mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

u mnie też lało, a teraz słoneczko się pokazało :) :) :)

Widzisz Jolu chyba tak do końca się z Tobą nie zgodzę,ale dzięki,że się wypowiedziałaś w tej sprawie;) Widzisz u nas jest tak,że mój M nie rozmawia z moim rodzicami,ma ich za nic. A ja zawsze muszę iść na ustępstwa i godzić się na to co powie mój mąż a jeszcze lepiej teściowa...bo oni tak chcą i tyle. A gdzie w tym wszystkim ja czemu ja nigdy nie mogę mieć własnego zdania ??Mój M jest już prawie 2 lata za granicą i nic zawsze wszystko spełza na słowach a nie na czynach:( nie mówię,że jestem ideałem,nie ma ideałów i wiele rzeczy robię źle chciałabym żebyśmy byli już razem,rodziną i żeby nikt się do nas nie mieszał.

Czesc kochane kobitki Mało piszę i ogólnie mało na kompie siedzę ...bo top ta cholera co to zawsze sie paliło przy niej i tak ciężko posiedziec bez peta że wolę nie kusic diabła.Dzis masakryczny dzień mega głód mnie dopadł,nie jem kurcze tego tabexu bo mnie tak żołądek boli po nim że o zgrozo,mam inhalatory Nicorette ale toż to nic nie daje:-P,a zresztą ze mnie taki zawilok że dam radę bez :-P:-D Jola kiedyś pytała jakie objawy były u mnie ,ogólna porażka i brak sił niestety,potem te bóle żołądka i co dzień to gorzej było.Teraz jest narazie OK,nie boli mnie już głowa tak jak kiedyś to wielki plus....no żołądek dalej szaleje ,ale to teraz myślę że musi się dostosowac zaś do ogromnych ilości jedzenia jakie pochłaniam .....podobno i to minie....mam nadzieję bo jak dalej pójdzie to mnie lepiej będzie przeskoczyc niż obejśc:-O Justa co tam u ciebie laska nowego hyyyyy???? Ola a u ciebie jak tam? Gosia też cosik popisz więcej :-D Asia no to nie zapomnij fotek zapodac jak kuchnia gotowa będzie;) Angela nie daj się dziewczyno i pogadaj z chłopem.Co to znaczy się nie odzywa do twoich rodziców????????????Boże a weź ty tez raz potraktuj jego mamusię tak jak on traktuje twoja ...to zaraz mu fochy miną Trzymajcie się dziewczynki i kolorowych spokojnych snów

Angela trafiła ci się teściowa z piekła rodem :p nie czekaj zrób coś z tym ,ponieważ czekając, nic nie mówiąc oni myślą że godzisz się na taką sytuacje ,czy to nie jest czasem chorobliwa zazdrość o ukochanego syneczka hyyy , porozmawiaj z twoim M że to cię męczy ,sama widzisz że na małym też to się odbija , ja rozumiem ona jest jego matką, ale ty do cholery jesteś jego żoną !!!!! i ty powinnaś być najważniejsza i na pierwszym miejscu .Takie jest moje zdanie AMEN A ja miałam dziś nalot :p najpierw mężulka brat z familią ,później teście i szwagierka -------- oooo boniu łeb mi pęka od tych ich problemów :o idę sie zrelaksować w wannie :p

Kasia to ty tak szybko zasiądź do kompa , napisz nam co trzeba i spadaj od niego :p lepiej nie kuś losu ;) dobrze ci idzie kochana za wytrwałość masz o demie A ja wyniki już mam i nic z nich nie można stwierdzić :o tak napisali :o więc kużwa biopsja mnie nie ominie a do endokrynologa mam dopiero na przyszły tydzień ,niby prywatnie a kolejki jak huj dobra spadam :p

No ja też zajrzałam do was :) u mnie urwanie głowy imieniny mamy się zlazla asysta braci 3 z 2 milejdi co to paniusie wyżej s...niż d...mają ;))oo ktoś tu ma problemy z teściową ...no u mnie też nie jest super ale za to odwiedza nas raz na hmmmm długi czas :)zazwyczaj to my jeżdzimy ,ale za to moja mama nie lubi mojego M a racze nie toleruje ,traktuje go jak wroga a dobry jest wtedy jak coś trzeba zrobić :| :S Więc Ty tam walczo Siebie i swoje Ja a teściową nie przejmuj chociaż wiem że dobrze się mówi a trudniej wykonać .. Justyś trzymaj się będzie dobrze musi Czarna no no rodzinka jak się patrzy :) i nie daj się temu kusicielowi ;))mój M też rzuca Pozdrówka :)

5 etapów wnikania alkoholu do organizmu: STADIUM PIERWSZE - MĄDRY nagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny. Wiesz, że wiesz wszystko i chcesz przekazywać swą wiedzę każdemu, kto Cię wysłucha. W tym stadium MASZ zawsze RACJĘ. No i oczywiście osoba, z którą rozmawiasz, nigdy jej NIE MA. Rozmowa (kłótnia) jest bardziej interesująca, kiedy obie osoby są w stadium MĄDROŚCI. STADIUM DRUGIE -PRZYSTOJNY wtedy zdajesz sobie sprawę, że jesteś najprzystojniejszą osobą w barze, wszystkim się podobasz i każdy chciałby z Tobą porozmawiać. Pamiętaj, że jesteś już MĄDRY, a więc możesz porozmawiać z każdym na każdy temat. STADIUM TRZECIE -BOGATY nagle stajesz się najbogatszą osobą na świecie. Stawiasz drinki wszystkim w barze, ponieważ pod barem stoi twoja ciężarówka - pełna kasy. Na tym etapie również robisz zakłady, a ponieważ ciągle jesteś MĄDRY, to wygrywasz. Nieważne ile obstawiasz, ponieważ jesteś BOGATY... No i stawiasz drinki wszystkim, którym się podobasz - w końcu jesteś NAJPRZYSTOJNIEJSZĄ osobą na świecie. STADIUM CZWARTE -KULOODPORNY w tym stadium jesteś gotów bić się z kimkolwiek, zwłaszcza z osobami, z którymi się zakładałeś lub kłóciłeś. A to dlatego, że nic nie może Cię zranić. No i nie boisz się przegranej, ponieważ jesteś MĄDRY, BOGATY no i PIĘKNIEJSZY niż cała ta hołota kiedykolwiek była! STADIUM PIĄTE -NIEWIDZIALNY jest to ostatnie stadium pijaństwa. Możesz wtedy robić wszystko, ponieważ NIKT CIĘ NIE WIDZI. Tańczysz na stole, żeby zaimponować tym, którzy Ci się podobają, no a pozostali tego nie widzą. Jesteś też niewidzialny dla tych, którzy chcieliby się z Tobą bić. Możesz iść przez ulicę śpiewając ile sił, ponieważ NIKT cię NIE WIDZI i nie słyszy.

:D:D:D jo prawda z tym stadium :D I zaczynamy nowy tydzień i drugi dzień wiosny :D ptaszki mi tak ładnie dziś ćwierkają ,jeszcze żeby słoneczko zaświeciło to by był git .....a ja mam pochmurno ..... Wstawać Kawa czeka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hejka u nas nadal wiosna, więc wybrałam się na wiosenne zakupy, jeansy sobie zakupiłam nowe i okulary na słońce, i tak sobie połaziłam po sklepach, ale jakoś nic mi nie potrzeba narazie więcej, wszystko mam... Angela, skoro tak się sprawy mają , to faktycznie moje rady na nic, ale tak szcerze to nie za bardzo rozumiem--on nie gada z twoimi, Ty nielubisz jego rodziców, Wy jesteście małżeństwem i nie mieszkacie razem....chyba najwyższy czas żeby pójśc na jakiś kompromis...w rodzinie to raczej tak się nie da na dłużej funkcjonować. dobra, lecę kuchnię ogarnąć, bo zaraz po dziecko do szkoły trzeba lecieć!

Macie racje dziewczyny,że na dłuższą metę tak się nie da żyć:( już nie mam siły żeby to wszystko jakoś ogarnąć ,żeby miało to ręce i nogi. Mąż jest już prawie 2 lata za granicą i zawsze po każdym naszym pobycie mówi,że nas ściągnie do siebie,tym razem sam mówił o tym otwarcie do swoich rodziców i rodziny a ja milczałam po tym jak ostatnimi razy obiecywał a słowa nie dotrzymał. I co teraz się nawet zastanawiał czy przylot do Polski jest dobrym pomysłem...bo twierdzi,że ta sytuacja jest zbyt trudna. Z jednaj strony może i ma rację,bo z moimi rodzicami nie rozmawia a ja mam już dosyć wysłuchiwania jego rodziców i wszystkich dookoła. Nie zgadzam się z wieloma rzeczami,ale mimo wszystko odwiedzam dość często teściów z małym i normalnie z nimi rozmawiam. Będąc u męża sama nie raz do nich dzwoniłam jak mój M był w pracy a z kolei mój M jak ja dzwoniłam do swoich najczęściej wychodził na górę i wracał jak skończyłam rozmawiać,więc starałam się dzwonić jak jego nie było. Moi rodzice też nie są bez winy,ale przynajmniej mój mąż nigdy nie usłyszał tekstu,który powiedziała mi jego mama,że wrobiłam go na dziecko. Nie powinno się wyciągać brudów bo zawsze powinno się żyć obecną chwilą a nie przeszłością ale cóż...czasem się nie da. Ja stale mówię,że powinniśmy być sami i sami wychowywać synka z dala od wszystkich i wszystkiego.Dać odpocząć i sobie i bliskim. Każdy nabrał by dystansu i wszystko z czasem by się ułożyło a my byś byli razem. Stale mamy pod górkę. Jestem zła na męża za wiele rzeczy,ale wiem,że jemu też nie jest łatwo,że tęskni,że nie ma z kim porozmawiać,że też brakuje mu tego rodzinnego ciepła ale jedno co ma to święty spokój,którego ja nie ma tu wcale,bo zawsze ktoś ma coś do powiedzenia. Ogólnie teraz jest lepiej niż jak było przed wyjazdem. Mam więcej spokoju,ale po tym wszystkim co miało miejsce i zostało powiedziane coś już się zmieniło. Skoro mój szwagier przyleciał z narzeczoną do Polski i wolał spać u niej w domu niż u własnych rodziców a ich odwiedzał tylko z doskoku,to chyba coś jest nie tak. Mam tylko nadzieje,że mój M w końcu raz stanie nie po mojej stronie a po naszej i przestanie słuchać rodziców. A nie ukrywam,że się zmienił i to na plus i oby tego nie zmarnował. Dużo by tu opowiadać,też nie jestem bez winy bo powinnam pracować pomagać mężowi w odkładaniu,ale jak gdy nie ma z kim zostawiać dziecka a do przedszkola może iść dopiero od września jak się dostanie. I chyba tego też mąż nie może tak do końca zrozumieć i może ma do mnie o to z jednej trony żal. Same widzicie,że łatwo nie jest,ale co tam damy radę musimy. W końcu miłość wszystko przetrwa :)pozdrawiam i dobranoc

Angela no nie ciekawie masz :o mam nadzieję że szybko i pomyślnie rozwiążesz ten problem .... dziewczynki mam dla was zadanie :) potrzebuje waszej oceny ;) będę zamawiać podziękowania dla księdza ,katechetki i wychowawczyni, mniej więcej coś takiego http://www.allegro.pl/item941100187_podziekowania_dla_rodzicow_zapach_kwiaty_gratis.html i teraz nie mogę się zdecydować jakie wiersze wybrać :o i czy one pasują hyyy Dla księdzora Kochany Księże Proboszczu Przez Twoje ręce, kapłańskie serce Pan Jezus czyni tak wiele cudów: Obmywa, rozgrzesza, lęki rozprasza, zapala światło w ludzkich duszach; pociesza, podnosi, uzdrawia, daje nadzieję, radość przywraca, karmi swym Ciałem, i błogosławi. czy ten : W ostatnim roku, w ostatnim czasie, i jeszcze wczoraj, a także dzisiaj - Przygarnął Pan Jezus nas do Siebie właśnie przez Ciebie. Dlatego teraz - za Twoje serce podobne do Tego - Jezusowego; za Twoje ręce błogosławiące, za dobre oczy pełne miłości za Słowo Boże nam głoszone za wszystko z serca dziękujemy. Nauczycielce : Chociaż jesteśmy młodzi, lecz wiemy jak to wiele, męczą się dla nas pracują, nasi nauczyciele. Ile to mówią do dzieci na każdej co dnia lekcji I ile tych słów nie do uszu, ale gdzieś w przestrzeń leci. Dlatego w dniu radosnym Pierwszej Komunii Święta, Każdy z nas o swej Pani Zawsze będzie pamiętał. Katechetce : Dziś w tym tak pięknym, wyjątkowym dniu do naszych serc przychodzi Jezus Chrystus, Pod postaciami chleba i wina sam siebie nam ofiaruje. O tym na lekcji nam pani mówiła i Boga kochać z całego serca uczyła. Do Matki Najświętszej nas przybliżała i wszystko co najlepsze nam dawać chciała. Gdy smutna mina na twarzy nastała Pani nas zawsze pocieszać umiała. W chwilach radosnych wraz z nami się śmiała, nigdy w potrzebie nas nie opuszczała. Za uśmiech na twarzy, dobre oceny, cierpliwość anielską bardzo dziękujemy. Za trud włożony w nasze przygotowanie, z całego serca dziękujemy kochanej pani. a może wy znacie jakieś hyyy

hej wiersze ładne, nadadzą się moim zdaniem...te księgi też chyba mogą być na taką okazję. Swoją drogą za moich czasów kwiaty wystarczyły, no ale to było w ubiegłym stuleciu!!! Babki trzymajcie kciukasy dziś za mnie mocno, dziś najtrudniejsza dla mnie część egzaminu!!!

Hi laski :-D Nie zazdroszczę Angela sytuacji Justa dla pani i katechetki wiersze super dla księdzora to jaki bdź...toc wiegię na nich:-P Księgi fajne fajne:-D Joluś trzymam kciuki...tylko ty daj tu znac co i jak bo ja roboty to mam trochę w chatce i z zaciśniętymi pięściami to siedziec nie bede do niedzieli :-D Buziaki pachnce jeszcze narazie :-P Spokojnej nocki i kolorowych snów;)

Cze dziewczyny :) Angela faktycznie sytuację masz nie za ciekawą... :( moja teściowa mnie natomiast uznaje bo musi.. :( przykro tak wiedzieć o tym od początku mojej znajomości z moim M... tym bardziej, że ja zanim wyszłam za mąż to byłam z moim M 7 lat... i ona przez ten czas nie akceptowała mnie i tak zostało do dziś :( ale co zrobić... dobrze, że on jest zawsze ze mną, zawsze się ze mną zgadza :) Justyna wierszyki ładniutkie.. jeśli chodzi o księdza to ten pierwszy bardziej mi się podoba.. :) i księga też ok :) przygotowania idą już pełna parą.. co? bo maj za pasem :) i wreszcie będzie ciepełko (mam taką nadzieję ;) ) Jolu no i co tam , jak poszło... chwal się :) A mój mały po bardzo długiej przerwie dopiero idzie do przedszkola :) mam nadzieję, ze już nabrał troszkę tej odporności :) A moją Królewna zaczęła pięknie sama siedzieć :) :) :) taka silna ma dziewczyna :) tylko jeszcze zakatarzona :( w czwartek idziemy na kontrolę... żeby tylko była duża poprawa bo za długo to już trwa...:( buziki Szczęście można znaleźć w najmniejszym ziarenku pustynnego piasku... http://www.youtube.com/watch?v=FWU1Dkw_heI

Hej dziewczynki:) mój mąż zobaczymy po czyjej jest stronie jak przyleci do Polski. Na razie trudno powiedzieć. Ogólnie sytuacja nie jest ciekawa,ale najważniejsze żebyśmy my z mężem się kochali,szanowali i byli w stosunku do siebie fair play i będzie dobrze a rodzice no cóż muszą się przyzwyczaić do tego,że już dawno dorośliśmy i ich gadanie jest zbędne...Synio mój był dzisiaj ze swoją koleżanką na spacerze a my jak to kobietki miałyśmy chwilkę na ploteczki ;) Mężuś jeszcze dzisiaj nie dzwonił,chociaż obiecał,szkoda tylko,że synek siedział przy laptopie z 20 min jak taka sierotka i czekał czy tatuś zadzwoni do niego:( ogólnie mój M cały czas trzyma się tego,że chce żebyśmy przylecieli do niego,powiedział,że nie będziemy siedzieć w Polsce sami. Pożyjemy zobaczymy. Fajnie,że mam się komu wygadać,że są jeszcze osoby na tym świecie co potrafią słuchać:) Dziewczyny jesteście wspaniałe DZIĘKI!!!!:):):) Dobrej nocy wam życzę:)

hej babiszonki Jakoś poszło ufff, wydaje mi się że nawet przyzwoicie mi poszło, to był egz z mówienia i słuchania, no ale jak się wydaje egzaminatorce i czy zdałam to przekonam się za ok 3 tyg jak wyniki przyjdą pocztą! Tu Anglia, nikomu się nie spieszy, każdy ma czas!!! Dzięki dziewczyny za kciuki, napewno pomogło!!! Angela, ja uparcie powtarzam -jedź do M, rodzina powinna być razem, szczególnie w takiej sytuacji jak wasza... Zajrzę potem, zobaczę co naskrobane.

wiosna, wiosna ach to ty :) :) :) http://www.youtube.com/watch?v=RpjAkO4cDJU

trzymać kciukasy dziś wieczorem, egz ciąg dalszy... dziś 2 ! i pisać mim tu szybko, co to za milczenie??????

Joluś POWODZENIA kochana U mnie wiosna,roboty se szukam i to i czasu brak na neta...oby do środy:-P....dam radę :-P Co to za milczenie babeczki hi????

:) Witajcie kobietki ,u mnie ganiane na maxa :S Wczoraj u alergologa ,dziś ortodonta ,jutro kurier i fryzjer ...urwanie głowy i jeszcze wiosna więc i porządki w domu i na zewnątrz :)) przygotowania też do Komunii i czasu brak ..ale za to mój M już w wielką sobotę wraca :)szkoda tylko że póki co nie ma pracy tutaj a i marnie z kasą ... U mnie mama nie toleruje męża i na każdym kroku daje mu to odczuć :S czasami to już mnie szlak trafia ... Miłej wiosennej ;) Spokojnej nocy:D

tez nie mam czasu na neta :p WIOSNA pełną gębą :D Energi we mnie tyle że góry mogę przenosić :p Pięknie dziś na dworze ,ptaszki itp. tak jak u Kasi w lesie :D Miałam kilka dni M siore z maluchem ,oooo kuźwa !!!!! horror !!!odechciało mi się córeczki :p całe szczęście już ich nie mam :p a dziś po obiedzie to ja jadę do rodziców pomagać siać tytoń ,porządki wkoło chałupy porobiłam ,dotleniłam się w końcu :D Joluś gratulacje zdania pierwszego egzaminu teraz gadaj jak poszedł drugi ?????????????? Kasia a czemu oby do środy ,czyżby twoje serduszko miało się pojawić na horyzoncie :p Gosia nic się nie martw jakoś to będzie z tą pracą ;) ja jeszcze tak nie ganiam ,jedynie kościelna się zrobiłam jak nigdy :p nic nie mam kupione do przyjęcia jeszcze :p toć ja mam czasu w pip Andzia odezwij się, co tam u ciebie się dzieje że milczysz :( Angela no bo kto ma ciebie zrozumieć jak nie my !!!! czasem lepiej wygadać się komuś obcemu niż bliskiemu ;) trzymaj się Asiczka jak idzie remont wprowadziliście się już ??? Olcia nam tu pioseneczkami sypie :D lubię takie spokojne kawałki A teraz powiem wam niusa ,byłam wczoraj u lekarza bo ktoś tam odmówił wizytę i mnie wcisnął ( ma się znajomości :p) i wszystko ok !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to nie jest nic groźnego , żadnych reszty badań nie mam robić ,tylko we wrześniu powtórzyć usg, czy guzek sie nie powiększa .Jennnyyyyyyyyyyyyy nawet nie ma cie pojęcia jak się cieszę :D No i Asia miała racje ,na huj mi było czytać o takich rzeczach ! dobra ,to ja sobie spadam jeszcze na dwórek ,poczekam na młodego i jedziemy .nie to że się chwalę :p ale powie wam że młody zajął 2 miejsce w konkursie ortograficznym :D po świętach gminny ,zapisał mi się też na matematyczny .... dobra nie zawracam wam gitary paaaaaaaaaaa

dziewczynki bardzo się cieszę że u Was wiosna!!! naprawdę, u nas też,t ylko że ostatnio pada---ale to normalne, jak u nas brzydko to u Was ładnie! Wczorajsze egzaminy poszły dobrze--tzn tak myślę, a okaże się jak przyjdzie list za parę tygodni z certyfikatem. CÓż to za wymysł żeby zdającym taki stres serwować i kazać czekać tygodniami na wynik??? Także Justa jeszcze nie ma czego gratulować, ale już obiecałam sobie że jak zdam wszystkie 3 teraz, to kupię sobie coś ładnego w nagrodę a co?!!!! Justynka, a widzisz? co się było martwić na zapas? Jestem pewna że Gapiszonek też ozdrowieje cudownie! Wiosna, polatacie trochę po dworze i będzie git!!! Ta okropna zima tak was osłabiła...

Jolka a ja tam wiem że jest czego gratulować jak już certyfikat nam tu przedstawisz to jeszcze raz pogratuluję :p dobranoc wszystkim , bo padam na pyskaczka .

Hej Moje Kochane, bardzo Was przepraszam ze nagle przestalam pisac, ale bylo u mnie niefajnie, nie bede Wam tu opowiadac konkrety bo juz po wszystkim i widac sloneczko na horyzoncie :) caly tydzien mialam taki magiel, to sprzatanko juz wiosenne, to jeszcze kilku lekarzy zahaczyc, ale na koniec tygodnia czeka mnie niespodzianka, jutro jade po mezunia na lotnisko :D taka mi to chlop niespodzianke zrobil bo mial byc w wielki piatek :D takze tak jak mowie sloneczko zaczyna u mnie swiecic :D Justys ciesze sie razem z Toba ze ten guzek sie okazal niczym powaznym, z calego serduszka zycze Ci zeby sie sam wchlonal a ja jak tak mowie to tak bedzie :D a dla Miloszka to wielkie gratulacje od cioteczki, to Ci sie spisuje synuś i oby tak dalej :) Joluś i Tobie gratuluje egzaminku, niedlugo bedziemy Ci podsylac jakies papierki do tlumaczenie, hihi :D Super Dziopko oj super!!! Kasiu i Tobie tez zycze zdrowcia , Skarbie 3maj sie, jestem calym serduszkiem z Toba :* Angelinko a moja rada taka ze moze warto wkoncu poruszyc ten temat w rozmowie z mezem, moze pogadaj z nim szczerze i powiedz ze masz dosc tego zycia jak nie w rozstaniu to kurcze urlopujac sie u tesciowej ? Dlaczego ty musisz do tesciowej sie normalnie odzywac, a on np ignoruje twoich rodzicow??? Moze warto by bylo pomyslec o wlasnym kacie??? Bardzo cie przepraszam jezeli jakos cie w urazilam tymi slowami, no ale to wynika z mojej troski o ciebie, a z drugiej strony ja jakbym byla w takiej sytuacji to chyba bym sie juz dawno tam wojne zrobila...w kazdym razie jakby nie bylo to 3mam za Was kciuki :) Olenka jak tak szkrabki, maja juz barabki do koszyczkow??? Buziaczek taki slodziusi :* Asiu jak tam idzie to Twoje meblowanko??? Dajesz jeszcze rade??? 3maj sie Kochana :) Dobra moje kochane Misie, ja zmykam i to na dluzsza chwile, caluje Was mocno i bede Was tu podczytywac, a narazie to pedze placusia upichcic dla Mezunia, Pa MISIE!!!

pogoda się popsuła :o pizga i pada cały dzień . Andzia cieszę bardzo że u ciebie już ok ;) No tak wszyscy już odliczają i czekają na swoich M , na to wychodzi że tylko ja bez M będę w te święta dobranoc

a gdzie mój post się pytam

Hej baby :-D Najpierw to dzięki za komentarze....oczywiście mi ściemniacie toc ja kuźwa nawet majtasy musiałam wielgachne nakupic se bo mi doopa urosła,5 kg przez 4 tygodnie to koszmar:-O. Ale juz plana mam to moze nie bede tak tyc duzo:-P Justa u mnie tez ciulowtaa pogoda,cisnienie leci na łeb na szyje....zywcem śpię na stojco i robota za ciula się nie klei mi dziś.Tak do środy odliczam i nie mopgę sie doczekac już tygrysa mojego jedynego:-p. Potrzebuje sprawdzony sposób na kłopoty kibelkowe :-O,próbowałam już wszystkiego i nic kuźwa nie działa Asia jak tam mieszkanko? pijemy co wreszcie czy nie? :-P Ola a jak maluszki,jak ty się czujesz kobietko? Jolcia zdolna bestio a ty co nic nie napisała dziś hyyyyy? Angela śliczny ten twój synuś .....smaka mam na takie małe bobo jeszcze;) Gosiaku a ty co ? Chłopa jak nie widziałam twego tak nie widzę nadal....toc ci go nie gwizdnę przez neta :-PPOKA CHŁOPA :-D:-D:-D!!!! Andzia oj oj co za smutki cie gnębiły.....ciesz się abo chłopiną swoim teraz i nie myśl o problemach;) NIe ominęłam chyba nikogo......... Ide se łep zafarbowac,toc ileż można na rudo paradowac .....ma byc braz:-O....ale co wyjdzie po takiej ilości i częstotliwości farbowania hihihihi zobaczymy :-D Spokojnej nocki dziewuszki

Hej baby :-D Najpierw to dzięki za komentarze....oczywiście mi ściemniacie toc ja kuźwa nawet majtasy musiałam wielgachne nakupic se bo mi doopa urosła,5 kg przez 4 tygodnie to koszmar:-O. Ale juz plana mam to moze nie bede tak tyc duzo:-P Justa u mnie tez ciulowtaa pogoda,cisnienie leci na łeb na szyje....zywcem śpię na stojco i robota za ciula się nie klei mi dziś.Tak do środy odliczam i nie mopgę sie doczekac już tygrysa mojego jedynego:-p. Potrzebuje sprawdzony sposób na kłopoty kibelkowe :-O,próbowałam już wszystkiego i nic kuźwa nie działa Asia jak tam mieszkanko? pijemy co wreszcie czy nie? :-P Ola a jak maluszki,jak ty się czujesz kobietko? Jolcia zdolna bestio a ty co nic nie napisała dziś hyyyyy? Angela śliczny ten twój synuś .....smaka mam na takie małe bobo jeszcze;) Gosiaku a ty co ? Chłopa jak nie widziałam twego tak nie widzę nadal....toc ci go nie gwizdnę przez neta :-PPOKA CHŁOPA :-D:-D:-D!!!! Andzia oj oj co za smutki cie gnębiły.....ciesz się abo chłopiną swoim teraz i nie myśl o problemach;) NIe ominęłam chyba nikogo......... Ide se łep zafarbowac,toc ileż można na rudo paradowac .....ma byc braz:-O....ale co wyjdzie po takiej ilości i częstotliwości farbowania hihihihi zobaczymy :-D Spokojnej nocki dziewuszki

Cześć dziewczynki:) Kochane jesteście ogromny BUZIAK :* dla Was !!! Oczywiście,że za nic się nie gniewam i cieszę się,że szczerze mówicie co myślicie o całej tej mojej "nieszczęsnej" sytuacji. Widzę,że mój M troszkę już zaczyna otwierać oczy,a szerzej mu je otworze jak przyleci do Polski,teraz nie chcę już go za bardzo denerwować, bo ciężkie dni ma ostatnio w pracy,ale jak przyleci to dobrze mu naświetlę całą tą sytuację. Niech sobie nie myśli,że jego rodzice są idealni!:/Ogólnie pogoda dziś u nas fatalna-wiało i padało na zmianę,jutro też tak ma być a od wtorku szykuje się znaczna poprawa:) także mały znów będzie mógł spacerować i bawić się na placu zabaw.A tak w ogóle to wielkie dzięki za przemiłe komentarze na NK:) ....Ogólnie czas leci szybko i nawet dość fajnie, przyleciała do Polski moja kupela jeszcze z czasów piaskownicy;) (siedzi z narzeczonym cały czas w Irlandii)więc mogłyśmy sobie trochę poplotkować ale w poniedziałek już leci z powrotem,taki krótki urolpik na tydzień,szkoda,że na tak krótko no ale cóż takie życie. A ja zaraz zmykam,obejrzę sobie jakiś filmik,zadzwoni pewnie mój M zapytać co tam u nas a potem to już tylko spać do łóżeczka:) dobrej nocy dziewczyny!!