Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pasztet25

od poniedziałku - 18.02.2008 odchudzanie

Polecane posty

To wyzej to moj wpis:)Jeszcze sie nie obudzilam stad ta literowka w nicku;))🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieknaaaa- ja musze cwiczyc bo jak nic nie bede robic to waga bedzie stala w miejscu a ja musze miec do konca marca 70 kg na wadze i nie odpuszcze!!:) jak tylko zrobi sie cielej zabieram sie za bieganie:) a cwicze codziennie i nic mi tego nie zabierze, bo jak nie pocsicze to zaraz czuje sie z tym zle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jestem w pracy, zjadlam 1 bulke z ziarnem, kabanosa i wypilam kefir. teraz pije herbatke zurawinowa. o 18 w domku jakas zupka i finito. czy to duzo? jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasztet25- uwazam, ze powinnas jesc malo, ale czesto, a nie tak jak mowisz przed cwila i dopiro o 18.. lepiej co 2,5 - 3h cos zjesc zeby metabolizm byl w ciaglym ruchu.. takie jest mje zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam problem maly - chce schudnac, ale nie chce tez rezygnowac z zycia - np. nie chce odmawiac chlopakowi czy znajomym gdy idziemy do kina (skubne popcornu zapewne), na jakies piwko, pizze itp. podpowiedzcie mi prosze jak to zrobic, zeby zyc normalnie i nie tyc????? czy moze isc na te pizze ale zjesc powiedzmy jeden kawałek a w ciagu dnia maksymalnie sie ograniczac, tak aby bilans kaloryczny pozostal na poziomie 1500 kcal? jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj! Ja sama mam meza(jestemy ludzmi mlodymi po 27 i 29 lat)bardzo lubimy rozrywki etc etc.I gdy ja sie odchudzam nie ma problemu typu-nie idziemy na impreze bo tam bedzie masa jedzenia ktorego ja nie powinnam jesc...zawsze mozna znalezc rozwiazanie.Pamietaj nie mozesz przez cale zycie odmawiac sobie wszystkiego, bo co to by bylo za zycie.Zrob tak jak mowisz-mozesz wypic piwko , zjesc kawalek pizzy-WSZYSTKO Z UMIAREM i bedzie ok. Bede to rowniez powtarzala do znudzenia-BARDZO DUZO ZALEZY ROWNIEZ OD PSYCHIKI-Sama kiedys jak schudlam 30kg potem balam sie DOSLOWNIE BALAM SIE zjesc cokolwiek -nawet kawaleczek batonika-bo zaraz przytyje-to bylo chore przyznaje-mozna popasc w jakas chorobe, depresje.A to nie oto chodzi...WSZYSTKO Z UMIERAME+POZYTYWNE NASTAWIENIE i naprawde bedzie super!(sprawdzone!!):)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jakbym zjadla jeden kawalek pizzy juz musialabym zrezgowacz diety bo mialabym wyrzuty sumienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze sie wykurowac do czwartku, bo chce biegac od czwartku do niedzieli 2 razy dziennie kolo 10-11 i 14-15:) i tak az do niedzieli:) a potem wtorki bede jeszcze ale tylko raz dziennie:) we wtorki i srody mam pelen dzien na uczelni zajety:) chce w ogole zaczac sobie dorabiac wiec poki co chce biegac, bo potem moge nie miec na to czasu tym bardziej 2 razy dziennie:/ chociaz 3 razy w tyg bede starala sie biegac!:) ale 2 na pewno bede:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulka a jakie cwiczenia wykonujesz?,Moze cos zgapie:))Ja wlasnie jestem po cwiczeniach na orbitreku i brzuszkach.Kolacja juz trez za mna teraz zostaje tylko grejpfrut.Zjadam ich 5 dziennie:)Nie wiem czy to nie przesada ale ja bardzo lubie grejpfruty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm np na bulki po wewnetrznej sronie ud to klade sie na plecach unosze wyprostowane nogi do kata 90 stopni i rozsuwam na bok i spowrotem:) fajnie dziala, czuje jak pracuje:) tam jakby rozkladasz nogi, hehe troche glupio brzmi, ale daje popalic:) wiadmo robie brzuszki glownie, albo np klade sie na boku, uginam nogi i unosze tulow, takie jakby brzuszki bokiem i super sprawa jesli chodz o boczki, probuje robic 10 pompek damskich, narazie jeszcze mam slabe rece:) hmmm na dolna partie brzucha to tak klade sie na placach i unosze wyprostowane nogi do gory, ale uwazaj aby nie unosily sie lędźwie bo wtedy obciazasz kregoslup i dodatkowo slabiej pracuja miesnie:) na poczatku mozesz sie czegos trzymac, ja juz robie bez niczego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje, ze jest to w miare zrozumiale...:) aha od jutra albo od czwartku zaczynam wprowadzac troche zasad z diety nielaczenia.. nie jem weglowodanow z bialkiem, dla zobrazowania np nie moge jesc chleba z szynka czyz serem, ale np chleb z pomidorem, papryka. mniam mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej panienki!! ;-) jestem nareszcie w domu, padnieta na ryjek! tak zrobie jak wymyslilam = czyli jesli zdarzy sie jakis fajny wypad z lubym albo ze znajomymi, to w granicy rozsadku sie skusze. przeciez z drugiej strony nie wychodze tak czesto, by mi to mialo zawalic cale odchudzanko. wlasnie - odchudzanko to sposob myslenia. chce po prostu mniej jesc, nie opychac sie do oporu, pic wiecej wody a wiosna ruszyc na rowerek.mysle, ze najwazniejsze to zachowac umiar we wszystkim, nie wmuszac w siebie wiecej niz sie potrzebuje. mam taki plan, by ze 2-3 tygodnie \"uciszyc\" zoladek, a potem przejsc na diete 5-dniowa, po czym wprowadzic odrobine ruchu - a tego NIENAWIDZE, np. nie podjezdzac przystanku tramwajem a przespacerowac sie. eehhh mam nadzieje ze mi sie uda trzymajcie za mnie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulka-od jutra pociwcze takze wg Twoich rad.:)Dzisiaj zrobilam w ciagu calego dnia 300 brzuszkow:)Czuje moje \"miesnie\" brzucha;))) Pasztet(kurcze jakos tak dziwnie mi sie do Ciebie zwracac) no ale ok:)-dobrze myslisz-az milo sie czyta takie opinie:)Nastrajaja baaardzo pozytywnie.Zobaczysz ze myslac i postepujac w ten sposob zbedne kg znikna tak szybko jak sie pojawily:) Ide ogladne jakis filmik na dvd i spac bo rano moja kolej zawiezc corke do przedszkola:) Do jutra laseczki.Zycze spokojnej nocy:)))🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie, ze korzystasz z moich pomyslow:) 3maj sie 🌼 a moze i ty mi cos podsuniesz z cwiczen? cos na brzuch poprosze moze masz cos sprawdzonego?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się rozpisałyście, nie ma co:) na topicu na którym jestem od roku mamy już prawie 200 stron ale niestety zapał dziewczyn gdzieś się podział, moj chyba też. Nie wiem czy mi się uda ale planuje od jutra dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika-a nie probuj mi tu nawet tak wspominac..:) masz walczyc, chociaz probowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika-a jutro jest juz sroda , bardzo lubie ten dzien tygodnia wiec zapraszamy do dietowania:) Kasiulka jutro napisze Ci co ja cwicze. Ide spac.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie moge jakos odejsc od kompa:)"Chodze " po forum DIETY i czytam to co kto napisal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananananana
hmmmm... jakby to powiedziec mam jedno pytanko: moge sie przylaczyc????? waze 59kg przy wzroscie 157 wychodzi na to ze jesten najgrubsza, az zle sie z tym czuje ;/ i nie wiem wydaje mi sie ze az wstyd sie z wami odchudzac :((( bo macie normalne wagi co do wzrostu... aj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nanananana- witaj i nie marudz:) jakbysmy mialy odpowiednie wagi to bysmy nie walczyly ze swomi ciala i zlymi nawykami:) ja dzisiaj mam caly dzien na uczelni wiec pojawie sie tutaj chyba dopiero kolo 18..:( 3majcie sie cieplutko:) buziaki:* od dzisiaj probuje nie laczyc weglowodanow z białkiem.. moze sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×