Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!

Misiowa - strasznie dużo Patrysia w nocy pije!!!! i te pieluchy!!! my dużo wcześniej nie zmienialiśmy już pieluchy, no i Michaś nie pił nic w nocy..strasznie się z tego cieszę, bo wyobrażam sobie jakie to uciążliwe....może spróbuj Ją tego picia oduczyć - na początek dawaj do picia wodę, pewnie będzie się buntowała, ale i tak wstajesz tyle razy, że jeszcze kilka nocek przetrzymasz... Katharsis - mój też jak nie wyjdzie na dwór to Go po prostu roznosi...

byłam u gina i zrobił jak mówiła.. przepisał mi luteine i powiedziała ze jak po tygodniu brania okres sie nie pojawi to mam przyjsc. luteine mam 2x dziennie dopochwowo... a jak sie okres pojawi to mam tabletki zacząć brac... nawet mnie nie zbadał bo powiedział że nawet jeżeli jestem w ciąży to on i tak nic nie wykryje teraz... a jak zapytałam czy Bete robic to poweidzial ze teraz są tak cczułe testy ciążowe ze wystarczy ze jak przy luteinie nie dostane okresu to zebym zrobiła test jak skoncze ja brac... wiec za wiele nowego sie nie dowiedziałam. za to jeszcze tydzien niepewności Ola też dużo pije w nocy i zawsze sie rano budzi przesikana.... ale ja jej nie przewijam w nocy.. no chyba ze przed samym spaniem... bo bym nocy nie przespała....

bym poszła i bete zronbiła. Żal ci 20-30 zł??? Po co trwac tak długo w niepewności, tym bardziej ze raczej ta ewentualna ciża nie jest chyba dla ciebie szczytem marzeń. Po co sie denerwowac?????

magda______ współczuje niepewnosci no ale jesli test nic nie pokazal to pewnie hormony a ja dzis siedze i K piosenki przedszkolne sciagam niektore swietne sa jedna tak mi w ucho wpadla i non stop slucham :P jesli ktos bylby chetny to przesle

katharis___ ja poprosze piosenki zwirek170@wp.pl pieluchy zmieniam bo sa tak zasikane ze az przesiąkają to wszytsko zaczelo sie od choroby ktora przechodzila w świeta i od czego czasu mam cyrk w nocy :(

Misiowa - współczuję, ale minie troszkę czasu i na pewno wszystko wróci do normy. Katharsis - też poproszę na aaanula@buziaczek.pl Magda r - czyli pewnie hormony szaleją...a jeśli dwa testy wyszły negatywne to raczej nie sądzę by się myliły...

Czesc Aukcje charytatywne z ktorych dochod idzie na leczenie chlopca. Gdyby ktos z was mial ochote cos kupic dla siebie, dla bliskich to podaje link do aukcji: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10006145 Sa maskotki, ksiazki, plyty i wiele innych drobiazgow. Pozdr

dobrze jautro jak K pojdzie spac to poprzesylam my sie dzis naszalelismy przy nowych piosenkach :D ja mialam dość a K ciagle malo i malo skąd te brzdace biora tyle sił i energi heeh pozdr

misiowa, 3 butle mleka w nocy? lo matko! podziwiam, ze masz sile. jak Ania miala jakos 9-10mcy to od dziewczyn z innego forum dostalam ksiazke o nauce zasypiania, u nas dziala swietnie! Ania nie je juz w nocy, wcale sie o jedzenie nie upomina, dzieki temu ze nie spedza calej nocy na cycu, jest pogodna w dzien i nie marudzi, no i ja tez jestem wyspana :) jak chcesz to Ci moge ja na maila przeslac :) ania, mieszkamy 1,5 roku w anglii, ja nie pracuje, od lipca 2007 siedze w domu :) bylysmy dzis na spacerku, mimo ze pogoda to nie zacheca... a ja mialam dzis naprawde aktywny dzien - bylam na kursie na 9.30 po czym sie dowiedzialam, ze go przeniesli na 12.30 - no i po co wstawalam po 8? :/ potem wrocilam do domu, posprzatalam, poszlam do biblitoeki oddac ksiazke, do councilu zaniesc pismo, poszlam z mala na spacer i male zakupki po drodze, a teraz wyprawilam niedawno faceta do pracy i upieklam jablecznik, wlasnie sie studzi :)

zastanawiam sie gdzie popełnilam bląd czasami zdarzaly sie trudne noce ale te to juz przesada, myslalam ze moze bedzie chciala smoczka ale wyrzuca i pokazuje na butelke :(

Cześć!! Misiowa - jak dzisiejsza nocka? Listka - żyjecie? Joasiu - pogłaszcz brzusio!

Cześć!! Wiem co to znaczy wstawanie w nocy i to kilka razy. Na początku grudnia Tomek mi zachorował - złapał zapalenie oskrzeli i skończyło się spanie. Wcześniej budził się najwyżej jeden raz a teraz z nowu kilka razy. Na szczęście w nocy mąz pomaga i wstaje bo wie, że ja czasem jestem nieprzytomna w nocy. Tylko u Tomka to wygląda tak jakby coś mu się śniło i jakby się bał bo płacze przez sen i potem szybko się wybudza dlatego trzeba szybciutko do niego przyjść, przykryć kołderką, pogłaskać albo coś zanucić. W sumie to nie pamiętam kiedy go ostatnio w nocy przewijałam ... Jak miał 8 miesięcy to oduczałam go jedzenia w nocy, a był na piersi bo nie chodziło o to że jest głodny tylko o \"pociumkanie\" więc najpierw robiłam mu dobrą herbatkę zamiast karmienia a potem dawałam coraz mniej herbaty aż doszło do tego że dawałam wodę i wtedy odechciało mu się pić. I oczywiśćie wydłużałam kolejne \"posiłki\". Ale to spanie .... ach szkoda gadać. W dzień też coraz mniej śpi. Jak było ciepło i wyszalał się na polu to spał 3 godziny a teraz ledwo godzinę śpi więc wtedy musze szybko ugotować czy posprzątać. KUchnię mam na parterze i gotowanie z nim jest zupełnie niemożliwe. Wychodzi mi po krzesłach na stół, wyciąga talerze z szuflad, wchodzi do kotłowni, idzie do łazienki i wysypuje proszek do prania. Istne szaleństwo. Na polko na razie jeszcze nie wychodzimy bo tydzień temu znowu łapnęło go przeziębienie a jutro idziemy na basen. I tak opuściliśmy już 2 zajęcia. magda--- mam nadzieję, że wszystko u Ciebie wróci do normy, joasia-- u Ciebie pewnie niedługo wszystko wróci do normy. katharsis jeżeli to nie problem to ja teżpoproszę piosenki na agniecha.piotrowska@wp.pl

jest lepiej !!!!!!!!! obudzila sie tylko dwa razy a od 24.30 spala do 6.40 to i tak jak u niej wyczyn ivetta_______ ja mam ksiązki o usypianiu ale napisz jakie masz ty moze masz coś innego Agunia fajnie ze sie odezwalas

Misiowa --- ostatnio niezbyt czśeto włączam komputer ale czytam wszystko. :-) Tomek jak tylko widzi że siedzę na kompie to albo mnie ciągnie żebym się z nim pogawiła albo chce żeby mu coś pokazać. Mąż ostatnio pokazał mu w komputerze, koniki i krówki i teraz cały czas mnie ciągnie i woła \"tata muuuu\". POkazuje mi krzesło żebym usiadła, potem wdrapujemi się na kolana i kładzie moją rękę na myszce. spryciarz mały. Oj lubi chłopisko dyrygować.

agunia ______- zaraz sie biore i wysylam:D my wlasnie ze spacerku wrocilismy wreszcie dzis sliczna pogoda a u nas noce ostatnio tez tragedia K wypija calego niekapka wody a to mu sie juz b dawno nie zdazalo ale mysle ze to dlatego bo on spi w spiworku i go jescze troszke kolderka przykrywam i to chyba dlatego ze mu za goraco albo ma ruchy ograniczone chociaz nigdy mu to nie przeszkadzalo dzis bedzie spal pod sama kolderka zobaczymy moze bedzie lepiej tylko ja sie nie wyspie bo bede wstawac i go przykrywac tak zle tak nie dobrze....

Misiowa - to świetnie, zobaczysz, co noc będzie lepiej, trzeba być dobrej myśli;) Agunia - fajnie, że jesteś!

dobra pierwsza tura piosenek wyslana sprawdzcie czy macie kurcze strasznie dlugo sie zalaczaja hehe reszte bede dosylac partiami:)

katharis doszlo

katharis sprobuj tak jak mowisz bez śpiworka i moze sie uda, moja tez sie odkrywa caly czas

Katharsis do mnie też dotarło. Dziękuję. Ja zakładam Tomkowi na noc piżamkę i cienkie skarpetki. Przykrywania nie lubi więc kołderką nakrywam go dopiero jak zaśnie. On strasznie rzuca się po łóżeczku podczas zasypiania i jeszcze dodatkowo ściąga skarpetki. Rano zazwyczaj jest bez skarpetek i śpi na kołderce. Zupełnie jak mój mąż. On śpi na kołdrze a ja przykryta po uszy. Hihihi Mieszkamy w domu i palimy piecem węglowym więc nad ranem jest naprawdę czasem zimno, ale moje chłopaki wolą chłód.

bry wszystkim!!! witam nową forumowiczkę:) nie pisałam, bo wciąż się męczę z tym gardłem. Dziś w nocy do 2 nie spałam, tak mnie męczył kaszel. po czym poszłam do kibla się wykaszleć porządnie aż 3 razy zwymiotowałam flegmę z krwią i jakoś już zasnęłam. Dziś mam już normalniejszy głos:) Nasze problemy nocne to: rozkopywanie i kręcenie się po całym łóżku na wszystkie możliwe sposoby (po tatusiu), zmienianie pieluchy raz lub dwa, no i picie 2 albo 3 razy. Maja od kilku miesięcy bardzo mało je, za to pije jak wielbląd i sika jak głupia. W nocy też często mi się przesikuje:( Zastanawiam się co piszą w tych książkach o zasypianiu.....Majki zasypianie to koszmar, chyba że porządnie wyhasana jest, a że zimą się snuje po domu w wielkiej nudzie ma tym problemy. W dzień spi od godz i do góra (nieczęsto) dwóch. więc też niewiele:( \\chciałabym, żeby maja choć mleko z butli chętnie piła, a ona wciąż odmawia i tylko na śpiocha i to trzeba jej podać zaraz jak zaśnie, bo potem już tez nie ruszy. Makabre z nią mam:( joanna_______________od pracy masz urlop, rozumiem? jak mąż? pogodził się z faktem ponownego ojcostwa?:) trzym się bidulo! magda________________a niedawno chciałaś zajśc w ciążę, więc skąd ta zmiana planów? co u oli? ania_________dzięki za troskę buziole dla misia! on to fajniusio je!! widziałam na filmie! aż miło patrzeć! misiowaa. katharsisi, agunia

o listka sie znalazla !!!!!!!!!!! ty nasza biudulo niech sobie to choroba idzie od Ciebie wyslalam Ci na poczte te dwie ksiązki które mam o zasypianiu moze Ci pomoga

listka_____- sluchajcie reszte poprzesylam jutro tych piosenek bo co zaladuje to albo maly mi wejdzie i zbroi a teraz moj ojciec pogode patrzyl i zamknął okno wiec wszystko i wszyscy przeciwko mnie:P a dzis zaliczylismy takze popoludniowy spacer K zachwycony nakladal na taczke łopata snieg z piaskownicy a pozniej wywozil moj chlopak przygotowuje sie na wiosne... misiowa____ moge tez prosic ta ksiazke??? agunia____ my mamy tak samo palimy sami piecem ja przykryta po uszy w piżamie a moj M na bokserkach i odkryty czasami mnie to rozwala hehe

misiowa, kazde dziecko moze nauczyc sie spac, ja mam na kompie w formacie pdf. jak chcesz to podaj maila to ci przesle ;)

ivetta _______ to wlasnie mam i jeszcze \"Uśnij wreszcie\" ale dziekuje bardzo

katharis wyslane

misiowa, a czytalas ta ksiazke dokladnie? ja musialam przeczytac 4x zeby dala rezultaty, fakt pierwsze pare nocek bylo tragiczne, ale teraz nakarmie mala wieczorem, idziemy myc zeby, odkladam do lozeczka, pokweka pare razy i spi cala noc, nie wstaje na jedzenie, picie, budzi sie teraz okolo 9 , dzis wyjatkowo po 11 ale tak to spi cala noc :)

misiowa-dzieki zaraz sobie poczytam:)

Jak czytam o Waszych \"nocnych\" problemach to włosy stają mi dęba!!! My odpukać nie mamy takich problemów, Michaś po włożeniu do łóżeczka dostaje flachę mleka, woła jak skończy lub już nie chce, dostaje smoczka , pokręci się chwilę i śpi...czasem przebudzi się w nocy, ale dam Mu smoka, przykryję i śpi dalej, nie ma żadnego picia, zmieniania pieluchy....teraz widzę jak mamy dobrze!!jedyne co to Michałek śpi wciąż na kołdrze, ale widocznie Mu tak dobrze.... Listka - dobrze, że jesteś!!!Kuruj się!!i dobrze, że się Majka nie zaraziła. Jak tam kot? Poprosimy o nowe foteczki!! My byliśmy dziś u fryzjera, niestety był płacz...ale efekt jest, bo Michaś znowu wygląda jak prawdziwy chłopczyk:) miłego wieczoru!!

aniania, michal ma juz jakies zeby? jesli tak to musisz mu zawsze przed snem je myc, bo prochnica bardzo szybko sie rozwija.. ja Ani zabki mye codziennie. tzn teraz to ona sama sobie myje hehe