Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sękata

Ważne jest, by gonić króliczka, a nie go złapać...?

Polecane posty

Hej:) Jestem teraz w pracy i nie mam tu dostępu do poczty ale jak tylko wrócę do domku to sprawdzę:D Wiesz mi mała, jak dla mnie to zapraszają oznacza, że na całe wesele.. może domów tych zawiadomień ze słowem zawiadamiają.. troszkę drożej Cię to wyniesie, ale przynajmniej goście się nie obrażą.. Patrzyłam na Pana Tadka w Makro i 0,5l kosztowało 22zł.. Sękata dużo zdrówka życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mi, teraz to już sama nie wiem:D To słowo zapraszam takie jest wymowne.. ale zrób jak uważasz:) rzeczywiście jak nie ma wzmianki o przyjęciu to zostaw jak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, wpadłam Wam życzyć Wesołych Świąt i wieeelu łask od Zmartwychwstałego :) Sękata - zdrowiej! Mi - jeżeli dodrukowanie nie wchodzi w grę, to myślę, że po prostu się tym nie przejmuj:) Kumaci powinni się zorientować, że bez wzmianki o weselu nie są proszeni na wesele;) Ewentualna grupa ryzyka to te osoby, dla których to będzie pierwsza tego typu uroczystość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Zabu:) Wzajemnie Zdrowych i pogodnych Świąt życzę Tobie i wszystkim na kafe:) Mi, odebrałam maila. Dzięki bardzo za opinię i za zdjęcia:) Twoja sukienka też jest przepiękna.. na pewno cudownie się mieni:) Obie będziemy pięknie wyglądać w tym najważniejszym dniu:D Ok, przyjechał mój Narz więc muszę lecieć ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej no ze Święconką poszedl Tata bo mnie niestety \'zatoki\' zaatakowały :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już kończę:) Ale świątecznej atmosfery wcale w tym roku nie czuję.. może jak pójdę ze święconką..:) Ostatnia Wielkanoc panieńska, dobre:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mi:) Dlaczego chcesz wszystko odwołać??? pokłóciłaś się z Narzeczonym??? Ja tkwię nad wyborem zaproszeń i obrączek:) mieliśmy to dzisiaj załatwić ale mój Misio się rozchorował:( jutro do Niego jadę:) Zaproszenia więc wybierzemy za tydzień:) A tak poza tym to mój Narz zamówił gajerek i 29 kwietnia pierwsza przymiarka bo On ma szyty:) I to chyba tyle:) Mi mam pytanko, robisz winietki dla gości z imionami i nazwiskami? dziewczyny piszą na forum, że jak nie ma winietek to jest zamieszanie, ale jak tak pomyślę to przecież jak są winietki to też musi być zamieszanie zanim każdy odnajdzie swoją karteczkę na stole.. nawet jak jest tablica z rozstawieniem stołów i gości to się będą wszyscy pchać do tablicy żeby zobaczyć gdzie mają siedzieć.. jejku.. sama już nie wiem czy te winietki to dobry czy zły pomysł.. A może wypowie się ktoś kto miał winietki??? jak to wyszło w praktyce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny pomysł mi:) Tylko, że ja będę miała jeszcze raz tyle osób i 10 okrągłych stołów plus oddzielny Nasz i świadków. No i musiałabym postawić na jednym stole znajomi pary młodej a na 9 pozostałych rodzina.. to i tak by na to samo wyszło jakby tego nie było:D bo nie napiszę przecież ciotki pary młodej:D echh... dobrze, że jest jeszcze trochę czasu na obmyślenie strategii:) ale myślę, że się skończy na tym iż żadnych kartek nie będzie.. bo naprawdę nie wiem jak to dobrze rozegrać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,my juz po naukach malozenskich jeszcze tylko poradnia nam zostala w niedziele ..no i zalatwiania z ksiedzem przed 12 kwietnia musimy isc i doniesc potrzebne papierki i dac na zapowiedzi ehh dzien slubu coraz bardziej sie zbliza zaczynam sie powoli stresowac mam nadzieje ze to przejdzie ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam slub 12 lipca juz niedaleko :)Moj proboszcz powiedzial zebysmy przyszli gdzies przed lub po 12 kwietnia czyli prawie 3 miesiace przed slubem z potrzebnymi papierkami :)zostalo mi jeszcze usc ahh i poradnia??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) a ja mam starszną lipe, bo mój cudowny Narzeczony obiecał nam załatwic u znajomego księdza kurs przedmalzenski, mowil, zebym sie nie martwila ze wszystko zalatwi a w tym tygodniu sie okazalo, ze jednak tylko wystawił mojemu Narz. a mi nie :o bo cośtam... no porażka i teraz muszę w maju chodzić na nauki (nie to, że MUSZĘ, ale wtedy zrobię to pod koniec maja, a ślub w sierpniu wiec mam nadzieje,ze ksieza sie nie zbuntują czy coś? :o )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jakis dziwny problem wyniknla, z eniby mojego aktu chrztu nie ma w mojej parafii :o i z eniby sie dla mnie nie dalo wystawic, a potem sie rpzeszlam osobiscie i zrobilam z siebie glupa bo mi ksiadz powiedzial tez z mojej parafii, ze wszystko jest :o pzoa tmy moj Narz. pracuje za granica i bede go chyba musiala robic sama :o no ale jesli akurat w maju zostanie chwile to ja juz mu pokaze 'zalatwianie'...bedzie ze mna chodzil...a na weekendowe tzreba we 2 osoby jechac...heh.... tylko sie boje, ze jak na pcozatku zcerwca dopiero zaniose to zaswiaczenie czy nie bedzie jakiejś draki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć panienki ;) Przed świętami w końcu ustaliłam dokładną godzinę w ślubu w USC na 15:00 :) Sprawy z salą też już są zapięte na ostatni guzik, muszę tylko tydzień przed weselem zawieźć wódkę na salę. Szukam teraz jakiś fajnych zaproszeń na allegro, troszkę mam stracha, że nie będą one w realu wyglądały tak fajnie jak na fotkach ale nie mam czasu jeździć po sklepach. Zmieniłam prace i nie mam teraz tyle czasu w pracy żeby pisać sobie na kafe :P na dodatek wymyśliłam sobie kurs na prawko :O PS: Koleżanka się mnie pytała jak długo jest ważny papier z kursu przedmałżeńskiego, nie mam totalnie pojęcia więc zapytam Was. Wiem, że ona ten kurs robiła w szkole w klasie maturalnej a od tego czasu minęło już 7 lat więc czy ten kurs jest nadal aktualny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki! Mi, jak możesz nie pamiętać;P ja i Narzeczona- 20 WRZEŚNIA!!!!:D Dużo masz do załatwienia jak tak wymieniłaś:) ja za papierki się jeszcze nie zabrałam, ale zrobię jak ksiądz mi radził i pójdę po wszystko 3 miesiące przed ślubem czyli na początku lipca, już po obronie będę:) a w ten weekend w końcu chcę iść po obrączki i zaproszenia bo mój Misio wyzdrowiał:) zostanie biżuteria, diadem, bielizna do kupienia:) no i dużo rzeczy ogólnie.. ale po kolei wszystko załatwiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narzeczona, też myślę o zaproszeniach z allegro ale jeszcze spróbuję coś najpierw znaleźć na mieście w sklepie z zaproszeniami..też mam trochę stracha przed zamawianiem w ciemno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no, myslalam, ze albo cale biale albo ecru zamowie z klasycznym wpisem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaproszenia fajne a buty to wam polecam zakupić dwie pary identyczne:) mojej siostrze ciotecznej poszedł obcas w tańcach i to była tragedia...(!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tak z innej beczki: a prezentacje jakieś robicie? np ja zamiast tradycujnych podziękowań dla rodziców , chciałam wręczyć im kwiaty i na rzutniku zaprezentować z podkładem muzycznym nasze wspólne(z rodzicami) zdjęcia a w drugiej części piosenki to samo tylko mojego narz-a macie jakies pomysły na część "artystyczną" wesela???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tematu to nie mogę się powstrzymać by dodać kawałek swojej historii już drugi raz w życiu jestem zaręczona, pierwszy raz był z kimś kto okazał się ... nie , nie draniem ... ale zabójczym nudziarzem:D więc parę miesięcy przed ślubem wysłałam wszystko w kosmos. teraz od prawie czterech lat jestem z moim narz-em i zamieszkaliśmy ze sobą po 3 miesiącach znajomości(pierwszy raz zamieszkałam z facetem - totalna nieodpowiedzialność :) (ukrywając to przed moimi rodzicami!) mieszkaliśmy za granicą więc nie było trudno, ja byłam studentką więc rodzice nas (niestety) odwiedzali i wtedy zaczynała się szopka i powiem wam że znalazłam receptę na rytunę tak naprawdę recepta istnieje i nie trzeba jej daleko szukać:D i nie jest ważne żeby gonić króliczka i nie jest ważne żeby go złapać trzeba mu po prostu machać przed nosem marchewką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wredniak 1 upewnij się że dają koperty do tych zaproszeń GRATIS 2 upewnij się że treśc wypisują osoby kompetentne bo u tych ze znajomością ortografii niewesoło:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×