PROGRAM O OPETANIU DZIEWCZYNY Z NIEMIEC NA 2-KTO OGLADAL??MAKABRA

dodam, zę kobiety wywalczyły prawa wyborcze niecałe 100 lat temu i co?? o czym to ma świadczyć?

o tym że od dawien dawna mężczyzni byli bardziej poważani,zresztą kobiety nie są tu bez winy, teraz też tak jest. ale mam nadzieje ze niedługo sie to zmieni

hej, widze ze temat sie rozwinal od wczoraj, wiec dodam tez cos od siebie... otoz... takie historie budza kontrowersje, a dlaczego? kazdy z nas ma swoje doswiadczenia, swoja osobowosc- jedni sa bardziej podatni na rozne wplywy z zewnatrz, inni mniej. to normalne. ale niech mi nikt nie mowi, ze cos jest w 100% prawda, badz tez neprawda... swiat nie jest czarno- bialy i nic nie jest albo calkowicie dobre lub tez calkowicie zle... przydaloby sie tutaj troche zdrowego rozsadku, wyposrodkowania... sa naukowcy, ktorzy wszystko chca tlumaczyc fizyka, matematyka...ale sa tez teolodzy, humanisci, ktorzy tlumacza pewne rzeczy na swoj sposob. mozliwe, ze opetanie to wynik jakiejs zlozonej reakcji organizmu, o ktorej nauka ma jeszcze niewielkie pojecia. ale mozliwe rowniez, ze sprawy "pozamaterialne" istnieja, przeciez nie mozna ich w 100% wykluczyc, podobnie jak istnienia jakiejs formy zycia w kosmosie...ja uznaje material obejrzany wczoraj za calkiem realistyczny i mam do tego prawo. nikt nie moze stwierdzic na 100% ze tasmy sa sfabrykowane lub tez osoby odprawiajace egzorcyzmy klamia... dziewczyna mogla byc chora na jakas nieznana odmiane schizofrenii, ale rownie dobrze mogla byc opetana przez demony... nikt teraz nie udowodni ani jednej ani drugiej tezy. punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i tyle. pewne fakty sa, ale i tak znajda sie osoby, dla ktorych one sa niewystarczajace- jak zawsze. tak juz funkcjonuje ten swiat. jedno jest pewne- nigdy nie mozna niczego wykluczac... tyle ode mnie. pozdrawiam wszystkich!

np o tym :-) ale nie o tym, ze nie ma Boga przecież :-D

zresztą co to za dyskusja, dla jednych jest Bóg dla innych jehowa a wszystko i tak sprowadza sie do tego że nikt ndo końca nic nie wie, i to jest istota wiary sama w sobie

A mnie zastanawia jedno:to że dobór "diabłów" w w/w filmie bardzo - i to bardzo jest ukazany poprzez pryzmat naszych czasów. Hitler- ok, rozumiem. ale taki Neron?to, że chrzescijanie go postrzegaja jako zło wcielone, nie oznacza ze byl on takim dla starozytnych, zanim zapadł na chorobe psychiczna, zrobił całkiem sporo dobrego dla miasta rzym, w koncu udało mu sie przetrwac na tronie przez 14 lat. A przykladowo opiewany przez kościół konstantyn wielki zamordował własna żonę i córkę. taka mała uwaga.

argumenty jak argumenty kazdy ma prawo przedstawiac swoje a nikt nie ma prawa ich niwelowac i nazywac bezsensownymi.

Wiara-opium dla mas, kościół-korporacja. i Wiara niech będzie dopóki ludzie wierzą i postępują zgodnie z normami moralnymi i nikomu nic sie nie dzieje. A biznes jaki prowadzi kościół niech da niektórym do myślenia

tacy ksieza, jaki Kosciol. a Kosciol to ludzie. nikt nie powiedzial, ze Kosciol ma byc swiety, bo Kosciol tworza ludzie, a ludzie w wiekszosci swietymi nie sa... ksieza to tez ludzie(!), co oznacza, ze i oni (o zgrozo!) moga grzeszyc. ot i cala logika... swieci sa na gorze. btw nie rozumiem jak mozna kpic z czegos, co dla wielu ludzi jest sensem zycia, co wielu ludziom daje nadzieje, radosc w zyciu... jestesmy inni i to dobrze. ale ludzie! troche szacunku! dla niektorych sakramenty np maja wielkie znaczenie, dla innych odprawianie modlow 5 razy dziennie... wszystko jest dobre, jesli nie krzywdzi drugiego czlowieka... osmieszanie, krytykowanie czyichs pogladow jest po prostu nie fair i oznacza brak szacunku. tyle

:) Dobra to ja kończę frontalny atak jush na religię naszą wspaniałą;-D A co do strasznych rzeczy- też kilka razy miałam ciekawe historie których nie da się wyjasnić...no ale nie oznacza to odrazu, że wierzę w zastępy demonów i aniołów ponad nami;-D w ogóle wszystko w tym temacie jest ciekawe- ogólnie temacie nie samego Boga ale właśnie demonologii...w ogóle jakim cudem poznano imiona wszystkich aniołów i demonów- myślicie, że jak przychodzi co do czego to wręczają wizytówkę czy może przedstawiają się grzecznie?

\"btw nie rozumiem jak mozna kpic z czegos, co dla wielu ludzi jest sensem zycia, co wielu ludziom daje nadzieje, radosc w zyciu...\" piszesz o ideologii faszyzmu? :P:P bo dokladnie takimi samymi slowami jak Twoje cytowane, mozna opisac to co dzialo sie w Niemczech w latach 30 :D \"to normalne. ale niech mi nikt nie mowi, ze cos jest w 100% prawda, badz tez neprawda... swiat nie jest czarno- bialy \" niestety :D ale o faktach mowic mozna tylko w 100% nie moze trochy Bog byc, a troche go nie być.... nie mozna byc troche naprawde opętanym, a troche na niby :D

a nie powinni . po co sobie nakładają takie rygorystyczne przepisy skoro ich nie przestrzegają?????, zaczynam wierzyc że dla nich rzeczywiście wazna jest tylko kasa/

"argumenty jak argumenty kazdy ma prawo przedstawiac swoje a nikt nie ma prawa ich niwelowac i nazywac bezsensownymi" oczywiscie, ze ma prawo - na tym polega polemika :D a Ty proponujesz nam zestaw oderwanych od siebie monologow :P

to jużsie robi śmieszne- celibat-pedofilia, bieda-mybach:)

nauka nie udowodniła istnienia Boga, nie udowodniła również jego nie istnienia- więc każby wierzy w to co chce.

No właśnie dlatego jeżeli miałąbym wierzyć-to wierzyłabym tylko w swoim sercu i głowie- nie uczęszczałabym do kościoła i nie sponsorowała wygodnickiego zycia takim właśnie ludziom. Poza tym jak ja bym się czuła spowiadając się facetowi który właśnie skończył macać jakiegoś cherubinka-ministranta za snikersa... jakby nie można było przejść na taki system jak w stanach. Niech mają żony, mężów, co kto woli, woła:) i żyją spokojnie,zaspokajając swoje zwykłe ludzkie odruchy- po co mają wdawać się w romanse i uskuteczniać okazywanie miłości z nieletnimi...dobshe, że chroni ich jakoś ta sukienka- bo by ich ta parafia na widłach rozniosła gdyby się okazało na jaką to jest skalę.

komiczne - mowie tylko o tym, ze jesli nie jestes czegos pewien, nie masz wystarczajacej ilosci i jakosci dowodow, to zwyczajnie nie mozesz stwierdzic czegos na 100%. mowimy teraz o opetaniu, dlatego jasne jest, ze zarowno "zwolennicy" jak i "przeciwnicy" tegoz zjawiska zaczna wysuwac swoje argumenty i ok! chodzi mi tylko o takie twarde zaprzeczanie badz tez twarde potakiwanie... co do faszyzmu- naprawde myslisz, ze faszyzm mozna porownywac z religia (jakakolwiek)? mysle, ze to dosc slabe porownanie, bo wiekszosc religii oparta jest jednak na milosci blizniego...a faszyzm- coz. pozdrawiam:)

a faszyzm na miłości do siebie samego;-D która opcja lepsza?:) Bo już sama nie wiem;-D

Voodica łatwo tak powiedzieć, niech zmienią, to jest system budowany przez wieki, nie bardzo się interesuję polityka kościoła, ale gdyby znali rozwiązanie swoich bolączek na pewno by je wprowadzili w życie... to tak jak by powiedzieć, zebyśmy w PL w naszych obecnych realiach pozwolili osiedlac się np wszystkim Chińczykom i niech się czują jak u siebie w domu, w końcu brakuje rąk do pracy... da się? albo np. od jutro zgóźmy się na legalizowanie związków homoseksualnych... można by jeszcze tak dłużej pewnie sobie teoretyzować

Voodica - strasznie generalizujesz... rozumiem, ze nie spotkalas w swoim zyciu porzadnego ksiedza z powolaniem, ale nie musisz od razu oceniac wszystkich ta sama miarka...robisz krzywde wielu prawdziwym kaplanom, ktorzy wiedza, po co sa i naprawde pomagaja ludziom! to tak jak teraz z lekarzami... stereotypy, stereotypy i jeszcze raz stereotypy...

bo taka jest prawda, niech zniosą celibat bo on nikomu nie służy, a jaki jest sens w ich mniemaniu nie mam pojęcia. a najgorsze jest to że ci zapatrzeni w nich "wierni" całą wine za to co Oni robią zganiają na pokrzydzonych.

"bo wiekszosc religii oparta jest jednak na milosci blizniego..." zapewniam Cie dziecinko, ze z tej milosci zginelo wiecej ludzi niz od tego zlego faszyzmu :) a co do argumentow.... mozna przyjąć, ze wszystko czego nie jestesmy w stanie zobaczyc, lub tez zbadac - nie istnieje... takie pozytywistyczne zalożenie zatem to zwolennicy istnienia zjawisk nadprzyrodzonych powinni udowodnic ich istnienie... bo ja mam prosty sposob - nie widze ich, 99% ludzkosci tez stwierdzo, ze nie widziala... zatem?

kapłanów z powołania można policzyć na palcach. reszta znalazła sposób na życie, bardzo wygodne zresztą.

"ale gdyby znali rozwiązanie swoich bolączek na pewno by je wprowadzili w życie..." mylisz sie.... sa zabetonowane konserwatywne frakcje, majace w kk najwiecej do powiedzenia i nikogo tam nie interesuja zmiany... a zmiany wprowadza sie bardzo prosto - robi sie sobór i oglasza nowe zasady - i juz...

troche przesadzacie - ja nie znosze czarnych, ale jest sporo w miare przyzwoitych ksiezy, a i znaczna ilosc naprawde dobrych ludzi.... po prostu o nich sie nie mowi, bo nie sa zauwazalni... za to skrajne przegiecia sa rozglaszane

a stereotypy nie biorą sie z niczego :)

coś często rozgłaszane

komiczne- mowimy tutaj o tych, dla ktorych religia jest wazna i ktorzy w tej chwili sa w mniejszosci- watpie, ze ktokolwiek gleboko wierzacy bylby w stanie robic rzeczy, ktore sa sprzeczne z jego zasadami moralnymi. co do tego nieszczesnego faszyzmu i religii, ktore tez robia "brzydkie rzeczy"- owszem, ale juz wczesniej powiedzialam, ze religie tworza ludzie, nie swięci. i nic nie jest w 100% dobre:) a 99% racji to nie 100%... zawsze istnieje kwestia 1% ktory moze okazac sie przesądzający:)

a ciekawe o ilu sie nie mowi żeby nie być wykluczonym ze społeczeństwa ( chociażby na wsi)

wiem jak się wprowadza reformy, chodzi o to, że widać jest więcej argumentów przeciw niż za, watykan na pewno ma doskonałych doradców, co do tego nie ma wątpliwości, i widac jeszcze nie czas... ale z pewnością jakieś reformy są dobre, i pewnie jeszcze nie jedną zobaczymy