Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dallmayer

Zapraszam na pogaduchki przy aromatycznej kawie wszystkie 20-latki

Polecane posty

tez probuje na staz ale jakos nic z tego nie wychodzi:/ normalnie idac na rozmowe albo zanoszc cv mam ochote poprostu wrzeszczec......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obecnie w roznych miastach tzn tak jeszcze przez 6 miesiecy, coz niestety poszedł do wojska i jakos musze to teraz zniesc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie jestemkura domowa ale ogolnie lubie gotowac dla mojego faceta sprawia mi to frajde jak widze ze mu smakuje:) myslicie juz o slubie ze tak spytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolus masz teraz twardy orzech do zgryzienia.Ale powiem Ci,ze chcialabym wyjechac z nim za granice,miec poczucie bezpieczenstwa finansowego(dobrze to ujęłam,bo cos mi nei pasuje):P Teraz mieszkamy razem,ale musimy liczyc sie z kazdym groszem.Mamy stupendia-ale ile z tego wyzyjesz? Nie chodzimy na imprezy,do kina,na pizze...na wszystkim sie oszczedza.Brak kasy naprawde daje nam w kość,nuda corazczesciej zagląda.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiemCie.jak bylam u niego powiem szczerze ze nie oszczedzal kupowal mi wszystko co chcialam wychodzilismy razem i wogole.jednak wiadome ze tak nie bedzie wiecznie chcemy kupic dom i wogole ale to dopiero za kilka lat.mysle ze jak ja zaczne pracowac bedzie nam o wiele latwiej i sam fakt ze to beda pieniadze zarobione przeze mnie... rozumiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny delikatny temat lolus...:D Myslimy,powaznie myslimy. Chcemy oboje wziac slub koscielny,ale oboje chcemy jeszcze poczekac.Powodem ,jedynym zreszta ,jest KASA. :( Ja wiem,ze to bedzie jedyny dzien w moim zyciu,dlatego chce miec dopięte wszystko na ostatni guzik. a Wy? zareczeni? My nawet zareczeni nie jestesmy, bo moj faect jest bardzo honorowy i mowi,ze od zareczyn nie bedzie dlugo czekal,nie chce tego ciagnac w nieskonczonosc :) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszce jedno w Polsce tak nie odlozysz tutaj liczy sie kazdy grosz a tam z tego co widzialam jest o wiele latwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie,ze rozumiem! Niezaleznosc,kazda,finansowa tez to w zwiazku prawdziwy skarb!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz dawno bylibysmy zareczeni ale wyszla krzywa faza zreszta to moja wina.moj chlopak chce mi sie oswiadczyc ale chce zeby byl to wyjatkowy pierscionek nie taki pierwszy lepszy a tam strasznie drogie sa dlatego chce troche kasy uzbierac.ale mysle ze juz niedlugo.rozmawialismy o slubie i chcemy jak najszybciej go wziac wtedy nikt nam nie przeszkodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet mi nie mów...teraz jestem w trakcie zalatwiania kredytu studenckiego, to cos tam dojdzie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli chodzi o samo wesele to myslalam tylko o jakims obiedzie dla rodzicow rodzicow chrzestnych i swiadkow a potem uciec gdzies z ukochanym i spedzic kilka dni razem:) tylko nie wiem jak pozostala reszta rodziny zeby sie nie obrazila:) wsumie myslalam nawet o slubie tylko ja i on i nikt wiecej wkoncu slub jest dla nas nie dla gosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja musze sie do czegos przyznac.Ostatnio mielismy dosc duza sprzeczke,jedna z wiekszych.I naszła mnie sama jakos taka mysl"dobrze,ze nie jestesmy po slubie"...:( Fajnie,ze macie takie plany.Ja jak juz pisalam-moj chce sie zareczyc i odrazu zaczac przygotowania do slubu :D wiec sobie poczekamy...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mialam takie mysli na temat wesela,ale ono jest raz w zyciu! No i moj faect tez chcialby,zeby ten dzien bylniezapomniany.Przykra jest tylko ta mentalnosc naszych Rodaków- nie ma zabawy bez alkoholu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh kredyty na razie sie nie pisze, ale do mojego slubu jeszcze daleko takze nie mam sie co narazie martwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsumie prawda niema sieslubu mozna w kazdej chwili wyjsc i trzasnac drzwiami ale po co w czasie kazdej klotni tak myslec.nikt nie mowil ze bedzie latwo zawsze byly i beda klotnie ale predzej czy pozniej czlowiek sie godzi a slub to dla mnie cos wspanialego i mimo wszystko chce go miec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby jest raz w zyciu ale pomysl nie chcialabys wyjechac tylko ty i twoja polowka razem gdzies daleko od szarej rzeczywistosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do pomysłu na wesele mi sie taki podoba, moj bedzie skromny i tylko najblizsza rodzina i kilku przyjacoł, osattnio na takim byłam i bardzo mi sie podobało, a pozatym po co wydawac tyle kasy na wesele ;) naszczescie moj pomysł przez wybranka został zaakceptowany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak lolus,ja tez.Tylko ze moj A ma problem nieraz z panowaniem na sobą.Nie jest agresywny,ale wiecie,ze slowa bola bardziej niz czyny.Z byle powodu robi takie zamieszanie,ze NIKT NIKT NIKT nie jest w stanie go zrozumiec.Boje sie,ze bede przez to cierpiec w przyszłości,bo on nie potrafi tego zmienic,choc tyle probował... zgadnij a co Twoj facet robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze i macie racje.Kilka razy bylam kelnerka na weselu i przerazało mnie chamstwo gosci, pijanstwo :( A uciec z nim? NA KONIEC SWIATA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest iodwrotnie moj facet jest taki opanowany a ja hehe nie umiem czasem nad soba panowac.a o co dokladnie pytasz (co moj facet robi)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O zajecie faceta pytałam zgadnij_kto,ale o Twoim chetnie posłucham:) Ja tez jestem bardzo wybuchowa,dlatego trudno nam jest sie pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jka pisałam obecnie jest w wojsku, ale jak wyjdzie zostaje mu weekend wolnego i do pracy bo juz na niego czeka ;) a co do kłotni to szczerze powiedziwaszy jeszcze sie z nim nie kłociłam od kiedy jestesmy razem, a wczesniej to ....... kłotnia była na porzadku dziennym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez sie tnie.Dziewczynki ide sie jakąs robotą zająć,praniem i sprzątaniem,bo mi duuuuuuuuuuuupa rosnie na krzesle.Bede zaglądac co jakis czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile z nim jestes? A no tak,pisalas,ze w wojsku ;):P a moze pisalas ile jestescie razem?ale gafa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta jak na razie jakjest jakies odmnienne zdanie, to czasami jest upary jak osioł (zreszta jka ja ;) ja powiem swoje zdanie ..... dam spokuj a on i tak zrobi tak jak mowiłam, wiele szumu i gadania ..... a i tak wyjdzie na moje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez lece musze sie troszke pouczyc bo jak juz pisalam sporo tego mam powinnam byc potem,wieczorkiem albo wczesniej jak sie uda.narazie laleczki hehe pozdrawiam i do pogadania potem:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisałam :P razem jestesmy krociutko dopiero jakies 6miesiacy, ale znamy sie juz jakies 8- 9 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×