Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wytrwała

*DIETA 1000 CAL ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEGO ODCHUDZANIA SIE

Polecane posty

kochana, to po co udzielasz sie na tym forum w ogole?? z wlasnej woli to robisz i musisz sie liczyc z tym ze nie beda cie wszyscy chwalic i komplementowac... sorry ale włazidupstwo nie jest w moim stylu... jestes swietna osoba jak przypuszczam ale nie wszystko co robisz wydaje mi sie ok- to takie straszne jest???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem wiem,że nie wszyscy mnie mogą pochwalać itp,i wcale tego nie oczekuję! Ja to doskonale wiem i znoszę krytykę, ale wystarczy powiedzieć RAZ. Rozumiem jak ktoś powie,że coś robie źle, ale nie pozwolę sobie wmawiać czegoś tak jak Ty to robisz. Sypiesz tekstami,że mam sama siebie nie oszukiwać , że tekst moje są miażdżące, no sorry zobacz co piszesz, Może Ci się nie podobać sposób w jaki się odchudzam - spoko, masz prawo tak jak każdy inny tutaj i ja to akceptuję, no ale nie przesadzajmy już. Nie dam sobie wciskać,że oszukuje siebie tutaj i inne bo tak nie jest i mi tego nie wmówisz, można krytykowac,oczywiście, ale w umiejętny sposób,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zgadzam z Lady_Mariką, bo w sumie układam sobie plan zazwyczaj dzień szybciej na ok 800-900 kcal i trzymam te 100-200 \"w razie czego\" i wcale nie jem dużo a tych kalorii zawsze się uzbiera prawie pełny 1000. Dzis jadłam: -śniadanko: bułka pszenna z makiem z parówką drobiową (~210) - przekąska: jogurt Activia do picia (160) - II sniadanko: bułka pszenna z ziarnami z 3-ma plasterkami polędwicy z indyka (~190) - II przekąslka: baton Fitness (90) - w planach mam jeszcze zupę pomidorową na obiad (ok godz 17), czyli jakieś 175kcal.. czyli razem wychodzi 825 i znając mnie jeszcze potem zjem z 2 krążki ryżowe (36kcal jeden), więc przy ograniczonych porcjach, ale takich przy których się można NAJEŚĆ PORZĄDNIE wychodzi ten 1000. Mogłabym, owszem, zamiast tych bułek zjeść 4 Wasy (i byłoby jakieś 200kcal mniej) ale po co ;) I dobrze Lady_Marika mówi, że przy jedzeniu tylko sałaty i owoców, jojo będzie na bank. Bo w końcu (dość szybko) osiągnie się wymarzoną wagę, no ale potem trzeba będzie przejść do \'normalności\'. Mi osobiście odpowiada takie jedzenie jakie teraz robię, bo nie jest ono \"dietetyczne\" ale zamykam się w 1000kcal i jestem najedzona, żeby nie powiedzieć objedzona czasem ;) Nie mówię, że te, co jedzą po 300-400kcal dziennie (na diecie 1000kcal :P ) robią straaaaasznie źle, ale może czasem warto poświęcić więcej czasy na dietę, niż szybko schudnąć ale z jojo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejj dziewczyny przeciez nie chodzi o to zeby sie klucic tylko wspierac!!A wasze teksty dzialaja destrukcyjnie...niech kazda je jak chce byleby to oscylowalo w granicach 1000 kcal :) Niestety mam bad news...musze was opuscic nie wiem na ile ale mam straszny okres w domu i wszystko mi sie sypie :( Czuje jakby caly swiat byl przeciwko mnie..no i strasznie sie poklucilam z mama bo ona tez ma problemy na glowie i do tego dochodzi jeszcze nieokrzesana corka...jest mi strasznie zle i smutno i w takim stanie nie ma mowy o jakims ciaglym mysleniu o diecie!! Mam nadzieje ze niedlugo do was powroce..(musze przeczekac ta rodzinna \'burze\' ) Powodzenia dziewczyny i 3majcie sie cieplutko :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Marikooo
podaj nam jakies gotowe jadłospisy diety 1000 kal,please

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mollahova --> ależ tutaj nikt się nie kłóci :) każdy po prostu pisze swoje racje. To są uroki FORUM ;) I nie martw się burza w domu - na pewno niebawem przejdzie i szybko do nas wrócisz :) czekamy na Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak rozumiem umiejetnys posob krytyki to dla ciebie taki ktory w zaden sposob cie nie dotknie?? tylko wiesz, to wtedy nie jest krytyka.... a te moje wypowiedzi wyplywaja stad ze czytalam sobie pierwsze strony tego topiku.... i generalnie mialo byc inaczej.... popatrz sobie sama na pierwsza strone, szczególnie na wypowiedz wytrwałej z 19:15, firanki z 20:04

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krytyka na internetowym forum raczej nigdy mnie nie dotknie. ;) Spoko, ciesze sie sukcesem wytrwałej i firanka ma rację :] no ale co z tego? To moje życie, moje zdrowie, moja dieta. Wyłącznie moja sprawa, wypowiedziałam się raz.. ale Ty dalej drążysz temat. No ale rób co chcesz,ja się nie wtrącam do sposobu odżywiania innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madeleina i tak czeka
cię efekt jojo przy takim sposobie "odżywiania".:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dieta moje życie moje jojo :D ale dzięki ,że tak dobrze mi życzysz :) btm, moja przyjaciółka odchudzała się tak jak ja , schudła 12 kg , a potem powoli ..bardzo powoli zwiększała kcal, i oczywiście nadal trzymała się pewnych zasad i nadal ma świetną wagę. człowiek uczy się na błędach, jak będę miała jojo to będę miała i tyle, proste :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady wrzuć jakies menu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie dziewczyny :D kasiulak wysłałam zapro ale chyba nie do Ciebie D: ale wysle jeszcze raz :P ja dzisiaj zjadłam w sumie 100 g chleba( 223cal),sera białego chudego (jakies 100 cal), jeden krazek ryzowy (30 cal),jabłko (50 cal) czyli w sumie 430 cal... zaraz zrobie jeszcze cos na obiad... i ide skakac dzisiaj znowu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzucam te menu:) : śniadanie: musli(ja jem w tych małych paczuszkach od gellwe) z mlekiem 0,5 % (250 kcal), 50g twarożku chudego (45kcal) II Sniadanie: 2 wasy(44kcal) na to kilka plasterków ogórka (10 kcal), mały banan (130 kcal) obiad: gotowany kurczak (120 kcal), gotowane warzywa (60 kcal) podwieczorek: jogurt naturalny(90kcal), ja dosypuje do niego jeszcze 2-3 łyzeczki otrębów(błonnik !!!) kolacja: 1/3 woreczku ryzu z jabłkiem (120+50 kcal) to bedzie tak +/- 919 kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zakonczylam dzis juz dzien jedzeniowy troche wczesnie ale wlasnie wychodze do kolezanki wiec nie mam jak zjesc puzniej a na kolacje był jogurt 7 zbuz i musllim :D toooche wiec wyszło jakies 200 kcal a dzis zjadłam platki z mlekiem warzywa na patelnie z 30 g ryzu jabłko i ten jogurcik Dziewczyny jutro na obiad mam do wyboru barszcz czerowny z uszkami (farsz pieczarki) lub jakies leczko w kótrego skład wchodza pekinska pieczarki cebulka i i jakas kiełbasa drobiowa ... co bedzie lepsze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to drugie chyba :D jeny jestem w szoku do tej pory jeszcze nie zjadłam wiecej niz 430 cal :D ale chyba zaraz pojde wkoncu cos zjesc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! :) dziewczyny jak gotujecie kurczaka? w zupie czy moze z kostka rosolowa w samej wodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem juz 2 dzien na diecie chalwowej :) jutro sie zwaze i moge wam napisac wynik. dieta jest swietna! :) i nie ma efektu jojo jesli po niej stosujesz 1000 kcal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dieta chalwowa polega na jedzeniu chalwy caly dzien. 8:00- jablko 11.00- chalwa 50 gram 14.00- chałwa 50 gram 17.00- chałwa 50 gram mozna godziny poprzesuwac ale zeby bylo odstepy 3 godzinne... :) 1 kg dziennie leci! :) polecam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×