Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony ołówek

Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Polecane posty

matai nie Francja, to Karpaty w Rumunii a za nami widac trasę transylwanska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł... ja dzisiaj pidżama day :) totalne lenistwo..spałam od rana juz chyba ze 3 razy...zero poweru... Już się wkurzam pomału, bo ciągle nie wiem co jest grane...Staranka są, ale chyba w takim dc, to niezbyt efektywne :P Nawet jak się nie udzielam to i tak jestem blisko i ciagle do Was zaglądam :):) dobrze, że jesteście 🌻 👄 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello Kobiety ja też CZekam na @ bo nie mam nadziei że się udało a w marcu robię badania(KREW, MOCZ, HORMONY ITP.) więc od początku kwietnia STARANKA NA MAKSA!!!!!!!!!!PIERSI mnie bolą czyli ta cholera się zbliża :( ... MIumiu sama jestem ciekawa co u Ciebie wyniknie....a może już tam mała fasoleczka rośnie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki wróciłam dopiero do domu, myślałam że na informatyce do was zajrzę ale tam nie ma internetu!!!! mataii dostałam twoje fotki:) dzis śnił mi się śliczny bejbik i mam z tego powodu dołka:( jest mi smutno bo zaczynam się bać że znów się nie udało nie wiem co się stało bo wcześniej czułam się szczęśliwa i bez obaw a dziś mam mega doła:( miumiumiu to ze test jest negatywny to nic nie znaczy ale nie napalaj się zbytnio bo to moze opóźniac okres, wiem to z doświadczenia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane 🌼 I znowu poniedziałek :o Gdzie tam piątek ;) Mam nadzieję, że szybko zleci ;) Milego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mi nie zleci szybko bo pracuję na noce w tym tygodniu:/ wczoraj miałam mega dołka, wieczorem się wyryczałam wygadałam i jest ok, choć mam coraz większe obawy że się znów nie udało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki Aga 🌼ja jestem na 100 procent przekonana,że się nie udało ale naprawdę nie jest mi smutno........może to dlatego,że mam już dziecko....zresztą ten listopad...nigdy nie chciałam dziecka z listopada teraz wiem,że nie ma to znaczenia ale widocznie dzidziuś też nie chce urodzić się w listopadzie. A od dzisiaj nie wcinam słodyczy bo lato się zbliża a ja wyglądam jak....szkoda gadać chyba,że będzie wiosną fasoleczka to już zupełnie inna sprawa ❤️ Szykuję się do pracy MIłEGO DNIA i proszę mieć dobre humorki :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek... miłego dzionka i tygodnia :) Ja znowu nic, tzn @ nie przyszła. Na innym topicu koleżanka mnie zainspiroała, że może to przez luteinę, którą mi gin kazał brać od 18dc... No i zadzwoniłam do niego...kazał mi od dzisiaj jej nie brać i jak jutro nie będzie @ to zatestować....znowu :( W pracusi nudy...dobrze, że mam fajnych ludków no i dobrze, że Wy jesteście :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou wszystkim! Kamilka no przykro mi bardzo, ale głowa do góry. Wkońcu musi się udać! Miumiu już sama zastanawiam się co się dzieje... Z tymi testami to rzeczywiście różnie bywa i nie zawsze pokazują ciążę nawet jeśli ona jest. Z drugiej strony chodzi mi jeszcze jedna myśl po głowie. Bo i ile dobrze pamiętam to brałas luteinę, prawda? Pamiętam, że mi luteina przesunęła okres o kilka dni, aler każdy organiżm reaguje inaczej tak więc pozostaje czekać. Ja mimo wszystko nadal mam nadzieję! 🌼 Dziękuję za zdjęcia Melcia - bardzo ładna i sympatyczna z Ciebie kobietka! Wszystkim koleżankom życzę miłego poniedziałku ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Nie zaglądałam przez weekend ponieważ miałam strasznego doła,na dziś była planowana @ a przyszła w sobote. Nie wiem dlaczego. Wogóle od 2 nocy spać nie mogę i nic nie ma sensu. Mam nadzieje że nie wpadam w jakas depresje i minie to moje samopoczucie.Zawsze mnie zycie bardzo cieszyło, tryskałam energia,a od jakiegoś czasu mniej się uśmiecham jestem taka obojętna. Za dużo myślę o dzidziusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania trudno - może następnym razem się uda. Nie dołuj się bo stres negatywnie wpływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry wszystkim 🌻 Jak po weekendzie kochane? żyjecie po Emmie? U nas tylko wczoraj troche powiało i polało wieczorkiem. Rozpalilismy sobie w kominku i tą Emme nawet całkiem miło przeczekaliśmy. kasiunia, matali - dzieki za zdjęcia :) miło was poznać!!! :) Mnie dzis a w zasadzie juz wczoraj naszło na marzenia....całą niedzielę spędziłam myslami na Podlasiu w nowym domu, a dziś jeszcze powróciłam do starego bardzo marzenia - mianowicie że chciałabym studiowac biologię. Mam juz co prawda jedne studia ukończone (historia), ale biologia marzy mi się od dziecka - jakaś śruba mi sie przekręcila tuz przed samą maturą i zmieniłam zainteresowania na historię, a teraz znów mi wróciło...bardzo mocno. Zaszperałam dziś nawet na stronie UŚ w Katowicach, ale chyba marne szanse...Zastanawiam się czy istnieje mozliwość żebym ze stara maturą i z przedmiotami takimi jak polski, historia i angielski - mogła jeszcze kiedys studiowac Biologię? Może któraś z was się orientuje? Wiem stara a głupia jestem - ale tak bardzo bym chciala...:( W mojego TZa wstąpił wczoraj tygrys :D Uparł się, że on to dziecko mi teraz zrobi i na nic tłumaczenia, że już nie w tym cyklu i troche za póżno ;) Ehh no w każdym razie było miło :) Miłego tygodnia dzieczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania - 🌻 uszy do góry - zobaczysz jeszcze się doczekasz maluszka. Miumiumiu - ja jeszcze kochana trzymam cały czas kciuki za ciebie ;) Mojej przyjaciółce co jest teraz w 5 mc nie wyszły 2 domowe testy i beta....także widzisz - cuda się zdarzają;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madu ambitna z Ciebie kobietka - super pomysł ze studiami jeśli tylko masz tyle chęci w sobie to jak najbardziej jestem za! U mojego męża jest podobnie jak u Twojego. Wmawia mi, ze na śźwięta będziemy w trójkę - oj jak bym chciała zeby jego słowa się spełniły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila82-z pracy
No hej dziewczynki ;) kathreen nie dostalam Twojego zdjecia jeszcze :> co to za wymigiwanie sie, he? :P kalcia82@o2.pl - prosze ladnie nadrobic braki ;) Gubie sie ale od Ani chyba tez nie dostalam? :> Aniu mam podobnie jak Ty, caly weekend mialam do d..., jestem zla na siebie. Chodzilam i z byle powodu krzyczalam na TZ, plakalam i w ogole. Teraz mi lepiej ale przykro ze caly weekend zmarnowaly mi moje humorki. @ pewnie tez sie do tego przylozyla. W niedziele nawet wstalam i stwierdzilam ze skoro moj TZ nie przezywa tego tak jak ja to mu pewnie nie zalezy i nie chce dziecka i ze nie bedziemy sie juz starac. I w takim razie moje zycie nie ma sensu, ble ble ble. Na szczescie dzisiaj mi lepiej czego i Tobie zycze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila82-z pracy
kurcze, ja myslalam ze mam na pozcie zdjecia, a mam je w outlooku, wysla jak tylko dojade do domu. Fajna laska z Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kathreen - wiesz co bo to jest tak, że zawsze mialam w życiu jakąs pasję - długo była nia biologia i jazda konna - troche mam za zle rodzicom, że w obawie o moje zdrowie probowali ukrócic mój zapał do jazdy konnej i przekierunkowac go na coś innego. Z drugiej strony troche im się nie dziwię - jak mialam 16 lat koń kopnął mnie w głowę ( wiem jak to brzmi ;) ale nie zrobił tego specjalnie - wypadek po prostu) i matka przestraszyla się nie na żarty. Potem studia w które z pasją sie wciągnęłam, a teraz.... No właśnie - teraz praca, dom, rutyna - nie narzekam, ale czegoś mi barkuje...cos tam próbuje sama robić, ale...no właśnie - czuje niesdosyt. jadąc na obrone pracy magisterskiej taksą spotkałam pana taksówkarza, który chyba przestraszony faktem że ze stresu przybieram na tylnim siedzeniu wszystkie kolory tęczy po kolei, próbował mnie jakos rozerwać. i tak się zgadalismy - Facet po 50tce, właśnie zaczął 2 studia. Pierwsze skończyl jak miła 20 pare lat, a drugie zaczął niedawno i mówił, że to super sprawa, że zupełnie inaczej się studjuje dla własnej przyjemności, na luzie, bez przymusu i presji - tak dla siebie. Też tak chcę! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze to podziekowanie za foty bylo oczywiscie do matali i melci (melcia sorry za ta kasiunię - wszystko mi sie pomerdało ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I fajnie Madu, ze tak masz - naprawdę. Ja jestem większy leniuszek. Uśmiałam się jak napisałaś o koniu (bez urazy oczywiście ;-)). Powiem Ci, że ja się wcale Twojej mamie nie dziwię... Sama czasem zastanawiam się czy nie byłabym nadopiekuńczą mamą. Ja osobiście miałam ogromny luz jak byłam mała. Mama puszczała mnie wszędzie. To wylądowałam na karuzeli to chodziałam po płotach jak chłopak. I jak sobie pomyślę ile rzeczy mogło mi się wtedy stać ... oj aż mam gęsią skórkę. Także teraz wiedząc co potrafia wymislić dzieci to chyba bym swoje za rączkę prowadziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki nareszcie powstawałyście;) ja wróciłam od dentysty i mam do wieczora luzik, bo do pracy na noc:/ Agusia Ty moze to znosisz to inaczej bo jak sama piszesz masz już jedno dziecko a większosć z nas nie ma wcale i nawet nie wiemy czy mozemy mieć.... co do studiów w późniejszym wieku, u mnie na roku jest mnóstwo osób troszę starszych niż przeciętny student, sa osoby nawet koło pięćdziesiątki, trochę ich podziwiam bo nie wiem czy mi by się chciało uczyć w tym wieku, ja już mam dość, uczę się od zerówki i nadal zbyt wiele nie umiem;) chyba coś jest ze mną nie tak, albo system szkolnictwa jest niedopracowany;) dzis znów mi się śniło niemowlę:) było śliczne:), nie moje ale nosiłam je i tuliłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathreen dostałam twoje fotki:) znowu kolejna laseczka:) i mam nie mieć kompleksów????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miumiumiu: tak się kiedyś zastanawiałam co to za jakiś cudowny środek ta luteina przepisywana wszystkim planującym i zaciążonym w początkowym okresie.. zmobilizowałaś mnie do sprawdzenia,patrzę i oczom nie wierzę:O--to normalny progesteron pod inną nazwą handlową:D:D:D spektrum działania zaiste szeroki,bo kiedyś przepisał mi ją lekarz,gdy pomimo braku ciąży nie występowała miesiączka... luteina dobra na wszystko:D:D całusy dla wszystkich👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku Kathreen przepraszam, jakoś mi to wyleciało z głowy, myślałam ze Ci wysyłałam ale niby kiedy?? już naprawiam błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlaśnie tez zakupilam Luteinke w weekend - startuje z nią od nastepnego cyklu. To rzeczywiście progesteron - dla nieregularnie miesiączkującyh kobiet na uregulowanie tejże @, dla babeczek z niedomogą lutealną na uregulowanie fazy lutelnej, a dla babeczek starających sie o dziecko a mających problemy z progesteronem w 2 fazie cyklu (takich jak ja np), dla zwiekszenia szansy utrzymania wczesnej ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×