LISTOPAD 2008

wiecie co jestem zaskoczona poszlam sie zmierzyc kilka dni temu sie mierzylam i mialam 105cm w obwodzie a teraz mam 107cm jakos wystrzelil mi brzunio pod koniec:)

Mother wykorzystuj dopóki możesz i dopóki sam się daje :D :D Ja też czuje się jakbym okresu miała dostać :) Ale damy radę... Agniesza jeszcze Ci urośnie.. Idę na ?TV 1 miłość się zaczyna uzależniłam się haha

Hello Wróciłam od położnej i ..hmm myślałam, że już niedługo się rozpakuję, bo szyjka już 1,5 cm..a ona, że to jeszcze nic..jak będę miała rozwarcie 0,5 - 1,5 to będzie fajnie i dzidzia ma jeszcze duuzo czasu. Co do oleju z wiesiołka to teraz 1 tab raz dziennie, a 2 tyg przed terminem 3 razy 2 tab dziennie, napar z liści malin 3 razy dziennie.. Ubranek dla dziecka nie kazała brać do szpitla - w sumie dobrze, bo nie wiedziałabym ile czego... A i mówiłam, że od weekendu będę biegać ;)..chyba już nie te czasy..przeszłam kawałek z parkingu i zmęczona..bolą mnie pachwiny, plecy, kość łonowa..wrrr.. ;)

kasiula ja tydzień temu też miałam szyjkę na 1,5 cm, a dwa tyg temu na 2,5 cm więc nieźle się skróciła :) lekarka stwierdziła że jeszcez 4 tyg mam wytrzymać, choć ona nie wie czy damy radę. ale póki jest zamknięta i twarda to nie jest źle.

Kasiula82 ja mam 2,5cm miekka szyjke wsadzony krazek!a chodzic bede mogla za tydz. dopiero:(chyba moja gin. za bardzo o mnie drży!ale jak kazala lezec to jej slucham:)!jeszcze ten tydzien wytrzymam:)

jak Wam mierzą szyjkę?

Mała Agatka to szybko Ci się skraca..ja idę za tydzień na kontrolę to zobaczę, czy się znów skróciła...ale właśnie jak jest twarda i zamknięta to jeszcze nie jest grożnie... Ten olejek z wiesołka ma za zadanie zmiękczyć szyjkę... Ja już mam skończone 36 tc i wiem, że już nie jest grożnie..wieć nie mogę się doczekać.. A dziś jak byłam u tej położnej to widziałam takie kilkuminotowe maleństwo..to była piękna dziewczynka..taka kruszynka..i wiecie co - damy radę ;)

mother wykorzystuj wykorzystuj:) a moj cala niedziele lazil za mna do kibelka i mnie wkurzal bo pytal non stop wypadl czopek:)pamietaj teraz obserwoj naczyta sie a potem lazi i mnie denerwyhe hehe:) a potem dzidek mi w zebra wlazl i jeknelam ten juz na nogach i pyta jedziemy?ja mowie kladz sie nie denerwuj mnie nigdzie nie jedziemy!ja mowie ty sie uspokoj bo sie nerwicy nabawisz:) potem siedze jem i znowu dzidek mi w zebra ja znowu do gory a moj ojciec wystraszony co rodzisz! mowie wam juz mi jeknac nie wolno bo od razu ze mna jadas hehe:)

Dziewczyny tak się zastanawiam u Was z tą szyjką:O czy mój gin.prowadzący jest jakiś inny albo co? bo mi raz jedyny badał po wyjściu ze szpitala na wizycie kontrolnej a wtedy była już ładnie zamknięta po szpitalnym leczeniu a to był 5miesiąc!!!!! od tamtej pory ani razu badania ginekologicznego! to ja sama już zgłupiałam bo teraz skoro mam te bóle silne i skurcze to na pewno ma to związek z szyjką itp więc powinien mnie zbadać i to sprawdzić a moge się założyć że nawet jutro na wizycie jak mu o tym powiem to i tak mnie nie zbada:O

Aga26 to masz niezły ubaw z tymi swoimi facetami hihihi:D a ja odkąd dziś leżę tylko co trochę mama z dołu woła jak się czujesz,wszystko oki??:) poza tym się wystraszyła jak jej opisałam ten mój nocny ból i mówiła,że wygląda to na takie już parte skurcze:O

Mnie bada przy każdej wizycie

mnie lekarka na każdej wizycie bada. ostatnio jak szyjka już taka króciutka była to zbadała za pomocą usg dowcipnego czy p[rzez przypadek nie zaczęła się od środka rozwierać, ale nie.no mi się takimi skokami skraca. njpierw w lipcu nagle 3 cm się zrobiło, potem długo się tak trzymała i teraz podczas usg w 30 tyg lekarz powiedział że mma 2,5cm a tydzień później właśnie moja lekarka już tylko 1,5 cm zobaczyła. szczerze to nie lubię ręcznego badania szyjki, zwłaszcza jak krótka jest :( agnieszko no to nieźle masz z tymi facetami :D ale R też ciągle się pyta czy to już, jak tylko coś mnie zaboli :P

mnie tez dunia mpja gin. bada przy kazdej wizycie!Ja bylam raz dunia u gasiora na wizycie ale powiem ci szczerze nie bylam zadowolona!ale moja szwagierka do niego chodzi i mowi ze jej pasuje:)moze powiedz mu jutro zeby zbadlal ci szyjke!Ja bym powiedziala a moze sprawdzimy jak tam moja szyjka sie ma juz dawno nie byla badana:)hehehe

:D:D :D heheheehe dobre jutro coś przebąknę :P

hej:) ja tez dzis mialam wizyte u ginki dowiedzialam sie ze moge urodzic w kazdej chwili:P z wrazenia zapytalam o dlugosc szyjki i rozwarcie:P jak nie urodze to w przyszlym tyg mam nastepna wizyte.AA i pobrala wymaz do badania na posiew.Mam wiec nadzieje ze mala jeszcze nie bedzie sie pchala na swiat bo wolalabym znac wynik. No i nystatyne mam juz brac do porodu-mimo iz infekcja minela. Bo przy mojej sklonnosci znow moge cos zlapac. dowiedzialam sie tez ze w \"moim\" szpitalu jest teraz duzo wiecej porodow niz 2 lata temu,mam nadzieje ze nie ebdzie jednak tloku. Ponoc wychodzi jakies 100 porodow na miesiac:O Jutro mam zamiar spakowac sie juz do porzadku i przygotowac wszystko tak jakbym juz miala rodzic..bo nigdy nic nie wiadomo. W poprzedniej ciazy ciagle slyszalam ze nie zapowiada sie na szybki porod, nawet w dniu porodu mi to mowili:)

przypomnialam sobie ze mam nie podbita ksiazeczke ubezpieczeniowa z firmy..tylko gdzie ona jest?:O poprzednio nie chcieli jej w szpitalu ale nigdy nic nie wiadomo.. fenoterol lykam jeszcze 3 dni wiec mam nadzieje ze zdaze ze wszystkim...;)

ups ale namieszalam..mialo byc ze Z WRAZENIA NIE ZAPYTALAM O DLUGOSC SZYJKI I ROZWARCIE :)

Beatko-cukrzyce mam wykrytą w 24tyg.test obciążenia 75g glukozy wynik 8.7 po 2 godz.Miałam tydzień na uregulowanie cukru dietą a jak nie to szpital i insulina.Nie jem chleba ,bułek,ziemniaków,zero cukru ,żadnych słodyczy, soków, absolutnie śliwek,( mogę 2 jabłka).Masakra ale czego się nie robi dla dziecka.Jeżeli cukrzyca jest nie leczona to dzieci są bardzo duże a narządy wew. nie rozwinięte.Dla mnie to wystarczyło.Czasem jak mam doła do wydaje mi się ,że zjem całą czekoladę ale po chwili rozsądek bierze górę.

daff no to może ty będziesz następna :D cos nam się dużo kandydatek na drugie miejsce zrobiło :P a ja śpiąca jestem jak nie wiem. i jeszcze brzuszek znowu boli :( kurcze jutro będę chyba dzwonić do lekarki, jak co to niech mnie przyjmie i sprawdzimy czy wszystko ok. jejku gdyby to był chociaż 35 tydzień to wcale bym sie nie martwiła, ale klusek jest za mały na wyjście :( no nic ię sie myć i spać. pod warunkiem że R mnie do łazienki wpuści bo ją maluje ciągle i mu nie wychodzi bo ściany nierówne i coś znów cuduje. jak tak dalej pójdzie to ja urodzę zanim on ją skończy. dobra zmykam bo się złośliwa robię.

daff no to niezle:)pakuj moja droga toebe w takim razie:) dobrze ze namiary nam na siebie dalas, bedziemy pisac i sie dowiadywac w razie co:)!jak tam Ty i mala sie macie:)!trzymam kciuki zeby mala jeszcze troszke posiedziala w brzuniu:)

Daff bierz rmułkę do szpitala jak książeczka nie podbita :)

hej:) co do kotów to ja mam 3 ale u rodzicow:) ale zamierzam je w tym tygodniu wykąpac zeby byly czyste i pachnace na przyjscie dziecka:) wykąpie 2, bo trzeci sie nie daje (samiec). Byl wykastrowany, bo liczylam,ze spusci z temperamentu, niestety nie spuscil ale stal sie bardziej leniwy:)i przytyl:) malvina74- mozesz podac swoj jadlospis na tej diecie cukrzycowej? dunia26 trzymaj sie i nie denerwuj tylko sobie lez i odpoczywaj!:) zrobilam dzis pranie, pierwsza czesc, dopiero 3 pralki, widze,ze na 10 ciu si enie skonczy:) piore pieluchy tetrowe, kocyki, wklad i wysciolke do fotelika:) swoje szlafroki do szpitala w tym samym proszku co dla dziecka, do bialego mam lovele, do kolorow dzidzius ale on smierdzi, ble, i mam plyn do plukania tez lovele. stary musi mi dowiesc dzis proszek bo kurde taki kartonik 600 dag to starcza na 3 pralki,czy przesadzam z proszkiem?:) a ktoras z was pierze w bobasie? mila77-ale masz fajnie,wkrotce bedziesz to miala za soba!!! ja sie coraz bardziej boje porodu silami natury, to tak boli,nawet przy badaniu, a co dopiero podczas prawdziwego porodu:( Aneta30 wracaj do nas:) musimy opracowac jescze conajmniej 3 tematy: te przyspieszacze porodu, dieta karmiacej matki i dieta po karmieniu heheeh:) agniesz26 ja tez mialam brac misie na drabinkach kremowe:):) ale mam misia niebieskiego z kawiatkiem:) czekam na przesylke:) no wlasnie- a te ochraniacze do lozeczka tez prac???? pingusia-jak mieszkalabym dalej z moimi kotami to tez by mi pewnie w lozeczku łajzy lezały ehhehe:) mala agatka- niezla historia z ta krowa!!!!!:)

Marta, na szczescie ksiazeczka znalazla sie..jutro trzasnie sie pieczatke... ja sie wcale nie czuje na 2 miejsce w tabelce, mam przeczucie ze jeszcze sie troche pokulam:)druga sprawa ze moja intuicja jest do dupy:P Green Gable, ja raz pralam w Bobasie ale denerwowalo mnie ze jest totalnie bezzapachowy. Sprobuj Dzidziusia, jest niedrogi a naprawde swietnie sie sprawdza-i bosko pachnie!

BUAHAHAH teraz doczytalam ze Green gable dzidzius smierdzi:P:P:P hahaha ale jaja:P dla mnie on bosko pachnie:)

ochraniacze do lozeczka tez pralam a proszku sypie troche mniej niz normalnie, i zawsze wlaczam podwojne plukanie sprawdzilam ten kombinezonik ktory mam w rozm.62-tzn czy jest wielki. Okazalo sie ze minimalnie wiekszy od spioszkow w rozm 56 wiec powinien sie nadawac.

Marta teraz zauwazylam ze w emailu z danymi ktory mi wyslalas jest blad w Twoim nr GG!

jest 305 zamiast 35 tak ?

hihi zaraz wkleje na stronke nasze zdjecie slubne..padniecie:P

Marta,dokaldnie.Teraz dopiero spisuje dane wiec moze ktos juz wczesniej zwrocil na to uwage

obejrzalam zdjecia, skomentuje jutro..:) tymczasem oddalam sie do lazienki a potem do lozka dobranoc;)