Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko78

Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I

Polecane posty

a mnie trzęsie, idę do lekarza potem, złapało mnie przeziębienie :( Enigma, miło cię czytać :) powodzenia na egzaminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka ja w sumie wolałabym już pachnącą wiosnę, ale jak zima nie jest bardzo mroźna i leży świeży biały puch też jest pięknie :):):):) Foli zdrówka życzę :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello ...a ja bym chciała, żeby już był maj ... U nas też dosyć tak popadało i widac ze to ciężki i mokry śnieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Enigma kurde a ten mój leniuch na razie tylko tak sobie staje a juz ma 11 m-cy no zobaczymy ile czasu mu to jeszzce zajmie.Ja troszke mu tłumacze że fajnie by było gdyby ruszył swój tyłeczek i poszedł ale cos mmnie nie słucha:) A propo dolegliwości to każda kobieta jest inna. I każda ciąża jest inna ja w pierwszej tez nie miałąm ani zgagi ani bóli a w drugiej jak najbardziej i tez mi się wydawało że nikt mnie nie rozumie przykre to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaki dla wszystkich :) my byliśmy dzisiaj na sankach i Patryk sam zjeżdzał z górki, radochy miał co nie miara. Foli jak zdrówko? Suzinka, Ana - i reszta dziewczynek oczywiście - jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :):):):) witajcie po weekendzie Najpierw napisze Wam trochę egoistycznie co u mnie :) byliśmy w sobote badać serducho naszego maluszka (echo serca) i okazało się ze wszystko jest w jak najlepszym porządku, serduszko pracuje bez zarzutów zbudowane jest prawidłowo, zrobiłam jeszcze usg całego maluszka i powidział ze wszystko mu się podoba i funkcjonuje prawidłowo wieć ten biały punkcik w naszym przypadku to tylko punkcik (bo podobno jest niewielki procent dzieci, które z jego powodu mają jednak wady serce) odetchnęliśmy oczywiście z ulgą:):):):):) oprócz tego widzieliśmy buźkę (do tej poy ciężko było ją zobaczyć bo tak był zawsze odwrócony(ona)) mamy tą buźke na zdjęcia i rozczulamy się jak małe dzieci (taka niby prosta sprawa a cieszy). W szokle mam za sobą zaliczenia i część egzaminów wszystko na plus teraz już z górki zamknę prace mg do konca lutego i w czerwcu myśle uda się obronić :):):):):) Pauluś po tych sobotnich wiadomościach czuje się rewelacyjnie, dokucz mi wprawdzie ten ból promieniujący do prawej nogi czasem tak ze ciężko się ruszyć ale jak wiem że maluszek jest zdrowy to wynagradza wszystko :):):):):) Foli jak zdrowie? :):):) Zabajonku jak się czujesz?:):):):) Aśku jak tam junior?:):):):) Enigma czekamy na jakiś dłuższy wpis :):):):) co do Twoich zaliczeń i egzaminów to pewnie już kolekcjonujesz same piąteczki :):):):) Gosiaczek co do dolegliwości to moje chyba tak bardzo mi nie dokuczają przez to że są bardzooooo rozumiane przez otoczenie a zwłaszcza męża on bardzo troszczy się o mnie (o nas) i martwi się każdym bólem, każdą niewygodą, to są takie proste ale ważne rzeczy na codzień dla kobiety w ciąży, taka troska i akceptacja. Mówiłam mu ostatnio że on przez sen w nocy reaguje na każde moje jęknięcie i przebudzenie się, biegnie do ubikacji jak wstaje i pyta czy wszystko dobrze, dziewczyny jakie to przynajmniej dla mnie ważne żartowałąm ostatnio nawet do męża że chce być non stop w ciąży :):):):):):):):) laseczki co tam u Was po weekendzie? :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello Ana, super wieści! bardzo się cieszę, że wszysto tak pięknie Foli, właśnie, jak zdrówko? a ja zaczynam sie tresować, bo pewnie 4 lutego idę na wizytę do kliniki i jak będzie ok, to rozmrażamy...stres mam ogromny! pierwszy - czy zarodki rozmrożą się i podzielą, a drugi czy tym razem sie uda...tak bardzo bym chciała... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelko :):):):):) zyczę Ci z całego serducha żeby się udało !!!!!! haloooo babeczki gdzie się podziewacie? :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelko u mnie też zdecydowanie cieplej i pięknie świeci słonko :):):):) oj zeby tak już przyszła wiosna na dobre :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Ana tylko pozazdrościc takiego fajnego męża mój za bardzo nie rozczulał sie nademną:( Estelko myśl pozytywnie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo.... No Ana ja też zazdroszczę takiego męża, mój się nie rozczula, mówi, że ja udaję, poza tym zapisał sie własnie na siłownię i chce tam chodzić 3 razy w tyg. a obowiązków przybywa, mamy jeszcze budowę na karku, za chwilkę urodzi nam sie 2 dziecko a on chce miec czas na swoje przyjemności :( A ja... ja to jestem kobietą i mam się domem i dziećmi zajmować i jak zechcę to mam realizować swoje pasje, on mi przecież nie zabrania... tylko ja pytam kiedy, bo jak już posprzątam, ugotuję, poprasuję itp. to padam an pysk i marzę o odpoczynku... Ach Ci faceci................................. :( A mi sie od wczoraj kręci w głowie i taka słaba jestem, nie wiem, może coś z ciśnieniem, bo pogoda do bani u mnie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! Żyję i turlam się do przodu Ostatnio mało zaglądam na neta bo mam duzo pracy w związku z końcówką miesiąca. Ale jak tylko ogarne to wszystko to napisze więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kshdksjdkdj
'y'y'y'y'y'y'y'y'y'y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja sie odmelduję dziewczynki, jeszcze turlam sie, ale cooooraz cięzej, gnaty cora zmocniej bolą i tak to jest. Ale już niedługo, tym sie pocieszam! Buziaki dla was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja siedze i ryczę z bezsilności. Od tygodnia Patryk chodzi bez pieluchy i uczę go wołać na nocnik. Wiem że od razu Rzymu nie zbudowano, ale to co najbardziej mnie wkurza, że posdze go na nocnik jak mi sie uda i nie zrobi nic, co chwila sie pytam czy chcce siusiu to mi odpowiada ze nie. A po chwili patrze a na panelach kałuża. I wszystko do prania łącznie z butami. Już mi brakuje bucików na przebranie, chodzi w sandałach letnih bo nie mam mu co założyć... Wkurzyłam się wyzwałam go za to a teraz siedze i rycze bo nie mogę poskromić uparciucha. A z kupą czeka aż mu założę pieluche. Jak założe - kwestia 15 min i już jest... a na nocnik nie chce. Mamy też klape na kibelek i tez nie chce. Dzisisj mu podstawiłam stołek żeby zrobił siku do kibelka na stojąco tak jak tata - też nie pomogło. Ja już nie mam pomysłów. Dzisiaj wstretna pogoda, mam doła i ta bezsilność mnie rozbraja... w końcu dojdzie do tego że jego przyszła żona przejmie naukę sikania do kibelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pauluś, ojej, głowa do góry Naucz się Patryczek robić w nocniczek :-) zobaczysz Pewnie Ci hormonki wariują i dlatego taka nicierpliwa jesteś! buziaczki i nie daj się złości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pauluś to dopiero tydzień, nam to zajeło 2-3 tyg. Mati chodził w rajtkach i grubych skarpetach, bo tak mi było wygodniej niż prać spodnie i kapcie. Zobaczysz za niedługo już załapie!!!!!!!!!! Powodzenia i duuuuuuuuuuużżo cierpliwości!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za pocieszenie - dzisiaj miałam załamkę ale chyba atak moich hormonów też się do tego dołączył. Teraz na nowo zaczęłam pozytywnie myśleć. Zauważyłam ze nie jest zbytnio zadowolony jak ma pieluche woli bez niej biegać. Już poczuł różnicę. Mam nadzieję ze to mu pomoże w nauce siusiania na nocnik. Pedagog przeczytałam cały topik i podniósł mnie na duchu. Mam nadzieje że tak jak reszta dzieci po tych dwóch tygodniach zatrybi i będzie sam wołał. Jeśli tak to ten tydzień jeszcze wytrzymam ;) Dziękuję wam za wsparcie i za dobre rady :) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Paula - powiem Ci jaki sposób obrałam co do sikania - POSKUTKOWAŁ! Postaw Patryka nogami na sedesie trzymaj go pod pachy i powiedz żeby zrobił siku i wymyśl coś by go zachęcić a jak zacznie sikać to ogonka mu nakieruj żeby trafiał i potem pozwól mu spuścić wodę, u mnie zadziałało, teraz już nawet Tomek sam siedzi na kibelku! JA podczytałam tylko z ostatniej strony bo ledwo patrzę na oczy, jak znajdę chwilkę to napiszę Wam co się dowiedziałam w Instytucie Matki i Dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, ja wiem, że jak sie jest w trakcie tej nauki, to się dłuży i człowiek ma wrażenie, że to się nie uda, ale jak się troszkę powalczy, to potem jest super zadowolenie :) wytrwaj troszkę :) nie czytałam dokładnie, bo ja to tak do Was zaglądam, ale może zastosuj jakieś nagrody :) ja doszłam nawet do czekoladek (mało wychowawcze), mała dostawała po kosteczce kinderka, nawet jak nasikała na podłogę, ale zawołała i usiadła na chwilkę na nocnik, potem oczywiście nagradzałam stopniowo za coraz większe postępy, w tej chwili mała nic nie dostaje, sika ładni na nocnik, na ubikację jak potrzeba :) powodzenia, trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, temat nocnika u mnie tez jest na topie. Od niedzieli mała chodzi w majtkach, bez rezultatów jak dotąd tzn robi na nocnik ale jak ją sama posadzę, a tak woła mnie jak już zrobi w majtki. Na pytanie czy będzie wołać jak będzie chciała siusiu odpowiada \"nie będę \" :) no więc raczej na razie nie zamierza :) dzisiaj wróciłam do pracy ale mąz siedzi z nią w domku i mam nadzieję, że jej przypilnuje. Wczoraj mieliśmy dwie wpadki tylko ale jej pilnowałam, ja uważam za jej sukces to ze w ogóle chce robić do nocnika bo przedtem nie miała czasu siedzieć i płakała, że nei chce więc jej odpuściłam:) a teraz jak ją posadzę to zawsze zrobi. są nagrody, zresztą sama sobie klaszcze również, ale wołać nie woła, zobaczymy jak to pódzie dalej. czasem mam wątpliwości czy nie poczekać na cieplejsze dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli, w poradnikach piszą, że pora roku nie ma znaczenia, jeśli chodzi o naukę a ja nawet tak z rozmów doszłam do wniosku, że lepiej w sezonie, kiedy dziecko nosi rasjtopki czy spodenki, bo jak się zesika, to to czuje, odczuwa dyskomfort, a jak same majteczki, to pocieknie po nogach, albo i nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja też czytałam, że nie ma specjalnego znaczenia ale nie wiem sama. zastanawiam się też bo w lutym jedziemy w góry na tydzień i nie wiem, czy tam puszczę ją w majtkach no chyba że będzie już wpłać :) nocnik weźmiemy ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foli, to na ten czas zakup pieluchomajtki i nadal motywuj do sikania na nocnik:) a mała będzie mieć poczucie że ma majteczki a nie pieluszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a te pieluchomajtki to jak pielucha tylko zdejmowane jak majtki tak? miałam takie pieluszki kiedyś active baby pampersa, nie wiem czy to to dokładnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas mimo, ze małą już długo w sumie sika na nocnik, to na noc i na wyjścia na dwór zakładam właśnie pieluchomajtki, przy takiej pogodzie, boję się konsekwencji jakiejś wpadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×