*DIETA 1000 CAL ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEGO ODCHUDZANIA SIE

ja polecam 1000 cal :) wazne zeby sie miescic w 1000 i nie jesc po 18... 5 posilkow nie jest konieczne co prawda moze i przyspiesza ale jak nie ma warunków to trudno :)

powoli do przodu i do celu- dziś z duma stwierdziłam ubytek kolejnego kilograma:) Jest już 64 kg:) pięknie:D

Lady_Marika gratuluje :)

apocalipsys: moze i bmi mam ok 20 ale widze po cobie ze mam za duzo ciała...i to naprawde nie jest przesada:/ ale sluchajcie wczoraj miałam kryzys...nie pamietam kiedy ostatni raz zjadłam tyle kalorii na raz:(((( poprostu przyszlam z pracy ok 18.00 miałam na liczniku ok 400kcal no i tradycyjnie miałam zamiar dobić do tysiaca a tu cos mnie naszło zeby wstapic do spożywczaka i kupiłam chipsy (duze!!), batona wrocilam do domu zjadłam przegryzłam kanapką i...wrociłam do sklepu po kolejne chipsy, batona, rurki kukurydziane, loda i deser karmelowy!! deseru juz nie dałam rady zjesc...myslałam ze umre w pewnym momencie...zezarłam to i byłam tak na siebie zła, że poszłam odrazu spac....nawet sie nie umyłam;)mimo ze miałam dzis kolokwium nie ruszyłam nic z nauką...przebudziłam sie ok 2 w nocy i dopiero wtedy rozebrałam sie i umyłam...juz dzis mam wrazenie ze wszystko mi poszło w tyłek;(((( ratunku!!myslicie ze zaprzepasciłam cały dotychczasowy wysiłek??p.s. co najgorsze dzis tez mi sie tak chce jesc;(( a Wam kochaniutkie gratuluje wyników (na wadze) i trzymajcie tak dalej!!:D:**

64 kg zazdroszcze bo to mój pierwszy cel ;) I to dopiero za 10 kg Dziś zjadłam płatki z mlekiem ok 150 kcal 4 same kanapki wasy 88 kcal obiad brokuły odrobineczka ryzu niecale 100g gotowanej piersi z kurczaka i 100 g kapusty kiszonej :D niezły miks ale tak sie najadłam ze ho ho niecale 300 kcal i wlasnie nie wiem co na kolacje bedzie chyba płatki z mlekiem :) :D No i wieczorkiem oczywiscie bieganie

dizzzyy-->ja cię absolutnie rozumiem, u mnie to samo, niby BMI w porzadku ale tego ciała zawsze cos za duzo, nie wiem ile musialabym ważyć żeby wyglądac perfekcyjnie... a jeden dzień obżarstwa (chociaz przyznam ze pojecia nie mam jak zdołałaś zmieścic w sobie tyle jedzenia!!:P) nie powinnien wpłynąc negatywnie na diete.przede wszystkim nie załamywać się!!! teraz jedz tak jakby odtęp od diety nigdy nie było, bo chyba nie ma nic głupszego niz jedengo dnia się najeśc a nastepnego głodować.

Lady Marika-gratuluję, ja też idę w Twoje ślady (64,8kg) A co do BMI-tam jest brany tylko wzrost i waga, a przecież nie każdy wygląda na tyle ile waży, bo jedna z nas ma grube kości a inna drobniejsze,wiec nie wiem czy to jest główny wyznacznik prawidłowej wagi;-(

mi strasznie wystają kości biodrowe.. już teraz to widać.. jak mam jeansy ,biodrówki to one tak wystają.. strasznie koścista jestem jak jeszcze troche schudnę to chyba będzie to wyglądało po prostu nieestetycznie..

dizzzyy nie załamuj sie kazdy ma chwile słabosci...wazne zeby sie nie poddawac ja tam bmi nie sprawdzałam..ale niestety mam grube kosci i chyba nigdy nie bede chuda :/ a dzis dzionek udany :) zjadłam ok 800 cal i cały dzien w ruchu (prace w ogrodzie) tak wiec nawet nie mam siły na bieganie... jeszcze jakas kromeczke zjem bo głodna jestem i dopije czerwona herbatke :D

Witam Was wszystkie! Ja też muszę zacząć się odchudzać, ale coś mi się wydaje, że to za późno;( Już za niedługo wakacje:( Ja mam 160cm i ważę... 55kg. A przynajmniej mi się tak wydaje, że tyle ważę( nie mam zamiaru wchodzić na wagę!!). A jak Wy jecie w ciągu dnia? Uprawiacie jakieś sporty? Bo ja zastanawiam się czy Joga odchudza? Pozdrawiam

Madeline-nie przesadź, bo faktycznie to nie bedzie wyglądać estetycznie,mi tez już wystają,ale sama nie wiem kiedy tak zlecialam...a nikt mi nie pogratulował;-( brzydko.... Aduś-cześć,musisz wybrać jakąś dietę,ja staram się nie łączyć bialaka z węglowodanami,a z ćwiczeń to calodzienne spacery z dzieckiem z przerwami na jedzenie...

kasiulak, u mnie to samo.. nikt nie pogratulował a schudłam przecież 10 kg.. hyhy. bo waga pokazuje 67. No rodzinka,chłopak i kumpela :) a np w szkole nic, ale co tam ważne,że ja to widzę,. mierzyłam strój w H&M i dół ..wziełam 42 .. z przyzwyczajenia i to wisiało ! 38 pasuje ;d

16 lat 180cm 90kg Zaczynam ta diete zobaczymy jakie beda efekty

lece spac ;) U mnie taka ładna pogoda takie ciepło ze az chce sie ruszac :) Jutro ide albo na basen albo na rower a dzis juz po bieganiu :) było fajnie ale ta moja kondycja ... szkoda gadac Ale trzeba cierpiec :) w udzie mi zostaje jeszcze ok 7 cm do zrzucenia (jedno 7 juz za mna) dam rade :) tyle spadło bez cwiczen wiec z cwiczeniami mam nadzieje ze tez poleci :)

Madeleina1990--> coś mi się widzi że ty wygladasz tak jak ja bym chciała wygladać:) co tylko potwierdza teze ze waga jest kwestia drugorzędną.... mnie tak lekko kosci biodrowe wystają i żebra są widoczne... ja mam strasznie szeroki rozstaw kości i w ogóle są chyba dosyć masywne wiec szczupło to ja chyba nigdy wyglądać nie będę...:( a jak sie gubi 7 cm w udzie?? ja też tak chce!!!! a ja wszedzie widze na sobie wiszący tłuszcz... bleeee A oczywiście wszystkim gratuluje tych wszystkich niesamowitych sukcesów w odchudzaniu:):):) jestem z was dumna:*:*:*

Lady , wiesz co ? Ja mam teraz gorsze kompelsy niż miałam ważąc te 10 kg więcej :| ehh .. ale no nie powiem, widzę zmiany w ciele, spodnie wiszą, wchodzę w 38 . niestety rozmiar 36 nie bedzie dla mnie, bo jak wspomniałam mam te kosci biodrowe itp i po prostu będę wyglądać ohydnie .. w ogole waga mi w miejscu stoi .. waże 67, a cm idą w dół. przestaje sie już sugerować wagą,bo można do głowy dostać.

mnie jest jedno ile waże ale chciałabym żeby zmiany w centymetrach były berdziej porażające:) spodnie wisza wprawdzie ale góra jakoś się nie chce zmniejszyc:/

Mi nie zależy na tyłku, z bioder spadło jakoś 6-7 cm. i nie chce więcej, łydki mam wporządku i ogólnie nogi, ale brzuch i boczki, boże to moja zmora ;] kazdy kg tam się właśnie odkłada;/

nóg jakos bardzo to sie chyba zmienić nie da... dla mnie niestety:/ brzuszek to również i moja zmora... jak go sie całkowicie pozbyć to pojęcia nie mam.... i jeszcze jedno we mnie mi sie szczególnie nie podoba- ramiona!!! ehhh.... a ile ty masz w talii?? ja jakies 75 cm- koszmar:/ a fałdka pod pępkiem robi pewnie w tamtych okolicach jakieś dodatkowych 15 cm:/

hej dziewczyny mogę się przyłączyć ?? miałam dziś zacząś, ale tak samej to nie bardzo mi wyszło. Mam 160cm i przeklęte 59kg. Cel I 53 Cel II 48 Cel III 45 Cel IV trzymać wage :)

jak najbardziej tak:D im więcej tym lepeij:) masz juz jakis plan?? ale nie odkładaj tego na jutro tylko juz dzis zacznij dietke:)

Zaraz sie zmierzę w talii :P ehh wczoraj zrobiłam cały dzień na wodzie a spadło tylko 0.4 :o dzisiaj już jem,tzn 2 ogórki kiszone zjadłam, :P a wieczorem może grapefruit.. :o

łuuu... to z jakiejś okazji sie tak głodzisz czy tak po prostu?? no czasem podobno warto zrobic sobie głodówke, byle nie za długo:P

wiesz co,zrobiłam od piątku,ale nie całkowitą tylko z sokami a pon na samej wodzie i schudłam tylko 2,5 kg :o No ale zawsze coś, wrrr.już wracam do jedzenia a w talii mam 70 cm. SZOK! niedawno było 74. jakoś w czwartek. aż mi się buzia śmieje :D

jestem zawistnie zazdrosna:P :) 2,5 kg w 4 dni to dobry wynik:) a jak po takim czymś zrobic zeby nie wróciły te kg??

No ja właśnie jem powolutku, dzisiaj 2 ogórki kiszone i pół grapefruita zjem. jutro juz z 4 ogórki i całe grapefruit :) tak powoli zwiększać. jak się robi większą głodówkę to trzeba zacząć od soków, ja w sumie cały czas soki piłam. więc nie miałam problemu. ale na pewno w czerwcu powtórze takie cośśś ;) 4 dni , potem 4 dni wychodzenia i bankowo będzie -2kg. nie chce robić dłuższych :D Jee z bioder mi spadło 1 cm haha :P super :)

no to jak tobie nie wróci (informuj o tym szczerze) to tez sobie zrobie krótka głodówke:) a póki co lece na spotaknie, pa:) aha, i jeszcze jedno: soki piłaś warzywne czy owocowe???

Lady, w pierwszy dzień głodówki zemdlałam ( bo nie piłam wody ) a poszłam na miasto i 6 h łaziłam ;/ i sięgnełam szybko po soczek z tymbarku, taki niby z prawdziwych owoców,nie konserwowany .. potem do konca dnia nic i spadł 1 kg. w sobotę na śniadanko też ten soczek, a potem z grapefruita i spadło 0.6 kg :P w niedzielę grapefruit i soczek 0.5 kg :P w pon sama woda 0.4 kg :P =2,5 kg :P

i ja również zrobie taka głodóweczke ale dopiero kiedy będe wazyc jakies 71 kg wiec gdzies dopiero za 2 tygodnie :) Zdrobie wtedy taka małą 3 dniową tzn 3 wprowadzenia 3 glodowania i 3 wychodzenia i mam nadzieje ze wtedy pojawi sie magiczne 6 i bede pilnowac zeby nie wruciło 7 dzis sie wazyłam u higienistki w ubraniach i nie naczto bylo 74,5 spokojnie 1 kg to ubrania wiec waga poleciała o o,5 kg :) ładnie do przyszeł srody chce wazyc 72 ! i mi sie uda wkoncu to tylko 1,5 kg :)

A ja chce zejść poniżej 65!!! a mam 67 .. głupie 2 kg ;[