Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdcd

związałabyś się z synem alkoholika??

Polecane posty

Gość zubrowka80
NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A DLACZEGO NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby czemu nie
? nie rozuniem? jak mozna byc tak plytkim aby uwazac, ze to ze ojciec pije jakos go dyskfalifikuje;/ wspolczuje, na jego miejsu nie chcialabym zwizac sie z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A DLACZEGO NIE
dokladnie j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby czemu nie
nie wiem skad przekonanie, ze dzieci alkoholikow maja trudne charaktery;/ ludzie zyjemy w ciemnogrodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zubrowka80
HEHEHE ale skojarzenie. A tak na powaznie to nie, bo nie zamierzam potem wychowywac dzieci wsrod pijackich burd. Nawet jesli syn nie pije (ale w 90% to raczej po tatusiu bedzie pil), to wystarczy ze pije tatus a tym samym wszelkie swieta Boze Narodzenie, Wielkanoc i inne bylyby swietami zmarnowanymi. U mnie wazne jest by rodzina ukochanego byla porzadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo bardzo czesto maja jesli wychowujesz sie w dysfunkcyjnej rodzinie, twoj rozwoj emocjonalny byl zaburzany do prawidlowego rozwoju potrzebne sa odpowiednie warunki ale tak szybko bym na kims krzyzyka nie stawial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem DDA - kobietą , co prawda. Zgadzam się z tym, że mam lekko wypaczony sposób widzenia świata ( nie piję alkoholu i stronię od pijących). Ale czy mam trudny charakter? Więcej oczekuję od siebie, niż od innych.. Może na tym ta trudność polega. I nie potrafię okazywać słabości.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby czemu nie
wspolczuje wam zacofania. nie maz zadncyh podstaw aby sadzic, ze dziecko alkoholika nim zostanie. wiele widzialam na tym forum, ale to sa jakies jaja. praktycznie w kazdej rodzinie jest alkoholik, takie nasze narodowe upodobanie do wodki i jakos wiekszosc z was zyje i ma sie dobrze, a pewnie nawet nie wiecie, ze ciotka czy dziadek mial taki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zubrowka80
rodzina tez sie liczy bo potem to sie rzuca na ich dzieci. Ja bym sie nie zwiazala. Moja rodzina jest porzadna wiec po mam sie wiazac tylko po to sie pchac w jakis pijacki menel? Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby czemu nie
zaburzony rozwoj emocjonalny? bardziej zaburzone moga miec dzieci rozpieszczone albo dzieci pedantow itp. skrzywienia. to, z rodzina jest dysfunkcyjna jeszcze nic nie znaczy, wiele z dda jest bardziej ambitnych od innych aby nie potworzyc bledow w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo, ze dzieic alkoholików maja trudne charaktery, bo są DDA i boja sie bliskości, więc nie jest tak, że to w ogóle nbie ma znaczenia, ale warto próbować. Wiedza o alkoholixmnie i współuzaleznieniu jest ważna dla obu stron, żeby lepiej się rozumieć. Ja jestem z domu bez alkoholu, ale za to z przemocą, panicznie boje się mężczyzn do tej pory, więc przeszłosć ma znaczenie,przekłada się na trudny charakter - ale mozna nad tym pracować. Trzeba byc baaardzo cierpliwym. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A DLACZEGO NIE
OBOJE Z MEZEM POCHODZIMY Z TAKICH RODZIN...Nasi ojcowie pociagali ostro :O i co ja mam za to odpowiadac przed kims takim jak ty???!!!! Jestesmy 12 lat po slubie i jakos nie powielamy bledow naszych ojcow ...malo tego w naszym domu nie pije sie! Wyjatek stanowia jakies imprezy rodzinne -gdzie szczytem picia jest jakies dobre wino do obiadu ! Nie mamy wypaczonych charakterow ,nasze dzieci sa kochane przez nas i my przez nich ...ale co ja bede ....autor albo wie lepiej albo szuka darmowej porady 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby czemu nie
chcialabym was zobaczyc na zywo, bo musicie miec mase kompleksow aby anonimowo obrazac innych. poczytaj troche o dda, a sama zobaczysz, ze to nic groznego, poza faktem, ze sa to o wiele dojrzalisi ludzie od inncyh. nie trzeba miec w rodzinie alkoholika aby sie nim stac. wielu alkoholikow staje sie nimi z innych powodow, chocby dlatego ze wywodzi sie z wyzej wspomnianej "porzadnej rodziny", ktora tak balamuci dziecko, ze musi uzywac na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zubrowka...a jesli w życiu jest Ci przeznaczony taki mąż? Najcudowniejszy chłopak moze zacząc pić ...i co wtedy? Pomysl jak będą czuły się Twoje dzieci jeśli trafią na kogos z podobnymi pogladami do Twoich.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby czemu nie
gadanie, ze trudny chrakter.. znam wiele dda, ktore sa w wieloletnich malzenstwach i malzonkowie nawet nie wiedza ze to dda, bo nie ma zadncyh do tego podstaw. ale polskie sterotypy sa silnijsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a niby czemu nie: oczywiscie ze moga byc bardziej skrzywione ale jak jest dziecko bardzo rozpieszczane, to to tez nie sa dobre warunki rozwoju ja pisze tylko rodzina gdzie jest w domu alkoholizm jest niewlasciwym srodowiskiem dla dziecka, uczy zlych nawykow, emocji, zmienia postrzeganie swiata a z ta ambicja dda to ejst wlasnie bardzo czeste to co napisala jolcia, takie dzieci czesto maja problem z poczuciem wlasnej wartosci, dlatego staraja sie byc lepsze we wszystkim co robia tak w skrocie, bo postaw jest naprawde bardzo duzo skrzywionych postaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zubrowka80
Pijany maz nie jest mi przeznaczony bo po pierwsza meza juz mam i jest maz niepijacy prawie wogole. Juz bardziej ja przy nim moglabym wyjsc na alkoholiczke bo lubie winko:)))) Ale tak na powaznie alkoholowi, pijackim butdom mowie nie!!!! Moj ojciec jest niepijacy, rodzina malo pijaca, za to mialam juz sasiadow pijakow. Dlatego za takie cos dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do a niby czemu nie: zycie z alkoholikiem nie zaburza rozwoju emocjonalnego??? Rodzina dysfunkcyjna nie zaburza??? to oczywiście nie jest fatalizm, wszystko można zmienić, i mozna byc świetnym człwoiekim, ale to się nie przytrafia samo przez się, tylko jest wynikiem pracy. Niepicie nie jest sprawą ambicji, tylko leczenia emocji. To żaden wstyd. Ale sytucaja wyjsciowa nie jest neutralna. warto zacząć od zaakceptowania tego faktu, bycie DDA nie jest obciachem. Jasne, że po zdrowej rodzinie mozna byc walniętym egoistą, ale zycie w rodzinie z przemoca albo alkoholowej to jak wypadek samochodowy: potrzebna jest rehabilitacja, a nie stawanie do maratonu, żeby cos sobie? komuś? udowodnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×