Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostania niedziela

mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Polecane posty

Aniu tez nerwki straciłam w zeszłym roku jak okazało się, ze nie chcą mi przyjąć malca o przedszkola.. tylko, że ja pracowałam... ale jakoś załatwiłam... może spróbuj porozmawiać z dyrektorem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey wróciłam już!!!! jak ogarnę się trochę to napiszę coś! a teraz buziaczki dla wszystkich😘😘😘 ps ale się rozpisałyście....kiedy ja to przeczytam...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iminenniczko G🌻 R 🌻 A🌻 T 🌻 U 🌻 L 🌻 A 🌻 C 🌻 J 🌻 E !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Znalazła się zguba :D a ja się tak o ciebie Jolcia martwiłam :o Słonko mam ,ciepło mam :D wykorzystam to i wypucowałam moją pszczółeczkę :D A teraz mała kawunia i trza się ogarnąć i lecieć na zebranie do kościoła , dziś w kościele jutro w szkole wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🌼 Jolu witaj po długiej przerwie :) opowiadaj co u Ciebie.. Justyna no to wielkie gratki!!! to dla Ciebie :) http://www.youtube.com/watch?v=oLV4c-QRKn0&feature=related wczoraj mnie nie było, bo byłam wszędzie :) a zresztą, gdzie mnie nie było :P a jak dziewczyny u Was z pogoda bo u mnie cosik się popsuło, słonko gdzieś się schowało :O i tak buuuuuuuuu się zrobiło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🌼 Jolu witaj po długiej przerwie :) opowiadaj co u Ciebie.. Justyna no to wielkie gratki!!! to dla Ciebie :) http://www.youtube.com/watch?v=oLV4c-QRKn0&feature=related wczoraj mnie nie było, bo byłam wszędzie :) a zresztą, gdzie mnie nie było :P a jak dziewczyny u Was z pogoda bo u mnie cosik się popsuło, słonko gdzieś się schowało :O i tak buuuuuuuuu się zrobiło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smotna123654
witajcie z rana kobitki! Olcia wielkie dzięki. Justka tak samo wielkie dzięki jak po spotkaniu wszystko ustalone mnie to czeka jutro też ide na zebranie do kościółka. u mnie dzisiaj słoneczko właśnie nastawiłam pranie i w końcu będzie pachniało świeżym powietrzem. Olcia przesyłam ci troche promyczków może dotrą miłego dnia kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem ślepa i w dodatku nie umiem czytać bo zastanawiam się czemu jestem na pomarańczowo a ja poprostu zgubiłam a po s. dobra kobitki idę się stroić bo zachwile jadę na rozmowe kwalifikacyjną w związku ze szkoleniem. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna no i jak tam rozmowa kwalifikacyjna?? chwal się :P a co tu taka cisza dziś?? czyżby tylko u mnie pogódka nie dopisała..? a Wy szalejecie jeszcze na dworku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka73
Witam, piszę tu ,bo może Wy mi coś poradzicie.Mój mąż ma propozycję wyjazdu za granicę w celach zarobkowych.Jesteśmy małżeństwem z 15-nim stażem ,ale po trudnych przejściach(zdrada męża)...teraz od roku odbudowujemy wszystko i jest ok.Finansowo zawsze żyło nam się dobrze,wyjazdy na wczasy,nowe auto,nowiutkie duże mieszkanie...jednak mąż kilka miesięcy temu zrezygnował pochopnie ze swojej pracy(względy osobiste),myśląc ,że szybko znajdzie coś innego,ale okazało się ,że to nie takie proste.I kumpel chce Go zabrać za granicę...nie jest to aż tak bardzo konieczne,jeść mamy co,ale 2 miesiące,bo o tylu mówi mąż by się przydały...Tylko ja się zastanawiam,czy potem tak łatwo zrezygnuje z zarobku dużo większych pieniędzy...czy warto ryzykować...jeszcze nie odbudowałam do Niego zaufania i trochę się boję...co radzicie...niech jedzie czy odpuścić i zrezygnować z kilku przyjemności tj.wczasy ,obozy dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga Majko73 taką decyzje musicie podjąć sami ale jeżeli mogę Ci coś powiedzieć to mój mąż też miał wyjechać tylko na trzy miesiące a siedzi już tam niestety cztery lata tak więc z mojego doświadczenia wiem że na tych 2 miesiącach się nie bardzo skończy.trzymaj się i nie poddawaj się rozpaczy a wszystko dobrze się ułoży. Olcia nawet nie pytaj o tą rozmowe bo mnie mało szlach nie trafi trwała ona 15 min a polegała na odpowiedzeniu na 100 durnych pytań " psychologicznych" (a szkolenie dotyczyć ma administracji biurowej)i na koniec dowiedziałam się że się skontaktują. koniec biadolenia ide czytać moje romansidło Miłej nocki wszystkim życze pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! GRATULACJE Justyna!!!!! Ola co sie porobiło ,nie smutaj się bedzie dobrze 😘 Justa ty mnie nie osłabiaj z pogodą....od wczoraj mam taką zimnicę że szok :-O,normalnie kuźwa idzie zima jak nic :-P U mnie po staremu,szkoła,zebrania ,3 maja mam rocznice komunii , i oby do wakacji :-D Buziam was piszcie co u was;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pomieszało się u mnie ciut, ciut... tak wiało, tak wiało, że wiatrówkę mi przywiało :( :( Mały już jest w kropeczki :( i teraz nie wiem co z chrzcinami, echhhhh.. jeśli mała załapie to musimy odłożyć.. mam nadzieje, że nie bo później komunie się zaczynają... i teraz nic tylko czekamy.. oby Natka nic nie złapała.. w przedszkolu jak byłam rano to już kilka dzieciaczków nie przyszło z powodu ospy... powiedzcie mi ile to mniej więcej trwa bo różnie to mówią.. no i ponadto mały ma temperaturę :( buziam Was mocno 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki🖐️ ja co prawda juz jestem od kilku dni, ale czasu n ie mam nic a nic, bo ogarnąć to wszystko trzeba jakos....a i M jeszcze na urlopie w tym tygodniu, to do kompa dostac się nie można ani na chwilkę! Ale u nas lato juz prawie, ciepło zielono i kwiatkowo.... Buziaki dla Wszystkich starych i Nowej kol też!!!😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka laski witaj Joluś;) Ola ospa to tak 4-5 dni,kurczaki maj się zbliża to i ospa z nim :-O Trzymaj się kochana,malutka w trakcie różnych szczepień to raczej jej nic nie złapie.😘 dla Was Jolcia ogarniaj chatkę i pisz co nowego:-D A reszta babiszonów to co robi że nic nie pisze hyyyyyy?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jakoś nie mam weny na pisadła :p czytałam to i owo w necie a konkretnie o tej tragedii, nie wiem jakoś mnie to szczególnie poruszyło i czytam nowe fakty w sprawie, ba nawet wiem dużo o samolotach :p czytam forum pilotów :p jest jedna strona na którą nie wejdę ,nawet była podana tu na kafe nie wiem czy któraś widziała ? ze szczątkami tych ludzi :o drastyczne zdjęcia dlatego tam nie wejde nigdy . Taaa zebrania zaliczone ,nic nowego tylko ciągle daj !!! i daj !!! kasę to na to to na sramto a co to z tą ospą u nas w szkole też panuje ,u młodego w klasie już dwóch załapało :o to pewnie teraz poleci ,ale wiecie co wolała bym teraz żeby miał niż przed samym przyjęciem, bo wtedy to by była katastrofa :o miałam w planach dzisiaj jechać z młodym obkupić go ,wiecie alba garnitur i te sprawy ,no ale M brat pożyczył samochód i dupa palny poszły się j..... zaplanowane mamy na poniedziałek :) co do pogody to któraś mi zazdrościła i nasłała te deszcze ,grady i wiatszycho ,która to hyyy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki.coś ta pogoda na nas wszystkie źle wpływa bo marudzimy ale od niedzieli ma być śliczna pogoda to wszystko się zmieni. ola wiem że to żadne pocieszenie ale dzieci lepiej znoszą takie choróbska jak są małe tylko pamiętaj żeby nie przeziębić ciulostwa. imienniczko widze że ci poszło na spotkaniu komunijnym podobnie jak i mi że człowiekowi tylko ciśnienie podskoczyło i nic więcej. witam nową koleżankę nie miałyśmy okazji się "poznać"jestem Justyna. Kasia dziękuję ci bardzo. chyba trzeba iść siusiu paciorek i spać bo to już wpół do jedenastej miłej nocki kobietki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki:) wiem,wiem jest 23:55 ale lepiej odezwać się późno niż wcale. Właśnie rozmawiam z moim M :) i postanowiłam,że zajrzę tu do Was. Widzę,że zaczynają się przygotowania do I Komunii :) czytałam z ciekawością bo mnie to też będzie czekało ;) Pogoda u na dziś nie bardzo zimni i w dodatku przelotnie padało,ale od jutra ma być poprawa,pożyjemy zobaczymy:) Majeczko 37 masz już spory kawałek życia małżeńskiego za sobą i wydaje mi się,że taką decyzję powinniście sami podjąć,mogę Ci tylko coś powiedzieć,że czasem rozstania dobrze robią dla związku bo ta druga osoba tak jak w przypadku Twojego M może sobie uzmysłowić jak by to było gdyby nagle zabrakło tego wszystkiego co ma?? Ciebie,dzieci, wspólnych rozmów, spędzania wspólnie czasu, wspólnych posiłków i wszystkiego tego co Was do tej poryły łączyło i co najważniejsze docenić to,że nadal jesteście razem,że dałaś mu tą szansę, pozwoliłaś to wszystko naprawić,że Go nie przekreśliłaś. A z drugiej strony wyjazdy na 2 miesiące najczęściej kończą się tym,że ta druga osoba zostaje tam na znacznie dłużej....mój mąż siedzi za granicą 2 lata i do tej pory jakoś nie możemy do niego dołączyć,bo stale mamy pod górkę:/ sama wiesz jaki jest Twój M i powinnaś się zastanowić czy czujesz się na siłach by powiedzieć sobie przede wszystkim...mogę znowu mu zaufać, wiem,że mnie nie zawiedzie kolejny raz ?? Czy lepiej nie uciekać w pogoń za pieniędzmi tylko odbudowywać to co zostało nadszarpnięte i naprawić to tak by kolejny raz nie runęło z podwójnym hukiem ?? PS: Zbyt długie rozstania czasem też mają niezbyt dobry wpływ na związek...ludzie się odzwyczajają od siebie ...weź kartkę i napisz sobie wszystkie za i przeciw zobaczysz czego wyjdzie Ci więcej,przemyśl to i podejmij decyzję a resztę to już czas pokaże ... Życzę wszystkiego dobrego i powodzenia, pozdrawiam:) DOBRANOC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze jedno Majeczko przepraszam miało być w tekście Majka 73 a ja się pomyliłam ;) Sorrki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki. Jak tam pogoda u Was bo u mnie słoneczko świeci na fula. Olcia poszła na piaskownice a ja pewnie pójdę posadzić troche warzywek. miłego dzionka Wszystkim życze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kropeczkowo.. Justyna, czemu nie można tego przeziębić?? Na dworku tak ładnie się zrobiło.. a my w domciu musimy siedzieć :( oj, żeby to szybko minęło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkb;dwhbhcxc
Do Majki -ja powiem jak to wyglada z drugiej strony.Jestem za granica,bylam w 3 krajach.Jestem uczciwa zona i matka,juz nienajmlodsza ale atrakcyjna.Panowie /takze Wasi mezowie "przelatuja" wszystkie,zwlaszcza te sezonowe malolaty! To latwe i nie ma co ukrywac ladne dziewuchy.Nie ufajcie swoim mezom.Nie powinnam Was zlamywac -ale kobieca solidarnosc zobowiazuje.Wiem,ze sa klopoty materialne ale zadne pieniadze nie zwroca Wam meza a dzieciom ojca.To tylko moja opinia.Wypuszczacie meza-godzicie sie na zdrade-niestety.Prosze nie krytykujcie mnie za te slowa-ale sama brzydze sie lajdactwem i dlatego to musialam napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ takze Wasi mezowie "przelatuja" wszystkie odp: A przepraszam czy ty znasz naszych mężów ? że śmiesz twierdzić że także nasi mężowie ? Nie powinnam Was zlamywac odp: nie załamałaś nas Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola nie można tego przeziębić bo wtedy wystąpić mogą rózne powikłania zdrowotne moja znajoma tak zrobiła i wylądowała z dzieckiem w szpitalu tak więc lepiej przesiedzieć te pare dni w domku a jak malutka nie złapała ciulostwa.trzymaj się cieplutko razem z maluszkami justynko zgadzam się z Twoją opinią na temat niby zdrad Naszych mężów ja też swojemu ufam i mimo tych 4 lat rozłąki nadal kochamy się jak 13 lat temu a może jeszcze bardziej, i to że Oni zostawiają dom i rodzine i wyjeżdżają to nie znaczy że robią to po to żeby zaliczać wszystkie panienki , im jest tak samo ciężko tam bez Nas jak Nam tu bez NICH. zapraszam na kawusie drogie panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewuszki moje mam pytanie do was no pytanie mam :) wypisuję zaproszenia i mam pewien dylemat , jak wypisać zaproszenie kuzynka ma córę w wieku 16 lat i ona ma chłopaka,on też ma być na przyjęciu , i nie wiem napisać x x z córką oraz Damianem , czy jemu osobne zaproszenie wysłać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa ale ty chcesz dać kuzynce i jej córce osobne zaproszenia czy obydwie panie na jednym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli osobno to np. Marte X. z osobą towarzyszącą. o ile tego chłopaka też chcesz zaprosić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×