LISTOPAD 2008

oj elwirko nie szalej tak bonie będziesz miała siły urodzić po takim wysiłku :P jasne najważniejsze żeby dzidzia zdrowa była, a rozstępy to nic :) przeżyliśmy 3 miesiace nieustannych wymiotów, kolejne 2 niesamowitego bólu kręgosłupa a teraz kompletnie sztywne biodra, więc i te rozstępiki przeżyjemy. a że i tak już miałam przed ciążą to aż takie zaskoczenie dla mnie to to nie jest.

a mi R powiedział że zero seksu do porodu. haha ale wymyślił :P niech no tylko poczeka do listopada :P na razie mamy zakaz lekarski, ale jak tylko leki odstawię to możemy sie sobą nacieszyć (jak to wczoraj pani dr powiedziała) i ja zamierzam sie cieszyć :D

co ta nasza marta się dzisiaj nic nie odzywa ?? halo marta :) rodzisz już czy co :P

ja czekam na mężusia bo zaraz ma na obiadek przyjechać :) dzisiaj rosołek , bo wczoraj na wieczór najadłam sie za dużo popcornu i mnie żołądek bolał całą noc :o teraz jest już ok ale rosołek nie zaszkodzi :)

udało mi sie dodać zdjęcie na naszą stronę :D

happy jeszcze nie rodzę chociaż skurcze mam:) Boli mnie cały brzucholek dlatego mało siedzę przed kompem.... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!KASIKA GRATULUJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kolejna szczęśliwa mamusia. Dziewczyny ale macie śliczne brzuchy :)

no mężuś nakarmiony i pojechał już do pracy , a ja się nudze teraz i też dodałam fotki na stronke :D

te nasze brzuszki to już jak piłki wyglądają :P

KASIKA GRATULACJE:D:D:D co do rozstepow to mnie brzuszek tez swedzi od czasu do czasu i nowe rozstepy sie nie pojawily ,tylko te stare z pierwszej ciazy sie rozciagnely ,za to mam zajbsty celulitis ale pamietam ze poprzednim razem tez mi sie zrobil ,a jak tylko wrocilam do formy i stracilam kg to zniknal moze tym razem tez tak bedzie ja bede uzywala tylko jednorazowych piluch nie chce mi sie bawic w pranie tetry Marta ty jak chcesz rodzic to lepiej zacznij chodzic , bo takie lezenie nic nie da, a chodzenie pomoze;) zabieram sie za prasowanie znowu!!!

no sliczne te brzuszki macie :)ostatnie nasze brzuszkowe chwile :)

happy wyglądasz jak zwykle kwitnąco :) Lorinka źle się czułam więc się położyłam na troszkę. :)

ahoj:) Kasika gratulacje!!!!!!!!!! :) jak dojdziesz do siebie wpadaj i opowiadaj:) A czy Kasika nie miala na jutro planowanej cesarki? czy zle pamietam:) Ciekawa jestem ktora z nas nastepna i tu mam 3 z was na oku:) oraz, ktora z nas z terminu na 6.11 bedzie pierwsza:) Co do hemoroidow to mam i bralam jakies czopki ziolowe i one nawet fajnie czyscily:)ale lekarz powiedzial,ze woli poczekac do rozwiazania i zaczac walke z nimi:) Elwira elwira-ja chyba tez wezme sobie do serca twoj plan dnia:)Ponoc draznienie sutkow tez wywoluje skurcze i moze doprowadzic do porodu:) Rozstepy mam straszne i na brzuchu i na dupie i na udach jak juz pisalam, ale co tam, zbledna:) albo bede wam plakac po porodzie o nich na razie mysle jak tu przejsc porod i zaczynam stosowac pozytywne mantry:) Bylam dzis w lumpie i musze sie pochwalic kupilam recznik kapielowy dla malego, spodenki na szelkach i ekstra bluze (dobra firma i jak nowe:)) i do tego jedne body i wszystko za 5,90 zł:) ale jestem z siebie dumna:) Wypilam wlasnie dziewicza szklanke herbaty z lisci malin, na razie nic sie nie dzieje:)ehehehhe to tyle chyba:)

jezu co to za cenzura mi wyskoczyla, ja napisalam a-hoj :) po czesku sie chcialam przywitac:)

ahahah i znow to samo:) nie mam sil:)

Cześć kuleczki :) Zaczatowana, cieszę się, że z Tobą wsio O.K. Trzymam kciuki za szybkie znalezienie mieszkania Agatko, nie chcę Cię martwić, ale teraz mysz szukają ciepłego zimowiska, więc sezon na nie to dopiero się zaczął ;) No, ja też mam brzuch wysoko. Ostatnio wypełniałam kwity w ubezpieczalni i miła pani zaproponowała, żebym usiadła. Ja jej na to, że dziękuję, ale wolę postać przy tym \"bufeciku\", bo nie dam rady nic napisać na siedząco, bo musiałabym się nachylić lekko nad stolikiem... ;) Dunia, z tymi biodrami, to ja miałam tak, że ból promieniował aż do kolan - głównie w 8-mym miesiącu. Na szczęście odkąd mały się obrócił główką do dołu, to już mnie nie męczy. To jest ucisk na nerw kulszowy i nazywa się \"rwa kulszowa\". Czasem to nawet spokojnie chodzić nie pozwala... Okropieństwo :( Po porodzie przejdzie ;) Mnie za to cierpnie regularnie lewa ręka - od prawie 2 tygodni nie mam częściowo czucia w dłoni... ja wiedziałam, że mam brzuch wysoko, ale że aż tak?!?!?! :p :D Co do bólu bioder i spojenia łonowego, to na tym etapie ciąży jest to już normalne. Hormon relaksyna przygotowuje nasze miednice do porodu rozluźniając więzadła... tylko, że mnie tak męczy już od lipca, aż mi spojenie strzela jak się przewracam z boku na bok i chodzić prawie nie mogłam z bólu :p Kasika1, gratulacje Anabelko, ja już jestem spakowana. Wszystko się zmieściło i zostało akurat miejsce na szampon, żel, pastę i szczoteczkę do zębów ;) Pieluchy tetrowe, to zacznę wprowadzać, jak przyjdzie czas na korzystanie z nocnika, żeby mały wiedział, kiedy się zesikał... ;) (może wystarczy mi cierpliwości :p ) Happymamo, mnie brzuszek swędział, a nie mam rozstępów na nim. Mam za to na lewym biodrze, a tam mnie nie swędziało :p

green tak szybko ta herbatka nie zadziała :P hehe ( chociaż mogłaby ) :)

szybciej działa sperma męża na szyjke i macice :)

co do herbat to wy macie tylko liście malin w tych torebkach ??? :o bo ja mam taka samą mieszankę jak lorinka , smakuje jak owocowa i zastanawiam się czy nie jest za słaba i może powinnam ją częściej pić niż dwa razy dziennie ??

ja czytalam ze masaz sutkow trzeba robic 3 godziny dziennie by dalo jakis efekt (troche pracochlonne to jest):D

Może i szybciej działa sperma męża, ale mój jest nadwrażliwy i boi się, że dziecku coś się stanie, więc ten sposób odpada... :(

No, wreszcie zajrzałam do garnka... ale fajne brzuszki :):):) ...a teraz idę coś wymyślać na obiad... może naleśniki?

happy wlasnie mialam o to samo pytac bo ja wole ten mix herbaciany bo jest smaczniejszy ale tam tylko 48%tych lisci malin jest kurde tak mi sie nie chce prasowac

mnie na zaparcia pomagala wczesniej przed ciaza maslanka stracciatella kumpele tez czyscila wiec musi w tym cos byc. a liscie z malin zerwane z ogrodka i wysuszone to tez pomoga??

lorinko czyli wynikałoby z tego że tą naszą herbatke to cztery razy dziennie trzeba pić :o

Ewelko, a dlaczego miały by nie pomóc? Toż to takie same maliny przecież... Ja nazbierałam w ogródku i suszę na grzejniku, a pić zaczynam od piątku po południu :) Jak będą wstrętne, to dodam jakiegoś soku, np. z malin lub jeżyn i będzie O.K. :)

malgorzato no niewiem bo moze do tych kupnych jest jeszcze cos dodawane.a z tym sokiem to dobry pomysl :)

Ewelko, wzięłam się za czytanie, jak dowiedziałam sie o tych liściach. To, co jest dodawane, to właśnie po to, żeby smak poprawić...

ewelka mi się też wydaje że takie naturalne , świeżo wysuszone były by najlepsze , ale ja nie mam możliwości nazbierać sobie bo nie mam ogródka :(

Kasika 1- gratuluję. Zaczynają nam się porody, a skończą się w w grudniu, bo kilka z nas z odleglejszymi terminami moze i w tym miesiacu urodzić. Ja mam dużo pracy...... Happymama- fajnie, że jesteś. Jak tam w mojej Irlandii?:)

jokasta dzisiaj niezbyt przyjemnie :( zimno , mokro i ponuro :( pogoda barowa :P