :( Gandziulka---> Tobie to naprawde zazdroszcze. Nie dość że Julcia jest sliczna to jeszcze grzeczniutka jak aniołek :) Mnie to z dnia na dzien ogarnia coraz wiekszy strach. I dużo płaczę :( Dzis w nocy złapał mnie taki skurcz w nodze że myslałam że oszaleje. To nie był zwykły skurcz. Nigdy czegos takiego nie miałam a twierdze tak dlatego że (wierzcie lub nie) skurcz trzymał mnie ok.5 minut. Po 3 minutach rozwyłąm sie jak bóbr. jakby mi ktoś nogę na żywca ucinał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam wrażenie że nawet porzadnie ten brzuch sie nie obnizył..... cipka nie boli, czop nie odchodzi, żadnych przepowiadających.... wkurza mnie to, że tak naprawdę nie wiem co moze mnie spotkać, żadnego charakterystycznego znaku. Siedze i żre owoce. Nawet polezec nie mogę, bo wtedy mnie dusi. Na dodatek tak się boję, że mnie az paraliżuje. Właśnie wyciągnęłam Dowód z portfela i dołożyłam do dokumentów obok torby. Teraz mam juz naprawdę wszystko. Nawet kase na poród rodzinny i salę z wanną, jak będzie wolna. Chciałabym zasnąc i obudzic sie po wszystkim... Chyba w zyciu tak sie nie bałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u was żeby rodzić rodzinnie trzeba zapłacić? ten skurcz to był skurcz łydek brakuje ci magnezu. ja tak miałam od 7 miesiaca do końca podworny ból, też płakałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoretycznie za poród rodzinny się nie płaci, to jest taka cegiełka na szpital, albo za stroj dla przyszłego tatusia. 100 zł. Poród na sali z wanna 200 zł. Reszta darmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kolei u nas w szpitalu jest tak ze za sale płacisz po porodzie lezysz sama i masz lazienke a sala wyglada jak pokój to kosztuje 100zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula --> Ty nawet mi nie mów że cie strach paralizuje bo ja to kilka razy dziennie płacze z tego powodu. Mąż tylko chodzi i mnie uspokaja. Nawet nie sądzilam że psychicznie aż tak ze mna krucho. Koteczku --> co brałaś na te skurcze? Tylko magnez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magnez z witamina B6 skurcz! to całą nazwa i super pomaga, mój malec już w grudniu skończy 3 lata ale ja to pamietam jakbym dzisiaj chodziła w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczku, moje koleżanki odradzały taką sale, lepiej sie lezy z kims - u nas sa sale dwuosobowe, w tych pojedynczych dziewczyny bały się isc do kibelka. ProVitaminko, ja sie tak boje, ze juz sama nie wiem, czy chce żeby wyszedł, czy żeby został.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no całkiem możliwe, zresztą każda z nas jest inna:) ja sie tam wszystkiego boję, a najbardziej tego, ze to tak długo moze trwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczku, pewnie tak, ale najpierw trzeba go przezyć. A ja się tak strasznie boję!!!! Mały sie kręci w brzuchu, moze to jeszcze nie dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cc chyba jeszcze bardziej się boję:) Tak źle i tak niedobrze. Idę spac, może nie urodzę do jutra. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×