Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sevi

topik nocnych marków - zapraszam na pogaduchy

Polecane posty

Sevi, też mam colę light:) A wcześniej piliśmy wódeczkę z sokiem malinowym:) Na brak faceta nie narzekaj, jak się taki znajdzie, zaczniesz narzekać na nadmiar:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale no ta płyta to zajebista sprawa, niezły pomysł na wykończenie sąsiadów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moich z ta plyta zaczela bym juz wykanczac juz teraz ale by sie zdziali i tak do rana na pewno nikt by z nich nie zasnal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet jest potrzebny, ale jak coś odpierdala to najchętniej dałabym mu kopa w dupe. Nie macie co się martwić. Boże , a ja myślałam że mam unikat.... ta , jasne wszyscy tacy sami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i bede narzekala na nadmiar ale na razie mam pelne prawo narzekac na niedobor ;) a moja mama ma pelne prawo narzekac na to, ze nie ma ziecia i wnukow tez nie ma ;) a poza tym faktycznie sie przezarlam :P ale chala bogu wyrobilam si z jedzeniem do polnocy bo po polnocy to juz nie wypada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielbiciel a jak siagnac ta plyte z netu? Ja bym czasem wolala zeby ktos mi cos odwalal niz mam siedziec tak sama:(.Cos przynajmniej by sie ciekawego dzialo a nie ciagla monotonia i rutyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sevi, ja np. mam faceta, ale daleko:( I to też żadna przyjemność, taki związek na odległość:( Szczególnie jak się nie ma czasu na spotkania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie, moj znajomy sciagnal sobie cos takiego z netu. ehh, trzeba bylo najpierw na kafe zapytac ;) ae najwazniejsza satysfakcja z wnerwiania sasiadow ;) a faceta na odleglosc tez przerabialam... i juz przerobilam i zakonczylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie chcę kończyć... A z drugiej strony czuję, że to się samo skończy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam sama ok 8 miesięcy, w ciągu których widzieliśmy sie dwa razy, przesrane, cały czas pamiętam, Kurwa no już mi troche lepiej. Nigdy nie szukajcie faceta na siłe, bo traficie na debila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wild no wlasnie u mnie samo sie skonczylo... nie wytrzymalo proby odleglosci... ale juz mi przeszlo i moge w pelni swiadomie powidziec 'nie kocham go'. widac tak byc mialo i tak sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam taką nadzieję, ale jak myślę, że przez kilka lat mamy się spotykać co weekend, a często nawet rzadziej, to jakoś mnie to wszystko przygnębia:( Ale może pogadamy o czymś przyjemniejszym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
a co wy z tą mmmmmmmmiłością czy jesteście lub czujecie się niedokołysane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia, przez kilka, a nie co kilka lat:) Nie możemy inaczej - ja studiuję i pracuję, on pracuje i dużo czasu spędza za granicą. Takie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są dziewczyny ,są faceci do pogadania tylko że to zawsze kończy się prędzej czy później w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×