Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sękata

Ważne jest, by gonić króliczka, a nie go złapać...?

Polecane posty

hej dziewczyny:) ok, bede zagladac czesciej, hihi:D Zabulina🌻 a u mnie duzo pracy, malo czasu na rozrywke, ogolnie proza zycia:P Ale z ukochanym facetem ta proza zycia jest wyjatkowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mała podaj linka bo tez mi sie podobały perłowe ale nie wiem czy warto coś z allegro..ale skoro mowisz, ze ladne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, a ja chyba nie będe robić żadnego 'usadzania' gości, po prostu jak przyjda i usiądą tak będzie...u mnie nie byłoby raczej czegoś takiego, że dla kogoś by brakło miejsca porzy swojej rodzinie czy musialby siedziec przy wrednej ciotce...jedna rodzina siada przy swoich, druga przy swoich, chyba nie bede se zarwcac głowy winietkami itd. to tej pory na rodzinnych weselach u mnie cyz mojego Narz. nie było 'obsadzania' gości i każdy siadał tam gdzie chciał i nie było z tym problemu...aczkolwiek nie wiem, może ktoś mi podda jakies naparwde konlretne argumenty ZA to sie moze i zastanowie..ale mi to obojetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do tej pory zawsze widzialam, ze najpierw goscie przyszli, usiedli, poczekali chwile na mlodych albo cos takiego i potem jak juz kazdy zajal se miejsce to wtedy wjzdza szampan, toast i takie tam inne bzdety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do koloru garnituru - zależy, o której ślub:) nie powinno się np. wkladać ciemnych smokingów czy fraków przed wieczorem (ale to takie sztywne reguły savoi - vivre`u, a w końcu to Wasz ślub, i można robić, co się chce) :) Mój miał jasny, bo ma piękną, smagłą karnację i wyglądał świetnie, a cały mój \"wystrój\" był taki bardziej elficki i ciemny garnitur by mnie mocno przytłoczył;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Też się dołączę jeśli mnie przygarniecie:D Narzeczoną już wywiało z forum wrześniówek:D Fajne fryzurki mi mała wkleiłaś:) ja niestety nie mam kręconych włosków lecz tylko falowane:) ale dla kręconych jak najbardziej taka fryzurka będzie ok:) Ale zdziwiłam się nieco, że zamówiłaś 80 zaproszeń, bo z tego co tu czytałam to robisz nie zbyt wielkie wesele:) a ja mam na 110 osób i wyszło mi zaproszeń około 60.. dużo rezerwowych zamawiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinezia - jaka proza, jaka proza? ;) jeżeli już, to tylko ta najwyższych lotów - epopeja czy coś;) ale taka pozytywna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) co do usadzania gosci, to ja zrobilam tak: stoly ustawilam tak, aby bylo przy kazdym max 20 osob i podzielilam wiekowo i na kazdym stole zbiorcza kartka, kto siedzi przy danym stole. Np znajomych ze studiow i mlodych z rodziny przy jednym, rodzina przy drugim, jakies starsze ciotki i bbcie przy nastepnym, itp. Wszystko sie sprawdzilo i nie bylo zameszania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mala, bardzo delikatne i dostojne Twoje zaproszenia. No i niedrogo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w punktach alfabetycznie pary,np. 1. Anna Kowalska i Piotr Nowak i tak wyszlo 10 punktow max i na kazym stole byly po 2 kartki, z jednej i drugiej strony stolu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w naszym przypadku to byl kompromis, bo ja chcialam indywidualne winietki dla kazdej pary, a maz nic:P Wiec to bylo idealne wyjscie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi mala, jak takie rozwiazanie tez Ci pasuje to jak najbardziej tak zrob:D A co do tego kto siedzi obok pary mlodej, to u nas bylo tak, ze z mojej strony siedziala starsza druhna, potem jej chlopak, potem mlodsza druhna tez z chlopakiem, a po stronie meza jego swiadek (byl sam), potem drugi druzba z żoną:P A rodzice calkiem gdzie indziej, w swoim towarzystwie:D Ja chcialam tylko jednych druzbow, ale moj sie uparl na 2 pary, bo w jego rodzine taki zwyczaj:P Wiec stwierdzilam ze mi to rybka i tak bylo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa! No chyba że tak mi mała:) to ja zawiadomień też kupę będę miała:D śliczne te Twoje zaproszenia:) też chciałam zawijane, ale tak myślałam nad tym jak przesłać je pocztą.. bo części nie dam rady rozdać osobiście:/ no i chyba zdecydujemy się na jakieś tradycyjne:) Namagnesowana pinezko- ale świetny miałaś pomysł:D ja będę miała 10 okrągłych stołów plus stół oddzielny dla nas i świadków(i ich osób towarzyszących;)) i tak kombinowałam jak tych gości usadzić.. winietek typowych bym nie chciała, ale ten Twój pomysł-bomba:D mi mała jak wyżej wspomniałam my siadamy ze świadkami, a rodziców dajemy do gości:) sama Nam tak podpowiedziała właścicielka lokalu:) i Oni się na to zgadzają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosenka, Mi mala, ciesze sie, ze ten pomysl sie spodobal:D Wypalil i ciesze sie, bo niby taka pierdola, a najbardziej sie stresowalam, czy aby goscie siada tak, zeby bylo im milo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie ciesze, ze z reguly za maz sie raz wychodzi i wiecej wesel nie bedzie:D:D:D Ale stres jest nieunikniony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są różne szkoły usadzania świadków i rodziców:) Zauważyłam, że różni się to też od regionu. Np. u mine rozkład stołów był taki, że były dłuższe stoły ustawione równolegle do siebie i nad nimi prostopadle ten \"specjalny\" dla nas :P My przy sobie mieliśmy rodziców, natomiast dokladnie na wprost siebie, przy stole prostopadłym (na odległość spokojnej rozmowy) mieliśmy naszych przyjaciół (przy okazji - świadkową;) ) i to z nimi przegadaliśmy większość wesela;) Na Śląsku na większości wesel, na których byłam, Młodzi siedzieli przy Rodzicach, ale były wyjątki. My mieliśmy karteczki dla wszystkich, przy tej ilości i tej różnorodności rodzinnej, jaką mieliśmy, było to konieczne. Pinezko, a jak Ci się żyje jako młodej Mężatce? ;) jak ten czas leci... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi, ponoć urządzane ślubu to pierwszy krok do rozwodu;) my też zaliczyliśmy w tamtym czasie parę cięższych chwil, hehe :classic_cool: Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Zabulina🌻 a zyje mi sie wysmienicie, pomimo stereotypow ze trzeba zamieszkac razem przed slubem musze stwierdzic, ze jest lepiej niz przed:D Ehhh, a ja zawsze taka wyzwolona bylam, a przynajmniej tak mi sie wydawalo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Pinezka! Żadne stereotypy chyba w życiu się nie spełniają;) A nam się zyje różnie, czasem jakaś mała awanturka albo foch, niestety....ale oczywiście bez pakowania walizek;). U nas to jest tak, że taka \"emocjonująca\" wymiana zdań baaardzo oczyszcza atmosferę.... Pinezka, wyobraż sobie mojego stresa, jak sie dowiedziałam, że filmu z wesela nie będzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesz Poszlaoa🖐️ no ja mysle, ze wiadomosc i braku filmu z wesela jest mega stresujaca!!!!!!!! Chyba bym sie najzwyczajniej w swiecie poryczala!!!! E, no ja tez sie ze swoim czasem kloce, ale to sa bardzo tworcze klotnie, ktore koncza sie super godzeniem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak siadam na kafe to mnie jakiś wtórny analfabetyzm ogarnia:P stereotypy się nie sprawdzaja, a nie spełniają ;) a swoją drogą, to ciekawe jak się "monotypy" sprawdzają:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak z czystej ciekaości, to ile teraz ta usługa się ceni? nie żebym planowała cos jescze raz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mala, zalezy gdzie. Wiadomo, w duzych miastach drozej, u mnie jakos tak w miare:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi mala, dobranoc😘 I zrelaksuj sie, jutro rano na pewno humor sie poprawi i z niecierpliwoscia bedziesz pakowala walizki, papa🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, dobrze że się zdecydowałam 8 lat i jeden dzień temu. :D Na głowe poupadali, czy co? Ale terz sobie przypomniała, że dawny kolega się tym zajmuje i jest ponoć w tym super no i bierze najtanij dwa do dwa i pół. Na drugie wesele chyba się nie zdecyduję:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak, z cenami to przesadzaja. A wystarczy, ze jakas usluga ma w nazwie \"slubna\" to juz kilka razy drozej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosenka_555- Wrześniówką pozostanę wierna do końca :D na razie przygotowania do ślubu stanęły w miejscu to nie mam się czym chwalić, ale cichutko czytam jak idą Wasze przygotowania :) mi mała- uszy do góry, najlepiej to przespać stresa, jutro rano będziesz jak nowo narodzona i zapomnisz o co gniewałaś się na swojego narzeczonego :) A propos kamery na ślubie, to ja chyba zrezygnuje. Podpowiedzcie dziewczyny te zaślubione i te jeszcze nie; co jest dla Was ważniejsze zdjęcia czy film? Bo ja na 100% będę miała zdjęcia (mój przyszły szwagier jest fotografem i robi fajnie zdjęcia) a co do filmowania to się cały czas zastanawiam. Koło 20 marca jadę na spotkanie z szefową restauracji ustalić ustawienie stołów i nie mam żadnego pomysłu :O Czy zrobić tak zwaną podkowę, na najkrótszej jej części siedzimy my ze świadkami a resztę zajmują goście? Czy może złączyć ze sobą stoły w jeden wielki i ja z narzeczonym siedzimy na szczycie? Czy może rozstawić kilka okrągłych stołów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×