Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

no Marysia też kaszle ale właśnie tak myślałam, że to przez katerek. Pola a jak się robi tę inhalecję, kropelek nie chcę jej dawać bo strasznie śluzówkę wysuszają.Ściągam jej te śpiki ale taką inhalacje może bym zrobiła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Październikowa mama--> kropelki to sól fizjologiczna po2 do każdej dziórki potem odczekuję i odsysam fridą. A do inhalacji to kazała mi ugotować w garnku z 3 litry wody z solą (najlepiej morską ale zwykła też może być). Potem przystawić obok łóżka dziecka ( ja postawiłam obok główki) i ta para ma zwilżać powietrze ktorym oddycha dziecko. Mi pomogło ;) ale nie wiem czy inhalowanie czy bardziej te kropelki z wodą .Bo kazała często zakapiac i odciągać. To tak robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, wychodźcie na spacer nawet jak mróz. Dzieciaki trzeba hartować. Jak patrzę na maluchy w wózkach z gołymi stopami na wiosnę, kedy ja jeszcze mam swetr na sobie to aż mam dreszcze. Ale są tego efekty. Ja Malwinę trzymałam pod kloszem, jak zawiało to czapka, kurtka, jak mróz to w domu i teraz co wiaterek zawieje to ona ma katar i kaszel. Mój syneczek mówi \"ghim, ghim\' nie wiem co to znaczy ale mówi to ciągle :D a wasze co mówią ? deli--> do lekarza pedziutko!! brzmi jak grzybek, niech ci coś przepisze chociażby ten macmiror. Kup sobie lactacyd do mycia i możesz też robić sobie napary z azukalenu. Mi azukalen pomagał na najgorsze stany pieczenia swędzenia i kłopotów z pecherzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeriss
kamika_25: ja myślę, że nie przejmować się tak bardzo- jeśli podejdziesz bardziej "na luzie" tobędzie dobrze i żeby wyrobić sobie takie podejście psychiczne, że nawet jak się nie uda to nie będzie tragedii. Mi takie myślenie pomaga :) październikowa mama : ja wychodziłam z Małym podczas kataru - jeśli nie ma innych objawów to można i lepiej się oddycha Maleństwu Kami25: a już gadacie tekstami szczeniaczka? ciasto gnieć, ciasto lep... :) My tak :) deli26: Z językiem i ślinieniem tak samo :) - ślinianki ruszyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aeriess gadamy gadamy :) pierw z Alusiem przerabiałam Szczeniaczka :) pomóżcie z tm prezentem na roczek! pplllllliiiiiizzzzzzzzzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pażdziernikowa mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pażdziernikowa mama
kami może ten szczeniaczek uczniaczek.jest od 6 do 36 mcy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pazdziewrnikowa mama--> właśnie tez myślałam o tym szczeniaczku bo jest bardzo fajny, edukacyjny, ale czy to nie będzie za mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już jestem po spotkaniu organizacyjnym na kurs prawka ale nie daję głowy że uda mi się do egzaminu podejść na luzie :( No i odebrałam wyniki prześwietlenia kręgosłupa i muszę do piątku poczekać żeby się dowiedzieć co to jedno zdanie znaczy \" Prawostronne, rotacyjne skrzywienie kręgosłupa lędźwiowego ze szczytem na poziomie L 3, obniżenie wysokości tarczy międzykręgowej na poziomie L5/S1\" Czy któraś z was może wie co to może znaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, czytałam was tylko po łebkach. Nam nic nie kazali robic z ptaszkiem - tzn odciagać. Mały kicha i prycha, puszcza bańki nosem i strasznie sie męczy. Nie ma temperatury i duzo śpi, pewnie po tych syropach co dostał. Mi się serce kraje, nosze go i całuje non stop, będzie trzeba znowu odzwyczajać.... Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej. Całe szczęście je. Jestem kłębkiem nerwów, mimo, ze to ponoc nic poważnego i ponoc na pewno nie moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie najbardziej cieszylam z voucherow (kuponow) na 10 funtow na przyklad do konkretnego sklepu, np. mothercare. nie wiem czy takie kupony sa w polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - myśmy kupili sostrzencowi na roczek taka zabawkę: http://www.allegro.pl/item487531549_fontanna_pileczek_playskool_oryginalna_hasbro_ss.html I mały był bardzo zadowolony. Bawił się tym non stop. Ale do tej zabaway dziecko musi chodzić, a nie wiem, jak to wasze. U nas noc spokojna, mały zasnął o 21 i spał do 3 a potem do 7 i do 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
no muszę sie wybrać do gina z tymi upławami,ale dziwne ze nic mnie nie swedzi... falsa...a wy w jakim języku zwracacie sie do dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeriss
hi!! My po szczepieniu -Mały płakał trochę i teraz śpi. Waży 7200 a tu 2 dni do trzech miesięcy:) Lekarz mówiła, że już za miesiąc powinnam wprowadzać inne pokarmy, bo jest tylko na cycu.Chciałam karmić tylko piersią do 6 miesiąca, ale ona twierdzi, że on jest taki duży, że będzie potrzebował urozmaicenia wcześniej. Gdyby ważył tak jak średnie trzymiesięcznie dziecko ok.5500 to wtedy można tylko cycem do 6 mies. Wy też tak uważacie? Bo ja nie wiem i nie jestem pewna czy rzeczywiście trzeba.. I jeszcze jedno -Krystiankowi wczoraj pojawiły się krostki poniżej szyi i trochę w zgięciach łokci. Zastanawiałam się czemu, bo i tak prawie nic nie jem, a zwłaszcza nabiału. Okazało się, że mąż kupił mi chleb wasa graham i ma w składzie mleko..Tak więc lekarz stwierdzila, że to alergia na mleko krowie..Dostał jakąś maść i zobaczymy. Ale wieczorem po posmarowaniu tym kremem co zawsze wyglądało to nieciekawie - czerwone, jakby poparzone.No będziemy próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
Czesc dziewczyny, dwa dni nie pisalam. pozdrawiam was wszustkie! W Poniedzialek bylysmy u szczepienia i wszystko odbylo się bez komplikacji . Mala śpi caly czas jak suseł. Wlasnie śpi po spacerze. A ja przez te dwa dni caly czas nie mialam czasu nawet wejśc na neta. ciągle coś mialam do zrobienia. Wczoraj caly czas sprzątalam (chowalam choinke i tp). Moja żabka za dwa dni kończy 3 m-ce i waży dopiero 5kg. moja mala też się slini i zajada się piąstkami i cycka kciuk, i nie chce się jeszcze kulac, choć raz już się pokulala w sobotę. A co do okresu to ja od 16,12,08 jestem na zastrzyku antykoncepcyjnym,( bo trzeciego dzidziusia już nie mam zamiaru mieć) i okres juz dostałam po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
A dziewczyny jak u was z wagą po porodzie, bo mi zostalo 8 kg i od poniedziałku jestem na diecie oczyszczającej i nic nie jem tylko pije miksture ale, już mam 1,6kg mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeriss
u mnie -3,5 do wagi przed ciążą - same cycki...ale ja tylko w ciąży przytyłam 9kg - sam brzuch był i teraz jak karmię tylko piersią to właśnie taki efekt niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za rady dotyczące prezentu i chyba kupimy szczeniaczka :) my też po spacerku, Misia teraz molestuje szczeniaczka ;) gada do niego ciąga za uszy i przypadkiem włącza pioseneczki ;) goa29-->jaka to mikstura? ja mam na plusie 6 kg. i tez bym chciała je jak najszybciej zrzucić tym bardziej, że 16 maja będzie nasz ślub i chrzest Misi :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli --> moj R. mowi do niego po angielsku a ja po polsku jak jestem z nim sama. chce zeby maly znal polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - super że wasz maluch będzie znał 2 języki! U mnie +2 kg sprzed ciąży ale tak z 8 kg muszę stracić. Karmię więc dieta odpada, ale chodzę 2xtyg na aerobik i w domu ćwiczę na orbitreku i brzuchy robię. Aeriss - a ile miał twój mały po urodzeniu, ze teraz taki duży jest? Mój ma 5900 i jestem dumna, że taki duży:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeriss
Przy urodzeniu 3610. Ja się śmieję, że w dziadka idzie, bo ja drobna i mała i mąż też nie najwekszy, Za to dziadek - mój tata i owszem - prawie 2 metry wzrostu i ponad 100 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> w wieku 4 lat pojdzie do walijskiej szkoly i bedzie znal 3 jezyki (biedne dziecko:)). troche sie jednak boje ze mu sie pomiesza.. no i niestety zacznie gadac pozniej. ja sie dzisiaj wazylam i mam jeszcze 2kg na plusie, ale wcale sie z tego tak bardzo nie ciesze, bo sie sobie podobalam taka troche bardziej kraglejsza. mam nadzieje niedlgo znowu zaczac regularnie wybierac sie na silownie. ziutek ciezki klops juz jakies 6,5 kg.. skonczy 3 miesiace za 2 dni. troche wyluzowal z tym jedzeniem i w nocy sie wyspalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Październikowa mama--> co do tego zakrapiania to niestety też zakrapiałam w nocy ale nie co każde karmienie ale tak co 2-gie. I nie od razu do obu dziurek tylko najpierw 1 kropla do 1 dziurki potem cycuś i potem 1 kropla do 2 dziurki z znów cycuś. Tyle że w nocy nie odciągałam fridą, robiłam to z rana gdy mały się rozbudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa--> dobrze ze uczysz małego 2 języków. Moja siostra jest w Irlandii i mówi do maluchów po angielsku a tata po polsku. I jak dawała małą do przedszkola to nie miała z nią problemów bo dobrze bawiła się z innymi dziećmi i rozumie co do niej mówi pani. A jak do nas przylatuje to dogaduje się z babcią bez problemów. Tak że rozumie 2 języki. Ja chyba też małego trochę poćwiczę w domu z tym językiem. Na razie mój mąż uczy Szymka mówić Hello. Fajnie to wygląda. On hello a syn mu odchrząkuje co faktycznie przypomina hello. Ale wiecie jak to jest jak ktoś chce usłyszeć to usłyszy co chce ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas ciut lepiej. Mam nadzieje, że jutro bedzię całkiem ok, w piatek pójdziemy na kontrolę. Najgorsze jest jak patrzę w te sliczne oczka, a mu az łezki z wysiłku płyną, bo tak kicha. A i tak za chwilę sie uśmiecha:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×