mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

hej u nas słońce wyszło wreszcie, trzeba na jakis spacer ruszyć dłuzszy. Co dziewczyny u Was???

hej, u mnie pogoda fatalna.. nie dość, że pada to jeszcze wieje :O jejku kiedy to się skończy?? niby zapowiadają poprawę ale ja nic nie widzę żeby było lepiej :(

Cześć kochane:) mój mąż dziś imprezuje, takie spotkanie z kuplami...meczyk a potem piwko i grill. Mały śpi a ja siedzę sama więc, postanowiłam się odezwać bo już dawno nie pisałam do Was. Mam problem i tak na prawdę nie wiem co zrobić,jeszcze nie rozmawiałam z mężem na ten temat...ciocia postarała mi się dla małego o miejsce w przedszkolu,było by wszystko OK gdyby nie fakt,że jeśli mały pójdzie do przedszkola ja pójdę do pracy i to jest super:)tylko,że jeśli podejmę jakąkolwiek pracę będzie oznaczało to,że z mężem przestaniemy się widywać,bo przecież nikt nie da mi urlopu którego nie wypracowałam no i muszę zacząć,że pewnie jeszcze najpierw musiałabym zahaczyć o jakiś starzyk:/ czyli to co teraz znów udało się odbudować nie będzie miało większego znaczenia. Mąż pogodził się z moimi rodzicami a ja staram się tego nie zepsuć i jestem teraz u teściów:/ jest nawet w miarę dobrze bo mi nie gadają ale pewnie spora w tym zasługa mojego M który o wszystkim wie. Może i coś szepczą do siebie miedzy sobą ale ja tego nie słyszę i jestem zdrowsza. Chciałabym żeby wszystko zaczęło się układać w końcu i co lepsze jak coś się naprawi to następny powstaje dylemat i pytanie co dalej?? Co zrobić,żeby było OK i było dobrze. Ratujcie !!!:)

hejka U nas tak fajnie, gorąco że jak sobie wczoraj w oghrodzie książę poczyta łam to spać nie mogłam bo mnie dekold i ręce pieka, tak się opaliłam! I juz prawie tydzień wolnego minął, jeszcze tylko kilka dni zostało...szkoda... Matusia, faktycznie problem masz. Bo z jednej strony przedszkole małemu pewnie dobrze zrobi, tobie praca też, z drugiej faktycznie M przyjedzie a Ty będziesz w pracy zamiast z Nimi. A może jest możliwość pracy na pół etatu np??? Wtedy łatwiej byłoby to pogodzić... Chociaż ja osobiście uważam że powinnas pojechać do M , przeciez często przyjeżdżasz i dobrze się tu czujesz, więc czemu nie????

cześć laseczki:) mąż no nie bardzo chce,żebyśmy pojechali do niego, bo to oznaczałoby,że musielibyśmy tam zostać na dużo dłużej,a mój M nie chce tam zostać,chce wrócić do Polski,tu kupić mieszkanie i tu żyć. Ale co do przedszkola to macie faktycznie rację, może udałoby mi się coś znaleźć na pół etatu?? To nie jest wcale taki zły pomysł;) kaska by była, mały by się rozwijał będąc w przedszkolu a ja miałabym więcej czasu dla nas super!!! Dzięki kochane jesteście:)!!!

Hej ,odezwie sie w niedziele ,przyjcie udane choć miałam zapalenie oskrzeli :o pozdrawiamy i buziaczki

hej dziewczyny co słychać nowego???

Hej laski U mnie nic nowego ,pogoda cud to romansuje ile wlezie z kosiarką,nożycami do żywopłotu i tym podobnymi urządzeniami :-P A co u was dziewuszki?

cześć dziewczynki. u mnie po staremu dalej jestem bez M pogoda śliczna i podobnie jak Kasieńka zaprzyjażniłam się z kosiarką motyczką i tym podobnymi rzeczami. poza tym synuś mi złapał grype żołądkową która męczyła go cztery dni ale na szczęście jutro idzie już do szkoły. ja złapałam doła i troche sobie popłakałam bo moja córcia zaczęła mówić o tym jak kocha swojego dziadziusia którego tak naprawdę nie poznała bo miała tylko rok i 4 miesiące jak odszedł do aniołków podobnie zresztą jak i babcia i wierzcie dziewczyny było to tata 4 lata temu mama 3 a mi wydaje się że to było wczoraj. dobra koniec użalania się ide popłakać sobie do poduszki i sory że Wam smęce ale czasmi się nie da inaczej dobrej nocki pa pa

Cześc laski;) Po pierwsze to gdzieście są hyyyyy????? Upał u mnie taki że masakra,idę na 15 do dentysty :-O,trzymajcie za mnie kciukasy proszę;) Noooo i pisac pisac pisac co u was Odezwę się potem i sprawdzę obecnośc :-D,aaaaa i doopy zleję nieobecnym :-D to się BAC MNIE!!!

brrrr juz sie boje :p dzieki za zyczenia na NK, stawiam szampanskoje i kawior hehehehehehe brak czasu ostatnio ,mala od tygodnia ma egzaminy w szkole az do wtorku, leb mi rozsadza jak z nia powtarzam a tyle tego ze masakraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa buziaki

Zdradzacie swoich chłopów jak ich nie ma w domu, która bedzie miała na tyle odwagi i przyzna sie do tego, czyżby wszystkie z was takie swięte....aniołki bez skazy.

Tutaj masz o tym wszystko :) : http://tiny.pl/htq48

Hejo :) pamieta mnie ktos tu jeszcze??? :D Misiaki moje Kochane troszku Was zaniedbalam ale tyle sie u mnie dzialo ze czlowiek wieczorami padal na pyszczek i nie mial sily do Was skrobnac,ale i tak widze ze cos marnie drukujecie, no i witam serdecznie nowe kolezaneczki :)

hejRoozia Dziewczyny na sezon komunijny mężów posprowadzały to i pisac nie mają czasu. Ale myslę że niedługo wszystko wróci do normy. A co u Ciebie? Pisz co nowego!!!

po długiej przerwie :p wróciłam do codzienności Dziękuje za komentarze na nk ;) wyglądałam jak idz stąd i nie wracaj ,nawet do włosów nie przywiązywałam wagi ,dobrze że był M i z kucharką urzędował w kuchni ja tylko sale ustroiłam i stoły :) a w kościele to księdzora zagłuszałam moim kaszlem :o .Ale przyjęcie udane !!! i najważniejsze że już po ...... A tak to nic po za tym ,M już pojechał ,wakacje za pasem ,pod koniec lipca mamy jechać do M jak nic sie nie spieprzy ,bo znając nasze szczęście to wszystko możliwe :o wszystkim solenizantom spóźnione życzonka urodzinowe Kawe stawiam ;)

cześć kobitki imienniczko dzięki za życzonka.masz racje najważniejsze że już po bo człowiek niepotrzebnie przeżywał stresa a to nie było aż takie straszne.a jeżeli chodzi o Twoją osebe to co ty kobito chcesz od twojego wygłądu? wyglądałaś super! chętnie się napiję z tobą kawusi poproszę z mleczkiem i 2 łyżeczki cukru a ja w zamian stawiam ciacha proszę się częstować. dzisiaj ja przeżywam stresa bo mój mały pojechał do Krakowa na wycieczkę a od nas jest kawał drogi a on biedaczek ma chorobę lokomocyjną dałam mu tabletki ale on biedny tak się denerwował ty że może wymiotować że żal było patrzeć tyle żali,idę prasować ciuchy bo pogoda się sknociła i deszczyk nam pada więc trzeba to wykorzystać miłego dzionka dziewczynki pa pa

czesc Laseczki!!! Pogoda sie poprawiła u mnie, lato znów się robi...no tak, u Was pada, zawsze na odwrót. Fajnie wam, wakacje planujecie, a u nas jeszcze ponad miesiąc szkoły, aż myśleć się nie chce... ale za to na wakacje zostajemy tu, to sobie poleniuchujemy i nicnieporobimy z miesiąc...

imienniczko mam nadzieje że synio dobrze zniesie podróż ;) mam tak samo jak ty jak młody jedzie na wycieczkę ,nie zdarzyło sie jeszcze żeby wymiotował w autobusie ,ale zawsze ubezpieczam sie i daje też tabletkę ,nie raz w aucie go mdli ,jak tak daleko jedzie . Jolcia w zeszłym tygodniu upały były ,od wczoraj pogoda sie psuje :o a szkoda kurde mam tyle zaległości w chałupie że nie wiem gdzie ręce włożyć :o Kasia ty chyba na dniach jedziesz do M jak dobrze przeczytałam ;)

u mnie też po staremu :D lato się zaczęło i już się skończyło..:O pada i pada.. a ja bym chciała trochę słoneczka.. teraz muszę Was ciut doczytać...

Hej laski:-D U mnie też leje ciut,ale nie martwi mnie to bo już dośc tych upałów 35 stopni :-O Jak zwykle dziś w biegu z małą u dentystki,ta niespodziewanie wzieła wolne bo mały jej się rozchorował a że żąb bolał jak ciort to na pogotowie pojechałam.Ząb wyrwany ,mała dzielna była[bardziej niż mama]. Spadam sie położyc bo lecę na twarz dzisiaj. Tak lecę 23 do Bogusia.Mam kuźwa stresa jak ciort,czy aby ogranę towarzystwo na lotnisku ,w samolocie i potem już po dziwnej stronie świata:-P.Czy aby bilety dobrze wypełniłam,nie pomyliłam numerków,wpisałam co trzeba.....:-Oo i tysiąc innych kombinacji wymyślam ---tak już mam niestety Justa super wyglądałaś a fryzka czad,pracuję nad podobną....ale chyba się zniechęcę z moją prędkością porostu włosów prędzej wyłysieję niż zapuszczę:-D Aaaa po wizycie u stomatologa się nie odzywałam,bo spędziłam na fotelu u niej 3 i pół godziny:-O ale cała góra zrobiona ,wymieniona,zaleczona,wyczyszczona...po przyjściu do domu dzieciaki pobiegły do kościoła a ja zasnąłam na prach---nie mogły się mnie dobudzic jak wróciły:-OTo chyba z tego znieczulenia w końskiej dawce tak mną pozamiatało:-P Dobra uciekam,bo chyba byk na byku dziś u mnie w druku. Spokojnej nocki i fajnych snów dziewczynki

Witam słonecznie O rany, jaka niewyspana jestem...mamy sąsiadów prowadzących nocny tryb życia, nie zadne tam imprezy tylko normalne zycie, a że krew gorąca włoska i jakas tam to jak w nocy gadali, łazili, stukali- normalnie nic się nie wyspałam... Kasia , kawka dalej aktualna! A teraz lecę towarzystwo poszykować do szkoły, ja chcę wakacje!!!!

cześć dziewczynki ja też zarwałam troche nocki bo mój synio wrócił z wycieczki o 23.30 zanim się położył spać była 24.30 tak więc dzisiaj został w domu bo co będzie przysypiał w szkole a zresztą już i tak nauki jak takiej nie ma testy końcowe już napisali i teraz będą się obijać. ale droge zniósł dobrze to przynajmniej się nie zniechęci do kolejnych dziewczynki stawiam kawke jolcia przyślij w paczce troche słoneczka bo u mnie pogoda do bani. miłego dzionka kochane pa

Czesc ! A ja padłam wczoraj jak kot,tylko obudziłam się o 4 rano i kaplica....nie zasnęłam już:-OMoja panna też w domu została po tym wyrywaniu,bo boli buzia,jeszcze w środę ma powtórkę z rozrywki biedactwo. Ja lecę teraz po recepty do doktorka,bo jak zwykle swoje sprawy na koniec zostawiłam:) Pogoda dobra nie ma upałów choc słonko to by pokazało trochę pyska---by się chciało coś działac---a tak to lenia mam i spanie mnie teraz nabiera:-O Dobra do potem dziewczyny! A kawy z Jolcią to się doczekac nie mogę:-Dnormalnie :-D

Cze, Kasiu no to za tydzień wylatujecie :D super!!! i ta kawusia z Jolą... a tak w ogóle to dziewczyny widziałyście się już??

nie miałam do was dostępu , komp był w naprawie . Biorę się za czytanie cośta tam nadrukowali :)

kto chce kawę i drożdżówkę z truskawkami ;) Kasia i Jolka może w końcu uda wam się tym razem spotkać na kawce ;) ej laski ma ktoś założoną lokatę dla dziecka hyyy chcemy młodemu założyć żeby to procentowało do 18stego r.ż ,a nie znam sie na tym ,liczę na podpowiedzi ;)

gdzie jesteście ? opalacie pyszczki :p

Witam miłe panie i bardzo gorąco pozdrawiam ,:)długo się nie odzywałam ale u mnie bez zmian ,a mój Pan był całe 7 dni ,mówię wam bajka....;-)to tak jak by było wielkie święto to ,pozdrawiam was kochane i buziaki