Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony ołówek

Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Polecane posty

Ha ha Madu - z tym Superjajem się uśmiałam!!! Ja z koleii mialam "nieczynny" prawy jajnik przez torbiela,ale ostatnio jak byłam na usg to lekarz powiedzial,ze torbiela już nie widzi. Tak więć mam nadzieję,ze w tym m-cu prawy cos wyprodukuje.Ide w środe na ugs to się okaże czy zaczęło rosnąc jajeczko a może urośnie mi jak u Madu SUPERJAJO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz żałuję,ze tego wiesiołka nie brałam bo jakoś mi sucho ostatnio. Nawet w "te" dni jest bez rewelacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kathreen - tak jak pisała matali - może zamiast wiesiołka w tym cyklu (bo trochę na niego poźno) popij sobie siemię lniane, albo olej lniany - jego można w kółko bez przerwy wsuwać. A wiesiołek od przyszłego cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyneczki... Trochę sobie Was poczytałam, bo juz od rana naprodukowałyście :) Ja z kolei wczoraj do nocy dyżurowałam :) Dzieki Kathreen za dobre słowo.... ja jakby co to albo na Tak...albo na...nastepny raz :P DZisiaj mój 18 dc i zaczęłam brać luteinę tak jak Pan Dochtór kazali, hehe Kamila...:P to niezły weekend miałas, hihi mój wyjechał na trochę... ale w TE dni poszalelismy na maksa... Karo...jak tam brzusio? uważaj na tej delegacji :) Wszystki nam życzę SUPERJAJA :):) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miumiu - dzieki, brzusio ok! Wszystko jak najlepiej, oby tak dalej! Tez wam zycze wszystkim SUPERJAJA :) :) :) bo troszke samotna czuje sie w tej dolnej tabelce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miumiu na fajnego lekarza trafiłas -trzeba przyznać. Dobre podejście. Większość lekarzy uważa, że jest czas i nie należy się spieszyć.Nie rozumieją presji czasu u osób które pragna dziecka. Mój mężuś mi wczoraj tak ni z tego ni z owego poweidział: gdybyś zaszła w tym miesiącu to moglibyśmy jeszcze na wakacje pojechać" Tez musi myślec o dziecku skoro sobie policzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo myślę, ze po tych ostatnich szaleństwach naszych dziewczyn niebawem kilka do Ciebie dołączy! A nie ukrywam, ze baaardzo chciałabym byc z Toba na dole. Poza ty Święta ida dużymi krokami a wtedy SUPERJAJA bedą wszędzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathreen...tak myslę, że to jest super lekarz. Moja przyjaciółka, która pracuje w Klinice Damiana mi Go poleciła. Mówiła, że jest oblegany i ma sukcesy tzn tak robi, że kobitki zachodzą :) bez podtekstów, hehe. Nazywa się Korzycki... nie mylić z mecenasem :P Co mnie u niego zdziwiło...nie bada przez wziernik (przynajmniej mnie nigdy tak nie badał) tylko przy fotelu ginek. ma usg i w taki sposób wszytsko widzi i pokazuje i rozmawia... Facet Konkret :) Zobaczymy, to moje pierwsze staranko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miumniu trafiłaś z tym lekarzem w \"10\". Ja juz kilku\"zaliczylam\". Jedna babka była super,ale jak krzyknęła 250 zł, za monitoring tro zrezygnowałam. Rzeczywiście nietypowe badanie. Chociaz ten ostatni lekarze tez raczej skoncentrowała się na usg mi zrobił i nie zaglądał tam za bardzo. Miumniu może już jesteście we dwójkę, co?? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kathreen - u mnie monitoring wychodzi coś koło 300 zł - 150 zł za samo usg (3 razy w cyklu) i następne 150 zł za badania hormonalne, ale te hormoniki są robione głównie ze względu na to żeby wykluczyć PCOS. i juz tak drugi miesiąc :O mam nadzieje, że ostatni...choć oglądanie sie od środka jest fascynujące :D Zawsze ginkę pytam - a to co?! - pęcherz, nie wysiusiała sie Pani do końca. - a to? - jelito! i takie sobie konwersacje prowadzimy na kozetce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem Madu - wydawało mi sie to bardzo duzo.. za samo sprawdzenie czy dochodzi do jajeczkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz będę miala robiony na kase chorych ( a gabinet naprawdę ładny i sprzęt ok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak kathreen - w 10dc, 13 dc i 21 dc...też bym chciała na kase chorych, ale ja tej mojej ginki nie zostawię choćbym miała suchy chleb jeść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha fajna jesteś. Dobrze wiedziec z tymi badniami bo ten mój tez chce mnie wysłac na hormonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny bardzo dawno mnie tu nie było bo miałam urlop i załatwiałam sprawy z weselem ale widze że topik działa świetnie tak trzymać dziewczyny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewwuszki :) Byłam u lekarza i dostałam znowu tydzień zwolnienia :P a co tam, jakos źle sie bardzo nie czuję... ale dzwoniłam w pracy ciagle plaża, więc wolę plażować w domku... Co prawda troche kasy ucieka, bo na zwolnieniu płatne jest 80%, ale .... :):) Moj M lubi jak jestem w domu, On w ogóle by chciał, abym nie pracowała. Niestety zycie jest jakie jest i trzeba dbać o przyszłość... :) Tak poczytałam to ja z tą prywatną poliklniką mam naprawde luksus i dużą oszczęnośc. Mam abonament 130 zł miesięcznie (to jestem ja plus partner...tak partner tez może być nie tylko mąż i dzieci...moje, jego, wspólne....:)) I w tym jest w zasadzie wszytsko z wyjatkiem operacji... We środę chyba uciekne z mojej wioseczki całą moją druzyną Dżi aj dżo, hehe w gorki :):) Jakby co to zalicze ostatni zjazd przed.. Tak ciagle myślę sobie, że może...nawet nie wykupiłam antybiotyku ze strachu, a tam wole na zimne dmuchać :) Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ci fajnie Miumiu.. oj.. Ja niestety nie moge sobie pozwolić na dłuższe chorowanie bo zaraz jest haos w firmie. Nie to żebym była niezastąpiona, ale inaczej jak w pokoju pracują 2-3 dziewczyny to wtedy się uzupełniają a ja jestm sama.. Ale i tak uwielbiam swoją pracę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ci fajnie Miumiu.. oj.. Ja niestety nie moge sobie pozwolić na dłuższe chorowanie bo zaraz jest haos w firmie. Nie to żebym była niezastąpiona, ale inaczej jak w pokoju pracują 2-3 dziewczyny to wtedy się uzupełniają a ja jestm sama.. Ale i tak uwielbiam swoją pracę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez bym tak chciala! Ja ostotnio mam w pracy plaze wiec nie staloby sie tak naprawde NIC gdyby mnie tu nie bylo z tydz. lub dwa, no ale tutaj chorobowe platne tylko 50%.... to troszke pieniazkow jednak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas w pokoju jest 5... :) a ponieważ nic się nie dzieje... nikt za mnie nic nie musi robić to nie mam wyrzutów sumienia. Ja też mam fajową pracę, którą bardzo lubię, a przede wszystkim mam świetnych Kolegów i Koleżanki... pieniążków mogłoby byc trochę więcej, ale to zawsze....hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo...nawet jak masz brzuszkowe zwolnienie też??? Przecież w ciąży to chyba nawet jest 100% płatne... No ja na państwowym jestem to u nas wszystko zgodnie z KP :):) Niektóre Dziewczynki to juz po 2 dzieci porodziły w czasie pracy... i w ogóle z tym nie ma problemu. Nawet jak sa dłużej i wracaja to dostaja podwyzki, żeby nie odstawały od reszty... Dobra pracusia, dobra :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy sie jest w ciazy jesli sie idzie na chorobowe placa tylko 50%. Oprocz 14 dni ktore mozna wykorzystac na 100%. No i oczywiscie 4 miesiace (nie cale) na 100% jak juz dzidzi sie urodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale potem tez to zalezy gdzie sie pracuje, bo moga byc specjalne umowy miedzy pracownikami i pracodawcami (ale w takich wiekszych firmach). Ja pracuje w firmie 8-osobowej wiec nie ma na to szans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łomatko...Karo, Kochana ja wiem jak to jest w firmach, ale to jest niezgodne z Kodeksem Pracy :( Szkoda, bo taka sytuacja wymusza, że z przyczyn finansowych tak naprawdę to do rozwiązania powiino sie pracować :(:( A jak brzusio boli i jest złe samopoczucie...hmmm No strasznie mi przykro. ja miałam swoja firme i pracowałm w róznych, ale bardzo się starałam, aby przenieśc się do dobrej państwowej instytucji, własnie między innymi z takich powodów i żeby zus był płacony w terminie i w wysokości jak potrzeba... dzisiaj to wszytsko jest bardzop wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny 🌼 Kathreen poważnie po wiesiołku mam śluz jak ta lala :D Zawsze mam raczej sucho a teraz prawie sie ze mnie lało :D Nawet moj Misiek to zauwazyl, choc musze przyznac ze sama sceptycznie bylam nastawiona, ale pomyslalam ze nie zaszkodzi sprobowac.Teraz jestem po owu wiec juz zaprzestalam brania. Zobaczymy czy pomoglo cos, dodatkowo faszerowalam mojego TZ cynkiem, oby poskutkowalo :D Kamka olejek z wiesiolka ja mam w postaci takich kapsułek przezroczystych. Ale mnie rozbawiłyście z tymi SUPERJAJAMI :D Ale fajnie by było tak na zajączka dostać prezent w postaci dwóch kresek :D hehe znowu się rozmarzyłam ;) Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Wróciłam z pracki i patrzę co napisalyście, a tu sporo tego:) No ja niestety z pracy nie bardzo mogę, ale może pod koniec miesiąca będą większe luzy to chociaż popodglądam co tam u was:D:P Ja od 2 cykli piję siemie lniane, da się przeżyć, zwłaszcza jak sie doleje soku :P Myślałam tez o tym wiesiołku, ale wyczytałam na staraniach , ze on pomaga przy planowaniu chłopca, a mnie sie marzy dziewczyka, więc pozostał kisielek:P Wiadomo marzenia, marzeniami, najważniejsze żeby zajść i utrzymać zdrowe maleństwo. Ale spróbować nie zaszkodzi. Miumiumiu, zazdroszczę Ci tego lekarza. Może odstąp go jakoś internetowo :P A tak na poważnie to ja w trakcie poszukiwań konkretnego lekarza, dzisiaj dostałam namiary od koleżanki, więc jakby coś nie tak w tym cyklu to sie wybiorę do niego. Ale póki co nie nastawiam sie na opcje kolejnego cyklu, teraz czekam jeszcze jakieś 9 -10 i wszsytko jasne. Madu, ja tez niestety placę za monitoring, jedno usg 70 zl, a w cyklu jestem tak 2-3 razy :( Teraz jedynie muszę sie wypytać o hormony, może ja coś musze zrobić a on nic mi nie mówi :( i pewni też trzeba będzie za nie zapłacić. Poważnie zastanawiam sie nad tym pakietem ubezpieczeniowym, musze popytać ktore towarzystwa u nas to mają no i jeszcze kwestia jacy lekarze przyjmują na ten pakiet. Karo, ale przecież to jest niezgodne z prawem, no chyba ze mieszkasz za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×