Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dallmayer

Zapraszam na pogaduchki przy aromatycznej kawie wszystkie 20-latki

Polecane posty

takie milczenie jest najgorsze.ale lepsze to niz gdyby Cie bil.jak by moj mnie udezyl nie wybaczylabym mu tego:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mu ufam i wierze ze tego nie zrobi ale niczego nie mozna byc pewnymniestety.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz tego jestem pewna, po pierwsze dobrze wie ze tego nie wybacze po drugie on sam sie tym hmm...brzydzi, a do tego wydarzenia z jego zycia jak najbardziej o tym swiadcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego metoda...klotnia.Cos zrobil ni epo mojej mysli,krzycze i dre sie,placze-za chile ide na kolana i zgoda przepraszam w smsach,jesli to ja zawinie.Zwykle chce zgody,nie lubi eklotni. Ja zrobie cos nie tak,zaczyna pisac smsy(bo raczej sie tak klocimy jak jestesmy osobno).Zaczyna stpniowo i spokojnie.Zazwyczaj finał jest taki,ze obrzuca mnie błotem,równa z ziemią.W zyciu od nikogo przez 18 lat nie usłyszłam tak przykrych słowa jak od niego w ciagu poltora roku. Potrafil wpedzic mnie w takiego doła...Powoli tracilam poczucie wlasnej wartosci,ale tym razem nie dałam sie.W sobote byl ten ostatni raz.To ja ie dalam za wygraną,uświadomilam go,jak ogromna krzywde mi robi.Zawsze go uswiadamialam,ale tym razem poczul,ze naprawde jestem w stanie go zsoatwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok dziewczyny ja musze spadac brat chce wejsc moze wejde jeszce potem.teraz ide cios obejrzec.milo sie gadalo i mam nadzieje do jutra:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz chce zaczac od nowa.Ja bardzo sie boje.To ostatnia szansa,bo wiecej nie zniose. Zaznaczam,ze czasami byla faktycznie moja wina,a czasami nie.Wierzcie mi jednak,ze nikt nie zasłużył na takie słowa-winny czy niewinny...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak trzymac trzeba byc twrdym....i jasno mowic czego sie oczekuje, ja tak robie i raczej własnie dzieki temu nie ma takich wielkich kłotni... j atez musze leciec u mnie odwrotnie siostra mnie wywala :/ do napisania jutro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestescie dziwuszki?wpadlam na chwilke zobaczyc co tam u was.widze ze pusto nie ma nikogo:(szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze troche siedze na tym necie.Dzwonilam do mojego Kotka,BARDZO ZA NIM TESKNIE MIMO WSZYSTKO... czuje,ze on jest właśnie TA osoba,ktora w pełni mnie rozumie...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam i nie bede ukrywać...Pobyt w domu bardzo zle wpływa na mój stan psychiczny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie rodzice?ja mam tak samo daltego tez nie moge sie doczekac kiedy wyjade bede miala moze odrobine spokoju.ale fajnie ze masz faceta na ktorymmozesz polegac.ja teznie moge narzekac choc czasem wydajemi sie ze moj mnie nie rozumie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mnie rozumie,bo oboje odnalezlismy spokoj dopiero gdy zamieszkalismy razem... Tak,rodzice,brat tez.Do tego nuda i brak kontaktu ze swiatem!!! jestem na zadupiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała miejscowosc oddalona od wiekszego miasta(gdzie ewentualnie moze cos sie dziać) o jakies 15 km.Autobusy raz na godzine,powrot tez do bani.Prawka nie mam!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam nie za ciekawie ale szczerze mowiac nie mam ochoty nigdzie wychodzic.chcialabym zasnac i obudzic sie za kilka miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odrabia teraz praktyki wmiescie gdzie studiujemy.A ja narazie musze byc tu,bo mam ten egz,czekam tez na telefon z banku...ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie dziwie Ci sie ze sie nudzisz z facetem to jednak razniej mozna pogadac albo sie powyglupiac hehe alez mi tego brakuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez.Mój potrafi mnie tak rozśmieszyć,ze smieje sie przez tydzien z tego:) a teraz? dupa dupa dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pewnie juz niedlugo i znowu bedziecie razem:)zobnaczysz szybko zleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,zleci,ale sama wiesz jak to sie dłuży...TY NAJLEPIEJ WIESZ Mój przyjezdza we wtorek wieczorem o 22.Mam ten egzamin.Marze o tym,zeby mu powiedziec,ze zdałam jak wysiądzie z autobusu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ja w ogóle pisze"mam ten egzamin"...jak jakiś idiota ;) Mialam na mysli,ze on przyjezdza we wtorek i we wtorek mam egz na prawo jazdy no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz we wtorek widzisz tylko kilka dni zostalo:)a zdac zdasz na pewno zobaczysz tak jak pisalam bede trzymala kciuki:)tylko podzielisz sie nowina ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne,ze sie podziele,mam nadzieje,ze dobrą.A Ty kiedy go zobaczysz?Nie da sie jakos wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×