Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pasztet25

od poniedziałku - 18.02.2008 odchudzanie

Polecane posty

czesc kochane!!! ja w weekend mialam dzien kobiet - jejaaaaaaa chyba z 5000 kalorii wchlonelam... brrrr mialam takie parcie np. na czekolade, wtrabilam wiec polowe i naprawde mam juz dosc, mysle ze przez miesiac na nia nie spojrze. od dzisiaj wiecej owocow, warzyw i jogurcikow. moja siostra zauwazyla wczoraj, ze schudlam. dostalam nowej sily dzieki temu - gdy nikt nie zauwaza efektu, mi sie po prostu odechciewa. pozdrawiam kochane!!!! trzymajcie sie dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Chciałabym się do was przyłączyc. Dzisiaj zaczynam diete oczyszczajacą która u mnie polega na jedzeniu co trzy godziny ważywek typu ogórek (95% wody) sałata lodowa, mini marchewki te dok kupienia w sklepie gotowe do zjedzenia polecam bo są pyszne o wiele lepsze od normalnych, no i na 2 śniadanko i kolacje jabłuszka mają błonnik i witaminki, poza tym dużo wody i herbatka slim figura spalanie nie wiem czy działa ale mi smakuje. i na takiej diecie do końca tygodnia a od poniedziałku już spokojniej dieta nie łączenia i nie przekraczając 1000 kca. nie wiem jak mam wytrwac bo lubie jesc a zwłaszcza zupy i sosy a to najbardziej tuczące. waga:75 kg wzrost:160 cm cel1: 70 kg cel2: 65 kg cel3: 60 kg cel4 : 55 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) dzisiaj zjadlam: -jogurt z muesli - batonik fitness truskawkowy - opakowanie krazkow ryzowych - 200g salatki krolewskiej i jarzynowej - banana i mcflurry- niestety:( - po 16 zjem jeszcze zupke dzisiaj bieganie kolo 15.30 i mecz o 19.30:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za chwilke kończe prace i już o niczym innym nie mysle poza jedzeniem a po drodze tyle sklepów. Jak oprzeć się pokusie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe oj Aniu masz racje, to nie lada wyzwanie.. tyle pysznosci kusi..:) ja juz pobiegalam 21,5 minuty mi wyszla trasa..:) jeszcze wieczorem meczyk.. aha teraz zjem jeszcze jogurt z muesli i na dzis koniec bo przesadzilam bardzo z tymi kaloriami..:( bynajmniej ja mam takie wrazenie..:( jutro ide na spotkanie w sprawie pracy- bede pracowac we wrocławskim kinie Helios:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.. no ja nie jestem zadowolona z dzisiejszego dnia, ale biore sie w garsc..:) musze miec 6 z przodu w koncu do cholery, bo mnie szlak jasny trafia juz:( biegam codziennie i z tego nie zrezygnuje w ogole.. bede ciagle biegac, nawet w wakacje..:) chce miec ladne cialo.. buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj wytrzymałam a kiedy miałam juz ochote coś tuczącego zjesc poszłam sie zwazyc a tam 2kg mniej nie ma co sie cieszyc bo to i tak nie tłuszczyk ale mimo wszystko pocieszajace i zamiast sie obrzerac zjadłam ogórka. A do biegania tez sie zabieram ale narazie skończyło sie na tym że kupiłam sobie spodnie może dzisiaj sie zmotywuje, ja niestety nie mam toważystwa bo wszystkie moje kolezanki sa chude :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) wczoraj miałam zacząć kapuścianą ale juz nie oszukując, ale nie wyszło moze to i mlepiej bo 5 dnia jest mięsko a w piątek to troche nie bardzo jeść mięsko zwłaszcza z przekonań mojej mamy:P jak na razie cieżko mi idzie, jakiś zastój mam czy coś,jednak sie nie poddaję i cały czas mam jakąś nowa motywacje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Aniu pamietaj, ze to zadna wymowka- ja od 2 tyg biegam sama i wcale mi to nie przeszkadza- wrecz przeciwnie uwazam, ze jest lepiej biegac samemu, sama decydujesz o trasie, czasie biegania i szybkosci:) sama mozesz decydowac czy masz ochote na marszobieg np..:) takze ja osobiscie polecam bieganie w samotnosci:) i gratuluje pierwszych kg..:) ja juz dzisiaj poranne bieganie zaliczylam:) o 9.30 sniadanko:) o 12 rozmowa o prace- 3majcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie własnie zabieram za sniadanko czyli jabłuszko i postaram sie wieczorkiem pobiegac. Powodzenia na rozmowie w sprawie pracy. Ja własnie jestem na stażu i siedze przy biurku zawalona papierami. polecam herbatke z biedronki spalanie całkiem dobra i są dwa rodzaje jedna l-karnityną a druga z gorzką pomarańczą i garcinia cambogia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) moje dzisiejsze menu: sniadanie: jogurt + jabłko obiad: ryz z warzywami- srasznie sie najadlam podwieczorek- 2 batoniki muesli cini minis kolacja- troszke zupy ogorkowej nie bylo zle:) a jak tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od dzisiaj startuje z a6w.. moim pierwszym celem jest wytrzymac 2 tyg hehe.. moze spadnie chociaz troche ten okropny brzuch.. jezu on jest taki duzy.. tyle sadla.. jak u faceta normalnie..:( zaczne.. moze pomoze i spali troche..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje posiłki: batonik fitnes 4 cherbatniki w czekoladzie:( sok jednodniowy marchewkowy sok pominorowy szklanka (zapobiega gromadzeniu wody w organizmie) 2 winerki garść kapusty kiszonej no i duzo wody i herbatek owocowych Nie jest zle tylko nie potrzebne te ciasteczka. chciałam dzisiaj pobiegac ale chodziłam 4 godziny po miescie i juz nie mam sieły ale jak by nie było chodzenie tez odchudza :) a jak rozmowa w sprawie pracy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciała schudnąć do 20 kwietnia poniewaz 24 mam rocznice z moim facetem i chciałabym wygladac tak samo jak 4 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiulka do końca maja?? ja myślałam ze do końca marca!!! ja bym chciała do końca maja mieć 65, potem bym pomyslała nad tym czy zrzucac cos jeszcze. mój jadłospis dzisiejszy: śniadanie:talerz zupy kapuścianej,jogurt obiad:talertz zupy kapuścianej, jabłko kolacja:jabłko i jeszcze przed chwilą jabłko:P żyję samymi jabłkami hehe ale jakoś tak miałam ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do konca marca chce miec 72, do konca kwietnia tak 69-70, a do konca maja tak 66-67:) takie mam plany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) od dzisiaj zaczynam razem z facetem a6w!:D mam motywacje, bo chce wytrzymac dluzej niz on:) dam rade, buziaki i 3majcie sie!:) mam caly dzien na uczelni do 18 wiec dzis odpoczynek niestety od biegania bo nie dam rady:) odezwe sie wieczorem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane!!! weszlam rano na wage - mam 63 kg... kilogram do przodu od ostatniego wazenia sie, ale co tu kryc troszke grzeszkow mialam. dlatego musze sie bardziej pilnowac. trzymam za nas kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja dzisiaj juz zjadlam: śniadanie: 2 krazki ryzowe z plasterkiem sera i pomidorkiem + 2 parówki sniadanie II: 2 male grahamki + mala jogobella truskawkowa na obiadek planuje ryzyk z warzywkami:) no i pewnie batonik muesli:) a wieczorem zaczne a6w:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny!Ten nasz odwieczny problem...odchudzanie!!!Zawsze raźniej w grupie-więc może mnie przygarniecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiulak zapraszamy:) kurcze dziewczyny- ma wrazenie, ze za duzo jem.. czuje sie taka ciezka, pelna, gruba..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadlam za duzo, dzien fatalny.:( ale powiedzialam od jutra sobie koniec po prostu. zaraz jeszcze a6w i ide spac, bo jestem padnieta po treningu:) pod koniec marca 72 i bedzie- mam cos sobie do udowodnienia! 3majcie kciuki! od jutra zaciskam pasa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja od dzisiaj rana mam mnostwo motywacji wiec wracam po 2-3 ciezkich dniach i kontynuuje:) celem jest 72 do konca marca:) dzisiaj 2 dzien a6w, bieganie 30 minut ( mimo, ze pogoda niebardzo), do tego jak bede miala sile to pocwicze cos jeszcze w domku:) biore therm line II zeby poprawic wysilek i dieta 1000kcal:) i dam rade:) wrociły we mnie nowe sily- chyba potrzebowalam troche odpoczynku:) 3majcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×