Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wecarr

zadziwiająca noc

Polecane posty

Gość takajedna1111111111
"kiedy słyszę, że kobieta mowi, ze sie szanuje uciekam gdzie pieprz rosnie - to ZAWSZE oznacza tylko jedno... kłoda - kupcząca sexem w zamian za związek i rytuały (kwiatki, knajpy itp)" heheheheh idz strzel se w leb ty na kobieta ktora siebie szanuje nie zasługujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymajcie mnie we trzech
ten problem kazdemu facetowi jest znany głupia babo, ale bardziej przedwczesny wytrysk, jak był post, a oklapnięcie fiuta to wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takajedna Ale gdyby wówczas chciał Cie przeleciec, toby Cie pewnie przeleciał, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna1111111111
:) szmaty i do tego naiwne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jako brunetka, domyślam się, ale chyba też wolałabym ,żeby mi wytłumaczyć porządnie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahahahahahahahaha
o chryste panie nastepna co robi z dupy ołtarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jako brunetka też poproszę o porządną definicję szanowania się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jako brunetka też poproszę o porządną definicję szanowania się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jako brunetka, domyślam się, ale chyba też wolałabym ,żeby mi wytłumaczyć porządnie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ty na kobieta ktora siebie szanuje nie zasługujesz " ja Ci powiem wiecej - ja nie chce na taką zasługiwac, skoro mam okupic to półrocznym celibatem :D ale Twoj na pewno zasłuzy i albo dyma na boku, ale w ogole nie moze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jako brunetka też poproszę o porządną definicję szanowania się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja Ci powiem wiecej - ja nie chce na taką zasługiwac, skoro mam okupic to półrocznym celibatem ale Twoj na pewno zasłuzy i albo dyma na boku, ale w ogole nie moze" Albo jest frustratem, który trzepie konika przek komputerem :o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu...coś mi sie pochrzaniło i za dużo wysłało...przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mało która kobieta chce być
Tak z innej nieco beczki "Dziecko, w okresie niemowlęcym kieruje się głównie zasadą przyjemności. Płacze, gdy jest głodne, gdy ma mokro, kiedy nie jest przytulane i uspokaja się wtedy, kiedy jego potrzeby zostaną zaspokojone. Aby przetrwać, buntuje się całą swą maleńką istotą przeciwko niedogodnościom i dąży do przyjemności, która, w tym okresie, jest równoznaczna z jego być albo nie być. Mniej więcej w wieku dwóch lat, dziecko wchodzi w etap wykształcania ego. Pojawia się świadomość bycia osobną istotą i związane z tym poczucie osamotnienia. Mały człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę, że czasami przyjemność, do której wciąż dąży, musi być odłożona w czasie. Nie jest już karmiony na żądanie, lecz ma ustalony rytm posiłków, wie, że jest pora spaceru, kąpieli i snu. Dostrzega także innych ludzi wokół siebie, i zaczyna pojmować, że istnieją określone granice w kontakcie z nimi."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wecarr
ja myśle że powinnyście troche jeszcze mięchem porzucać :D ja osobiście uważam że seks jest w ZWIĄZKU bardzo ważny- umacnia go i spaja (sama jestem po związku który się rozpadł po 3 latach z totalnego braku czułości) ale nie jestem przekonana czy seks z kolesiem którego się zna chwile jest taki fajny :) może taki seks jest wyzwolony i przyjemny, ale ja często mam wyrzuty sumienia po czymś takim. a teraz pojawił się koleś który się wybił z tego szarego poglądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wecarr
ja myśle że powinnyście troche jeszcze mięchem porzucać :D ja osobiście uważam że seks jest w ZWIĄZKU bardzo ważny- umacnia go i spaja (sama jestem po związku który się rozpadł po 3 latach z totalnego braku czułości) ale nie jestem przekonana czy seks z kolesiem którego się zna chwile jest taki fajny :) może taki seks jest wyzwolony i przyjemny, ale ja często mam wyrzuty sumienia po czymś takim. a teraz pojawił się koleś który się wybił z tego szarego poglądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mało która kobieta chce być
Tak z innej nieco beczki "Dziecko, w okresie niemowlęcym kieruje się głównie zasadą przyjemności. Płacze, gdy jest głodne, gdy ma mokro, kiedy nie jest przytulane i uspokaja się wtedy, kiedy jego potrzeby zostaną zaspokojone. Aby przetrwać, buntuje się całą swą maleńką istotą przeciwko niedogodnościom i dąży do przyjemności, która, w tym okresie, jest równoznaczna z jego być albo nie być. Mniej więcej w wieku dwóch lat, dziecko wchodzi w etap wykształcania ego. Pojawia się świadomość bycia osobną istotą i związane z tym poczucie osamotnienia. Mały człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę, że czasami przyjemność, do której wciąż dąży, musi być odłożona w czasie. Nie jest już karmiony na żądanie, lecz ma ustalony rytm posiłków, wie, że jest pora spaceru, kąpieli i snu. Dostrzega także innych ludzi wokół siebie, i zaczyna pojmować, że istnieją określone granice w kontakcie z nimi."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu dobrze kombinuje
takie " szanujące sie" tłumoki to wymarzony materiał na garkotłuka zrobi jej potem dwa bachory i zagoni do garów , bedzie miał obsługe , a do łóżka to poszuka sobie takiej co go kreci, o ile w ogóle ma pojecie o seksie i wszystko funkcjonuje mu jak trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kyrene - jestes brunetką?? :D no no :) ile mam na te foty czekać? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modryfacet
najlepiej sie przespać z facetem na drugim spotkaniu a później pisać topiki typu " bzyknął mnie i sie nie odzywa" było tak cudownie dlaczego on milczy ?" myślałam ze mu na mnie zależy ..czemu nie dzwoni?" odpowiedz jest prosta! zrobił swoje i poszedł szukać innej ofiary szanujcie siebie to i was będą szanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" najlepiej sie przespać z facetem na drugim spotkaniu a później pisać topiki typu \" bzyknął mnie i sie nie odzywa\" było tak cudownie dlaczego on milczy ?\" myślałam ze mu na mnie zależy ..czemu nie dzwoni?\" \" nie rozumiesz, jednego i idziesz caly czas tokiem myslenia \"ide z nim do lozka w zamian za cos\" a do łozka idzie sie, bo ma sie na to ochote, nie w zamian za związek, kwiaty itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Mam się szanować.. dobrze. Czyli po jakim okresie znajomosci moge iść do łozka z facetem? 3 miesiące, 6, 8?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na co to już zszedł ten temat bo jak czytam to sama nie wiem??? o czym mówimy? że niby o szacunku tak? i o bzykaniu się za wcześnie... a tak mnie to zastanawaia ile osób wypowiadających się tutaj na pomarańczowo w czasie kiedy czuje pociąg fizyczny do drugiej osoby zastanawia się nad szacunkiem do tej osoby. ile osób w rzeczywistości przeleciało lub dało siuę przelecieć już na jednym z pierwszych spotkań... ale tak naprawdę to gówno mnie to powinno obchodzić. każdy uprawia sex kiedy mu sie podoba i kieruje się przy tym swoimi pragnieniami myślę a nie tym, że szacunek do srugiego człowieka trzeba mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Mam się szanować.. dobrze. Czyli po jakim okresie znajomosci moge iść do łozka z facetem? 3 miesiące, 6, 8?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez kitu, żenujące... przecież nikt nie powie konkretnie kiedy jest czas na sex... no chyba każdy sam wie kiedy... rozbrajają mnie takie tematy:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modryfacet
Ok. Mam się szanować.. dobrze. Czyli po jakim okresie znajomosci moge iść do łozka z facetem? 3 miesiące, 6, 8? jak facetowi nie zalezy na tobie tylko na tym zeby cie przeleciec to bedzie nalegal na seks juz na poczatku znajomosci....... przetrzymaj go troche jak mu zalezy to poczeka a jak nie poczeka to go kopnil w tylek !! bo i tak sam by cie olal po tym jak by zaliczyl ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×