zadziwiająca noc

Bo się zaklinujesz :D

Upsss...zadeklinujesz ;)

no napisz mi dobranoc... nie chcę tak świńsko odchodzić :P

Dobranoc Dziobalko ;)

nie będę zelantem i pedantką... no przecież tak by się nie dało żyć ;-)

dobranoc Mało który mężczyzno mnie tak rozbawiający do łez... ;-) a teraz dobrze....dobrze????dobrze???powiedz jeszcze na koniec że dobrze odmieniłam ;-) proszę... ;-) dobranoc.

Miałaś odejść...

no cholera nie mogę:( jestem uzależniona chyba:( już uciekam...papapa

wczoraj film się skończył i więcej głosu nie zabierałem, ona okazała się naiwną a facet marnym kochankiem, a najbardziej śmieszne jest \"zaskoczenie przerodziło się w wdzięczność\" nic głupszego i śmiejszniejszego nie mogłaś wymyśleć. Facet nie sprawdził się jako męzczyzna a ty się ośmieszasz, dorabiając śmieszną ideologię. Słyszałaś co to jest wstyd: to kraść i z dvpy spaść. Co on właśnie zrobił, smutne to marni kochankowie też się zdarzają.

ktoś kiedyś powiedział, że jeśli chcesz poznać faceta musisz go pokazać dziecku lub psu...od razu stwierdzą czy kłamie czy nie...:P ale jestem strasznie ciekawa jaki jest prawdziwy powód jego zachowania i czemnu tak zrobił. no i blondynie, czemu tak zaraz marny kochanek? no dlaczego marny? może właśnie pomyślał sobie, np. że jest tak super kochankiem i że warto na niego poczekać.. i ona poczeka...a przy okazji okręci ją sobie wokół paluszka wpajając jej że sex nie jest dla niego rzeczą naistotniejszą. na 99% tak jest, ale ten 1% to wręcz mi spokoju n ie daje. z zasady nie jestem ciekawska ale to mnie strasznie interesuje, no strasznie ;-) a w ogóle to dzień dobry i miłego dnia

Są kobiety, które wymyślą wszystko, aby nie przyjąć najprostszego wyjaśnienia. A może facetowi przestała się podobać rola żywego wibratora ? A może nagle uświadomił sobie, że ona chcego tylko przelecieć, nie zaakceptował tego i delikatnie jej to pokazał ? Widzę, że trzeba Ci coś dosadnie powiedzieć. Są kobiety, które nie chcą być traktowane jak worek na spermę. To zrozumiałe. Wbij sobie do blond główki, że są też faceci, którym nie pasuje rola odwrotna i nie godzą się na nią. Jasne ?

nieeee....no bez przesady, jakby mi facet taki numer wykręcił, to lepiej by było dla niego, żebym go już więcej nie zobaczyła :P A przypuszczenie, że marny kochanek? jak najbardziej. jeżeli wie,że w łóżku jest taki sobie, to woli na początku pozgrywać takiego "szanującego", uzależnić kobietę od siebie psychicznie, bo wie, że jak sie taka zakocha, to wszystko wybaczy, nawet to, że orgazm musi sobie sama fundować :P i w ogóle jaki szacunek??????? Nieprzelecenie (wybaczcie słowo) kobiety, która sama się o to prosi, jest raczej dowodem yyy..braku szacunku :D::D:D

jak słońce jasne... tylko wbij sobie do swojej główki i zapamiętaj, że takich mężczyzn jest na świecie niewielu...może ona trafiła na ten wyjątek, nie wiem...a co w tym wszystkim jest najzabawniejsze???że ona również nie wie... eh...wy mężczyźni...wszystko zrobicie i powiecie żeby tylko się wybielić z teorii czym myślicie... Jesteście boscy wręć ;) hahahahahaha ależ ta moja maleńka blond główka się uśmiała... no zajebisty jesteś, powaga...

cz* miało być.... kolejny błąd w druczku :P:P:P

ja kiedyś miałam taką sytuację, że wszystko sie pięknie rozwijało...a tu ups...no, ale powód był duuużo bardziej prozaiczny, po prostu żadne prezerwatywy nie miało :D:D:D

Widzę, że dyskusja nadal sie toczy:D A ja sobie zrobiłam drobną sondę wśród znajomych. Opisałam sytuację i poprosiłam o opinię. Odpowiedzią był rechot:P i stwierdzenia: impotent, kretyn, coś z nim nie tak. Nikt nie wspomniał o szacunku itp. Padło nawet pytanie: a laska go nie kopneła za ten blamaż? :D:D:D

;-)

zdaje się, że komiczne tu napisał, iż szacunek w takiej sytuacji to zapewnienie kobiecie porządnego orgazmu :D i zgadzam się z nim :D:D:D

Cóż, każdy ma takich znajomych, na jakich zasługuje albo jakich sobie wybierze.

Jak juz raz napisałam... osobiście bym sie pochlastała z rozpaczy że jestem taka paskuda że facet wymiekł w łózku:P:P:P

fakt, każdy ma..itd. :D W sumie to mogę sie tylko cieszyć, że takich "szanujących się " znajomych nie mam :P

Rozumiem to. Trzeba z czegoś żyć.

czy Ty Nas przypadkiem nie obrażasz??? nu nu nu...;)

z zasady żyje się z pracy :P niektórzy z przywyczajenia :P a jeszcze inni na złość światu :P

sex to przecież nic złego... wszystko jest stworzone dla ludzi... ;););)

sex to przecież nic złego... wszystko jest stworzone dla ludzi... ;););)

coś się zacięło :P:P:P

Ja żyję na złość światu:P:P:P:P W sumie wypowiedź była mocno obraźliwa. Jakoś to przeżyję, na złość:D:D:D

dziobalka, nie pisz tak, bo zaraz sie dowiesz, że owszem, dla ludzi, a ludzie tym się różnią od zwierząt, ze potrafią zapanować nad popędami w imię wyższych celów ;):D:D:D

a ja myślę tak - kobiete którą szybko przelecisz to idziesz dalej, bo ona każdemu da i nie będzie wierna - czty. jest dobra na chwilę kobiete o którą musisz walczyć, zabiegać to ją zaczynasz cenić i można zacząć myśleć że może jest to osoba z którą warto pomyśleć o przyszłości a co wyjdzie to i tak czas pokaże. moje zdanie czesc