Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony ołówek

Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Polecane posty

Fajnie Kamka - ja też sobie złożylam, że będe z dzieckiem do 3 roku życia w domu 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo 🌻 gratulacje!!!!! Echhhhh zazdroszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo...🌻 nasza Jedynaczko :)::) bardzo się ciesze z Toba i zazdroszczę Ci tych wspaniałych przezyc...:):) tak pozytwynie rzecz jasna......nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała do Ciebie dołączyć :P i każda z nas o tym marzy...a Ty tutaj jedyna, wybrana :):):) wyjatkowa, hehe To musi byc cudne uczucie oglądac swoje maleństwo kiedy naprawde jest takie maluteńkie :) ściskam i serdecznie Cie pozdrwaim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo-przyjmij rownież ode mniegratulacje.Ja też nie moge się doczekać ,żeby móc zobaczyć moje malenstwo(oczywiscie jak już się uda).Trzymaj sie i ciesz się ,bo to najpiękniejsze chwile w życiu każdej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo super!!!!!!!!Masz rację to cudowne uczucie......obyśmy szybciutko do Ciebie dołączyły 🌼 A co do jędzowatości to dziewczynki też to mam niebawem będzie @ i jestem nie do wytrzymania chwilami :( Napiszcie mi KObitki czy każdy może brać tę luteinę i od którego dnia cyklu się ją bierze??Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam Was wszystkie!!!!!!!!! Na 14 jadę do koleżanki na kawkę, Ona ma synka więc moja córcia ma towarzysza a my plotkujemy......no i ta moja koleżanka w maju rodzi 2 dziecko!!!! cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia luteinę zaleca lekarz ( lepiej ostrożnie bo jak nie było jest to jednak hormon). Z reguły bierze się ja od połowy cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli na razie sobie daruję ........jak do lipca nie będzie fasolki to pędem do gina! Dziękuję za odpowiedź pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia - nie każdy :) tylko w przypadku jesli coś nie gra, albo gra ale mogłoby lepiej. Luteinkę bierze sie w 2 fazie cyklu, po owulacji - no i w zalezności kiedy ta owulację masz wtedy zaczynasz brać - ja np 1 owu z monitoringu miałam 15 dc, a 2 owu - 13 dc - a luteine mam brac od 16 dc do 26 dc. To lek na recepte więc i tak lekarz musi go przepisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia.... u mnie od razu w pierwszym cyklu staranek Gin dał luteine i bromergan. I tak...bromergan biorę codzinnie na noc jedną tabletkę (zaczynałam od 1/4 tabletki) na obniżenie prolaktyny (chooc moja prolaktyna mieści się w noramch mam 330, a norma jest 430) i dostałam od 18 do 24 dc luteina dopochwowo co 12 h, a od 25 dc co 8 h. Jak teraz do niego pójdę 15 marca to zapytam o co chodzi bo luteina to jest m.in prolaktyna, laktoza, skrobia kukurydziana, kwas cytrynowy... No i ja ją dostałam na ewentualne podtrzymanie. Lekarz mi mówił i sama tez na ten temat czytała, że jest bardzo duzo samoistnych poronień... dlatego to wspomaganie. No i fakt, że ja nie mam za dużo czasu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam wszystko co piszecie i sama zastanawiam sie czy nie pojsc do lekarza po jakies wspomaganie,bo czterdziestka na karku i moze cos bedzie potrzebne,aby zajsc w tym wieku.Az glupio ,ale tak barzdo chce dzidziusia ze szukam wszelkich sposobow aby sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miumiumiu - jak to: "bo luteina to jest m.in prolaktyna, laktoza, skrobia kukurydziana, kwas cytrynowy..." chodzi mi o ta prolaktynę...? luteina to progesteron. prolatyna jest hormonem pobudzającym laktację, jak jest jej za duzo w organizmie a organizm nie jest w ciąży, to prolaktyna często uniemożliwia zajście przez hamowanie owulacji, albo obniżanie progesteronu (dlatego dostałaś tak jak ja Luteinę, która podwyższa progesteron żeby utrzymac ciążę, a bromek dostalas żeby obnizyc prolaktynę.) jesli chodzi o normy - to trzeba pamiętać, że istnieja tzw. normy w normach - czyli że dla kobiety nie chcącej zajść w ciążę te powiedzmy 330 jest ok, to już dla tej chcącej zajśc trzeba ten poziom troche zbić. Znaczy ja nie jestem lekarzem wiec to co pisze trza dzielić przez 2;) - ale zainteresowala mnie twoja wypowiedź. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co Madu :P tyle u nas kurzu w domu po tym remoncie :P że mi szare komórki w ogóle się zakurzyły i.....oczywiście masz 100% racji a ja wykazałam się uwstecznieniem...bo pochrzaniłam progesteron z prolaktyną UPS! a to jednak roznica. Widzisz dobrze ze sa tu takie wyedukowane Kolezanki co wszystko wiedzą :):) I ta biologia to jest chyba naprawdę Twój konik.... a może nawet pójdżmy dalej :P medycyna.... TAK TAK, jest tak jak napisałaś... Cały problem z tymi lekami wspomagającymi jest taki, że niestety większośz kobitek tyje..:( i mi wskoczylo przez ten krótki czas ponad 2 kg...to co pisałam, że czuję się słonikiem i jeszcze woda zatrzymała mi sie i już wogókle tylko się pochlastać szarym mydłem :P Anna z wiekiem (nikomu nic tutaj nie wypominam :) ) spada niestety drastycznie płodnośc no i wcale to nie jest chyba źle sie troszkę wspomóc... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna 6889 wcale nie jest "głupie", że tak bardzo pragniesz dziecka wręcz przeciwnie. Każda z nas w większym lub miejszym stponiu czuje to co Ty. Kiedyś pisąłam już Moiumiu, że mojej przyjaciólki siostra urodziła cudowną córeczke jak podchodziła pod 40-stkę. Zobaczysz, że i Ty będziesz miała upragnione maleństwo ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielkie dzięki za ciepłe słowa .ciągle wierzę ,że się uda i wcale nie mam za złe tego ,że miumiumiu piszesz iż z wiekiem troche gorzej jest z ta płodnością.Ja to wiem i jak się tym razem nie uda to idę do gina po wspomaganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ot mądra Kobieta ..Anna :) Wiesz sama, że jedziemy na tym samym wózeczku...hihi I ja dokładnie do siebie to też odnoszę... Jak jest mozliwość, to może nie trzeba czekać... może warto sobie dopomóc. Mam znajomych...obydwoje lat 40..kariery zawodowe, piekny dom... No i podjeli decyzję na dzidzię... poszli do lekarza zrobili badania, ona dostała jakis zastrzyk dopalający jak ja to mówię :P(nie wiem z czym), ale pierwsze staranko i jest już dzidzia... Tak im się spodobało bycie rodzicami, że juz chca drugie, bo na co czekać :) No ja jak widac tak super nie mam... :( zapytam Gina co to mógł być za zastrzyk...Madu, a może Ty Kochana coś wiesz....:):):) bo ja nie mam pojęcia... może to taki na zwiekszenie jajeczkowania? Zgaduję, bo naprawdę nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miumiu ja słyszałam o tabletkach o nazwie clostilbegyt, ktore wspomagają jajeczkowanie. Bierze się je na poczatku cylku ( o ile pamiętam to do 2 do 7 dnia cylku) a potem czesto dostaje się własnie zastrztk na pęknięcie pęcherzyka.Poszukam to może znajde fachową nazwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miumiumiu 🌻 dzięki za mile słowa ale to naprawdę przypadek, a na medycynę sie kompletnie nie nadaję, bo a.) widok krwi mnie osłabia, b.) na widok igły dostaje szczękościsku c.) lekarze mnie zazwyczaj irytują, wyjątkiem póki co jest moje ginka ;) Nie mam absolutnie bladego pojęcia co to mógł byc za dopalacz u twojej znajomej...ale pewnie tak jak piszesz - coś na zwiększenie jajeczkowania tak jak np przy in vitro, tylko to po takich lekach jest zwiększone ryzyko ciąży mnogiej, albo są to leki na stymulacje samej owulacji - to o czym pisze kathreen. Nie wiem, gdybam sobie, ale jak się dowiesz co to daj cynk ;) kathreen 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madu super z tymi studiami, będziesz mogła spełnić swoje marzenia:) Karo cudownie:) chciałabym poczuć to co ty czujesz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziękuję za wszystkie odpowiedzi...ja nie mam o tych rzeczach pojęcia...nawet nie wiem kiedy mam dni płodne :( bo ostatnio cykl był 28 a wcześniejsze 26 :((( :( kiedy zaczynać staranka od 8 dnia?????do którego mniej więcej??i czy codziennie czy lepiej co drugi dzień??MASAKRA Trzeba się chyba zdać na los i cierpliwie czekać......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia ja tez się w tym gubię, zawsze myślałam że mam owulację koło 17 dnia a się okazało po testach owulacyjnych że mam 14 co do tego czy lepiej codziennie czy co drugi to jest wiele teorii na ten temat, a w praktyce tez różnie wychodzi,my się kochaliśmy codziennie i nic, ostatnio zrobiliśmy przed owulacją dzień przerwy no i zobaczę co będzie no ale Karo się udało przy codziennym współżyciu, więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie ma reguły gdyby była to już dawno zastosowałybyśmy się do zaleceń i byłybyśmy w ciąży a tak musismy być cierpliwe i czekać.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Sorrki, ze troche mnie nie było, ale przez te wichury pozrywało nam kable i dopiero dzisiaj fachowcy ponaprawiali. Niestety nie mam dobrych wieści, przedwczoraj zaczęłam nowy cykl. Mam doła strasznego. Miumiumiu, podziwiam, mnie sie chce ryczec:( Buziaki dla każdej 🌻 Karo, GRATULACJE !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hannaa przykro mi:( wiem co czujesz... i zaczynam się bać że za kilka dni znów to będę przeżywać spróbuj się nie załamywać bo to pogarsza tylko sytuację choć wiem że to bardzo trudne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię Hannaa🌼bardzo mi przykro i wcale Ci się nie dziwię ,że masz doła.Ja to też przeżyłam w zeszłym cyklu.Ja mam jeszcze 11 dni do spodziewanej@ a już się boję ,że się nie udało.Pozdrawiam wszystkie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie przyszłe i obecne mamusie ;) Karo - super!!!! ale Ci zazdroszczę, też bym tak chciała. Miumiumiu - szkoda że tym razem nie wyszło, ale to dopiero pierwszy cykl tak że wszystko przed Tobą. U mnie dziś śnieżyca i się poczułam jak przed Bożym Narodzeniem ;) A u mnie w pracy znów kolejna dziewczyna w ciąży....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×