tak bardzo się boję

deska i po co to sprawdzasz ?? Przeciez takim sposobem sie tylko zadreczasz :O

deska, kochasz go ale i pomyśl o sobie. Na pewno nic złego się nie stało!

może nie może odbierać mmsów bo jest za granicą?

wlasnie moze nie dostaje mmsow, bo jest za granica :O do mmsow jest potrzebny internet chyba .... Nie chce jechac :( bede tak strasznie tesknic :( Wzielam sobie maskotke misia, jak cos to bede do niego plakac .... Zdjec nie wzielam ;)

Będzie dobrze coci :)

podobna jestem, my tzn.osoby z lękiem dla siebie jesteśmy na ostatnim miejscu ....

Jakos to bedzie, przeciez to "tylko" miesiac .... juz raz tyle nie rozmawialismy, ale wtedy bylo miedzy nami duzo gorzej :O deska ja tez zawsze wszystko widze w czarnych barwach :( i tez zawsze sie o wszystkich martwie :O

myśl, że rozłąka ma coś wyjaśnić między Wami, wtedy może na to będziesz lepiej patrzeć?

deska nie sprawdzaj go tak !!! ja ostatnio tez gralam z P na grze i powiem Ci,ze wcale sie nie ciesze ze znam jego nicka z gier, bo wiem,ze bedzie mnie nie raz nie dwa korcic,zeby sprawdzac czy sie loguje :O ale wiem,ze nie ebde tego robic, bo to nie na tym polega ... annelka to juz zalezy od rozwoju sytuacji jak na to pozniej spojrze .... a moze juz nie bede miala na co spogladac bo on znajdzie inna :(

nie myśl tak coci, to tylko miesiąc czasu!

annelko wiem ze to tylko miesiac, ale zeby ze mna byc wystarczylo mu 20 godzin :O My w sumie bylismy razem od samego poczatku :D deska jak to ona bedzie ta na zawsze to bedziesz musiala sie z tym pogodzic.... ale mysle,ze poki co musisz cierpliwie czekac do lipca

przyzwyczajenie do kogoś, kogo się nie kocha z czasem zaczyna męczyć. Miłość to uczucie bycia kochanym przez tę drugą osobę i potrzeba dawania jej wszystkiego tego, co jest dla jej dobra nawet wolności, jeśli tego akurat potrzebuje.

dobra, nie wytłumaczy się Wam tego, że martwicie się na zapas, bo co ma być to będzie :D sama mam czasem w to wątpliwości, ale żyć trzeba dalej!

tu nie czas desko jest istotny

annelka ale Ty tez sie martwisz na zapas :P Ja nie mowie ze nie trzeba zyc, bo trzeba ;) wiem,ze to minie ten miesiac, wiem,ze jakos to przezyje ;) ale teraz sie niestety tym martwie :(

ja się teraz nie martwię!- albo się samooszukuję :P związek z P miał mnie czegoś nauczyć i tylko po to był! :D ból z czasem minie!!!!

ja zbyt często uciekam przed życiem, ale to już chyba inny problem

annelko nie chce Cie martwic, ale chyba sie samooszukujesz :P :D Wlasnie to jest najgorsze to uciekanie, bo moim zdaniem ta ucieczka tylko odwlecze problem w czasie ... Przeciez raz uciekniesz, ale nie mozesz wiecznie uciekac :( Nie wydjae Ci sie,ze to tylko odwlecze problem w czasie ?? Moze ja sie myle,ze tak mysle ...

deska, sama też bym się napiła ... ale dziś na żywo przyjmuję dzisiejszą dawkę moich myśli oczywiście też dziś płakałam, bo słucham "ulubionej" muzyczki

annelko masz to co moj P :( jak konfrontacja z emocjami i uczuciami to chec upicia sie od razu ??

też tak cocinelko myślę, że ucieczka na przykład w picie przesuwa tylko problem, ale czasem na prawdę psychicznie się ma dość i z tego powodu mała dawka alkoholu jest pomocna. Ale nie wolno pić codziennie! czasem warto te niemiłe rzeczy na żywo przemyśleć, choć to b.boli mnie w tej chwili pomaga to przedefiniowanie związku na naukę życia. Przegrałam ją :( ale człowiek uczy sie na błędach, wierzę, że los da szansę na poprawę!

lubię się napić, ale bardzo rzadko to robię :P częściej wymyślam coś i tłumaczę coś na swój własny sposób

mnie jeszcze w to samooszukiwanie się pomagają wróżby otrzymane od internetowych wróżek - hobbistów :)

deska, ja już nie wiem, jak Ci to tłumaczyć :( rozumiem Cię ale na pewno nie skasujesz Jego numerów, adresu emailowego, więc musisz tylko wierzyć, że ten ciężki czas musisz przejść!!! a przez to wyrzucenie z siebie złych emocji i zaadresowanie ich do Niego możesz wszystko stracić, to co już osiągnęłaś. Bądź większej wiary!

deska napisz ale nie wysylaj !! ja tak robilam jak P ze mna zerwal i czekalam 10 dni na to czy raczy sie ze mna spotkac czy nie, to pisalam do niego ale nie wyssylalam, to mi przynosilo ulge ;) jestem idiotka wlasnie przeczytalam moja i jego rozmowe w dzien po tym jak ze mna zerwal :( jaki on byl oschly :O Wiecie co ejst najlepsze ze mowil mi caly czas, zebyl ze mna bardzo szczesliwy i ze bylo cudownie, ale trzeba to skonczyc, bo za daleko to zaszlo, ze chce byc sam :( to bylo w srodku pazdziernika :Oi oczywiscie czytajac to sie rozryczalam, bo teraz rozumiem duzo wiecej z tej rozmowy niz rozumialam wtedy :( Kocham go !!!! Annelka to ejst dobre myslenie,ze ten zwiazek mial Cie czegos nauczyc :)

nauczył ale przegrałam, straciłam Go :( ale cóż... Los zadecyduje co dalej...

ja jakbym napisała, to by mnie nic nie powstrzymało od niewysłania mu tego! czy to by było dobre, czy złe- nieważne :(

deska to lepiej nie pisz jak masz wyslac :O ja nie wyssylalam, dostal do przeczytania, jak sie spotkalismy ;) do tej pory pamietam jak to czytal i co chwile na mnie patrzyl... tak sobie teraz mysle,ze gdybym wiedziala wtedy tyle ile wiem teraz to wszystko mogloby byc inne :( annnelko ale jak jestescie sobie rpzeznaczeni to jeszcze bedziecie razem ....

no na razie muszę wycierpieć za swoje słowa, czyny :( Muszę przemyśleć. Zmienić się.

blog daje Ci desko jakąkolwiek ulgę?