zadziwiająca noc

A jakie są te wyższe cele???O_O

Nefry : a skąd ja mam to wiedzieć?????? Ja nad popędami nie panuję :D:D:D

hihihi oczywiście że tak...jestem tego świadoma... ale napisze to albo prawiczek:P albo osoba mocno wierząca że sex nie jest ważny... no głupstwo...ale cóż...każdy ma prawo do własnego zdania:P:P:P a na tym właśnie polega piękno bycia człowiekiem... żaden inny gatunek nie potrafi się przestraszyć sam siebie... a w sprawie sexu to już stanowczo... boimy się rzeczy, których nie znamy...fakt, tylko głupcy się nie boją... ale ja sex uwielbiam...i mogą mi pisać co chcą, a nie przestanę go uwielbiać... a od zwierzącia różnię sie tym, że mój mózg mimo, żę blon główką otoczony nadzwyczaj dobrze funcjonuje i takich kobiet jak ja faceci się zwyczajnie boją...no bo jaki facet chciałby mieć inteligentniejszą kobietę niż on sam:P:P:P

Jeżeli kobiecie potrzebny jest facet w roli ruchomego wypełnienia pewnej przestrzeni, to takimi będzie się otaczała, bedzie szukała takich, którzy do tej roli się najlepiej nadają i którym taka robota pasuje. A jeśli kiedyś poczuję potrzebę czegoś więcej, to już nie będzie umiała tego znaleźć

a i wcale nad popędem nie panuję jak już mi się chce sexu:P no sorry...ale jak mam obok siebie kochanego faceta, i mnie podnieca no to w mordę czemu mam się hamować? no z szacunku do niego? albo on do mnie??? tzn. że co? z sexem to najlepiej poczekać do ślubu z tego wynika, tak?

mężczyzno, który rozśmieszasz mnie do łez... musisz sobie uświadomić jedno... jakiekolwiek byłoby Twoje zdanie na temat sexu to tak naprawdę on jest podstawą udanego związku. i to się nigdy nie zmieni...

Przeczytaj sobie jeszcze raz pierwszy post i zastanów się, czy to byla ta sytuacja, o której Ty piszesz.

Inteligentna kobieto, ja nie wypowiadałem się na temat sexu, tylko o prawdopodobnych przyczynach zachowania się tego faceta i wypowiadałem się jako facet, a nie jako żywy wibrator.

Niektore kobiety po prostu muszą się ładować w kłopoty... dlatego gdy słysze lamentującą kobiete, która ze łzami w oczach po kolejnym fatalnym związku żali sie mówiąc \"czemu ja zawsze na takich trafiam\" uśmiecham sie tylko pod nosem mówiąc \"bo sama sobie takich wybierasz\"... Tak naprawde dobrze maskujących sie psycholi, debili, palantów jest bardzo mało... W znakomitej wiekszosci przypadków od początku doskonale widac z kim ma sie do czynienia i wszyscy ze Stevie Wonderem na czele widzą kto zacz... wszyscy, z wyjątkiem zainteresowanej pani... Podobną sytuacje mamy i w tym przypadku... Być moze, facet zrobił cos takiego tylko po to, by wzbudzić wieksze zaufanie.... być moze, choć wątpie... Ale nawet to swiadczy o nim tylko to, że jest zwykłym manipulantem i bedzie bawił sie w takie gierki... Żaden normalny facet nie tak nie postąpi, jak opisano na wstępie.

Inteligentna kobieto, ja nie wypowiadałem się na temat sexu, tylko o prawdopodobnych przyczynach zachowania się tego faceta i wypowiadałem się jako facet, a nie jako żywy wibrator.

poznałam pewnego chłopaka miesiąc temu. jest bardzo męski, przystojny, rusza się cudownie... od początku stał się moim obiektem łóżkowym. zaciąganie facetów do łóżka jest totalnie nie w moim stylu, ale on ma w sobie tyle erotyzmu... -----------> jej obiekt pożądania i poczucie chęci uprawiania sexu...no przecież normalne skoro bardzo jej się podoba... został mi obiecany masaż więc mój wybranek zrobił to wprost bosko. rozpływałam się pod jego rękami- silnymi i męskimi. zaczęliśmy się całować... ---------> zrobił jej maraż, odwzajemnił pocałunek. a teraz suma sumarum wnioskuję, że chcesz mnie przekonać do tego, że ten facet z szacunku do niej jej nie przeleciał, tak? no kuźwa obym nie trafiła na faceta, który bedzie mnie chciał tak szanować bo zabiłabym chyba jakby mnie podniecił masażem, odwzajemnił pocałunek a potem powiedział że nic z tego bo mnie szanuje. pytanie----> ile Twoim zdaniem ten mężczyzna będzie czekał żeby okazać jej szacunek? ile czasu minie zanim zgodzi się na to by ją przelecieć? skoro to z szacunku to po ślubie tak???

poznałam pewnego chłopaka miesiąc temu. jest bardzo męski, przystojny, rusza się cudownie... od początku stał się moim obiektem łóżkowym. zaciąganie facetów do łóżka jest totalnie nie w moim stylu, ale on ma w sobie tyle erotyzmu... -----------> jej obiekt pożądania i poczucie chęci uprawiania sexu...no przecież normalne skoro bardzo jej się podoba... został mi obiecany masaż więc mój wybranek zrobił to wprost bosko. rozpływałam się pod jego rękami- silnymi i męskimi. zaczęliśmy się całować... ---------> zrobił jej maraż, odwzajemnił pocałunek. a teraz suma sumarum wnioskuję, że chcesz mnie przekonać do tego, że ten facet z szacunku do niej jej nie przeleciał, tak? no kuźwa obym nie trafiła na faceta, który bedzie mnie chciał tak szanować bo zabiłabym chyba jakby mnie podniecił masażem, odwzajemnił pocałunek a potem powiedział że nic z tego bo mnie szanuje. pytanie----> ile Twoim zdaniem ten mężczyzna będzie czekał żeby okazać jej szacunek? ile czasu minie zanim zgodzi się na to by ją przelecieć? skoro to z szacunku to po ślubie tak

no tak, ale autorka tego właśnie faceta potrzebowała jako ....wibratora :) - a on zawiódł - w tym problem tkwi :)

poznałam pewnego chłopaka miesiąc temu. jest bardzo męski, przystojny, rusza się cudownie... od początku stał się moim obiektem łóżkowym. zaciąganie facetów do łóżka jest totalnie nie w moim stylu, ale on ma w sobie tyle erotyzmu... -----------> jej obiekt pożądania i poczucie chęci uprawiania sexu...no przecież normalne skoro bardzo jej się podoba... został mi obiecany masaż więc mój wybranek zrobił to wprost bosko. rozpływałam się pod jego rękami- silnymi i męskimi. zaczęliśmy się całować... ---------> zrobił jej maraż, odwzajemnił pocałunek. a teraz suma sumarum wnioskuję, że chcesz mnie przekonać do tego, że ten facet z szacunku do niej jej nie przeleciał, tak? no kuźwa obym nie trafiła na faceta, który bedzie mnie chciał tak szanować bo zabiłabym chyba jakby mnie podniecił masażem, odwzajemnił pocałunek a potem powiedział że nic z tego bo mnie szanuje. pytanie----> ile Twoim zdaniem ten mężczyzna będzie czekał żeby okazać jej szacunek? ile czasu minie zanim zgodzi się na to by ją przelecieć? skoro to z szacunku to po ślubie tak

no tak, ale autorka tego właśnie faceta potrzebowała jako ....wibratora :) - a on zawiódł - w tym problem tkwi :)

poznałam pewnego chłopaka miesiąc temu. jest bardzo męski, przystojny, rusza się cudownie... od początku stał się moim obiektem łóżkowym. zaciąganie facetów do łóżka jest totalnie nie w moim stylu, ale on ma w sobie tyle erotyzmu... -----------> jej obiekt pożądania i poczucie chęci uprawiania sexu...no przecież normalne skoro bardzo jej się podoba... został mi obiecany masaż więc mój wybranek zrobił to wprost bosko. rozpływałam się pod jego rękami- silnymi i męskimi. zaczęliśmy się całować... ---------> zrobił jej masaż, odwzajemnił pocałunek. a teraz suma sumarum wnioskuję, że chcesz mnie przekonać do tego, że ten facet z szacunku do niej jej nie przeleciał, tak? no kuźwa obym nie trafiła na faceta, który bedzie mnie chciał tak szanować bo zabiłabym chyba jakby mnie podniecił masażem, odwzajemnił pocałunek a potem powiedział że nic z tego bo mnie szanuje. pytanie----> ile Twoim zdaniem ten mężczyzna będzie czekał żeby okazać jej szacunek? ile czasu minie zanim zgodzi się na to by ją przelecieć? skoro to z szacunku to po ślubie tak

coś mi się zdublowało :O

Prawdopodobne przyczyny zachowania tego faceta, to problemy z kuśką, lub brak zainteresowania autorką, albo jakies ogromne kłopoty emocjonalne... Sex jest początkiem ewentualnego związku, jego spoiwem i podstawą... wiec nawet jelsi facet ma "zasady", ktore nakazują mu nie byc chodzącym wibratorem, oznacza to, że jego popęd jest na tak niskim poziomie, że i tak jakikolwiek związek z nim, nie będzie udany... wszelkie zasady nie biorą sie z niczego... osoba o ogromnym temperamencie nigdy nie bedzie zakładac sexu tylko po ślubie itp...

ale to nic- widzę, że są jeszcze lepsze ode mnie :)

a dusiu coś się chyba skręciło ;-)

"Sex jest początkiem ewentualnego związku"\ :D :D :D dlatego jest tyle prostytutek :D, dziwek i jednorazowych skoków w bok :D

"dlatego jest tyle prostytutek , dziwek i jednorazowych skoków w bok" zatem sex nie jest początkiem związku??? :D:D Jak sądzisz człowiecze podający mądre przykłady - wiecej jest związkow zaczynających sie sexem, czy tez znajomosci zawieranych na codzien, pomiedzy ludźmi, które koncza sie związkiem?? :D Z iloma konbietami, które po prostu znasz, byłeś związany?? :D:D

Ze zdaniem - Sex może być początkiem ewentualnego związku, zgodziłbym się, a nie że jest. Nie każdy związek zaczyna się od sexu. Ja to wiem, Ty jeszcze nie :)

jaaaasne :D Ty to wiesz... zadziwiajace zrozumienie wykazujesz w tym temacie... moze masz problemy z prostatą? nie przejmuj sie stary, to da sie leczyć... a jak nie, zawsze zostaje do pomocy Mister Viagroso :)

"wiecej jest związkow zaczynających sie sexem, czy tez znajomosci zawieranych na codzien, pomiedzy ludźmi, które koncza sie związkiem?? " Wg mnie w przypadku gdy jedna ze stron nie miała doświadczeń seksualnych - to faktycznie związek "troszkę" trwa zanim ta osoba do seksu się przekona. Ale w przypadku dwóch normalnych dorosłych osób, zainteresowanych sobą i chcących z sobą być, ale mających oczywiście doświadczenia w seksie za sobą - nie ma szans - konsumuje się związek kiedy tylko jest nadarzająca się okazja...

Kilka mysli nasuwa mi się po przeczytaniu tego topiku. Po pierwsze- dziwne jest okazywanie szacunku przez przerwanie miłych chwil w łóżku- dorosli ludzie tak nie robią. Wyglada mi to na problemy z potencja. Po drugie "tą" to nie jest zaimek osobowy tylko wskazujący i od jakiegoś czasu mowienie " tą radę" jest poprawne- :P.

Kilka mysli nasuwa mi się po przeczytaniu tego topiku. Po pierwsze- dziwne jest okazywanie szacunku przez przerwanie miłych chwil w łóżku- dorosli ludzie tak nie robią. Wyglada mi to na problemy z potencja. Po drugie "tą" to nie jest zaimek osobowy tylko wskazujący i od jakiegoś czasu mowienie " tą radę" jest poprawne- :P.

http://pokrzywka.posadzdrzewo.pl/

Komiczne, czy styl wypowiedzi oraz zawartość tychże, nie wydaje Ci sie znajomy?? ( że tak niewinne zapytam:P)

Nefa - forum sie wiesza i skasowało mi wypowiedz o tym, że związki nie zaczynaja sie od sexu... ale od niepranych prześcieradeł już częściej :P:P