Czy ktoś pracował Jysk-u?

Ja jestem liderem i tez jak związki by przeforsowały swoje kasy na święta nie dostanę. Dlaczego????? I dziękuje związkom.

Rząd cyferek post wcześniej. Twierdzisz, że umiesz czytać i co w związku z tym chciałbyś złotą gęś dostać ? Czytać może i umiesz ale zrozumieć co przeczytałeś to już ni hu hu. Pytanie drugie: Te swoje myśli to tak non profit tutaj przelewasz, czy może masz jakiś dodatek za to ?

007 sto procent racji ;)

Widzisz my NIGDY związków nie lubiliśmy, dlatego nas ( większości ) tam nie ma. A na święta każdemu pieniądze sie należą. Bo każdy je ma. A wy prawa nie macie oceniać i zaglądać ludziom do kieszeni. To że ktoś zarabia więcej nie znaczy że tarza sie w kasie nie tobie to oceniać. Poza tym zarabia więcej to dostanie mniejsza kwotę tak trudno to wam zrozumieć. Tu wychodzi wasza zazdrość że ktoś więcej zarabia a nie wiedźcie ze więcej pracuje i ma większą odpowiedzialność. Jak choćby Zośka liderka. I mam nadzieje że Ona tez te kasę dostanie!

Odpowiem, mam dodatek, DUŻY BARDZO! :D

No własnie maj darling ,że dla gościa co żre za darmo z pieniędzy firmy , jeżdzi firmowym samochodem i leje benzyne za firmowe , leczy się w prywatnej przychodni wraz z rodziną za jyskowe pieniądze -sie kasa nie należy! Bo on żyje na poziomie , nie martwi się czy starczy do 10-go , nie planuje z notesem w ręku wydatków itd itd. A należy się wszystkim tym zredukowanym , ledwo wiążącym koniec z końcem zapierdalającym jak dzikie osły po dwie osoby na sklep. Kasę dostaniecie - standardowo przed świętami - popisówkę ewcia zrobiła ale kasa bedzie. 380 na łapkę.

Tylko jednego nie dopisałeś w prywatnej przychodni w Szwajcarii! Tam lepsza opieka medyczna jest. :D A my wyzyskiwacze i nasze rodziny musimy być zdrowi. :D Wszyscy od lidera sprzedaży począwszy. :D

Problem nie w tym że ZZ chcą zabrać "bogaczom ze skody" bo ilu ich w końcu jest? 15? Nawet jak im zabrać wszystko to wielkiej kasy z tego i tak nie będzie. Ludzie się burzą bo nie wiadomo czemu, chce się zabierać kierownikom czy liderom, a to zwyczajnie nie fair. Zarabiają więcej ale i zakres obowiązków mają większy. Niech dostaną mniej niż ci z 1 grupy ale dlaczego zabierać im całość? Zaczynam rozumieć dlaczego w związkach jest tak mało ludzi. Też takich związków nie chcę, bo poza corocznymi cyrkami z funduszem jakoś niczego więcej nie dokonały.

Zapmniałem dodać: tak mam za to dodatek i prywatną opiekę medyczną w Szwajcarii, wczasy na Hawajach (ale nie częściej niż raz do roku) i co tam jeszcze chcecie żebym miał.

Zmieniając temat... Nie potrafię sobie wyobrazić 2 osób w dzień dostawy? :) To ile osób jest zatrudnionych w takim sklepie? Przecież można zaplanować większość załogi na dzień dostawy, bo wkońcu to dostawa, więcej pracy. Jeśli faktycznie takie sytuacje mają miejsce (jedna osoba na dostawę, a druga na kasę) to albo macie wyjątkowo małe dostawy, albo macie kijowego szefa który jest odpowiedzialny za planowanie. Chociaż cały czas wydaje mi się to niewiarygodne, że ktoś tak pracuje albo jak piszecie, że rozkłada dostawę cały tydzień :) kuźwa to ile osób jest zatrudnionych w takim sklepie, 2, 3? :) Jeśli, faktycznie kierownik słabo planuje to pretensje możecie mieć tylko do niego, a nie do firmy, że wyzysk i że białych murzynów z Was robią. Osoby które tak pracują powinny oczerniać kierowników, konkretne osoby odpowiedzialne za dane sytuacje, a nie ogólnie firmę.

Do Vatten. Uważam w 100% tak samo. Nie można wkładać do jednego worka Liderów, kierowników i regionalnych. To jest jakaś kpina. I nie wnioskujemy tu o swoje, bo jak już pisałam wcześniej ja pieniądze dostanę. Jestem liderem i mam dziecko, więc nie sapie tu o swoje. Ale wiem ile i jak pracuje mój kierownik. Tyra dla tej firmy kosztem zycia prywatnego i swojego wolnego czasu, zawsze można na niego liczyć i tak naprawdę zapieprza więcej niż inni. I dlaczego chcecie go włożyć do worka z regionalnymi, że ma wyższą podstawę? Bo robi adekwatnie więcej i odpowiedzialność ma inną. A kasa na święta powinna być dla wszystkich, mniejsza ale dla wszystkich. A ZZ walczą o nowych członków, których chcą zwerbować z 1 grupy. Żenada.

Wszystkim, którym ciągle mało polecam przeczytanie ustawy o ZFŚS i dopiero możemy dyskutować, A jest tam wzmianka o kryterium socjalnym, więc pytam się gdzie to kryterium socjalne przy zarobkach 8000tys/osobę, gdzie to kryterium przy podnoszeniu świadczenia osobom najlepiej sytuowanym o 250zł. A gdy ZZ próbują podnieść świadczenia dwóm najgorzej sytuowanym grupom to jest larum, gdy wprowadzają sztywne kryterium socjalne średnią wynagrodzeń w handlu to jest larum. Zadaję więc pytanie kto działa bardziej w zgodzie z ustawą o ZFŚS, bo raczej nie Sz.P. Teresa. ZFŚS ma pewien cel, tym celem jest pomoc socjalna, kiedy więc w końcu małe rozumki co poniektórych pojmą, że to nie jest prywatna skarbonka Pani M. i Pani SZ.. Czy dla niektórych dochód 3000/osobę to ubóstwo i niemożna za to wyżyć, to co ma powiedzieć osoba z dochodem 500czy 600zł/osobę, no zdaniem lemingów to są osoby zamożne. Żeby być jeszcze bardziej dosadnym to te różnice utrzymują się cały rok, rodzina z dochodem 600zł/osobę ma go cały rok i osoba z dochodem 3000zł/osobę ma go cały rok. Gdy jest okres świąteczny, okres, w którym powinno niwelować się te różnice, i jest pomysł jak je zniwelować, to pojawia się zgraja pazernych, którym wiecznie mało i mówi NIE, biedny ma być biedny, a ja mam być jeszcze bardziej bogaty. A co do porównania do MOPS-u, to MOPS tworzą też wszyscy, co nie znaczy, że wszyscy mają prawo z niego korzystać.

do Z-ca A co kolego uważasz, że tylko ty tyrasz, że inni nie tyrają. Ludzie pracują po dwie trzy osobie na sklepie po 10god dziennie. Często jedna osoba rozładowuje całego TIR-a, i co to nie jest harówa dla firmy. Twoim zdaniem to ci pracownicy robią to w celach rekreacyjnych. Mam znajomego na magazynie, tam też mają zaj...ście, harmonogram pracy zmieniany z dnia nadzień, praca po 11, 12 godzin dziennie często cały tydzień. Dzieci rodziców, na oczy nie widzą. Ci ludzie zarabiają znacznie mniej od Ciebie. I kolego według Ciebie to nie jest, praca, to są wczasy w celach rekreacyjnych; za

Ja nie umniejszam nikomu. Szanuję pracę wszystkich. Tu nie chodzi o to. My tez przyjmujemy dostawy i też pracujemy w dwie osoby na zmianie. Też zmieniamy ceny, odkurzamy, wydajemy z magazynu, obcinamy ceratki , stoimy na kasie i sprzątamy kible. Realia są wszędzie takie same, nas też straszą, że jak nie wyrobimy indexu to wywalą kolejną osobę.Ja nie pracuje na Marsie. Jedziemy na tym samym wózku i dlatego dziwi i wkurza mnie to że ZZ chcą podziału na lepszych i gorszych. Co było złego w podziale, który zaproponowała firma? Wg nas nic. I nie odbieraj tego jako ataku na najmniej zarabiających. Bo kokosów też nie mamy ale chcemy aby podział był sprawiedliwy.

A poza tym. My też mamy dzieci i też jeżeli jest taka potrzeba i konieczność robimy po godzinach. Ludzie chorują i przy obecnym zatrudnieniu wystarczy jedna osoba na L4 i cały grafik szlag trafia i trzeba zapieprzać po 12 godzin na dobę. I tak jest na wszystkich sklepach. Ja pracuję na sklepie, na którym na początku pracowało ponad 10 osób i to wszyscy na cały etat. Dobre czasy. Nic z tego nie zostało . Połówki, połówki i jeszcze raz połówki. Jak wszędzie. Więc nie podawaj mi przykładów , że ludzie dzieci nie widzą i że im zmieniają grafik z dnia na dzień. To jest norma. Tak jest wszędzie więc zauważ, jaki jest sens mojej wypowiedzi. Bo u nas "połówki", którzy zarabiają po 600 zł też są wkurzeni na zaproponowany podział przez ZZ. Bo tak jak ja uważaj go za bzdurny i niesprawiedliwy

A gdzie był ten walczący ZZ przez caly rok???????????????? Zajmijcie się zatrudnieniem na sklepie i zwolnieniami pracowników a nie NASZĄ kasą!!!!

co do ZFSS pamiętajmy, że przecież nie wszyscy którzy mają małą pensję w JYSk tylko z tego żyją. część z nich ma mężów, mieszka z rodziacami, rodziną są za granicą i ślą kasę, więc założenie że wypłącając tylko takie duże sumy dla 1 grupy wspiearmy najuboższych wcale nie musi być prawdą. W tej grupie niektórzy mogą być równie bogaci jak ci z 4-tej:) To po porstu zagrywka zz o to żeby zaistnieć. okazja. Promocja specjalna:):):) reklama za darmo:) moze znowu ktos by chciał wspomoc biedne zz swoimi skłądkami żeby ktoś miał duuuużo wolengo czasu:) i za darmoche palikwo, podroze, telefony...zawsze to coś. jak klinika w Szwajacrii:))

Ja bardzo chętnie zabiorę tą "olbrzymią odpowiedzialność" kierownika wraz z pensją i nie będę się bulwersował, że "mi się należy" Oddam moje trzy stówy koledze na 3/4 etatu, bo takiemu gościowi to chyba bardziej potrzebne. Tak wiec szukam ochotników na zamianę. W takich właśnie sytuacjach wychodzi "Duch Firmy" z każdej kołtuńskiej i obłudnej łajzy.

Zauważcie jaki brak argumentów ma osoba pisząca w imieniu zz a może sam prezes zz. Ich nic nie przekona ani to że wszyscy ciężko pracujemy ani to że wszyscy w moim sklepie naprawdę WSZYSCY twierdzą że podział proponowany przez zz jest niesprawiedliwy. Te parę osób ma jakiś nieprawdopodobnie spaczone pojecie o sprawiedliwości i zwykłej ludzkiej uczciwości. Dobrze że w sklepach ludzie myślą inaczej i mam nadzieje że firma zachowa się jak przy poprzednich zadymach wywoływanych przez zz. Pozdrawiam wszystkich normalnych ludzi w naszej formie z kliniki w Szwajcarii gdzie sie udałem wraz z rodzina po odpoczynki na Hawajach. :D

Niedzielny robolu a nie pomyślałeś że na kierownika czy lidera po prostu się nie nadajesz????????? No i Szwajcaria i Hawaje koło nosa przechodzą. :D Ja jestem liderem i nie chciałabym brać na siebie odpowiedzialności naszego kierownika. Tylko ktoś kto o niczym nie ma pojęcia może pisać takie głupoty, Tak niedzielny robolu wykazujesz tylko ze nic o pracy w Jysk nie wiesz.

nie mam nic przeciwko temu żeby pewne buce wyżej postawione nie dostały ani grosza.raz bo zarabija wystarczająco dużo zeby spedzić normalnie te swieta,a dwa że nie szanują one osób które pod nimi haruja 2x cieżej ,a teraz podnosza wielkie larum . natomiast wiadomość od TSZ strasznie propagandowa i nakrecajaca ludzi przeciwko związkom. Towarzysze ! Jedyna własciwa droga dla robola z jysk ,to całkowicie podporządkować sie firmie ! hehehe

Byrne - to się zapiszcie do Związku - co może związek bez członków? Dlatego jest traktowany nie jako współpartner przez meteorytowców. Jednym słowem - nie co związki zrobiły by ci było lepiej tylko co ja zrobiłem by mi było lepiej. Czemu polak biedny? Bo głupi? A czemu głupi - bo biedny. Mentalność wasz przeraża! Ślepo wierzycie w pracodawcę - a jak będzie w biedzie to was wypierdoli na zbity pysk lakonicznie klepiąc po plecach. Zapierdalacie jak woły nawet po godzinach potraficie zostawać (gratis - potwierdzone) a jak wam obetną etat to oczywiście to rozumiecie i zgadzacie się z tym. Nie potrafię zrozumieć co stało się z tak walecznym od wieków narodem? Co musi się stać by w końcu coś w was pękło? Mobbing jak w biedronce jeszcze parę latek temu ?

Optuję za tym by górna granica zarobków została zmniejszona. 3000 na łebka to maksymalne widełki w których powinno przysługiwac jakiekolwiek świadczenie. A tu widełki do 8000 tysięcy - parodia! Meteoryty , regionalni , Retaile zarabiający taką kasę - należy się im zero złotych bo ich status materialny jest ponadprzeciętny. Jeśli jesteś kierownikiem zarabiasz więcej niż 3 tysiące , nie masz dzieci , zobowiązań tego typu - sorry też się nie łapiesz. Ta kasa ma pomóc rodziną mniej sytuowanym. w pełni się z tym zgadzam nawet jakbym miał kas nie dostać. Amen!

Ludzie przecież te osoby które zarabiają od 3-8 tyś na osobę.Czyli jak pisała kierowniczka z tomaszowa zarabia 3x3 conaj mniej to jest osobą słabo zarabiającą to może miech złoży wniosek o zapomogę.Ja zarabiam uważam na swoje miasto nie najgorzej ale jak słyszę że osoby zarabiające 3 razy więcej niż ja walczą o 200 złotych i twierdzą że im się to należy to szlak mnie trafia. Ja również mam dziecko na utrzymaniu i żonkę zarabiającą 1250. I jakoś kryteria w moim przypadku nie zostały podniesione. Szkoda

Mam jedno zasadnicze pytanie do tych wszystkich ubogich z przedziału 3tys - 8tys, dlaczego podniesiono wam przedział d0 8tys., dlaczego podniesiono wam świadczenia o 280 zł. Czy jesteście naprawdę tak biedni, że was nie stać na zrobienie świąt. I pytam raz jeszcze kto działa bardziej zgodnie z ustawą o ZFŚS, bo się nie doczekałem odpowiedzi.

Retailu . Deemie! Biedactwa moje co ledwo wiąża koniec z końcem! Chodźcie , utulę , dam po 300 zł na święta , dla dzieciaczków , biedactwa wy moje ...

haha ale wy smieszni jestescie 100 zakladek plakania jak to regionalni nic nie robia,traktuja was jak szmaty a wy teraz ich tak bronicie Ludzie czy wy jestescie powazni?To jest celowe dzialanie elity z gdanska w celu zniechecenia do zwizakow.Tak narzekacie na zwiazki ale chyba trzeba byc debilem zeby twierdzic ze zwiazki nic nie zrobily i dzialaja na nasza szkode.Podwyzki firma dala tylko dlatego ze zz zaglosnily sprawe i wszystko poszlo w media.A tu jeden kolega nawet wypowiada sie w roli wiekszosci firmy hmm dziwne Kasa tak czy inaczej bedzie na swieta Wyzalcie sie tutaj bo na nic wiecej was nie stac.

A widzieliście że na ten temat wypowiadają się LS, OM i SM? A może jednak to cięcie widełków wcale nie zabolało tych o których tutaj piszecie:( Niech Wam zz da:) skoro tak łatwo daje i zabiera jakby to jego było. Moja żona na święta od zz dostała pościel fklanelową. Dobre nie? a Wy coś dostaliście od swoich zz? Tylko czekać jak fundusz zniknie albo zostanie zmniejszony. Zoabczymy czym wtedy będą istnieć te baranowate zz.

Ja chetnie oddam moja pule pracownikom najwiecej zarabiajacym.Niech maja wiecej,przeciez im tak ciezko przezyc.I proponuje oddajmy 1% podatku na rzecz najwiecej zarabiajacych.

Finansowyyyd 110% racji. Niestety ludzie potrafią tylko płakać na klawiaturą komputera jak top jest im źle i niedobrze, a jak przychodzi do działania tonie ma nikogo.Jest tylko ciągłe narzekanie, że ZZ nic nie zrobiły. A ile ty jeden z drugim zrobiłeś, żeby sobie pomóc, ile? Odpowiem Ci nic nie zrobiłeś. Parę stron temu słyszę zróbmy strajk, a gdzie byliście jak było referendum strajkowe. Ja mam pomysł dla tych wszystkich, którzy tak ubolewają nad losem tych zarabiających 3000 zł, oddajcie swoje świadczenia im na pewno się ucieszą, ale nie liczcie na czyjąś wdzięczność, bo nie minie pół roku i gdy firma będzie chciała was wywalić na zbity pysk to nie znajdziecie nikogo kto by się za wami wstawił. Zrozumcie jedną zasadniczą rzecz nikt wam nie pomoże, jeśli wy sami sobie nie pomożecie. Firma z dobrego serca wam nie da, jeśli tak myślicie to jest to szczyt naiwności. Pieprzycie,że ZZ nic nie robią, a co to jest związek zawodowy. Związek zawodowy to organizacja ludzi, pracowników, którzy postanowili zawalczyć o swoje prawa. Tylko ilu jest tych odważnych co postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, większość to tchórze. Związek jest tym silniejszy, im jest liczniejszy. Jeśli potraficie tylko biadolić to życzę powodzenia, ale nie mamy chyba o czym rozmawiać społeczeństwo jest słabe, kiedyś ludzi zamykano, zabijano bo walczyli o swoje prawa pracownicze. Teraz boją się nawet zorganizować.