Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość razowa pani

za ktorym razem

Polecane posty

Gość razowa pani

czyli cyklem udalo wam sie zajsc w ciaze? Ja jestem po pierwszym, nie udalo sie i juz sie podlamalam...wiem, ze szybko, wiem, ze nie powinnam popadac w paranoje, ale mam nieregularny okres i boje sie, ze jest ze mna cos nie tak...Napiszcie prosze za ktorym razem wam sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze napiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za pierwszym razem to nie pamietam ale bylo tego sporo cos okolo roku... i dopiero po tabletkach sie udalo. za drugim razem w pierwszym cyklu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razowa pani
Mamani, dlaczego musialam brac tabletki za 1 razem i jaki? No i co tu duzo gadac...zazdroszcze ci po prostu :) , ale wiesz, to nie jest taka zazdrosc zawistna, destruktywna, tylko taka, wiesz, ze ja tez bym chciala... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razowa pani
* musialaS, nie musialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linda evans z dynastii
ja zaszlam akurat w tedy kiedy nie powinnam, bo zaraz po okresie. wiek dzidziusia na usg nie zgadzal sie z tym, kiedy powinna byc owulacja i zaplodnienie. dzidzius byl wiekszy i termin porodu sie przesunal. to byla taka planowana wpadka. tzn swiadomie sie nie zabezpieczalismy. a wczesniej przez okolo 2 lata myslalam, ze ktores z nas jest bezplodne. serio. jakies dwa lata temu przestalam brac tabletki i stosowalismy stosunek przerywany jako jedyne metode. byla to taka metoda - nie metoda, bo wiedzielismy ze moze zawiesc. i nie zawiodla nas przez tyle czasu. naprawde myslalam, ze cos z nami nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rózowa pani bo mialam zrobiony monitorind cyklu i okazalo sie ze pecherzyki sa za male zeby pekac i sie wchlaniają. Dostalam clostilbegyt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razowa pani
Dzieki za wpisy dziewczyny. My dopiero 1 miesiac bez zadnego zabezpieczenia i na pewno w trakcie owulacji, i przed nia i po niej...krotko mowiac wszystko w odpowiednim czasie i nic...Cykle mam bardzo rozregulowane i wahaja sie od 26 do 31 dni, dlatego zaczynam miec schizy i podejrzewac, ze cos jest nie tak... Eh, juz sama nie wiem...moze za wiele sie spodziewalam? Moze myslalam faktycznie, ze zrobienie dzidziusia to taki hop-siup ;), a tu sie okazuje, ze wcale niekoniecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rózowa pani bo to jest tak ze jak sie chce "robic dzidziusia" to nie wychodzi... raczej nie starajcie sie o dziecko... wiem ze to trudne ale zróbcie cos zeby nie myslec o dziecku i zobaczysz ze sie uda :) mi sie zawsze udawalo jak tracilam nadzieje :D:D po tych tabletkach lekarka mi powiedziala " w tym cyklu nici" bo pecherzyki nie urosly wiec pojechalam na wakacje... no i wrócilismy juz z dzidzia :D:D z tych zamalych pecherzyków :D:D a za 2 razem robilam testy owulacyjne i nie wychodzily przez caly cykl wiec spisalam na straty a tu w dzien nieplodny! dzidzia :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaczynam od kwietnia
się z mężem starać, dentysta załatwiony, wizyta u gin też.czy przed ciążą robiłyście jakieś specjalne badania szczepionka przeciw różyczce(miałam w szkole załapałaem się )wzb,...... pozdrawiam, jakkoliwek nie wydzjdzie to zaczynając od kwietnia na styczń 09 termin przypada....to jakoś dziwnie dopiero 2008 się zaczął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razowa pani
Ja zrobilam tylko podstawowe badania typu krew, mocz...no i wszystko wyszlo ok. Kurcze, wiecie, ja jestem taka okropna baba, ze jak cos chce to musi to byc tu i teraz...zero cierpliwosci i wyluzowania. W pracy to w sumie poplaca, ale prywatnie...okropna cecha :) MUSZE sie wyluzwac i nie myslec... Mamani, dziekuje ci bardzo, wiem, ze musze sie ciebie posluchac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Razowa - ja zaszłam za drugim razem, czyli w drugim cyklu :) i podobnie jak Ty, po pierwszej miałam lekka załamkę i zastanawianie się, czy wszystko ze mną ok ;) dzisiaj mam mega mdłości i śpię na stojąco - tak mi dzidziuś w brzuszku daje do wiwatu :D trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam sie udalo dopiero po 7 cyklach. Bylam przekonana, ze jestesmy bezplodni i zaczelismy robic badania... Jak stracilam nadzieje, udalo sie. Pamietam, ze w pierwszym cyklu bylam bardzo podekscytowana i bylam pewna, ze sie uda. Rozczarowanie bylo duze. Po drugim nieudanym cyklu zaczelam nienawidzic ciezarne i dzieciate kobiety. Po 4 cyklu poszlam do lekarza, ktory mnie po prostu wysmial, bo 4 bezowocne cykle to zadna tragedia. Kazal przyjsc po roku, a najlepiej po 2! Dostawalam juz w glowe, mialam obsesje.... Az w koncu sie poddalam... i wtedy sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhdhdfu
dopiero po 3 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozowa pani, twoje cykle nie sa bardzo nieregularne a calkiem normalne :) Wierze, ze wkrotce oglosisz dobra nowine na forum :) Dla pocieszenia powiem ci ze ja mialam cykle od 30-..nieskonczonej ilosci dni..po prostu musialam wywolywac @ jak jej nie bylo dluzej niz 3 miesiace. A zaszlam po 5 latach braku antykoncepcji i po 4 miesiacach konkretnego leczenia w klinice nieplodnosci ( nie licze jakis niedoksztalconych ginow na ktorych stracilam czas i pieniadze :o) Dzis juz 27 tc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chawela
ja już 8 cykl i nic :( powoli dostaje doła podchodziłam do tego na luzie ale teraz już mam najgorsze myśli - załamuje się totalnie :(:(:(:(:(:( najgorsze są pytania rodziny - a kiedy wy? może wzielibyście się do roboty? itd. a jak komuś ze znajomych się udaje za pierwszym razem i mówią że to takie proste tylko chcieć to ryczeć mi się chce :(:(:(:( czsem takie pytania i słowa bardzo bolą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łooooo... u nas przez te ponad 3 lata cykli też sie nazbierało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razowa pani
Dzieki dziewczyny za wasze odpowiedzi. Aga, jesli w niku twoj rocznik to jestesmy z tego samego ;) Kurcze, wiecie bardzo duzo dziewczyn mowi wlasnie, ze powinno sie wyluzowac, przestac "tak strasznie chciec" i zwyczajnie cieszyc sie zycie, mezem, dniem codziennym miloscia...a nie zyc od owulacji, do owulacji...i mysle, ze psychika odgrywa ogromna role w tym wszystkim, ale kurcze jak tu sie wyluzowac? Jak nie myslec? Jakies pomysly, rady...?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razowa pani
Gawit, szczerze zazdroszcze ci tej wpadki, naprawde :) Kurcze, co ja bym dala zeby tak ciaza mnie zaskoczyla, a nie ja za ciaza chodzila... Normalnie chyba to moje najwieksze marzenie w tej chwili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w 13 cyklu
Też miewałam doły echh , ale jak dałam "na luz "to się udało :) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w 13 cyklu
Ja po prostu się zbuntowałam.Przestałam zwracać uwagę na to czy może nie powinnam pić alkoholu bo może jestem w ciąży ,albo brać tabletki od bólu głowy bo nie wiem czy mogę.Wcześniej ograniczałam palenie na maxa ,potem zaczęłam normalnie palić.Przestałą myśleć obsesyjnie o ciąży, pojechaliśmy na tydzień wakacji i dopiero po mięsiącu od wakacji sie udało i to była niespodzianka.Zaczęliśmy się starać w lipcu rok wcześniej a następnego roku w sierpniu ujrzałam 2 krechy. Życzę powodzenia i wyluzowania się.Zajmij się czymś innym najlepiej.Nie myśl że musisz zajść bo to najlepsza metoda antykoncepcyjna. Jeszcze raz powodzenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ketrab
Szanowna Pani, ja z żoną próbowałem przez 3-4 miesiące i w końcu się udało. I teraz jestem szczęśliwym tatą 3-miesięcznej córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tez ciekawi piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam sie udalo w drugim cyklu. A obsesję mialam nieziemską na tym punkcie. Non stop myslalam o tym, nie spalam nawet przez to, ciągle tylko czytalam, szukalam, planowalam. A jednak udalo sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26-31 dni to są prawidłowe cykle, a nie \"strasznie rozregulowane\" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja -----
przy pierwszym dziecku udało nam się za 1 razem, a teraz chcemy drugie dziecko i od 4 m-cy nic nam nie wychodzi .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×