Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Aga, proszę wyluzuj i nie nakręcaj się nie potrzebnie. Bo jak powiedziała mi ostatnio gin to jest częśto najgorszą przeszkodą w zajściu w ciążę. Jestem pewna, że wcześniej czy później Ci się uda. Ja mam to samo i teraz staram się o tym tak obsesyjnie nie myśleć. Wiem, że jest to bardzo trudne, ale postaraj się zająć jakoś inaczej czas, żęby na myślenie jak najmniej czasu zostawało. Zapisz się na siłkę, wychodż ze znajomymi... A kiedy ostatnio urlop miałaś? Może relaksik z ukochanym by Tobie dopomógł? Trzymam kciuki za Ciebie ;-)

Emka mam taką pracę że nie ma szans na wyjścia bo nie mam na to ani czasu ani siły, a weekendy najczęściej spędzam na uczelni ja tylko zapytałam o pewne sprawy i tyle

a o urlopie u nas można zapomnieć, czasem dadzą jeden dzień jak już ma się ważny powód i tyle

Hej dziewczynki :) Mamy 100 stronę i oby żadna nas nie opuściła i wiele takich setek było. Ja raniutko przeprowadziłam audit w jednym dziale mojej firmy i mam luzik do końca dnia. Na allegro może sobie coś polukam. A po pracy do kina na \"Nie kłam, kochanie\" :) A jak tam u Was dzionek mija??

Oj, to niedobrze. Ani chwili odpoczynku nie masz Kochana. Mam nadzieję, że chociaż w wakacje trochę odpoczniesz.

Emka do mnie to pisałaś?? u nas jest urlop w lecie i wtedy cały zakład staje i wszyscy ida a tak to nie ma szans odpocząć niestety:( nie cierpię tej pracy ale nic innego nie znalazłam i wzięłam co było, niestety u nas z praca kiepsko:( melcia za to ty masz fajną pracę:) ja obecnie próbuję coś napisac do pracy mgr ale idzie mi kiepsko:( zero natchnienia a czas goni

w soboty są zwykle nadgodziny na które ja na ogół nie chodzę jak mam zjazdy, a w tą sobotę gdyby była potrzeba pójścia chyba skłamię że mam wesele bo na 2 zmianę nie mam ochoty iść bo wrócę o 23 do domu!! za tydzień znów zjazd więc problem z głowy będzie melcia a jak jazda po łuku???:) ja wczoraj pojechałam autkiem do pracy ale kubica to ze mnie nie jest:/ no ale autka nie zarysowałam więc jest ok;)

Hej Dziewczynki :) Pękniusie słoneczko, choc rano pryskałam szyby auta rozmrarzaczem :P normalnie ... Ja w pracy mam troszkę pracy :) od rana i śmigam... Ale wszytsko robię przy kompie więc Was podglądam sobie. Później się odezwę... Buziaki

Ty to masz dobrze;)

Aga, to faktycznie w tej pracy lekko to nie masz. Mam nadzieje ze mgr szybko zrobisz i znajdziesz cos lepszego. To nie pozostaje mi nic innego Ci życzyć jak natchnienia do napisania tej pracy...

Miumisia Aga, Emka co porabiacie? Pusto to coś dzisiaj...

Witajcie, chciałam się tylko zameldować, doczytałam książkę do końca ( 3 dni :-) , a z małym dzieckiem to nocki zarywałam ale warto było), no i tylko jedno napiszę, niestety psychika kobieca jest bardzo ważna i odgrywa ważną rolę w zostaniu mamą, nie wystarczy tylko seks w dni płodne. Każda niech wysunie wnioski dla siebie. Druga sprawa, rozmawiałam ostatnio z moją sąsiadką ( ma 42 lata i trójkę dzieci) ona aby zostać mamą musiała czekać 3 lata, nie stosowała leczenie. Właśnie odbyła rozmowę z mężem, że za długo to trwa i należy rozpocząć leczenie, gdy nie dostała @ i odkryła że jest w ciąży:-D. No i któraś pisała, że ma cykle bezowulacyjne, ja na ten temat wiem tylko tyle, że w takim cyklu nie można zajść w ciąże, ale to że się miało jeden cykl bezowulacyjny nie znaczy, że kolejne też są bezowulacyjne. Ale jeżeli coś takiego się zaobserwowało, to warto rozpocząć leczenie, bo wiem, że można coś z tym zrobić. Jakoś to się nazywa, ale nie podam teraz nazwy bo nie pamiętam. No i krótko co u mnie. Boskie słoneczko dzisiaj mamy, spacer zaliczyłam. Ja w domciu z dzieciaczkiem siedzę, więc nie przechodze stresów pracowych tak jak niektóre z was. Myślę już o wakacjach:-D

Fajnie Ci Sylka, że siedzisz sobie w domciu.Szcaególnie teraz jak wiosna i lato idzie. U mnie - ciągłe życie w biegu i chociaz lubię ten pęd (nakręca mnie do działania ;-) ) to miałabym już ochotę odpocząć, zająć się dzieciaczkiem i domem. Tak, tak psychika to ważna sprawa tylko ciężko się wyluzować

Dzien dobry :) ja dziś zapitalam jak maly robocik - tyle pracy mam ze ledwo wszystko ogarniam :O Ale za to po pracy lece sie spotkac z przyjaciola ktora akurat jest przejazdem dzis w moim miescie - przyjezdza ze swoim 7 m-cznym synkiem :) Ona sie starala 2 lata :) mało tego jest mega imprezowiczka i przed ciaza naprawde prowadzila bardzo niezdrowy tryb zycia (w ciazy oczywiscie wszelkie uzywki poszly w odstawke), a synusia ma zdrowiutkiego :) Sylka ma racje odnośnie tych cykli bezowulacyjnych - ginka mi mowila ze w ciagu roku moze sie zdarzyc do 6 cykli bezowulacyjnych i to sie miesci w normie - powyzej 6 dopiero mowi sie o nieplodnosci (nie o bezplodnosci, bo to roznica). Organizm z roznych wzgledow w danym cyklu moze zrezygnowac z owulacji i jak to trwa dluzej mozna farmakologicznie wspomagac owu - ale to wszystko zalezy od przyczyn. Kurcze jeszcze mi ta kniga nie doszla z allegro, ale juz sobie ostrze na nią pazutki:) Kathreen i jak wizyta w R? Ja w koncu nie dotarlam a widzialam w gazetce - skakankę :D z licznikiem ktorej pragnę :) Sąsiedzi mnie znienawidzą :P Postaram się skoczyc tam dziś. Spadam dalej ogarniać ten bajzel w pracy :O Milego dzionka babeczki

Hej Madunia Wizyta w R. udana! Wiele nie kupiłam, ale lubię tam sobie pochodzić, pooglądać i podotykać.Uwielbiam. Madu poważnie aż tyle cykli może być bezowulacyjnych u zdrowej kobiety? Sporo. U mnie w zeszym m-cu nie było - to wiem na 100% , ciekawe jak w tym bo nie byłam na monitoringu... A Ty Madunia monitorujesz teraz cykl?

O jak tu ładnie porozpisywane :))) Witajcie moje promyczki :) U mnie też słoneczko świeci. Ja dzisiaj w pracy do 18:00 a później idę do mojej siostry i szwagra, bo oboje mają dzisiaj urodzinki. Takie dwa żarciki :) Rozmawiałam z moim ginem przed chwilą w sprawie moich wyników. Mam iść do niego w czwartek żeby je jeszcze przejżał, ale powiedział mi że mam nie panikować. I wyśle mnie na konsultacje do endokrynologa. Bo ta podwyższona prolaktyna to może być spowodowana przez tarczycę. Więc idę jutro jeszcze na ft3 i ft4. I w czwartek do niego. Jeśli chodzi o cytologię, widziałam że wcześniej rozmawiałyście o tym. Ja też mam 2 gr od dawna. I też mam wszysto ok. Mało która kobieta ma 1. melcia - to ja czekam na recenzję filmu, bo też się na niego wybieram :) Sylka - cieszę się, że książka Ci się podobała, ja też właśnie niedługo ją zacznę jak tylko mi poczta ją przyśle :)

Aga męczę się na tym łuku i męczę, raz wyjdzie raz nie i tylko się denerwuję ehhh no ale nic na to nie poradzę, ćwiczyć trzeba. A recenzję z filmu na pewno napiszę :) Jeśli chodzi o cytologię to robiłam jakiś miesiąc temu i tez mam 2 a wszystko ok. Dokladnie tak jak Martt napisala - mało która kobieta ma 1. Zaraz prackę kończę i jadę pośmigać \"L\" Życzę miłego wieczorku, buzialki :)

kathreen28 - teraz siedzę w domciu i lubię ten czas;-), a przedtem niestety srogo zasuwałam i wracałam do domu jak słoneczko już zachodziło:-(. Dlatego doceniam każdy ładny dzień;-D. madu - o tych cyklach bezowulacyjnych wiem właśnie z tej książki, a nigdy się nad tym nie zastanawiałam i szczegółowo nie obserwowałam swojego cyklu.

hej ja właśnie wróciłam z pracy!!! o tej porze powinnam spać no ale niestety:/ Emka własnie z powodu starań odłożyłam szukanie pracy, bo bałam się że po okresie próbnym mi nie przedłużą umowy a ja będe w ciaży, no ale plany z ciążą nie wypaliły i planuje zacząć szukać czegoś nowego, tylko teraz chce się skupić na pracy mgr i nie bardzo mam czas siedzieć na necie szukac ofert pracy czy biegać na rozmowy, wiec dlatego tak zwlekam.. z tą psychiką to każda starająca się o dziecko wie o tym tylko praktyka jest nieco trudniejsza niż teoria... zmykam spać i odezwę się jutro dobrej nocy

Dzieńdoberek :) Dzisiaj juz nie taka ładna pogódka :(, ale cóż....już bliżej niż dalej do ciepełka. Lubię bardzo :):)...ciepełko. Dzisiaj mam fryzjera, a to u mnie wydarzenie społeczne jak mówi mój M...bo chodzę do mojej fryzjerki do domu i zazwyczaj zajmuje mi to jakieś 4 godzinki :):):) bo jest poza włosami dużo pitu pitu :P To miłego dzionka Kochane cmok

Hej :) U mnie od rana deszczyk kropi i pochmurno fuuu brzydka pochoda. Miałam napisać cośik o filmiku. Ogólnie fajny, lekko się ogląda, ale bez żadnych rewelacji. Jednak nie żałuję, że poszłam. Lejdis o wiele bardziej mi się podobało :) Wiecie co, ostatnio naszla mnie ochotka, żeby do szkoły policyjnej zdawać.. ale wiem, że to nie praca dla kobiety, która na pierwszym miejscu stawia rodzinę. Wiec może jakiś etat cywilny hmmm będę musiała to przemyśleć :) Aga biedactwo współczuję Ci z tą pracą :( może pójdziemy razem na policjantki :P

witam melcia bardzo chętnie, tylko na testach sprawnościowych mogłoby być ze mną kiepsko:P u nas też brzydka pogoda, zresztą wczoraj też nie było słoneczka:( co tam przynajmniej nie szkoda mi iść do pracy bo jest ciepło;) teraz znów będę się brać za pisanie pracy i gotuje zupkę więc przypominajcie mi żebym chodziła co jakiś czas do kuchni bo moge zapomnieć;) miłego dnia:*

a na etat cywilny w policji bez znajomości podobno nie ma co liczyć:( wczoraj byłam złożyć wniosek o wymianę prawka(nazwisko zmieniałam 2 lata temu no i nie miałam czasu wymienić prawka;)) i tak pomyślałam że fajnie sobie siedzieć w pracy tak za biureczkiem, nogi nie bolą:(, wraca się o normalnej porze do domu i wogóle lepiej:( no ale nie mam szans na taką pracę, nie mam doświadczenia nie mam znajomości, studia tez nie bardzo, normalnie lipa:( ale miałam nie marudzić więc już skończyłam:) lecę sprawdzić zupkę;)

Dzień Dobry! A co miumiu będziesz robić z włoskami? Cos nowego czy jakiś odrościk i podcięcie? Wiecie o czym myślę? Żeby na lato przedłużyć sobie włosy. Swoje mam co prawda do łopatek, ale na końcach są już takie cienkie, a tak byłoby ich bardzo dużo. Nigdy nie robiłam czegoś takiego i trochę obawiam się jak to w praktyce wygląda, ale narazie tylko się zastanawiam. Miałyście może kiedyś? Aga25 - troszkę więcej optymizmu poproszę! Życie jest naprawdę piękne Melcia policjantka no, no...! A Madu nasza gdzie się podziewa? Mnie jutro czeka II tura hormonków a w poniedziałek lecę do gin. Coś mnie pobolewa lewa strona (jajnik). Miałam takie bóle kiedyś przy trobielu i trochę się obawiam czy nie powrócił.No zobaczę co lekarz powie. Miłego dnia kobitki.

Aga u mnie plusem byłoby to, że miałam staż na etacie cywilnym w Policji i to bez znajomości :) Skończyłam Administrację Publiczną więc w tym kierunku chciałabym się dalej rozwijać. Teraz pracuję w firmie prywatnej, praca niby lekka i fajna ale wiadomo jak to u prywaciarzy, nawet z glupim urlopem jest problem...

ja nie przedłużałam włosów nigdy ale ciekawiło mnie jak wygląda to z "technicznej" strony czyli jak się doczepi jak to czesać itp potem jak odrastają swoje włosy to te doczepiane trzeba ściagac chyba?? Kathreen spróbowałabyś pożyć w takim trybie jak mój to tez byś nie zawsze zauważała że świat może być piękny:( no ale tłumacze sobie że to chwilowe że moze jednak znajdę kiedyś "normalną" pracę choć u nas można się załapac jedynie na agenta ubezpieczeniowego i biegać po ludziach i szukac chetnych, ale sorry to nie dla mnie.. i nie martw się na zapas bo to wcale ci nie wyjdzie na dobre, a jajnik czasem kłuje i wszystko jest w porządku, więc poczekaj do wizyty:)

Melcia to ty masz podstawy żeby się starać, więc jak się załapiesz to mnie kręcisz ok??;) ja niestety nie mogłam iść po licencjacie na staż i teraz mam przez to trudniej bo to jednak daje pewne doświadczenie, i dlatego skończyłam na produkcji....

Hej Kathreenko :) skrobnełam do Ciebie mailika :) Aga, Melcia macie 100% racji...państwowa przyzwoita praca to jest to :) polecam :):):)

Melcia pod tym względem fakt- mialabyś wszystkie świadczenia, urlopy i inne przywileje. Czemu nie? Aga rozumiem, że masz problemy z pracą i jest Ci źle. Każda z nas je ma. Ktoś ma zlą pracę, ktoś inny znowu ma problemy rodzinne... Jesteś młoda, ładna i zdrowa - czego chcieć więcej? Ok Miumiu już patrzę

zawsze się chce czegoś czego się nie ma...