mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

hehehe stronka moja :)

no to pisz teraz na tej swojej stronce co tam u Ciebie???nastrój widać deczko lepszy...co???? super!!! a u mnie wiosna, cieplutko, normalnie kwiatki zaczynają różne kwitnąć, pączki na dzrzewach pękają pomalutku, a wczoraj przyniosłyśmy z córcia bukiet z bazi!!!! żyć się chce!!!! tylko szkoda że przed nami wiosenne deszcze i wiatry--niestety to nas nie minie:( a i jeszcze okazało się że w szkole mojej córci jest jeszcze jedno dziecko polskie, w starszej klasie---no i mam nowa koleżankę, fajnie tak z kimś pogadać pod szkołą normalnym językie:P dziś wypiłyśmy razem kawkę i okazała się bardzo fajną dziewczyną. dziewczyny pisać co słychać nowego?

i mój na kontrakci..niedługo będzie 5 miesięcy...

cześć lchony:-D.WIOSNA Boże gdzie u mnie do wiosny?????????????Toś do maja ten śnieg nie stopnieje co nasypło:-Pa już by się przydało bo z tej zimy to nawet mnie niedobrze:-O.Poza tym to standart i rutyna,szkoła sprzatanie gotowanie i żadnych kurde ciekawostek... ale co tam was będę zanudzać, pisać co tam w wielkim świecie:-D. Wiatm noce i dzień. Buziole dla Was babiszonki fajne i spokojnych snów

czesc kochane:( dzisiaj wyjeżdżam,w zasadzie jest to dziwny dzień-wszystkie uczucia jakie mam w sobie dzisiaj graja....;( szybko mineło,chciałoby się zostać,ale nie można...szkoda. Wiec do zobaczenia w Polsce,napiszę jak tylko porobię z komputerkiem:) \"Każdy gdzieś napewno...znajdzie swoje niebo...\"

Hejo:) Nie martw sie Kasienko u mnie tez snieg zalega, a najgorsze to te czapy na dachu :/ smieje sie ze mezus przyjedzie na swieta to lopata i heja do odgarnywania :D U mnie tez rutyna, jakos zdziczalam juz w tym domku, trzeba sie gdzies w swiat wybrac, w piatek juz jade na zajecia to moze zlapie powietrza i sie odchamie:D Arletko milej podrozy i do szybkiego uslyszenia na caffe. Jolciunia przeslij nam jakie kffiotki, a moze i wiewiory juz wyszly z dziupli??? :D Justynko a u Ciebie jak tam??? Jak leci??? NOC I DZIEN zapraszamy na nasze forum, tutaj darmowa kawa zawsze :D No to co pewnie kolej u mnie dzis na kawke, to ja juz biegusiam parzyc :D ale ciachow nie bedzie bo sie poscik zaczyna...:P

a ja obiecałam dzis córci pieczenie ciasta, więc czeka mnie robota---niestety nie lubię piec, ale cóż, obiecałam... a tak to u mnie też rutyna, tylko że cieplej, to chociaż na miasto wyjść się chce od czasu do czasu, popatrzeć co noszą ładnego te angielki hi hi pa pa

Hej kwiatuszki Pomału pakuje M i tak dzień za dniem leci coraz szybciej i szybciej .... Młody już prawie zdrowy a ferie niestety się kończą .... Jolka jak ci ciasto wyszło ? zakalca nie odwaliłaś :) Kasia ma zimę a ja nie mam :( już mnie ta pogoda też denerwuje Ania zdziczała w domku nono dobrze że kafe jest to tak całkiem się nie da zdziczeć :) Arletko dopiero teraz ochłonęłam troszkę i przeczytałam twojego posta ..tego smutnego :( i powiem ci że jak dziewczyny jestem w szoku ... Żadne argumenty do mnie nie przemawiają!!! Nie rozumiem, nie potrafię zrozumieć jak można krzywdzić swoją ukochaną osobę, którą poślubiło się i przysięgało przede wszystkim miłość? Jak można podnieść na nią rękę ,współczuje ci i zarazem podziwiam .Trzymaj się i miłej podróży ... pa dziewczynki miłej nocy

Ach muszę się wam przyznać do czegoś :o zaczęłam palić na nowo :( to przez nerwy i te smutki ....

Witam dziewczynki:-D Tak te wszystkie załamki,smutki,dumania fiks nie wie o czym---wszystko przez pogodę ---jakby tak słonko pyska wystawiło troszkę to i życie by sie nam ubarwiło troszkę;) Justynka nie zamartwiaj się papierosy można zawsze rzucić.Teraz będziesz musiała od nowa sie przyzwyczajać do wyjazdów,ale tak szczerze to ja bym chciała się nacieszyć chłopem ---tak do znudzenia :-P.Będzie dobrze słonko:-D Arleta spokojnego lotu i do szybkiego zobaczenia na kafe i gdzie tam sie da;) Jola jaki to placuś wypiekłaś???Ja cukiernik a piec nie cierpię jak fiks---ten mój zawód to jakaś pomyłka wielka:-P Ania się też w domu zasiedziała---ja sie śmieję że niedługo zacznę szczekać:-O.Ciesz się że masz szkołe, bo jakby nie to to dopiero porażka by była---wiem co gadam:-D. Spokojnego dzionka uśmiechu i słonka babeczki

Hejo :) Wkoncu zaczyna mi snieg topniec :D a szkola dobrze ze jest ale to juz ostatni rok,a mgr to sobie raczej daruje bo widze jak niunia przezywa ze ja zostawiam, takze narazie skoncze licencjata poczekam az niunia pojdze do przedszkola a pozniej pomysle nad praca wzawodzie, chociaz w PL to o to ciezko wiec i dlatego przerwa na sudiach...a co wy myslicie o moim planiku??? Buziole dla kazdej, 3majcie sie moje kochaniusie :* Ja jeszcze 6 tyg i bedzie M w domecku to Go znow wykocham, a On znow bedzie mnie nazywal Przylepka :D

hej dziewczyny! ciasto wyszło nawet-szarlotka była--smaczna się udała!!! ale nie cierpię piec, wolę gotować zdecydowanie.... Kasia ma rację, ciesz się Aniu że chociaż szkołe masz.....ale przemyśl przerwę, bo wiesz----co się odwlecze---zazwyczaj uciecze!!!!!:p teraz jesteś sama, siedzisz i tak z dzieckiem, to może jednak skończ te studia, bo potem różnie może być....a co tam skończysz, co tam się nauczysz-tego nikt ci nie zabierze!!!!:) Justynka, 3mam kciuki, wiem że będzie ciężko, ale dacie radę!!!\\ i pamiętaj----nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło!!! hi hi coś przysłowiami jadę...

wpadłam się przywitać, a tu nikogo nie ma!!! gdzie jesteście babki??????????????/

hejka-śmiejka laseczki:)U mnie troszkę się ociepliło,kapie z dachu ,srają muchy będzie wiosna...będzie lepiej trawka rosła:-P. Gdzieście się wszystkie podziały????Co robita??? buzile

miłego weekendu

Przytuli mnie ktoś ??????? bo moja tęsknota to nie jest żal ani smutek... nie ma cię chwilę zaledwie a mnie już zimno i szaro bez ciebie a mnie życie nie cieszy już wcale... bo moja tęsknota to niemoc to ból... nie ma cię chwilę zaledwie a ja łzy toczę rozpaczam bez ciebie a mnie się świat wali na głowę... bo moja tęsknota to bez życia stan to śmierć... nie ma cię chwilę zaledwie a ja...

:( :( :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(::(:(:(:(:(:(:(:( justa, 3mam kciuki, dasz radę.......

Cześć wpanienki moje. Justyna przytulam mocno,dasz radę wielka z ciebie kobieta Co tam u Was dziewczynki? Spokojnego dnia ,u mnie dalej zima:-O.Pędzę teraz posprzątać,bo wczoraj u teściówki mojej przesiedziałam pół dnia i zaległości kupa. Buziaki dla Was dziewczyny!!!

a u mnie wiosna---cieplutko, słonko swieci, kwiatki kwitną, listki się rozwijają.......normalnie cudnie..........:D ale chyba dopadło mnie jakieś przesilenie wiosenne czy coś, bo taka jakaś leniwa jestem, nic mi się nie chce robić, wiecznie jakas zmęczona chodzę.......ech....... a tak poza tym to normalnie nic nowego się nie dzieje, ciągle to samo.....nuda, nuda i jeszcze raz nuda ale jak pomyslę o tych waszych śniegach, zaspach, to normalnie mam wrażenie że w innym swiecie żyję....a tylko 2 godz drogi!!!

Hej Co z wami laski że pusto tu tak :( wiosnę macie ? ja wczoraj miałam taki śliczny dzień a dziś pół dnia padało ... dziś byłam w szpitalu u szwagierki bo w Niedziele urodziła ślicznego chłopca :) buziaczki

witam! u mnie też wczoraj padało......i wiało mocno. ale dziś już lepiej, słonko świeci! siedzimy w domku, bo córcia zachorowała troszkę, kaszle, gorączkuje, to zrobiłam jej wolne od szkoły. a tak w ogóle to nic nowego......

zdróweczka dla córci Joluś a mnie strasznie boli głowa zatoki chyba bo aż nochal mnie boli . A pogoda do dupy ponuro strasznie .... a reszta towarzystwa co porabia ?

Witam Witam... u mnie nic nowego, jeszcze 5 tyg i mezus bedzie w domku, a moze nawet bedzie wczesniej ale za to po swietach odrazu siup na eksport...ech...ja pomalu zabieram sie pisac pracke ale jakos brak motywacji i troszke czasu, ale czasu dlatego ze mam lenia w dupeczce :D Dobra mykam sobie juz na jaka kawe, a jutro mysle ze jakis torcik tutaj sie pojawi :P prawda Justynko???? Acha...a pogoda to szaro buro i ponuro...wieje wieje ale jeszcze troszku i wkoncu zime wywieje :D buziakunie dla kazdej z Was takie cieplusie :*

Cześć Kochane:) Ja już w Polsce,pogoda mnie zaskoczyła bo tam cieplutko a tutaj wysiadam i mrozik:)Mały cały lot przespał,wiec dobrze i szybciutko nawet zleciało:)teraz się zbieram,ale ciężko mi:(Papierki już wszystkie pozałatwiałam więc być może jak wszystko pójdzie dobrze to poczatkiem września zjedziemy tam na jakiś czas:) Jolcia jak ja Ci teraz zazdroszczę tej pogody:)na szczeście w Polsce śnieżek topnieje więc i u nas bedzie niebawem ciepło a już widać wiosenne słoneczko choć dzisiaj troszke wiało:) Justynka jak narazie wszystko dobrze tylko mnie teraz jakieś dołki łapią-to pewnie ,że wrocilam i jakies czarne myśli mi łażą po główce.Ale w niedzielę powiedziałam ,że sobie odbija i robie Dzień Kobiet:)sama bo sama,ale obiecałam sobie,że nie będę w domku siedzieć:)Może jakaś kawka w kafe a potem duuuuzy deser na mieście :) A Kasiek co tak mało pisze?Normalnie z Jolcią dusza towarzystwa a tu kurcze pustawo:) Ania już się M nie może doczekać:)No i się wcale nie dziwię:) A ja czekam do maja bo zaplanowałam kolejny wyjazd,ale to już po komuni u mojej siostrzenicy:0Mam nadzieję,że wypali:):):) A poza tym wszystkim to mnie tez się niczego nie chce...jak narazie sleczę przed kompem i łaże tu i tam:):):)i czas przynajmniej jakoś leci.Mały u dziadku co by się mogli nim nacieszyć więc mnie się nudzi:( Buziole dla wszystkich:*

ja się przyłączę do męża za granicą:]

Cześć babeczki! najpierw to życzenia dla Justynki Życzenia są czymś bardzo ważnym - szczególnie w dniu urodzin. Tak więc życzę ci tyle spokoju, ile tylko potrzebujesz, tyle szaleństwa, aby życie nie wydawało się nudne, tyle szczęścia, abyś nie oszalała z nadmiaru, miłości ponad wszystko, byś nigdy nie zaznała goryczy, nie czuła się samotna pośród ludzi, miała zawsze serce kochające przy sobie i jasne dni przed sobą oraz dużo zdrowia i spełnienia najskrytszych marzeń. Ania jeszcze 5 tygodni ---ja jeszcze3 czekam na swoje szczęście:-D,mam nadzieję że zleci kurcze noooooooo. Jolcia ma wiosenke....u mnie też już coraz mniej śniegu i wiosna tuż tuż.... Arleta dołki?????jakie dołki trza się śmiać i kożystaj jak dziadki dzieciaczka zabrali-----a tak swoją drogą to też chętnie oddam dzieci w dobre ręce na weekend do dziadków:-Pmmmmmm marzeniami żyję jak król\"-Dspadam co posprzątać i obiad jaki spłodzić,potem tu zajrzę i sprawdzę kto się pojawił i .....wyciągnę konsekwencje z nieobecności:-O---boicie się?????hihihihi a witam nową pania Miłego dzionka uśmiechu i słonka a dla Justy prezentów górę

ja jestem!!! Justynka---najlepsze życzonka!!!! niech się spełnią wszystkie marzenia, i duże i te najmniejsze!!!! u mnie wiecie co-dzieci w domu, bo chorują troszeczkę, to i skrobnąć nie ma o czym....a i czasu nie zawsze starczy, bo to ciągle coś trzeba robić---obiad, soczku, deserka.....uffff ale już dobrze, myślę że jutro wyjdziemy trochę z domu ...... witaj Arletko, dobrze że jesteś! I ciesz się że masz dziadków pod ręką, ja marzę o tym żeby zostawić dzieci choćby na parę godzin gdzieś, ale niestety---24h trzeba być w gotowości.....to jeden z minusów życia na emigracji:( Kasia, Ania--widzicie jak czas szybko płynie...niedawno pojechali, a niebawem znów będziecie razem!!!!! pa pa