Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasandra1976

ciaza a pomoc meza?

Polecane posty

Gość szarah
Boże ,jak teraz cały wątek przeczytałam,to sobie uświadomiłam,ze nie tylko ja nie mam w mężu oparcia i pomocy całą ciążę.Ostatnio-w 9mcu ciąży myłam okna,a mój mąż stwierdził,że za łózkiem jest kłębek kurzu.Mówie mu:to se go sprzątnij,a on na to:ja pracuję,ty sprzątasz.No i tak zawsze było.Nie licząc tego,że papierka po cukierku jeszcze NIGDY nie sprzatnął po sobie,czy np.brudnych skarpetek nie wrzucił do kosza z bielizną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarah
Czyli nie jesteśmy same.Mnie też nic nie pomaga w domu i uwierz mi:skargi na niego do teściów,awantury,moje prośby,rozmowy-NIC a NIC nie dociera do niego.Wątpię czy Twoi teście coś wskurają-tak wychowali synalka a teraz my mamy przesrane.Mó j mąż wczoraj ,,zadecydował'',że jego matka ma nie przyjeżdżać tu na dłużej niż jeden dzień po moim porodzie,bo to nie ona jest matką naszego dziecka tylko ja.No bo mi zależało na tym,żeby teściowa przyjechała na tydzień i pomogła mi przy dzieciątku.Na inną pomoc nie mogę liczyć.Ale już postanowiłam:jak nie przyjedzie,to jej powiem:na wyp[rawkę to się mama wcisnęła,nie pytając mnie o zdanie,a pomóc przy wnuku to nie łaska?"" Bo że niby tak strasznie czeka na swego pierwszego wnuka.To niech przyjedzie i pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak... mozemy sobie rece podac. w tym ze moj mężulo to by chcial abym pracowala na caly etat, gotowala, sprzatala,prala, opiekowala sie dzieckiem a w weekendy studiowala podyplomowo.. ..i zatyrala sie tak aby zostal wdowcem w weku 40 lat ;/ pieniedzy tez mi skąpi, co bedzie jak naprawde nie bede pracowala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarah
wiesz co?nie wiem,ale ja jestem szczerą osobą i niestety przepowiadam ci to,co będzie na 100%u mnie.Gucio pomoże przy dziecku,tak jak gówno pomaga teraz w domu.To wasze pierwsze dzieciątko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarah
Z tym,że ja nie pracuję,ale jak można :jednocześnie pracować,gotować i zajmowac sie dzieckiem?nie kumam.Sami mieszkacie czy z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to nasz pierwszy potomek. Mieszkamy z moimi rodzicami, przed slubem wynajowalismy kawalerke, ale przestalo sie to nam oplacac bo teraz splacamy kreche na wlasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babyland
Witam serdecznie wszystkie Panie, Mam pytanie do wszystkich przyszłych lub obecnych mam dzieci w wieku do 16 lat. Prowadze badanie rynku dotyczące sklepu internetowego z markową używaną i nową odzieżą angielską dla dzieciaczków, od noworodków do ok. 160cm wzrostu. Trwają przygotowania do uruchomienia takiej strony, dlatego musimy wiedzieć ile osób byłoby zainteresowanych zakupami w takim sklepie? Ceny produktów od 3zł w górę. Koszt przesyłki od 6zł do 13zł(w przypadku pobrania). Główna dewiza: Odzież tylko dobrej jakości w przystępnych dla wszystkich cenach ( wszyscy wiemy jakie są teraz czasy, więc staramy się aby ceny były jak najniższe). Odzież takich firm jak next, cherokee, st.bernard, marks&spenser, disney i wiele wiele innych. Dlatego miałabym prośbe, jeżeli to nie problem to prosiłabym o wysłanie do mnie maila o treści TAK, jeżeli ktoś byłby zainteresowany takim sklepem. Żeby strona ruszyła musimy otrzymać conajmniej 300 pozytywnych opini. Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrówka i powodzenia dla wszystkich mam i ich maluszków :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko8
zazdroszczę,ze mieszkacie z waszymi rodzicami,bo masz zapewnioną pomoc przy dziecku 24h/dobę.My niestety mieszkamy sami-wynajmujemy.Moja mama non-stop pracuje,ojciec nie żyje.Dalsza rodzina mieszka baardzo daleko-więc z dziećmi zostanę sama bez żadnej pomocy.Bo mój mąż już teraz zakomunikował,że od maja(termin mam na 10maja) będzie musiał siedzieć w firmie nawet do 20ej,a teściowa oczywiście go poparła.A z pieniędzmi to domyslam sie,ze rodzice wam pomogą jakoś finansowo.Ja tam awanturowałam sie by mąż dał mi,,podwyżkę ''po urodzeniu dziecka.No i niby ma być 400zł więcej,ale nie wiem.zobaczymy jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tzn że będzie pracować do 20
w firmie byleby uciec i nie zajmować się WŁASNYM dzieckiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anar
z tego co widze faceci to pierdoly jakich malo tragedia '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to wszystko p
jak to wszystko przeczytalam, to kolejny raz dziekuje Bogu za swojego meza- pomagal w ciazy i po, sprzata, chociaz pracuje caly tydzien, jak po porodzie nie bylo obiadu pol roku to tylko zartem mowil ze chudnie i chudnie, a tesciowa to przyjechala i mi cale mieszkanie wysprzatala zanim z mala wrocilam do domu jak bylam w 4 miesiacu ciazy to przestalam nawet odkurzac-scieralam tylko kurze do moich obowiazkow nalezy opieka nad dzieckiem, a reszta to dobra wola, mam pieniadze na swoim koncie (od meza)i nie tlumacze sie mezowi co sobie i malej kupuje ale w zasadzie to ja szukalam takiego meza, nie wytrzymywalam z facetami typu dupek no i mam- najlepszego na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anar
zero współczucia dla kobiet, totalni egoisci. Ja też się o tym przekonałam wiele razy. Nosiłam stół w 7 miesiącu ciąży bo trzeba było zawiesic firanki a mąż przecież nie mógł bo grał w pasjonującą grę komputerową. Pózniej jak już się córa urodziła to wyprowadził się do mamy bo mu wszystko przeszkadzało. A ja studia, praca, daleko od rodziny sama jak palec z dzieckiem na rękach jechałam autobusem do żłobka. Tak było. Teraz już mała jest duża a mąż mądrzejszy i "znormalniał" jako tako. Ale jeśli chodzi o domowe obowiązki to wielkiej pomocy nie ma. Po pracy śpi. W weekendy gotuje obiadek ot i cała pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laila123456

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupuupupuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to u mnie inaczej jest,na zakupy tez razem ale on nosi wszystkie siatki ja kilam rzeczy w torebce lub mala i lekka siatke (jestem w 4 miesiacu) .Moj maz pracuje od 8-9 do 17 ja nie pracuje (studiuje ale teraz mam wakacje).sprzatam ja ,prasuje ,odkurzam itd ale moj maz po obiedze zaniesie do kuchni naczynia jak sobie cos robi do jedzenia to sie zapyta i mi tez zrobi ,rzeczy brudne wsadzi do kosza na brudna bielizne,wyniesie smieci ,zrobi lozko, obiad jak sie zle czuje .mysle ze jak bede rpzy koncowce to bedzie mi pomagal w pracach domowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djhiuehakjhwq
Czytam i czytam i uwieżyc nie mogę... czlowiek uświadamia sobie jak ma dobrze... Odkąd dowiedzialam sie że jestem w ciąży nie kiwam palcem i to wcale nie z lenistwa, po prostu mój mąż jak tylko widzi że zabieram sie za sprzątanie wyglasza mi mówke ze musze sie oszczedzac i wyrywa wszystko z rąk. Nie bylo sytuacji żebym na wizyte do połoznej albo do szpitala jechala sama bo on chce uczestniczyć we wszystkim. Wszedzie mnie wozi bo boi sie zeby nic sie nie stało i żebym nie musiała sama autem kierowac no i z tej okazji potrafi sie zwonic z pracy nawet na 20 min hehe (szef bardzo tolerancyjny) Teraz to nawet samochod obiega i pomaga mi wysiąść... A najfajniejsze jest to że codziennie gada z moim brzuchem a ja czuje jak dzidzia reaguje na jego glos... coś niesamowitego i musze przyznac ze bede za tym tesknic :) mam pewnośc że jak niuniek przyjdzie na świat to mąz bedzie dla mnie pomocą i wsparciem. najlepsze jest to że ślubny byl wychowany na maminsynka bo nie miał ojca i mieszkal z mamą i babcią, a one chuchaly na niego i dmuchały. nic w domu robic nie musiał... babcia mu nawet gacie prasowala i w kostke skladała hehe :) no i tak sie dobralismy... ja bałaganiara a on lekko pedantyczny i chociaż czasem sie sprzeczamy na tym tle to jednak zawsze znajdziemy kompromis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djhiuehakjhwq
ups... uwierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dziewczyny jak wam wspolczuje ,moj maz jest zupelnie inny nie wygania mnie do pracy i przed ciaza i w ciazy mowi zebym sobie spokojnie studia skonczyla (studiuje zaocznie) daje mi miesiecznie kase na moje potrzeby ,podrozujemy ,wyjezdzamy na wycieczki ,w sumie nigdy mnie nie zawiodl w trudnych chwilach, na wiesc o dziecku bardziej sie ucieszyl niz ja chvielismy dziecko ale ja po moich studiach ale nie jest zle maz duzo zarabia mamy mieszkanko jestesmy neizalezni i ciesze sie na to malenstwo chodzimy razem na usg .tylko ze moj maz nie jest polakiem a niemcem wiec nie mial wszystkiego na tacy podanego przez swoja mame tak jak to robia polskie mamy swoim synka a niemieckie kobiety walna na obiad zupke z proszku do porzadku sie zbytnio nie przykladaja sa grube nie dbaja o siebie totez moj docenia co ma a polski facet zawsze tak mial wszytsko pod nos dlatego tego nie doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupuppuupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupuppuupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupuppuppup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuppuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuppupupupuppuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×