od poniedziałku - 18.02.2008 odchudzanie

scream w rozmiarze L kobieta też może być piękna, zadbana i seksowana. Poza tym my chociaż próbujemy a Ty pewnie nie wyglądasz lepiej a nas krytykujesz. Jeżeli nie masz problemów z wagą, jesteś taka szczupła i piękna to po co wchodzisz na takie topici? daje Ci to satysfakcję?

Oczywiscie ze daje satyskacje-wiem ze na swiecie sa ludzie slabi , nie dajacy sobie rady ze soba , ze swoimi slabosciami.Powiedz co z Ciebie za kobieta skoro nie potrafisz sie powstrzymac aby nie wpieprzyc , pozrec batona?Czyli jedzenie z toba wygrywa , ma cie w garsci.Ja nie uwazam sie za szczupa a normalna zadbana kobiete.Kobieta w rozmiarze L owszem moze byc piekna ale jak czytam te wasze wypowiedzi to slabo sie robi-jak mozna podchodzic to diety 100 razy?I NIE UDAJE MI SIE , JESTEM SLABA , JESTEM TAKA I SIAKA.Matko Boska!Wezcie sie za siebie bo w tym roku znowu na ulicach beda krolowaly SLONICE z wylewajacym sie sadlem i brzuchem jak balon-i nie wierzcie ze waszym facetom to nie przeszkadza bo zapewne przweszkadza choc twierdza inaczej.Bo co bys wolala?Gruba i oblesna gasienice czy pieknego motylka , lekkie3go i powabnego.

hehe:D motywujaca wypowiedz.. mi tam sie na szczescie udaje, ale daja mi kopa takie teksty, bo to prawda niestety moje drogie, czas sie do tego przyznac..:)

ufff.. ja juz po besenie.. jestem z siebie zadowolona, bo zrobilam 45 basenów ( 1,125km ) :) wykonalam plan.. ile moglam spalic kalorii plywajac przez 40-45 minut?:) normalnie jestem z siebie dumna, ze dalam rade:):):)

dobranoc!:) odezwe sie jutro rano, a potem dopiero wieczorem, bo jestem u babci caly dzien:) papa:)

widze piszę, ze soba sama..:(

czesc dziewczyny!!! bylam na babskim wieczorze w sobote - pojadlam sporo bo kolezanka po prostu czaruje, takie robi pysznosci, dlatego od dzis ostrzej dietuje - dieta 5dniowa. niestety rano mialam 64 kg, zobaczymy jak to bedzie. wazne jest nastawienie a ja CHCĘ

czesc pasztet:) zaciskaj pasa i to od teraz! pobiegalam dzisiaj rano:) teraz spadam na uczelnie:) niestety jestem na niej dlugo i odezwe sie dopiero popoludniu, 3majcie sie w postanowieniach!:)

ello!! Zyje , mam sie dobrze i nadal dietuje!!Jupi;))Dziiaj mijaja 3 tygodnie:)Szybko zlecialo....bardzo szybko-nie waze sie do przyszlego poniedzialku:)Lece tymczasen na zakupy!!;))Odezwe sie wieczorem!;p

witajcie:) ja juz po zajeciach, wieczorem mam jeszcze mecz wiec kolejny ruch bedzie zaliczony:D na obiad surowka porowa, meksykanska i 1 parowka i koniec na dzis:) oczywiscie do 16 :)

a ja stwierdzilam, ze musze zmniejszyc ilosc jedzenia.. bede jesc sniadanie, potem przekaske i obiad.. i koniec.. w 800 powinnam sie zmiescic.. 3majcie kciuki:) od jutra to wprowadzam!!

Kasiulka a w co grasz?

od 10 lat w siatkowke:) lece spac, buziole:):*

czesc dziewczynki dzis moj drugi dzien pieciodniowki... wczoraj bylam okropnie glodna, dzis mam nadzieje bedzie ok. w ogole sie jakos dziwnie czuje, jakby mnie choroba rozkladala, ehh DAMY RADE

ja juz po porannym bieganiu i pryszcznicu w zimnej wodzie na ujedrnienie skory, peeling i balsam ujedraniajacy:) na sniadanko zjem sobie jogurcik:) a jak u Was rozpoczal sie dzien? moze ktos sie wazyla albo zauwazyla jakies postepy?:D buziole:)

Hello! Ja dzis dzien rozpoczelam nieco wczensiej bo o 5.59-dokladnie:)Nie wazylam sie jeszcze dzisiaj i zapewne nie bede-dopiero w niedziele:) Po sniadaniu juz jestem-2 kolka ryzowe z pomidorem i salata plus herbatka. Zaraz wybieram sie z psem na spacer a potem trzeba troche popracowac i sprawdzic co sie dzieje w firmie-gdy kota nie ma myszy harcuja;))) Odezwe sie pozniej!Milego dnia:)

witajcie ponownie:) niestety jutro nie mam jak rano pobiegac, bo mam na 7.45 zajecia i jestem zalamana w zwiazku z tym:( i mam az do 17.30 wiec bede zabita jak wroce..:/ aha do 13 zjadlam ostatni posilek bo poznije mam zajecia, koncze kolo 18, a nie jem juz od 16 wiec dzis ciezki dzien, ale kupie sobie wode i sok marchwiowy i w razie czego bede go pila:) ale zjadlam sporo bo okolo 800-900kcal dzisiaj ( ale z 250 spalilam rano):) 3majcie sie cieplo, odezwe sie wieczorem!

no czesc.. ja mam dzisiaj wyrzuty sumienia, pocwicze wieczorem troche:) najpierw musze zrobic zadanie na zajecia.. i myse, ze bedzie dosc czasochlonne niestety..:( no, ale nic mus to mus:) a jak tam u was? w sobote sie zwaze- doczekac sie nie moge:) buziaki!:*

nomi brakuje jakies 4-5kg zeby miec 69.. tak myle bynajmniej.. zobacze w niedziele jak sie zwaze w domu:) juz po sniadanku:) teraz na uczelni jogurt i pomarancza i koniec na dziś:) buziaki i 3majcie sie cieplusio:)

czesc dziewuszki!!!! dzis trzeci dzien ostrzejszej diety - obym wytrzymala do piatku... chudne, nie wchodze na wage ale widze po spodniach. wiem ze to pewnie sama woda, ale mimo ze to wiem potrafie cieszyc sie kazdym gramem mniej :)

Kasiulka gratule zapału do diety ćwiczeń itp:) taka dziewczyna by mi się przydała na moim topicu;) aha ps. pieknaaa jakim cudem niby schudłaś 6 klilo w 8 dni? czy tak sobie poprostu napisałs? bo wierzyć mi sie coś niechce...

Ja juz rowniez po sniadaniu:)Pogoda u mnie jest rewelacyjna!Co mnie rzecz jasna optymistycznie nastraja:) Do kolezanki szczupla byc-jak schudlam?POPROSTU:)))Jem duzo duzo mniej-BARDZO DUZO CWICZE-biore therm line 2 i pije duzo herbaty zielonej:)To caly sekret:)Nie chce Ci sie wierzyc?Wcale nie musisz-wazne ze ja jestem lzejsza o 8kg:)))I wybacz prosze ale jestem za powazna osoba by sobie ot tak pisac-niby co mialabym na celu takim postepowaniem?;)))))Chesz byc szczupla to dzialaj-od zawsze to powtarzam-od gadania jeszcze nikomu nie ubylo:))) Dziewczyny jak tam u Was?U kasiulki widze bardzo bardzo ok:))Pasztetciku-jasne ze wytrzymasz!!!Najwazniejsze to zaczac!!!:)))Tobie juz mija 3 dzien-a to juz wielki sukces-dla mnie pierwsze 3 dni sa najgorsze-pote jak juz mina jest super! Ide z pieskiem na spacer:))Odezwe sie pozniej!!paapapa;)

No to gratuluje... bo mi przez tydzień np zleciał tylko 1 kg. a 8 kg chyba to troche nie zdrowo- w sumie nie wiem z jakiej wagi startujesz, Pozdrawiam i powiedzenia

Moze i nie zdrowo-ale ja sie nie glodze-jem poprostu duzo warzyw i owocow-i jakos leci-mysle ze to spora zaluga cwiczen -nawet do 2 h dziennie. Mam 177cm i obecnie waze 62kg.Zaraz lece na obiadek-dzis serwuje brokuly kurczaka i pomidorki cherry:)))

mniammmmmmmmmmm ja na razie musze do piatku dac rade ... pozniej zaczne jesc duzo warzyw i owocow. wiecie co, nie umiem gotowac, doslownie nic a nic nie umiem, ale bardzo zazdroszcze dziewczynom ze potrafia wyczarowac kulinarne cuda. mi sie po peirwsze nie chce gotowac a po drugie nie mam u kogo podpatrzec co i jak. buziole

Paszteciku-ja jak bulam na studiach to nie UMIALAM NIC:)moj maz do dzis wspomina zupe falki ktora mu przyrzadzilam i ktora biedny zjadl bo nie chcial mi zrobic przykrosci:))A odchorowywal ja 3 dni...A dzis jestem juz weteranka kuchni-bardzo lubie gotowac-i moja rodzinka na ty m baaardzo korzysta.Dzis dla corki upichcilam ciastko greckie(w srodku ser feta ze szczypiorkiem a wszystko w ciescie pol francuskim:)) Moj maz nawet sie smieje ze pomylilam branze i powinnam przeksztacic firme i zajac sie gotowaniem;))) Moge zawsze pomoc i doradzic-naporawde mozna mic niezla frajde z gotowania-i nie mowie tu o gotowaniu typowym schabowy i zmieniaki bo to moze byc nurtujace:))Jest tyle smakow , produktow etc etc:)Ah sie rozmarzylam;))))

dzisiaj do 15 zjadlam sporo, pochwale sie, tylko przypominam, ze wszystko w bardzo malych ilosciach: - ryz z warzywami - pomarancza - salatka z ananasem,kukurydza i szynka -5 krazkow ryzowych + zupka - activia i batonik cini minis same widzicie, ze jem ok 5 posilkow:) okolo 900-950 kcal wyszlo wiec jst ok, ale dzisiaj czeka mnie seksik wiec troche spale hahahaha:D:D:D ale ze mnie głupol:) zaraz posprzatam troszke w pokoju i znowu kalorii ubedzie:) niestety zimno wiec nie decyduje sie na bieganie, jesli jutro bedzie kilka stopni wiecej pobiegam dwa razy- rano i okolo 14-15:) a w piatek znowu odwiedzam basen:) a jak tam u was?:) aa no i u mnie juz koniec z jedzeniem na dzisiaj:)

cześć dziewczyny!!! pamiętacie mnie jeszcze?? ja w dalszym ciągu walcze z kg, jestem na diecie kapuścianej,wykupiłam karnet na siłownię i na aerobik. Co do gotowania to ja lubie eksperymentować, np. produkty które mam zjeśc danego dnia sobie połącze i wychodzi coś całkiem dobrego.

pięknaaaa a ile kosztuje to therm line 2??

W aptece ok 40zl-a ja teraz zamowilam sobie na allegro-ze sklepu zielarskiego i z przesylka zaplacilam 22zl:))