Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

i jeszcze mam takiego smaka na princesse po prawej stronie na reklamie na tej stronie! bylam ostatnio w polskim sklepie kupilam kilka i pozarlam w jeden dzien i terax tylko o tych wstretnych princessach w mlecznej czekoladzie mysle. niech mi ktos je przysle bo zwariuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczku, i mąż sobie poradził? zdolniacha!!!. Ja limit pecha wykorzystałam w 8 miesiącu. (Przedłużający sie remont, zalanie mieszkania - co wiązało sie z wymiana podłogi na 70 metrach, wizytę urzędu skarbowego, ugryzienie osy itp) Teraz juz nic nie moze się przydazyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pola - ja przytyłam 14 kg! i to w brzuchu, bo reszta jakoś nic nie chce utyć. Mąz ostatnio stwierdził że moich 70 kg na rekach juz nie będzie nosił, poczeka aż schudnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co urzad sie za tobą stesknił??? ja z kolei miałam opecha po porodzie bo jeszcze moje 2 tyg dziecko zaraziło sie rota virusami.tatus dał rade zdolny tatuś.... piersią karmiłam az 2 tyg....wiec cudów nie było, ale teraz kiedy ten berbec w grudniu skończy 3 lata marzy mi sie już druga pociecha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polaL--> tak mi sie wlasnie wydawalo, ze cie dawno nie bylo! ale kto by podejrzewal, ze rodzisz juz :P. a ty jak to robisz, ze tanczysz? ja mam termin tak jak ty i nie daje rady juz za dlugo po tesco pochodzic. i co to ma znaczyc 9kg? ja tu 12 kg w porzod i z dumy pekam, ze tak malo. dzieki za komplementy na teamt moich zdjec, tez mi sie strasdznie podobaja, mam jeszcze kilka takich wiec planuje je wydrukowac na lepszym formacie i w taki ladny album powklejac co by synowi kiedys pokazac ze mama fajna babka byla:) ty masz taki ladniutki brzuszek koniecznie musisz sobie go uwiecznic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczku - miałam rutynowa kontrolę.... (działalnosc gospodarcza) Wyobraz sobie scenkę: mieszkanie zrujnowane - odchodzący parkiet, wszedzie walaja się jakieś rzeczy, remont.... siedzi facet z ubezpieczenia i cos tam wylicza, obok skacze 3 letnia siostrzenica, bo chce z ciocia na lody i ja z tym brzuchem. Na to wchodzą dwie baby i mówia że sa z US - ja w śmiech... dostałam spazmów normalnie.... Stwierdziły ze mam po prostu doniesć dokumenty, bo tutaj to chyba nic nie sprawdzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam, z dniem 31 sierpnia zakończyłam, bo chce isc na wychowawczy. Tzn inaczej. Mam normalna pracę na etacie, oprocz tego miałam działalnośc. Przy działalności macierzyński normalnie przysługuje, ale wychowawczy już nie. Dlatego zakończyłam działalność i mąz otworzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa--> Ja jak pisałam wcześniej to (tfu, tfu..) nie mam wiekszych dolegliwości z bycia w ciąży. Brzuszek rzekomo zgrabny ;) to i nam w tańcu nie przeszkadzał, no wiadomo nie były to jakieś tam wygibusy ;) ale spokojnie potańczyć mogłam. A zapomniałam dodać że jak byłam u lekarza to sam zaproponował mi to badanie na posiew :) bo jak mówił 25% kobiet jest nosicielkami tych paciorkowców. wiec tak jak i wy dmucham na zimne i przy kolejnej wizycie 10.10 robie sobie posiew ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Chudzinki :) ledwie noc minęła a Wy już nastukałyście mi dwie strony do nadrobienia :) jutro mam ostatnią wizytę i USG :) A dziś mi sie to wlasnie USG śniło i mały wazył 3900 :) heh... Ciekawe czy to sen proroczy? Jutro się okaże :) A dziś w nocy wstawałam na siku tylko 3 razy! (przeważnie 5-6) I nawet sie wyspałam :) Ehhhh... Tylko te plecy jakies obolałe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola - dobrze ze zaproponował - ja zrobiłam i mam paciorkowca, jestem na antybiotyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczku, ja nie zamierzam wracać wczesniej niż za 1,5 roku. Nie mam z kim maleństwa zostawic, a do żłobka nie oddam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam babci, nie mam juz mamy, a teściowa się nie nadaje- nie mam wyboru - tylko wychowawczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mojego maluszka bedzie pilnować moja mama bo po macierzyńskim wracam do pracy (tzn. tak mam w planach bo niby mam powrót do pracy ale coś czuje że może byc inaczej). Wiem że nie każda z Was ma taką mozliwość żeby babcia pilnowała swojego wnusia. Ja do żłobka tez bym nigdy nie oddała. Siostra musiała w tym roku wynająć nianie (bo mama jest jeszcze za granicą - wraca juz na stałe ze 2 tygodnie) i jak "oddawała" swojego synka nience to JA -jego ciocia- płakałam jak bóbr. na szczescie niania okazała się wspaniałą osobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio to ryczałam jak siostrzenicę (3 latka) zaprowadziłam do przedszkola, a co dopiero młodsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój domaga sie teraz ze chce isc do przeszkola ale jak nie bedzie chorował pojdzie za rok...bo ja mam z nim problemy ze on tak choruje czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej znajomej syn (4 lata) poszedł w tym roku do przedszkola i wlasciwie wiecej siedzi w domu niz w gtym przedszkolu bo ciągle na coś choruje. Zawsze był zdrowy a teraz tylko łapie infekcje od innych dzieciaków :( Cóż... w sumie to taka niebezpieczna pora teraz dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> ja cie nie chce straszyc kochana, ale leczenie paciorkowca w trakcie ciazy zazwyczaj nie daje zadnych efektow.. zycze ci jednak, ze byc moze sie uda.. tylko koniecznie zrob wtedy znowu badanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa wiem, wiem. dlatego antybiotyk daje sie bezposrednio przed porodem. Najważniejsze to wiedzieć to, ze się to ma i poinformować w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> aha no to dobrze, bo myslalam, ze moze dostalas ten antybiotyk i jest wedlug twojej lekarki/poloznej "po klopocie". pilnuj zebys dostala w czasie porodu! i racja niestet jest taka, ze nawet co trzecia ciazarna kobieta ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie będę miała z kim zostawić maluszka, bo teściowa pracuje. Mogłabym zostawić z moją mamą czy babcią ale mieszkają daleko:-( Tak więc zostaje mi macierzyński, ale nie narzekam, bo to w sumie dla dobra dzidziusia jak mama jest dłużej z nim. Paula: zapomniałam Ci pisać,że brzuszek masz śliczny, taki okrągły i sterczący. Mój już tak \'zwisł\',że wygląda jak duży flak:-( Koteczek: urodziłaś przez cc w 37tc dlatego,że miałaś zatrucie czy ze względu na wagę synka? Pytam bo mój też jest duży, ile dokładnie to dowiem się w czwartek ale na ostatnim USG już był sporo większy od \'rówieśników\', no i lekarz mi powiedział,że młody może w terminie ważyć spokojnie z 4500. Poza tym już od jakiegoś czasu słabo czuje jego ruchy, tzn czuję,że się rusza, ale nie ma już kopniaków itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodziłam ze wzgledu na zatrucie ciążowe i nadciśnienie, bo jak sie nma nadciśnienie przy naturalnym można dostać wylewu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa, tak mi powiedziała moja lekarka, a jak będzie w szpitalu to juz nie wiem. U nas na pewno przed wyjsciem ze szpitala robi się dzieciom badania przesiewowe i ponoc te paciorkowce i tak wychodzą, ale jak wiesz, że to masz to mogą wczesniej zareagowac. Nisia, mi ten brzuch własnie słabo cos zwisa, jak na 5 dni przed terminem. Wyglada nadal jak piłka lekarska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) ale się rozpisałyscie od rana :) co do tych przedszkoli i żłobków to naprawdę strach zostawiać dzieci ale kiedyś i tak będa niestety musiały iść. Ja jak zaczęłam chodzić do szkoły to też zaczęłam chorować i w sumie w 2 klasie podstawówki byłam ze 3 miesiące w szkole :) A ja dziś się dowiedziałam, że w tym moim najbliższym szpitalu to się zwolniło 2 lekarzy i został jeden który nie jest chwalony :( zwolnił się ten lekarz do którego ja chodzę :( i teraz mam większą nadzieję, że jednak będą mnie chcieli zatrzymać w gdańsku, jak teraz to mogę nawet tam poczekać do porodu te 2 tyg. a tak ogólnie to więcej takich wieści + ciotka narzekająca w domu + brak spakowanej torby + brak przygotowanych rzeczy dla dzidzi + strach przed porodem = szybszy poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×