Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anabellla

Poznałam fajnego chłopaka, tyle że on jest z warszawki

Polecane posty

I własnie - ja tu mieszkam, ale na Stadionie 10 lecia nie byłem chyba od 15 lat.... A co do tego, że nikt nas nie lubi - to normalne, bo zawiśćto Polska cecha narodowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amikk
Tak, pod tym względem się różnimy. My oszczędzamy i rozsądnie wydajemy zarobione przez siebie pieniądze, szanując trud, jaki wkładamy w ich uzyskanie. WY - mistrzowie bicia gówna na pianę, w dużej mierze kradnąc pieniądze innym, malwersując jak i gdzie się tylko da, oszukując na kazdym kroku, udajaecie jaśnie wielmożną szlachtę zaściankową z gestem ... Ale słoma was zdradza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo po płyty CD przyjechał - przeciez ci spoza Warszawy to uczciwi ludzie :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"My oszczędzamy i rozsądnie wydajemy zarobione przez siebie pieniądze, szanując trud" Dziecinko - pieniądze ma sie nie z ich oszczędzania tylko z ich zarabiania... liczy sie cash flow... chomikowanie kasy do niczego nie prowadzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też Wrocek
Darmozjady z prowincji? To właśnie oni was, patałachów warszawskich, utrzymują. Dziwne? A jednak. Półtora miliona nygusów utzrymuje 36 mln normalnych Polaków, hehehe Dobre. Gdyby nie straty, które powstają przez wasze złodziejstwo i marnotrawstwo publicznych pieniędzy, Polska może wyglądałaby inaczej. 220 największych przedsiębiorstw ...Buahahaha Tak, to daje jakieś 220 x 100 = 22.000 dyrektorów, preziów i innych buców w centrali. A prawdziwy produkt narodowy powstaje w zakładach poza Warszawą. Ale jesteście za głupi, żeby to dostrzec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większość tych zadzierających nosa warsiawiaków to egzemplarze, które w stolicy mieszkają od niedawna... no ale przyszpanować muszą... nos wyżej głowy nosząc.... sama byłam świadkiem rozmowy - powrót z Maroka - autokar wiezie nas na lotnisko - za pilotką siedzi se małżeństwo - ona wygląda jak dzidzia piernik - blond loczki a do tego czarne brwi jak u Breżniewa (nie obrażając tego wodza ZSRR) - ubrana jak 12-o latka, a widać, ze do 40 dobiega (o ile już jej nie przekroczyła) - spódniczka mini z falbanką, topik na makaronowych ramiączkach (oczywiscie masywne ramiączka stanika wystają), pantofelki zakupione w Marrakeszu na nogach - takie bajera z cekinami - czyli błysk taki, ze aż oczy bolą.... z rozmowy wynika, ze on wielki biznesmen prowadzący własną firmę - liczącą sie na rynku i w ogóle co to nie on... gadka szmatka - widać, ze na siłę chcą od pilotki namiary wziąć, dziewczyna grzeczna więc uległa w koncu i grzecznie zapytała skąd oni są no i tu myślałam że padnę - odpowiedzieli razem on - z Warszawy ona - Piaseczno... on ją wzrokiem spiorunował... ona zaczęła się plątać w zeznaniach wielkie mi państwo - co se ego musi podbudować podpierając się tym, ze są z Warszawy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tak, to daje jakieś 220 x 100 = 22.000 dyrektorów, preziów i innych buców w centrali." buehehehe - to są prywatne firmy.... Komuna sie skonczyła :D:D Nikt nie przejada Waszych pieniedzy - one są z zysków firm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzucało się w oczy niestety - platynowa blondynka.... a brwi krzaczaste i czarne jak smoła (chyba jeszcze henną doprawione) wybacz - ale tego się nie zapomina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rosalindo paczeko,coz ty tu jeszcze robisz na kafe,najlepsze miejsca na stadionie wlasnie ci podpierdalaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lockheed z Gdańska
Warszawiak to z reguły tani pajac obnoszący się blichtrem na krechę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam takie pytanie - czy ktoś z tu obecnych wogóle jakiegos rodowitego warszawiaka? podkreślam - rodowitego - nie przyjezdnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lockheed z Gdańska
Rodowity warszawiak. Pojęcia, które same się wykluczają. To jak Trabant Limuzyna. Bauhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Billy Not The Kid
Rozalinda z pipidówka ... 23 rodowitych warszawiaków i 1,5 mln przyjezdnych Bauahehahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia Anastazja
Rozalinda z pokoleń wraszawianka ... pewnie babcia u jaśnie pani w czworakach gacie prała. Bo resztę inteligencji wymorowali przyjaciele z Zachodu i ze Wschodu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciocia Anastazja - żałosna dziewczynko nie wyrabiaj już swoim koleżkom opinii. Każdy wie jaki wieśniak jest zawistny. Wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi o to że nie znając warszawiaków oceniacie ich. to się nazywa stereotyp - typowe zachowanie co najmniej mało inteligentnych ludzi. nie wiem wogóle skąd się wziął taki głupi stereotyp i czemu wogóle dotyczy akurat warszawy. gdyby stolica była w krakowie gdańsku czy łodzi też byście tak się czepiali ich mieszkańców? z tego co wiem we wszystkich większych miastach polski jest taki sam poziom dobrobytu co oznacza że wszędzie jest tyle samo nadętych osób. i osobiście jakoś nigdy w swoim życiu nie słyszałam żeby ktoś się chwalił tym że jest z warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie są ustawieni.... ja mieszkam w Piasecznie (emigracja z Warszawy :P - tu są moje korzenie - rodzice, znajomi, praca) i miałam okazję się na to państwo ę, ą, ależ napatoczyć... przypadkiem zupełnie przez znajomych znajomych.... ;) co do stadionu - jakoś mi tam nie po drodze... nie byłam nigdy.... z rozrzewnieniem natomiast czasy gdy z babcią na bazar różyckiego jeździłyśmy całe wieki temu wspominam - zupełnie inny świat :D ten zaśpiew specyficzny pań zachwalających flaki czy też pyyyyyzy gorące normalnie jakbym ni z tego ni z owego zostala przeniesiona do świata nakreślonego piórem Stefana 'Wiecha" Wiecheckiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja korzenie mokotowsko-ursynowskie :) babcia przed powstaniem mieszkała na Miłobędzkiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie jestem macho... Kiedy mowi sie o kimś "macho" zawsze ma sie na mysli jakiegoś tandeciarza pozera w 12 letnim BMW e36, który wyrywa 18 letnie lachonyna teksty "chono tu malenka, będziesz grzeczna to wymienimy oddechy" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macho w 18-letniej beemwicy? chyba 10 lat temu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×