Czy mogłabyś być z dziwkarzem

klaudka, przykro mi, ale chyba nie będę o tym pisać. To nie jest topik religijny. Nie odbiegajmy od tematu.

"przykro mi, ale chyba nie będę o tym pisać. To nie jest topik religijny. Nie odbiegajmy od tematu." ale to Ty pierwsza tutaj pojechałaś z tekstem o wierze i religii, dlatego zapytałam o co Ci chodzi, bo to było absurdalne :D Ale zgadzam się, ten watek nie powinien się tu pojawiać, bo tak jak wcześniej napisałam - pewnych spraw się ze sobą nie miesza ;)

Ja o to zapytałam a nie nachalnie "pojechałam z tekstem o wierze i religii". Chyba jest różnica, prawda? Zapytałam też o ich wiek, ale tego jakoś nie skomentowałaś. Może tym byś się zajęła?

nie interesuje mnie to, szczerze mówiąc:O ON nie ma prawa zatajać przed kimś, od kogo oczekuje jakiego związku tak podstawowych spraw. Żeby podjąć decyzję o tym, czy chce się z kimś być i zrobić to świadomie, wypadałoby o takiej osobie coś wiedzieć. Jeżeli on pozostawi ją w nieświadomości, oznacza to, że nadal lubi lubi manipulować ludźmi i tak naprawdę wcale się nie zmienił. Jeżeli faktycznie zdaje sobie sprawę z tego, jak postępował, to nie powinien się dziwić, że ta kobieta znajdzie sobie kogoś lepszego, kto nie jest leszem płacącym za to, żeby się poczuć jak mężczyzna:O I kto nie myśli tylko o obie! On ciągle pisze- ja się boje, ja się zastanawiam, ja chcę. Tyle, że każdy ma własne życie:O I nie myślisz wcale o tej osobie:O Najlepiej: oszukuj, zaraź ją syfem a jak zachoruje na raka, to znajdź sobie młodszą, bo ta przez rok nie będzie mogła uprawiać seksu:O Ale o miłości, kolego, to ty nie masz bladego ani nawet mglistego pojęcia, nie łudź się

pytanie o wiek nie skomentowałam, bo było w jakiś tam sposób zasadne, poza tym często komentuję to, co szczególnie zwraca moją uwagę, na przykład głupota - to dośc naturlane, nie sądzisz :D co do "wyjeżdżania" - wedłu Siebie zapytałaś, według mnie "wyjechałaś" i to bez sensu - zwał jak zwał ;)

\"Aż to sobie gdzieś zapiszę :\" z adnotacją o słodkiej Klaudi też? :P

Ostatnią wypowiedź oczywiście że musisz jej uważam za najmądrzejszą w tej dyskusji. Klaudka, rozumiem. Jak zwał tak zwał. Nie będę się przed Tobą tłumaczyć z mojej prawdziwej czy nieprawdziwej "głupoty" ani ciągnąć tego dalej. Tobie radzę to samo. komicznie, adnotacja jest mi zbędna. Czemu uważasz, że ma dla mnie jakieś znaczenie?

komiczne, coś namieszałeś, mieszaczu :P

oczywiście że musisz jej - wyjeżdzasz z tymi chorobami jkbyć miała 100 % pewnośc że facet ma penisa pokrytego wypryskami i był 1 noga w grobie pewnie ryzyko jest, ale tak naprawde ryzyko istnieje zawsze, wiec poddawanie się badaniom to kwestia elementarna i oczywista, a facet ma rozterki natury moralnej

komiczne, ale przynajmniej mamy już jakiś punkt zaczepienia do ostrzejszych dyskusji, w których będziemy na dwóch przeciwległych stanowiskach :P - zawsze to coś :D

\"komicznie, adnotacja jest mi zbędna. Czemu uważasz, że ma dla mnie jakieś znaczenie?\" bo pomyslalem, że adnotacja o słodkiej Klaudi, która ewidentnie wpływa na znaczenie całej wypowiedzi, spowodowała u Ciebie typowe dla sfeminizowanych osobników, zniesmaczenie wywołane przedmiotowym potraktowaniem kobiety, jako wyłącznie słodkiej - przez co w sposob oczywisty wysłałbym komunikat, iż zuważam tylko jej cielesność, zupełnie nie iteresując się, nie zauważając a moze i negując jej psyche :P:P:P

Kaludi - a niewątpliwie :D Zreszta od niedzieli bede miał juz net w domu, wiec strzeż sie kalendów marcowych :P:P!!!

tak, ale prawdopodobieństwo tego, że ktoś, kto korzystał kilkakrotnie z usług prostytutki i nie ma hpv jest... zerowe. Po prostu. I nie chodzi o penisa pokrytego czymkolwiek, bo to nie daje żadnych objawów. A czy Ty, Haris, byłabyś zadowolona, jakby się okazało, że dbasz o siebie całe życie, a nagle chorujesz na raka, bo twój wybranek zapomniał Ci powiedzieć, ze przez 8 lat posuwał ukraińskie kurwy tuzinami:O???? Szczerze wątpię. Zresztą to jest sprawa tej kobiety. Gorzej, że on już na starcie nie szanuje jej zdania, odmawia jej prawa o decydowania o sobie i znowu chce kims manipulować. Gorzej, że prawie nikt nadal nie ma pojęcia, że rak szyjki macicy, na którego choruje ok. 20% wszystkich kobiet bierze się właśnie z wirusa przenoszonego drogą płciową. Zresztą- nawet głupia opryszczka narządów płciowych może doprowadzić nawet do śmierci dziecka, jak uaktywni się w ciąży, kiedy nie da się jeszcze przyśpieszyć porodu. Po prostu czasami przydaje się używać mózgu, ale tego umiejscowionego w głowie, nie w główce:O Koleś ma swoje życie i o nim decydował. Chciał chodzić na kurwy i się wyszaleć- ok. Ale niech nie rujnuje życia komuś, bo ma taką zachciankę!:O I jeszcze mówi, że kocha... To ciekawe.

zreszta lubie kiedy kobieta nadaje sie do ostrej dyskusji... i róznych innych ostrych rzeczy :P a co do kościoła... jaki jest, każdy widzi... ale religia, to nie referndum... tu sie nie wybiera co komu odpowiada.... albo sie ją wyznaje, albo nie.. takie moje zdanie

juz przygotowuję zbroję i ostrzę miecz :P

komicznie, Tobie to się chyba w głowie poprzewracało od tego forum. Za dużo razy Ci to chyba kobiety powtarzały, że różne rzeczy widzisz. Normalnie zniewolony umysł. Rozśmieszyło mnie to rzucanie hipokryzją kobiecą przy mega męskiej hipokryzji. Nie martw się. Nie zamierzam Cię mieszać z błotem.

" bo twój wybranek zapomniał Ci powiedzieć, ze przez 8 lat posuwał ukraińskie k**wy tuzinami ????" masz cos do narodu ukraińskiego? dlaczego nienawidzisz kobiet z ukrainy?

totez mówię, ze powinien się zbadac na obecność syfa :O zarażenie kogoś syfem a opowiadanie o swojej bujnej przeszłości to 2 różne sprawy mierzi Cię to, ze pisze, ze kocha? zabronisz mu? wyższe uczucia sa tylko dla wybranych??

"a co do kościoła... jaki jest, każdy widzi... ale religia, to nie referndum... tu sie nie wybiera co komu odpowiada.... albo sie ją wyznaje, albo nie.. takie moje zdanie" popieram

A co w tym temacie złego ? ? Sam nigdy nie byłem ale jestem zagorzałym zwolennikiem legalizacji tego. Co innego jak ktoś zdradza żonę z prostytutką. A co innego jak idzie tam kawaler lub rozwodnik, nie mający dziewczyny. W tym drugim przypadku nie ma w tym nic złego. I jeśli dziewczyna jest ok, to zaakceptuje ten fakt. Chyba.

Haris Po słowach ciężko jest odróżnić miłość od Miłości. Po działaniach dużo łatwiej. komicznie, zrób sobie przerwę od tego forum, bo chyba Ci nie służy. Teraz Ty zaczynasz wkładać komuś w usta to, czygo nie powiedział.

"Rozśmieszyło mnie to rzucanie hipokryzją kobiecą przy mega męskiej hipokryzji." ooooooo to ciekawe, bo jestes personifikacją słowa hipokryzja :D w encyklopedii pod tym hasłem, mozna wkleić Twoj nick i nic wiecej nie trzeba pisać :P "Nie martw się. Nie zamierzam Cię mieszać z błotem." ooo dzieki za tę łaske... :P:P to chyba jakas forma chwilowego objawienia...:P

facet o to "chyba" się rozchodzi...

"tu sie nie wybiera co komu odpowiada.." a jednak :D ;)

komicznie, może jakieś konkrety?

Nic nie mam do narodu, komiczne, nie strugaj obrońcy uciśnionych, sam nie znosisz Arabów, a teraz będziesz opowiadał o swojej cnocie:O Haris, jeżeli się kogoś kocha, to się nie podejmuje za niego decyzji, nie udaje się kogoś, kim się nie jest, nie oszukuje się go i nie odbiera mu prawa do decydowania o własnym życiu. Chyba, że kocha= ma się ochotę przelecieć.

"Teraz Ty zaczynasz wkładać komuś w usta to" o wybacz, ale nigdy nie wkładam nikomu w usta niczego o co sam nie poprosi :P

klaudka, wiemy już, że nie miesza się Boga do pewnych spraw (może jednak rozwiniesz jakich?), że w religii się wybiera co chce i co pasuje. Może jeszcze dorzucisz jakieś prawdy, których nie znam?

komicznie, zapytaj oczywiście że musisz jej czy prosiła Cię o rasistowskie insynuacje? Jeśli tak, to ja się poddaję i przyznaję, że nie mam racji.

facet78, jak uważasz, że to spoko, to ok. Każdy, kto uważa, że to spoko nie powinien tego faktu ukrywać i tyle. Dla Ciebie spoko, dla kogoś innego nie spoko, ale każdy ma prawo decydować o swoim życiu i nikt nie ma prawa mu takiej możliwości odbierać.