Do zrzucenia 6-7 kilo. Jak się zmotywować?

Muszę zrzucić jakieś 6-7 kilo. Nie wchodzę w ciuchy. Spodnie praktycznie wszystkie do wymiany a spódnice eksponują mój brzuch. Na plecach też sadełko i do tego wilczy apetyt. Wsuwam wieczorami a w ciągu dnia tona słodkiego. Poradźcie jak się powtrzymać, co robić gdy podjadam. Jak przejść na dietę 1000 kalorii i oprzeć się pokusom? Jak Wy sobie radzicie??

ja tez tyle musze schudnac... Ja mam tak ze jak chce jesc to mówie sobie "I TAK TO OSIAGnE" i mysle o tym co mnie czeka gdy schudne... nam jest najtrudniej,bo KOCHAMY jesc:((

niby tylko kilka kilo do zrzucenia a taki problem. Co udalo mi się zrzucić 2-3 kg to za chwilę to wracało. Brakuje mi silnej woli i łamię się po jakimś 1-2 tygodniach. :( Nic nie pomaga, ani wyobrażanie sobie że będę szczupla i jak to fajnie bedzie ubierać co się chce ani też straszna perspektywa roztycia się i przypominania baryłki tłuszczu! Co zrobić? :o

Ja mam taki problem jeszcze że jestem wysoka i nie widać po mnie tych kilogramów bo jakoś się rozkłada ,ale fatalnie czułam się na sylwestra gdy sterczał mi paskudny brzuch, który musiałam maskować!! A dziś byłam na zakupach w centrum handlowym i wszystko leżało na mnie źle i pasował na mnie rozmiar 40-42 nawet!!!!!! Ratunku. Dziewczyny weźmy się może za siebie wiosna idzie!! Nie odkładajny odchudzania na po świętach. Macie pomysł?? Ja mam pomysł odstawić słodkie i nie jeść po 19. Ponadto ustalić dzienny jadłospis i tego się trzymać. Co radzicie?

Może źle się wyraziłam, o tym rozkładaniu się kilogramów miałam na myśli to że wszyscy mi mówią że nie potrzeba mi się odchudzać, ale nikt nie wie jaki jestem pulpecik.

Tak jestem za jadłospisem! Moge ustalić śniadanko, bo od 3dni jem takie i nie jestem długo głodna: A więc śniadanie: kawa i jajko na twardo. Macie inne propozycje?

ja tez ja tez :) mioze bedziemy sie tu wspierac w odchudzaniu? ja od dzis biegam + dieta nielaczenia i mz (mniej zrec) :) A teraz powazne pytanie...skoro nie mozesz sie zmotywowac, zastanow sioe po co ci nadwaga? Do czego jest Ci potrzeba, przed czym chroni? Moze to ulatwi sprawe?

śniadanko: jajecznica, parowki, chlebek razowy z odrobina dzemu, mozarella z pomidorami, jakas szybka salatka obiad: u mnie to jakas salatka raczej bo w pracy nie mam innej opcji, za to jest to np lodowa salata z szynka i innymi dodatkami koncze prace o 20, wiec postanowilam ze bede jadla ok 18 jakis serek albo owoce i ..to bedzi trudne po powrocie do domu ew jakies warzywka na przekaske..:( mam nadzieje ze dam rade

Leniwakotka wydaje mi się że śniadanie zbyt obfite. Ja rano nie moge jeść zbyt dużo. Jem na ogól mleko z 2 łyżkami muli albo herbata z mlekiem plus pół kromki chleba z dżemem i tego chcę się trzymać. Ale problem jest około południa bo wtedy się zaczyna podjadanie. Dobry byłby taki sztywny dzienny jadłospis, wtedy wiadomo co wolno a czego nie wolno.

hmmm...mi sie podjadanie zaczyna teraz!! Boze, blagam pomozcie mi jakos bo zaraz siegne po cos super wysoko kcal:O

Na razie wyznaczyłam sobie cel - za tydzień chcę kupić jeansy ale muszę schudnąć do tego czasu więc muszę przez ten tydzień zawalczyć. I jeszcze na złe chwile zamawiam pizze którą zjadam w dużęj ilości a w przyszłym tygodniu szykuje się dużo stresów :-((

nie zamawiaj!! na zle chwile wypij kawe. Choc ja tez tak mam:O A i cwiczycie jakoas? bo ja robie tylko brzuszki...

Jaśminka pij wodę mineralną to cię trochę wypełni tylko potem będziesz biegać siusiu, ale działa.

Zero ćwiczeń fizycznych!!! Do tego poruszanie sie autem. We wtorek ile na jakies cwiczenia!! I promise.

dobra, spróbuje:) dziewczyny musimy sie wspierac, ten topic musi jakos przetrwac, Wy ciagle piszciue.... Np. jutro wieczorem niech kazda napisze co zjadla i czy dotrzymala diety...Ok?

Rzeczywiscie--> ja zauwazylam, ze jaknie zjem porzadnego sniadania, poznej podjadam, wiec nabralam nawyku jedzenia snaidanek i teraz bez tego zle sie czuje.. Wiadomo, ze zamiast podjadania dobry bylby jeden posilek..moze zacznij d ustalenia ilosci dan ktore chcesz zjesc w ciagu dnia, oraz stalych por posilkow, moze to rozwiaze problem podjadania? Zakazane: Cukier Biała mąka Łączenie białek z węglowodanami (mieso i ziemniaki, chleb z wedlina) Zreszta to ze stronki o diecie niełaczenia: Sposób komponowania posiłków: # Należy jeść oddzielnie żywność z grupy białkowej (np. mięso, sery, jaja) i węglowodanowej (np. produkty zbożowe, ziemniaki, słodycze). Obie grupy można swobodnie łączyć z tzw. produktami neutralnymi (np. masło, warzywa, oliwa). # Podczas diety trzeba pić między posiłkami, około 2 litrów płynów na dobę (niegazowanej wody mineralnej, herbatek ziołowych i owocowych). # Jeden posiłek w ciągu dnia powinien składać się wyłącznie z warzyw oraz owoców, w kolejnym mają dominować produkty skrobiowe, a w następnym - bogate w białko. # Niektóre pokarmy (mleko i owoce) najlepiej spożywać osobno, między innymi posiłkami. Źle się łączą z wszelkimi rodzajami żywności.

A kawe i tak pije litrami.....

Jaśminko a wieczorne przekaski w postaci paskow papryki, ogorka itp maczane w jakims lekkim dipie, np: opakowanie jog. nat.+ łyżeczka majonezu+łyżka bazylii...pycha, polecam:)

ooooo xD boskie:)) Wplacze to w swa dietkę:) Bedziecie jutro dziewczyny? Czuje, ze razem moze nam sie udać!!

albo na sniadnie salatka owocowa, zwlaszcza latem i wiosna...:) naprawde sie nakrecilam na to odchudzanie:)

ja tez, dzieki Wam;* uda sie nam;* bede jutro, badzcie tez dziewoje:)) Bedziemy idealne... Jeszcze bedziemy...

ja będe :) mysle ze razem bedzie nam latwiej i przyjemniej:)

Ja tez mam tyle do zrzucenia:)) dziewczyny ustalmy jakie produkty odrzucamy!! ja proponuje 1. ziemniaki 2. pieczywo 3. slodycze

a ja przykleilam sobie na lodowce fotke bardzo grubej kobiety...a ze obok na drzwiach mam duze lustro to widze sie i stwierdzam,ze nie chce wygladac jakby to bylo moje zdjecie mowie Wam ,odrzuca od lodowki :D:D

lesna wrozko--> wiesz wg tej diety nielaczenia czaswem mozna sobie pozwolic na ziemniaczki...oby bez miesa :) wiec nie wykresle ich z jadlospis, ale make biala i cukier tak:) elka--> hahah pomyslowe...wyprobuje :) a ciwczysz czy omijanie lodowki Ci wystarcza?

ok, ja odrzucam te 3 ;) ze slodyczami bedzie najgorzej bo ja uwielbiam. z pieczywem nielatwo bo zapach swiezutkiego chlebka mnie odurza ;) z ziemniakami latwo bo ich nie kupuje. do tego cwiczenia! ile brzuszkow powinno sie robic dziennie?

Ewka super pomysł, ale jak moge takie zdjecie powiesić w pracy :-)) Macie świetne pomysły więc wypracujmy jakąś metodę wspólną. Może odrzućmy faktycznie te słodycze i napoje słodzone. I meldujmy codziennie co jadłyśmy, może wspólnie będzie nam łatwiej.... Ja zaczynam od jutra bo za tydzień kupuję jeansy :-) Więc śniadanie to będzie: kakao plus mała kromka chleba z makrelą. Obiad bez zupy około 14 - mięso, kasza ogórek kiszony, ale co na kolacje?? I jak tu nie dojadać?? Zawsze w niedzilelę chodzę na kawe i ciacho do cukierni

wazne, zeby robic to co odpowiada najbardziej, pamietaj ze ziemniaki sa zrodlem potasu wiec jedz cos zeby ten potas uzupelniac...na pewno pomidory, co jeszcze nie wiem.. hmmm jak wytrzymasz kilka dni bez slodyczy, zauwazysz jaka slodka moze byc papryka hihi :) ilosc cwiczen pewni mozna rozbic jakos, np. pierwszy tydzien 5 cwiczen po 10 razy, 2 tydz po 15 itd uciekam juz do jutra:)

dojadanie jest straszne i to mnie gubi :/ wieczorami siedze i tylko mysle co zlapac:((

dopiero przedwczoraj powiesilam,bo dopiero zaczelam odchudzanie,jak dowiedzialam sie,ze 5 lipca mam zjazd klasowy :) a nie cwicze na razie,za to wczoraj zrobilam chyba z 10 km,dzis czuje nadwerezone sciegno w lydce, ja musze zmienic nawyki zywieniowe,bo sniadan nie jem od lat,dopiero obiad,za to wieczorem jest obzarstwo:( lubie siezac przed kompem cos przegryzac,poza tym jestem pies na slodkie... jedynie ani kawy ani herbaty nie slodze