*DIETA 1000 CAL ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEGO ODCHUDZANIA SIE

ja tez jestem jak najbardziej za za wazenie w pt :P ale pogoda piekna :D zaraz wybieram sie na jakies bieganko :D a dzisiaj zjadłam na sniadanie jog nat z płatkami w szkole kromke ciemnego chcleba z chudym twarogiem i teraz troche jog nat z płatkami i zaraz ide surowke z pekinskiej zrobic:P bo firanka mi ochoty narobiła :D

Lady_Marika mysle ze małe porcje nie zaszkodza :D aczykolwiek zamiast np ziemniakow ja bym jadła kasze :D

A na śniadanko płatki fitness na drugie : dwa małe cukierki xD obiad, makaron ( bez sosu) + buraczki + 3 malusie pulpeciki a na kolację zjem activię + grapefruit :) zaraz podliczę kcal :)

A ja dziś zjadłam: a) na śniadanie - pół kromki białego chleba z masłem i ogórkiem(mama jak zwykle zrobiła mi takie kanapki,że niby dobre, ale kaloryczne, bo po pierwsze posmarowała grubo masłem [ja nożem zebrałam je z chleba i wyrzuciłam], po drugie położyła jeszcze plasterek żółtego sera[dobrze bo mogłam go zjjąć i nie jeść ha ha) b) na II sniadanie kawę zbożową z mlekiem A teraz wróciłam ze sklepu(byłam tam rowererem starałam się jak najszybciej jechać żeby szybciej spalić kalorie) do którego ma w jedna stronę 3 kilometry [to już jakieś 6 kilometrów i trochę kalori mniej :)) ] A to co kupiłam dożarełka: -wody mineralne smakowe -płatki owsiane -chlebek razowy -wafle ryżowe -chlebek chrupki \"WASA\" - 2 małe i 1 duży jogurt naturalny -twaróg niestety :( półtłusty, a dobrze, że nie pełnotłusty :) -jabłka -pomidory I to wsio co zakupiłam! Starałam się wybierać rzeczy o zmniejszonej zawartości kalorii, i chyba mi się udało(lecz nie do końca :( )

hej dziewczynki :) ja dzis po szkole juz :) Mialam na 7;10 wiec nie zdazyłam ani nic zjesc w domu a w szkole tez mi tak zeszło ze nic nie zjadłam bo głodna nie byłam... a na obiadek zjadłam 8 nie duzych pierogów ruskich i tyle ale załuje ze je zładłam no trudno na kolacje zjem moze jakis jogurcik no zobacze za mało chyba dzis tych kcal wyjdzie oczywiscie wieczorem bedzie skakanka Apocalypsis ja tez mam w szkole mikrobiologie ale ty zapewne jestes na studjach i masz 1000 razy trudniejsza od mojej bo ja w technikum :)

Karolina ja tez bym chciała do czerwca 63 :)

a gdyby tak ważyć sie w niedziele?? przeanalizowałam wszystko i musze stwierdzić ze ważenie się przed weekendem ma swoje minusy- jak zobaczy się że udało zbic troche wagi to można się trochę sie rozleniwić i w wekkend pofolgować, w końcu to czas imprez. zresztą jak się zobaczy ze waga ani drgnęła to z kolei mozna się załamać i też poszalec na pocieszenie . A tak do niedzieli bedzie sie ciezko pracowalo zeby wynik byl jak najlepszy;) Ja tak to widze;)

Lady_Marika ma racje z warzeniem w niedziele takto przez weekend bedziemy sie pilonowac :) zeby na wadze było jak naj mniej :) Madeleina1990 wierze ze uda nam się obydwu :) i w lipcu tu wejdziemy i powiemy osiągneełam własny cel :) chociarz ja potem jak osiągne cel nie zamierzam rezygnowac potem chce jeszcze dojsc do 58 :) albo 59

No tak karolinko, 5tka na wadze to by było coś,bardzo bym chciała do wakacji zrzucić te kg,ale cos opornie mi to idzie, no trudno jak sie nie uda to się nie załamie,wręcz przeciwnie będę dalej walczyć ! :) a co do ważenia, to ja nie wiem czy wytrzymam do niedzieli ! :D

Polecam stronę www.diety.wp.pl !!!! Dużo różnych kalkuratorów... :) polecam szczególnie kalkurator kalori z duszą Vitaliusz!!! :)) A znacie jakieś fajne strony z przepisami(tanio, smacznie,ładnie,bezmięsnie{no boźe być kurczaczek, lub indyk nie nic innego} zdrowo i niskokalorycznie???????? Podajcie bo jak długo można na samych sałatkach, surówkach, kanapkac.... :((

hmm... mnie to jednak bardziej niz na zrzucaniu kilogramów to zależy jednak na pozbyciu sie kilku centymetrów tu i ówdzie ;) chociaż zobaczyć dawno niewidzianej 5 z przodu byłoby super;)

no mi tez głownie na cm zalezy xD

hej mysle ze LAdy_Marika m racje!! Tez jestem za wazeniem w niedziele! Ale ja i tak najpierw zwaze sie w czwartek bo juz sie doczekac nie moge!! :D

A mi na tym aby lepiej wyglądać i się lepiej czuć...

a widzialyscie topik z dieta lodowa? ---> http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3569986 ---> ja kiedys stosowalam diete chalwowa. tydzien diety 1000 kcal i 2-3 dni diety chalwowej i schudlam 10 kg w 1.5 m-ca! takze wierze ze lody tez moga odchudzac :)

ale to oczywiste ze jak beda lecialy mi kg to i cm polecom :) A swoją droga załozylam spodnie kóte niegdy nie były mega obcisłe ale dzis to mi z tyłka leca i w nogach takie za duzo noo reeewelka :)

arpana a utrzymałas tę wage ?? moz napiszesz cos wiecej ?

A ja nie mam kupionej jeszcze wagii :(( Nie mam na czym sie nawet zwarżyć :(( I co teraz???????? Jest mi tak wstyd bo widzę jak sie staracie a ja jestem jak zwykle z tyłu... :( Próbuję jeść jak najmniej kaloryczne potrawy, jeżdzę na rowerze (dziś tak ponad godzinke) kiedy sie da robie brzuszki, chodzę na spacery z kotem i psem i się ganiamy, a tu skutków nie widać... :(( Jestem taka beznadziejna podług Was... :(( Dziś nie mam gdzie ćwiczyć a na samej podłodze to nie komfortowo... Wczoraj po 18.00 nic nie jadłam tyko wypiłam ze dwie szklanki czerwonej herbaty z cytryną... A dziś to jak wróciłam z przejażdzki to zjadłam owsiankę na wodzie z ketchupem i do tegoo ta,m dziś jadłyście??????????

koalka nie mozesz tak myslec o sobie ;) mnie dietkowanie na 1000 kcal i mZ tak nauczyło pokory i wytrwałosci jak nic innego ;) efekty sa juz po miesiacu a bedzie tylko lepiej. A zeby Cię pocieszyc ja mam wage ale ona zle waży wiec traktuje to jakbym jej nie miała :D i latam do mojej higiensitki sie wazyc 2 razy na miesiac :D Też musze sobie kupic ale jakos mi tak schodzi :( ale wkoncu sie zmobilizuje i kupie :D zobacz jakie z tego sa dobre strony :) zawsze sa dobre i złe strony szukaj tych dobrych i głowa do góry :)

Kończę jeść 2 malutkie(mniejsze od łyżki do zupy) jajka ugotowane na miękko i 2 małe kromki (niewiele większe od jajek) chleba pełnoziarnistego razowego z pół łyżeczki margaryny"Delma". A za chwilę idę na spacerek z moimi pupilami.. :) A jak wieczorem zgłodnieje to zjem ćwierć albo pół jabuszka i wypiję herbatkę na spalanie..

Ja wieczorem zjem grapefruita :)

ja tez juz po dniu jedzonka:) zjadlam -jogurt taki sredni dietetyczny - kapuste pekinska z sosem knorr - 2 kanapki (chleb razowy ze słonecznikiem) z krem twarozkowym z szczypiorkiem to moze jak mamy trzymac sie diety to wazny sie w pon rano i juz....bedziemy tez przez niedziele sie trzymac:)

Ale się teraz doprawiłam na koniec dnia:( - zjadłam niewinnie wyglądającą paczke suszonych bananów czyli jakieś 360 kcal i mnóstwo węglowodanów! buuu... ;( Może być i poniedziałek rano :)

ja tez juz zakonczyłam dzisiejszy dzien :) i to bedzie tak pierożki ruskie ok 8 sztuk pomarancza 2 kanapki chleba Chrupkiego Żytniego 1 pomidor :) Tyle oprucz tego idzie 2 herbata zielona a beda jeszcze 2 albo 3 przy skakance :)

Ja jestem załamana ;(Oczywiście nic nie wyszło z moich planów, bo zaspałam i śniadania nie było jak zjeść, więc musiałam się ratować tymi budami z pączko-drożdżówkami koło uczelni :/ no i poszło! Dziś były: - 2 paluchy kukurydziane (ile to ma kalori??!!) - galaretka owocowa koniec na dzisiaj załamka :(

ee to przeciesz i tak mało

Ja zaraz rozkładam koc i zaczynam ćwiczyć :)

poprostu_karolina --> mi się wydaje, że 1000 przekroczony :( :( :( co do mikrobiologii..w technikum takie rzeczy mają? nawet nie wiedziała.. no proszę :)

no tak ja jestem na techniku zywienia człoweka i gospodarstwa domowego cos takiego :D eh :Pi mam mikrobiologie przez rok ale moja pewnie twojej nie równa ale fakt faktem o drobnoustrojach ostatnimi czasami ucze sie cały czas :D ile zjadłas tych drożdzówek ?

A ja już po spacerku!!! Macie jakeś fajne pomysły na jakeś nisokaloryczne dobre jedzonko?? Tylko bez mięsa... OKI??? Ja jak na razie zjadłam: - pół kromki chleba pszennego z ogórkiem i cienutko posmarowanym margaryną + herbatka z cytryną -kawa zbożowa(taka jaką pamiętam z dzieciństwa mniam... ) z mlekiem 2% ( jutro zopatrze się w 0,5%){zwykłej pić nie mogę bo biorę leki :(( ) + pomidor średni -owsianka na wodzie z łyżką stołową ketchupu(on daje smaka ja nie dodaje soli, więc musiałam czymś dodać smak) {było nawet smaczne :)) } +czrwona herbata -pomidor +2 kromki pieczywa chrupkiego z sałata - 2 jajka na miękko(bardzo małe) + 2 kromki pieczywa razowego pełnoziarnistego z masełkiem(cienko posmarowane) I do tego dużo wody mineralnej truskawkowej!!!!!! :) A do tego wszystkiego: -Półtorej godziny jazdy na rowerze(raz z góki a raz pod górkę :)) ) -ponad godzinny spacerek z kotem i psem A może jeszcze porobię jakies ćwiczenia(tylko nioe mam jak na gołej podłodze będzie mi się ciało przesuwać, chyba położe na niej koc, bo maty nie mam, ale za to mam hantle, przydadząsię) :)