Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

A ja na razie planuję że wracam po macierzyńskim i zaległym urlopie, ale jak to będzie to zobaczymy. Gdybym mało zarabiała, np tyle co kosztowałaby opiekunka, to bym nie miała żadnych wątpliwości i wzięłabym wychowawczy na 100% i zaraz drugie, a tak to się ciągle zastanawiam. Niby pensja męża spokojnie wystarczy, ale ja nie wiem czy jestem stworzona do wychowywania dzieci \"tylko\"... No i bardzo lubię moją pracę... Ja niby mam jeszcze czas na wszystko, ale M już 30 z górką ma na karku to mu się teraz zaczęło spieszyć i już zaczyna gadać o drugim, a mnie przerażenie ogarnia. Może mi się jeszcze zmieni i stwierdzę że się wystarczająco realizuję przy dziecku, ale raczej wątpię... Od lipca jestem na zwolnieniu i zaczyna mi już odbijać, szczególnie jak mąż wraca z pracy i opowiada jak to mu się to albo tamto udało :-( Chyba za bardzo lubię szefować i dyrygować, a on się cholernik nie bardzo daje więc nie mam kim... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boziu dziewczyny!!! Was na godzinkę zostawić to ze 3 stronki skrobniecie :D i jak tu za Wami nadążyć :) Ja w międzyczasie byłam u diabetologa i na szczęście nie muszę nic robić i dalej się odżywiać jak do tej pory :) i nawet więcej nie muszę do niej chodzić chyba, że się coś będzie działo :) i teraz zostaje mi jeszcze wizyta w środę u gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
humm taka mloda tez znow nie jestem, bo 27 mam lat (podobno na 23 wygladam i sie z tego niezmiernie zacieszam:), a moj chlopak ma 32 w przyszlym miesiacu i cos tam przebakiwal ze dwojke dzieci juz niedlugo, ale ja sie nie dam, bo tez nie wiem czy jestem do tego stworzona a ja jeszcze tyle mam do zrobienia, i te cholerne studia na cos w koncu musza mi sie przydac :P. i wogole chce jeszcze sobie pojezdzic po swiecie i troche do ludzi powychodzic bo teraz siedze w domu i sie marudna zrobilam. a wlasciwie to dzisiaj mialam jechac na rozpoczecie, ale tam byl tylko taki wstep na glownej sali wraz z pierwszymi rocznikami i potem pol godziny wizyty z prowadzacym kierunek i stwierdzialm, ze chyba jednak nie chce mi sie... :P. zreszta dobrze, bo mnie tak glowa dzisiaj rozbolala okropnie, chyba zapowiada sie spadek cisnienia, cokolwiek mialo by to znaczyc, cos wisi w powietrzu. moj kot samczyk walczy wlasnie z pilotami do tv i dvd! dzielny madry chlop:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do powrotu do pracy to gdyby mi się udało zahaczyć o płatne wychowawcze to pewnie bym w domciu została mimo, że mieszkam z rodzicami i siostrami i póki co jest kto się dzieckiem zacząć :) a mąż to by na pewno wolał żebym w domu została bo mama i tak ma ciężko i już 2 wnuków wychowała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie się rozpisałyście, człowiek wyjdzie na chwilę a tu 4 stronice do nadrobienia ;D Odwiedziłam koleżanki w pracy i porobiłam co miałam jeszcze tam do zrobienia. Obiadek zrobiony i zjedzony ;) Wiec plan dnia w miarę zrealizowany. No jeszcze tylko wyciągnę moje słońce na spacerek :) Co do zwierzaczków to niestety nie mam w domu rodzinnym żadnego ze względu na brata, który ma uczulenie na wszystkie sierściuszki ;) i nie tylko. Ale u teściów mamy kota persa i na pewno małego oswoimy z sierściuszkiem. Ale na pewno jak będziemy mieli kiedyś własne lokum to zawita u nas piesek ze schroniska, a dla mojego męża będzie świnka morska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kotek Tygrysek jak ostatnio w maju gdzieś poszedł to go już więcej nie widzieliśmy wiec z kotem nie ma problemu! A poza tym mamy 3 duże psy ale są raczej podwórkowe i tylko czasami są w domku a w naszym pokoju to już na pewno nie :) i chyba nie będzie z nimi problemu bo jakoś już 2 dzieci już przyjęły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa, weź nie żartuj - ja właśnie mam 26 i uważam się za młodą!!! A mój M jest tylko ciut ciut starszy od Twojego... No ale właśnie - te studia muszą się na coś przydać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoras tutaj wyslala link z tego forum "porod na wesolo" i tak sobie go czytam juz od paru dni po kolei zeby sobie humor poprawic i wlasnie trafilam na to: "O 1 w nocy w trakcie snu odeszły mi wody, wstaję biegne do męża, który w drugim pokoju usnął przed TV i krzyczę" "Wstawaj, odeszły mi wody, jedziemy do szpitala" A mój zaspany małżonek, nie otwierając oczu wymamrotał: "Kochanie to tylko sen, śpij dalej" Ja na to, że to nie sen tylko rzeczywistość i stoje dalej okrakiem, leje się ze mnie jak z kranu, mąż wstał popatrzył na podłogę, na mnie i rzekł: "Może byś mopa wzięła i wytarła te wody, nie mam jak przejść" :D "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze zwierzętami to u nas są na podwórku kot i pies ale nie będą miały styczności z dzieckiem. U mojej mamy jest w domu piesek, straszna zazdrośnica, więc trzeba będzie jej pilnować:P A mnie też boli głowa, bo jakaś ta pogoda taka ciężka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny macie jakiś sposób , na przeziebienie , a dokladnie na kaszel , bo mnie to chyba zaraz zamęczy tak mnie dusi ten kaszel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu jeszcze skoro juz sie nakrecilam: "ja: i jak tam? jak było? on: spoooko, posiedziałem na worku sako, pobujałem sie na piłce, luzik :)) ja: a Kaśka??? on: a nie wiem, poleciała gdzieś pogadać, wróciła, urodziła i po wszystkim ;) Kasia: no nie chciało mi się z nim siedzieć, poszłam sobie pogadać, ale na parte wróciłam ;))))"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Ja wlasnie wracam z wizytu u gina, ktory mi powiedzial ze szyjka calkowicie gotowa do porodu, on mysli ze urodze w przyszlym tygodniu (termin mam na 20.10 tutaj, czyli 13.10 po polsku). Ale tez mi powiedzial ze moge rodzic jutro bez problemu.. Troche dziwnie, nie zdaje sobie sprawy ze juz za kilka dni moge miec synka w rekach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola - dobry sposób mojej teściowej na gardło - ugotowane gorące ziemniaki potłuc i dodać smalcu (ale nie za dużo żeby nie kapało), wymieszać, zrobić papkę. zawinąć te papkę w jakiś ręcznik i przyłożyć do gardła. Tylko musi być bardzo ciepłe - tyle ile wytrzymasz. Zawiń się potem szalikiem, żeby się to kupy trzymało i trzymaj dopóki czujesz ciepło. Może dość nietypowa metoda, ale mi pomogło po dwóch okładach - jeden rano, jeden wieczorem. A tak mnie gardło bolało, że przełykać nie mogłam i dusiłam się w nocy! Żadne syropy nie pomagały. falsa - dobre to:D A mi się nudzi. Poszłam do pracy i się rozkreciłam, no i teraz mi się wydaje, że już mogłabym wrócić:P Bo w domu to jakoś tak się zamulam. Chociaż jutro mam w planach pranie ciuszków maleństwa to będę zajęta. No i wieczorem skręcamy komody! Kupiliśmy dwie, małą i większą, bo nie mam miejsca na jedną dużą. Coś paula się nie odzywa długo, może coś się wykluwa:) Trzymam kciuki, mimo że to jutro miały odejść te wody bodajże:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo91 -no to może Ty będziesz następna kto wie? a masz juz wszystko przygotowane dla maleństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo - ty nie szlej!!! Tak szybko? Dziwne, że termin niby na 13.10 a możesz już niedługo rodzić:) Ale trzymam kciuki! Ale się dziewczyny spieszycie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marceli123 ja w tym roku tez skończę 26 (za jakieś 2 miesiące) i tez uważam że nie jestem jeszcze za stara :) ale może w wieku 27 będziemy myślały inaczej :) a co do wieku faceta to nie ma się czym przejmować bo w końcu oni to mogą do samego końca :D (i tu widać że Bóg był facetem ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja27.10 -dzieki za sposób spróbuje , tylko , ze mnie to gardło wogóle nie boli tylko kaszle jak szalona , a do tego dostałam katar wiec jak leze to już masakra wogóle nie moge oddychac , musze sie wykurowac , bo nie zrobia mi cesarki jak będe chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola a może po prostu nie kombinuj tylko wybierz się do lekarza? ja tez narzekałam na kaszel i jak byłam u mojej od płuc o mi zapisała póki co jakieś leki ale obyło się bez antybiotyku jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie słyszałam jak ciotuleńka narzekała, że nie ide do niej zajrzeć i tak szczerze to dziś nie mam ochoty na to bo nie dość, że babcia ciągle narzeka na nią to mam dziś denny dzień po tych wiadomościach o braku ginekologów i do tego czasem mi się wydaje, że jak mi twardnieje brzuch to już nie jest to tak całkiem bezbolesne i trochę czasem lekko mnie to boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika_25-w sumie masz racje , ale wiesz wolałabym uniknąć lekarstw , jakoś całą ciąże mi sie udawało , a tu masz na samym końcu mnie dopadło, pije jakis syrop od mojej mamy taki domowej roboty , moze pomoze jak nie no to bez lekarza sie nie obejdzie , od jutra nie wychodze z domu moze uda mi sie to wyleczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do tego wszystkiego muszę w końcu ogarnąć pokój a po prostu mi się nie chce a muszę to zrobić bo samo się nie zrobi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz do lekartza po leki bo do cesarki trzeba byc zdrowiutkim. mnie 2 tyg przed porodem jak gryma zmogła to 41 stopni goraczki mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola79 moja ciąża praktycznie się zaczęła od przeziębienia a jak mi całkiem ten kaszel nie przejdzie to na nim się skończy a nawet nie mogę się podleczyć mlekiem z miodem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOTECZEK19833 -no właśnie wiem , bo lekarz mi mowił ,ze trzeba być zdrowym , ale teoretyznie termin wyznaczony mam na 17,10 chyba , ze bede miała skurcze to wtedy na 10.10 więc mam jeszcze troche czasu. Jak mozesz to napisz mi ile dochodzilas do siebie po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola - mi po tej kuracji kaszel zrobił się mokry i zaczęło się pięknie odrywać. Teraz mam jeszcze wstrętny katar, którego nie moge się pozbyć. Ciągle mi leci z nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie!! Jestem z topiku z listopada i tak was dzisiaj podczytałam i akurat trafiłam na poscik o wózkach dlatego mam pytanie do Viola79 możesz mi powiedziec gdzie dokładnie w Wapiennicy jest ten sklep z wózkami?? Dzieki za odpowiedź!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łooo matko! Ale macie tempo! Opuść forum na kilka godzin to potem nadrabiaj zaległości :) Falsa ---> tak Ci pozazdrościłam tych fotek że pod koniec tygodnia ściągam brata do siebie :) Ja mam w planach rodzić naturalnie ale jakby okazało się że CC to nie wiem czy akurat będę w pełni zdrowa. Dbam o siebie jak mogę ale mam tylko jedne (!) długie spodnie które na mnie wchodzą. zakładałam że lato bedzie dłuższe i się nie przygotowałam za bardzo a teraz szkoda mi wydawać kasy na spodnie które ponosze parę dni :( Ehhhh ja nieszczęsna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarzenaMol -w Wapienicy na ul.Hozej, jak pojedziesz Międzyrzecką w stronę Wapinicy , to za torami jakies 200-300 metrów w lewo musisz skręcic na zwierzyniecka i potem zwierzyniecką pojedziesz kolejne 300 m i znowu w lewo na hoza to jest w takim prywatnym domu po lewej stronie . Tylko nie wiem jakie wózki Cie interesują , bo oni mają tam tylko taki i firkon tylko te 2 firmy, ale moim zdaniem jest tanio i do tego fajna babko , wszystkimi wozkami mozesz sobie pojezdzic i wogole on Ci fajnie doradzi , tam jest czynne odziennie do 19 w sobote zamkniete , a w niedziele od 10-14.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola bardzo dziękuję za odpowiedź a powiedz mi czy te wózki maja foteliki samochodowe i mniej więcej jak cenowo się kształtują??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ProVitamina -wiesz mi lekarz powiedział , ze musze być zdrowa ze wzgledu na znieczulenie , ale wydaje mi sie , ze jak by musieli Ci zrobic cesrke to raczej nie patrza na to czy jesteś chora czy zdrowa , bo nie maja wyjscia u mnie jest inaczej , bo ja mam już wyznaczony termin. A wogóle to sobie nie wyobrazan tak kaszlec jak będe miała poszyty brzuch , bo to musi niezle bolec , dlatego od jutra nie wychodze z domu i musze sie wykurowac . A co do ubrń to ja akutat nie mam żadnej cieplej kurtki , bo w żadna sie nie zapinam , mam tylko jeden sweterek taki zakładany i tylko ten jest dobry , a teraz nie bede już nic kupowac szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×