Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

saneczkowa - u mnie to mój były facet mysli o mnie i bez Walentynek, niejednokrotnie mi o tym przypomina, ale cóż... nie bedę z nim tylko dlatego, że fajny z niego przyjaciel. Dla mnie musi być uczucie a nie zwykła sympatia. Podejrzewam, że jutro od samego rana zacznie mnie "molestować" najpierw SMSami a później to kto wie...

Kochane, ja aktualnie nie widze nikogo od kogo chcialabym dostac cokolwiek i kiedykolwiek:D natomiast byc moze jeden z eks cos zapoda mailownica, bo chyba stalo sie to juz tradycja... blleee:D

ale to nie tylko od tej walentynki zalezy :D,

Pomorzanka_34 - u mnie w pracy raczej ten zwyczaj nie przejdzie, bo... jak niby miałabym wytłumaczyc mom pracownicom że ich pani kierownik obdarowuje ich walentynkami? Pomyślałyby dziewczyny, ze zmieniłam orientacje, hihi

oj tam, nie dajmy sie zwariowac - to tylko jakies amerykanskie swieto;) luzik :)

fajnie ze weszlam na ten topik i poznalam tu mile osoby, bede uciekac ale do czasu :D, bede zagladac , cos tam skrobne, tylko zeby topik nie spadl.... milego wieczorku singielki :)

Saneczkowa - a ja sie nadal upieram, ze to bardzo miłe święto, zarówno dla mlodych jak i starych. Jakos tak ciepłej na serduchu wszystkim jest w ten dzień :)

Rzeczywiście Lubuszanka- moja praca jest jedyna w swoim rodzaju ;) - a właściwie ludzie w niej pracujący . Kolegę naciągałyśmy żeby jutro z okazji Walentynek ekstra pończoszki nam pokupował , no wiecie jakie :D:D:D Właściwie wszyscy u nas są samotni - więc głupotki nam do głowy przychodzą :D A szefowa - jednyna zamężna - też od nas serce otrzyma :D

kota

no a ja bedę jutro listonszem : )walentynkowym żebyście dziewczyny widziały jaką ladną skrzyneczke pocztową udało mi sie zrobic aż sama byłam z siebie dumna ;)

Lubuszanka, akurat w tym temacie sie nie rozumiemy:) no ale nic to-kazdy ma swoje zdanie:)

Podczytujaca widze, ze sie bardzo angazujesz w prace szkolna:)

saneczkowa - Ty jesteś realistką a ja - romantyczna realistka ;) I taka to jest miedzy nami różnica ;)

Kota - miłego wieczorku i spokojnej nocy Podczytująca - ale masz jutro funkcje ;) dzieciaczki będą Cię oblegały :) A może jakiś samotny nauczyciel i dla Ciebie coś wrzuci :)

tak, ja jestem realistka do bolu:) i w zasadzie uwazam, ze to bardzo dobra cecha:)

Kota

pomorzanka_34 - to jest mysl! Samotny nauczyciel, który przełamie swa niesmiałość i jutro odważy sie wyznać w walentynce swoje zainteresowanie Podczytujacej ;)

saneczkowa --> tak bardzo lubię swoją prace pomorzanka --> jedyny facet u mnie to nauczyciel w-f i jeszcze do tego swiezy mężuś z niego jest :)

saneczkowa-tak, zgadzam się z Tobą - realiz to w dzisiejszych czasach dobra cecha. Ja takze jestem realistka ale w niektórych sytuacjach serduszko i romantyczna nuta przejmuje inicjatywe ;)

Podczytujaca a jaki przedzial wiekowy edukujesz:)?

Podczytujaca - no to klops z nauczycielami :( Ale może jakis konserwator lub jakis pracownik administracyjny? ;)

Na dzis koniec tego dobrego, znaczy sie kończyc muszę. Zaraz biegne ogladac "Na wspólnej" (jedyny serial jaki ogladam) a później inne obowiazki mnie wzywaja juz mniej miłe niz ogladanie serialu :( Mowie wszystkim "Dobranoc" i postaram sie wpadać tak często jak się da, na tyle czesto byście nie zapomniały kto to jest "Lubuszanka" ;)

saneczowa --> 7-12 lat lubuszczanka --> w administracji nie ma nikogo ciekawego hehe :)

Dziewczyny - ja się na dzisiaj pożegnam :) Oczywiście pobudka o 5 nastraja mnie mało optymisycznie ;) Więc przytulę sie za chwilkę już do podusi :) Dobranoc :)

ja tez zmykam dobranoc:)

no to dobranoc wam :)

Raz jeszcze tak na szybkiego ja. Chciałam powiedziec, że fajnie jest wśród was ;) i jak pomyslę że Pomorzanka_34 chciała juz opuścic topik to az mnie ciarki przechodzą. Pomorzanka_34 juz wiecej takich numerów nam nie wykrecaj, ok? :)

Witajcie! Jestem po raz pierwszy na tym forum. Od dwóch tygodni singielka, po tym, jak rozpadł się sześcioletni związek. Nowego faceta na razie nie szukam, a jutrzejszy wieczór spędzę pewnie z butelką wina :P

Witaj ju_st I dobranoc ju_st ;) Mnie juz miało nie byc na topiku od dobrych paru chwil, niniejszym znikam juz definitywnie ;0 Rozgość sie i czuj sie wśród nas jak u siebie ;)

I przykro mi z powodu Twego rozstania :( Ale czas robi swoje a wśród nas poczujesz sie swojsko i co najważniejsze - nie pozwolimy Ci na smutki ;)